Lois Tverberg
7 listopad 2018
Paweł mówi o wypełnianiu Prawa
Abraham i synowie
W przeszłości myśl, jakoby „Chrystus zakończył Prawo wypełniając go” była tradycyjnym uzasadnieniem tego, dlaczego chrześcijanie nie są zobowiązani do zachowywania praw Starego Testamentu.
Przeoczamy fakt, że w 15 rozdziale Dziejów Apostolskich pierwszy kościół ogłosił, że poganie nie muszą się nawracać na judaizm, być obrzezywani i przyjmować przymierze Tory, które zostało dane Izraelowi.
Powiedziano im, że zamiast tego, muszą zachować trzy proste, podstawowe prawa przeciwko bałwochwalstwu, niemoralności seksualnej oraz morderstwu – minimum wymagane od bojących się Boga pogan. Przyczyną tego, że od chrześcijan z pogan nie wymaga się zachowywania Tory nie było to, że jej aktualność została zakończona, lecz dlatego, że byli poganami (jak większość z nas).
Oczywiście, Paweł gorliwie przekazywał poganom, że nie wymaga się od nich zachowywania Tory, podczas gdy inni upierali się przy tym, aby ich obrzezać i zmusić do posłuszeństwa. On sam nadal zachowywał Torę i dowiódł tego Jakubowi, poproszony, aby to zrobił (Dz 21:24-26). Niemniej, ciągle utrzymywał, że poganie byli zbawieni bez przestrzegania jej i dowodził tego wskazując, że poganie byli napełniani Duchem Świętym, z chwilą gdy uwierzyli w Chrystusa, a nie po tym, gdy stali się wykonawcami Tory (Gal. 3:2-5).
Pisał również o tym, że Abraham nie przestrzegał praw Tory, która została dana 400 lat później, lecz został usprawiedliwiony przez wiarę (Ga 3:6-9) 2). Doszedł do wniosku, że wszyscy, którzy wierzą, są „Dziećmi Abrahama”, pomimo że ten termin jest zazwyczaj zarezerwowany dla obrzezanych Żydów.
Paweł korzystał ze zwrotu „wypełnić Prawo”
W tej dyskusji ważne jest to, że chrześcijanie powszechnie błędnie rozumieją znaczenie „Tory”, które tłumaczymy jako „prawo”. Kojarzy się nam z obciążającymi regulacjami prawnymi . W umyśle Żyda głównym znaczeniem „Tory” jest raczej nauczanie, prowadzenie, instruktaż, niż prawne ustalenia. Zwróć uwagę na to, że „tora hesed” czyli: „nauka miłosierdzia” jest na języku kobiety z Przyp 31 (w. 26, BG).
Dlaczego „Tora” jest tłumaczona jako „prawo”? Ponieważ, gdy Bóg poucza swoich ludzi, jak mają żyć, robi to z ogromnym autorytetem. Jego Tora wymaga posłuszeństwa i stąd ten wyraz przybiera znaczenie „prawa”. Niemniej, w potocznej mowie Żydów „tora” ma bardzo pozytywny sens, mówiący o tym, że nasz kochający Stwórca nauczy nas, jak mamy żyć. Uczyć innych jak mają żyć zgodnie z Bożymi poleceniami było radością i przywilejem. Taki też był cel każdego rabina, w tym również Jezusa.
Powstaje zatem pytanie, dlaczego, jeśli Tora to polecenia kochającego Boga, jak żyć, poganie mieliby zostać wyłączeni z tych wspaniałych prawd? Paweł zaskakuje tym, że zarówno w Liście do Rzymian jak i Liście do Galacjan po długim czasie sprzeciwiania się temu, że muszą przestrzegać Tory, rzeczywiście odpowiada na to pytanie, wyjaśniają w jaki sposób mogą oni „wypełnić Prawo”.
„Nikomu nic winni nie bądźcie prócz miłości wzajemnej; kto bowiem miłuje bliźniego, zakon wypełnił. Przykazania bowiem: Nie cudzołóż, nie zabijaj, nie kradnij, nie pożądaj i wszelkie inne w tym słowie się streszczają: Miłuj bliźniego swego jak siebie samego. Miłość bliźniemu złego nie wyrządza; wypełnieniem więc zakonu jest miłość” (Rzym 13:8-10).
Wypełnieniem całego prawa jest jedno słowo: „Miłuj bliźniego swego, jak siebie samego” (Ga 5:14).
Paweł korzystając tutaj z idiomatycznego znaczenia „wypełniania Tory” (omawiane w części pierwszej), mówi, że miłość jest nadrzędną interpretacją Tory – ostatecznym podsumowaniem wszystkiego, czego Bóg nauczał w Pismach.
Ponawia główne nauczanie Jezusa , że miłowanie Boga i bliźniego to : „Całe Prawo i Prorocy zawiera się w tych dwóch przykazaniach” (Mt 22:40). Te dwa prawa miłości nie są równie ważne, jak cała reszta, są w rzeczywistości wielkim podsumowaniem wszystkiego.
Około stu lat później Rabbi Akiva ujął to w taki sposób: „Miłuj bliźniego jak siebie samego – to sama istota (klal gadol) Tory” 3). Miłość jest nadrzędną zasadą, która nadaje kształt temu, w jaki sposób całe prawo powinno być stosowane.
Miłość jest wyplenieniem Prawa
Wydaje się, że Paweł korzysta również z idiomatycznego znaczenia zwrotu „wypełniać Torę” (jako posłuszeństwo -p. część 1) mówiąc, że kochać bliźniego to żyć według Tory. Gdy kochamy bliźniego to tak, jakbyśmy wykonali wszystko, o co Bóg prosi nas. Żydowskie powiedzenie z tamtych czasów brzmi podobnie:
„Kto jest uczciwy w swych sprawach i ludzie szanują go, jest mu zaliczone tak, jakby wypełnił całą Torę”
Istotą powyższego powiedzenia jest to, że człowiek, który jest uczciwy i godzien chwały we wszystkich swych sprawach, które ma z innymi trafił w Boży cel tego, jak powinien żyć. Nie zastąpił Prawa – wypełnił je w najwyższym stopniu!
Paweł powiada podobnie: jeśli kochamy bliźniego, prawdziwie osiągnęliśmy cel wszystkich przykazań. Tak więc, zamiast mówić, że poganie są całkowicie pozbawieni prawa, mówi, że, gdy są posłuszni „prawu Chrystusa”, którym jest miłość wzajemna, robią wszystko czego prawo wymaga.
Dla niego, polecenie, aby miłować, najlepiej równa Żydów, którzy przestrzegają Tora i pogan, którzy jej nie przestrzegają, lecz jedni i drudzy wierzą w Chrystusa.
„bo w Chrystusie Jezusie ani obrzezanie, ani nieobrzezanie nic nie znaczy, lecz wiara, która jest czynna w miłości” (Ga 5:6).
„Jeżeli bowiem stanowimy jedno z Jezusem Chrystusem, to ani obrzezanie, ani jego brak nie mają żadnego znaczenia. Liczy się jedynie wiara, owocująca czynami miłości” (B.W-P).
Część 3