John Fenn
Tłum.: Tomasz S.
Kiedy byłem chłopcem, razem z moim tatą wychodziliśmy czasem na dwór w nocy, gdzie on opowiadał mi różnych konstelacjach nieba, o ich nazwach, kształtach i w jaki sposób widać je w różnych porach roku, gdy Ziemia przemieszcza się przez otchłań kosmosu. Wielki i Mały Wóz, Kasjopeja – łatwa do znalezienie dzięki kształtowi litery W, Orion ze swoim pasem 3 gwiazd i itd.
Bardzo mnie to pochłonęło. Tata kupił mi teleskop, dzięki któremu godzinami patrzyłem na księżyc i planety. Ale potem dorosłem. Tata zostawił naszą rodzinę a teleskop, który zaczął przypominać mi o naszych wspólnych chwilach, stał się przygnębiającym wspomnieniem dobrych czasów. Życie toczyło się dalej więc ja również ruszyłem do przodu.
Kiedy zostałem chrześcijaninem zaciekawiło mnie, jak mędrcy mogli wywnioskować, że w Izraelu narodził się król, tylko poprzez patrzenie w gwiazdy. Zastanawiałem się, dlaczego Pan podczas rozmowy z Hiobem wspomniał o gwiazdozbiorach, jakby obaj wiedzieli, że łączy się to ze zbawieniem.
Zastanawiałem się, dlaczego w Biblii jest wiele wzmianek o gwiazdach, poczynając od Rodz. 15, gdzie Pan polecił Abramowi popatrzeć w gwiazdy i policzyć je mówiąc, że tyle będzie miał potomstwa. Zastanawiałem się, dlaczego proroctwo o Izraelu wspominało, że „wzejdzie gwiazda z Jakuba” (Lb 24:17) i dlaczego w Obj. 12 mowa jest o 1/3 gwiazd, które zbuntowały się przeciwko Bogu i zostały zrzucone na ziemię.
Doszedłem do wniosku, że skoro Bóg wszystko stworzył, to również gwiazdy muszą mieć jakiś swój cel – muszą o czymś MÓWIĆ. Muszą nieść jakieś przesłanie, ponieważ w Rodz. 1:14 napisane jest o nich „były znakami dla oznaczania pór, dni i lat.” Musiała istnieć jakaś prawdziwa astronomia, która nie tylko badała wszechświat naukowo, ale też odczytywała znaki zapisane w gwiazdach.
Wszystko to miało miejsce lata przed tym, jak natrafiłem na badania przeprowadzone w 1882 roku przez luterańskiego pastora Josepha Seissa, na podstawie których napisał książkę „Ewangelia w gwiazdach”. Niemal wszystko, co napisano współcześnie o oryginalnych znakach zodiaku, które Bóg dał człowiekowi, oparte zostało na badaniach jego oraz innych starożytnych uczonych.
Wiedząc, że upadły człowiek wypacza każdy dar otrzymany od Boga, nie powinno to być zaskoczeniem, że znajdują się ludzie, którzy wierzą, że znaki zodiaku kierują ludzkim życiem, zamiast zwrócić swój wzrok na Stwórcę gwiazd, który to kieruje życiem człowieka. Ale to, że istnieje podróbka nie oznacza, że nie powinniśmy mówić o prawdzie. W rzeczywistości istnienie podróbki mówi, że musi też być oryginał – prawda, niezależnie czy mówimy np. o fałszywych pieniądzach, dziele sztuki skopiowanym przez fałszerza, czy o znakach zodiaku. Bóg powiedział, że gwiazdy są znakami, dlatego też rozpocznijmy ten temat:
12 znaków zodiaku
Istnieje 12 głównych znaków zodiaku i każdemu z nich towarzyszą 3 mniejsze konstelacje zwane „dekanami”. Te 3 dekany dodatkowo objaśniają znaczenie głównej konstelacji. Poszczególne znaki zodiaku (gwiazdozbiory) pojawiają się w określonych porach roku, zgodnie z niewidzialną drogą słońca po nieboskłonie, zwaną „ekliptyką”. Gdy konstelacje przekraczają ekliptykę, są widoczne na niebie przez określony czas. Tak więc wszystkie 12 znaków ma swój czas na niebie, gdy są widoczne.
Przesłanie ewangelii w znakach zodiaku podzielone jest na 3 grupy, z których każda składa się z 4 konstelacji. Pierwsza grupa odnosi się do natury Mesjasza, grzechu i nieprzyjaciela. Druga grupa dotyczy nowego życia, kościoła i wylania Ducha Bożego. Ostatnia grupa dotyczy powrotu Króla oraz wierzących mieszkających z Nim bezpiecznie w niebie. Te 3 grupy, wraz z ich dekanami, zostaną przez nas omówione w ciągu najbliższych 3 tygodni:
Grupa pierwsza: Mesjasz, grzech, nieprzyjaciel
Panna (dziewica). Jej trzy dekany to: Coma – niemowlę urodzone przez dziewicę; Centaur o dwojakiej naturze i Arktur (Wolarz) – Wielki Pasterz i żniwiarz, dzierżący laskę i sierp.
Waga – jej ramiona są przechylone. Wskazania wagi nie są korzystne dla człowieka. Trzy dekany Wagi to: Krzyż, widziany na półkuli południowej (Krzyż Południa); Wilk, który zginął przebity – ofiara Centaura o dwojakiej naturze. Ostatni to Korona, zwana Koroną Północy, która jest dopełnieniem Krzyża Południa.
Skorpion. Jego dekany to: Wąż; Wężownik, który walczy z Wężem i jest ukąszony w piętę, podczas gdy drugą stopą miażdży głowę Skorpiona. Ostatni to Herkules, ranny w piętę.
Strzelec – łucznik o dwojakiej naturze, którego łuk i strzała są wycelowane bezpośrednio w serce Skorpiona. Jego dekany to: Lutnia- orzeł trzymający lirę / harfę; Ara – ołtarz odwrócony do góry nogami i Smok- pozostający do góry nogami i wijący się z bólu.
Druga grupa; Nowe życie, zmartwychwstanie, kościół
Koziorożec – zabity, o dwojakiej naturze. Po części koza, po części ryba. Jego dekany to: Sagitta – Strzała wystrzelona przez nieznaną rękę, która zabiła Koziorożca, orzeł Aquila, który został przeszyty i spada oraz Delfin – pełen życia, który wyskakuje z morza.
Wodnik – obraz siedzącego mężczyzny, który z dużego naczynia wylewa strumień wody życia. Jego dekany to: Ryba Południowa, która pije wodę płynącą z góry; Pegaz – biały koń, żywiołowy, szybko machający skrzydłami by przynieść życie i dobrą nowinę, oraz Łabędź Cygnus, który szybko lata a którego gwiazdy układają się w krzyż.
Ryby – jedna z nich kieruje się w stronę bieguna północnego, a druga wzdłuż ścieżki słońca. Obie ryby są utrzymywane razem przez jeden z jej dekanów. Jej dekany to: Wstęga – pojedyncza taśma spinająca ryby razem; Cefeusz – ukoronowany król, który siedzi trzymając w jednej ręce berło a w drugiej Wstęgę oraz Andromeda – kobieta w kajdanach – konstelacja zawierająca gwiazdę o nazwie „prześladowania”.
Baran, który leży spokojnie i wszystko obserwuje. Jego dekany to: Kasjopeja – kobieta na tronie; Wieloryb – morski potwór, który do szyi ma przywiązaną Wstęgę i który pozostaje pod kontrolą Ryb. Ostatni dekan to Perseusz – silny mężczyzna z mieczem w prawej ręce, z uskrzydlonymi stopami, który trzyma w swej ręce odciętą głowę potwora (Meduzy), z której wychodzą węże.
Grupa trzecia – powrót króla|
Byk – mający na ramieniu siedem gwiazd Plejad, który z opuszczonymi rogami szarżuje naprzód. Jego trzy dekany to: Orion- wspaniały książę z mieczem w pochwie u boku. Jego noga spoczywa na głowie węża (lub zająca); Erydan – rzeka sądu oraz Auriga (Woźnica) – pasterz podtrzymujący lewą ręką kozę z dwoma koźlętami a w prawej trzymający bicz i wędzidło.
Bliźnięta – oryginalnie nie były to bliźnięta, lecz mąż i żona. Ich trzy dekany to: Zając (w niektórych krajach przedstawia się to jako węża pod stopami Oriona). Pozostałe to dwa psy – Wielki Pies i Mały Pies (oryginalnie były to dwa wilki, które zabiły zająca).
Rak – postać postrzegana jako rosnąca przez całe życie, istota odpoczywająca, pozostająca w pokoju, nazwa gwiazdy oznacza „zgromadzenie” lub „zgromadzeni”. O wiele więcej na ten temat powiemy później omawiając starożytną symbolikę i znaczenie. Dwie pierwsze dekany to: Wielki i Mały Wóz (Wielka i Mała Niedźwiedzica). Pierwotnie była to owczarnia – zagroda dla owiec, a nie dla niedźwiedzi, jedna duża zagroda i jedna mała, zawsze kojarzone z pasterzem Arkturem, opiekunem stada. Ostatni dekan to Argo – Okręt, który zabierał w podróż osoby będące na pokładzie… (i o wiele więcej)!
Lew- (Lew z plemienia Judy). Jego 3 dekady to: Hydra – wąż, który ucieka, pozostający pod stopami zarówno Lwa jak i Raka; Puchar – czara gniewu przeznaczonego do Węża oraz ostatni to Kruk – widoczny z tyłu Węża, dziobiący go.
Możemy sobie wyobrazić Adama, Seta i Henocha, gdy w czasie swojego życia chodzili z Panem, który układał znaki na niebie, prorokując o nadchodzącym zbawieniu i ostatecznym osądzeniu nieprzyjaciela. Powyżej pokazałem zarys całej historii, jednakże tak naprawdę, to nazwy gwiazd definiują znaczenie każdego z gwiazdozbiorów.
Nazwy gwiazd nadane przed wiekami, pozostały w dużej mierze niezmienione przez stulecia, chociaż w szczególności Grecy wypaczyli znaczenie wielu znaków (zodiaku). Jednak nazwy gwiazd pozostają w dużej mierze niezmienione. Kiedy przyjrzymy się starożytnym nazwom gwiazd w świecie Bliskiego Wschodu, prawdziwie ukaże się nam historia zbawienia.
Piszę to w sposób, aby można to było łatwo wydrukować i przestudiować potem w grupie lub indywidualnie. Jest tu więcej informacji niż inspiracji, lecz myślę, że już te same informacje są inspiracją! Kolejnym razem omówimy nazwy pierwszych czterech gwiazd i będziecie zdziwieni!
| Część 2 >
John Fenn