Codzienne rozważania_04.12.2025

Wielka radość

Greg Laurie 4 grudnia 2025 r.
Lecz anioł ich uspokoił: „Nie bójcie się!” – powiedział. „Przynoszę wam dobrą nowinę, która przyniesie wielką radość całemu narodowi. Zbawiciel – tak, Mesjasz, Pan – narodził się dziś w Betlejem, mieście Dawida! A poznacie Go po tym znaku: Znajdziecie niemowlę owinięte w pieluszki i leżące w żłobie” (Łk 2:10–12).

Przygotowując nasze serca na Boże Narodzenie, musimy zdać sobie sprawę, że okres ten budzi różne uczucia u różnych osób – i że nie wszystkie te uczucia są przyjemne. Z pewnością tak było w przypadku pierwszych świąt Bożego Narodzenia.

Kiedy anioł przekazał pasterzom swoje niebiańskie orędzie, zaczął od słów: „Nie lękajcie się!”. Ale pasterze, podobnie jak cały Izrael, żyli w przerażających czasach. Byli pod rządami króla Heroda, morderczego tyrana. Ich kraj znajdował się pod okupacją rzymską. Panował powszechny lęk przed przyszłością. Czy Rzym kiedykolwiek odejdzie? Czy lud Izraela kiedykolwiek będzie wolny? Czy Mesjasz kiedykolwiek nadejdzie?

A kiedy w końcu nadeszła dobra nowina o przyjściu długo oczekiwanego Mesjasza, przekazał ją anioł: najpierw jeden, a potem niezliczone zastępy. Pozdrowienie anioła: „Nie lękajcie się!”, było łatwiejsze do powiedzenia niż do wykonania, mimo że po nim nastąpiło:
Oto zwiastuję wam dobrą nowinę, która przyniesie radość wielką całemu narodowi” (Łk 2,10).

Anioły budzą podziw i lęk. Najwyraźniej pasterze nigdy nie widzieli niczego podobnego. Dlatego ich pierwszą reakcją był strach. Aniołowie chcieli jednak, aby skupili się na przesłaniu, a nie na wyglądzie.

Boże Narodzenie to powód do radości, a nie strachu. Radości nie tylko jednego dnia, ale na całe życie, dla tych, którzy ufają Temu, który przyszedł, aby nas zbawić. Apostoł Paweł napisał: „Radujcie się zawsze w Panu, powtarzam: radujcie się!” (Flp 4:4).

Wielu ludziom trudno jest dziś odczuwać radość, ponieważ otacza nas smutek. Jak wobec wszystkich konfliktów, tragedii i problemów na świecie możemy zwiastować dobrą nowinę o wielkiej radości? Odpowiedź brzmi: „Dziś w Betlejem, mieście Dawidowym, narodził się Zbawiciel – Mesjasz, Pan!” (Łk 2,11).
Niezależnie od tego, co się wydarzy w życiu, pamiętaj o tym: masz Zbawiciela. Jako chrześcijanin zostałeś zbawiony od śmierci. Zostałeś zbawiony od wiecznej kary i piekła. Masz nadzieję, że po śmierci pójdziesz prosto do nieba. To jest najważniejsze w życiu chrześcijańskim. Niebo czeka na ciebie.

Strach, smutek i ból tego świata są tymczasowe. Trzydzieści lat po narodzeniu w żłobie Jezus powiedział: „Powiedziałem wam to wszystko, abyście we mnie mieli pokój. Tu na ziemi doznacie wielu udręk i smutków. Ale miejcie odwagę, bo Ja zwyciężyłem świat” (J 16,33).

< 03.12.2025 | 05.12.2025 >

Click to rate this post!
[Total: 0 Average: 0]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *