James Ryle
„Zebrał w sobie odwagę i przygotował się do podróży...” (Łk. 9:51, parafraza The Message).
Są takie rzeczy, które wymagają niewielkiego wysiłku i dają nikłe wyniki. Dużo ludzi zadowala się spędzaniem swoich dni na takich trywialnych dążeniach. Czy ty poprzestaniesz na tym, aby być jednym z nich?
F. W. Boreham napisał: „Nie ma intelektualnie bardziej upajającego bodźca jak formułowanie szlachetnego celu, koncepcji nagłego postanowienia, podejmowania wielkiej decyzji”.
Przyjaciele, jesteśmy uczestnikami powołania skierowanego w górę i z pewnością stale wytężamy się w walce przeciw ciążeniu w dół rzeczy pomniejszych. „Podjąłem się wielkiego dzieła, – powiedział Nehemiasz. – Czemu miałbym zatrzymać pracę i pójść do ciebie” (Neh. 6:3). W ten sposób uciszył tych, którzy kusili go do uspokojenia jego poszukiwań. Prawdziwe heroiczne chwile w życiu wymagają czegoś znacznie większego niż doraźne oddanie. Sam Chrystus skierował się do Jerozolimy i postanowił iść na całość w wykonaniu Bożej woli. Zebrał w sobie odwagę i przygotował się do podróży. On był, i zawsze będzie, Mężem nie do wyprowadzenia z równowagi, a my zostaliśmy powołani do postępowania Jego śladami.
Mówi się teraz o wizji, lecz wizja jest czymś znacznie większym niż dobry pomysł, który pobudza duszę do chwilowych wysiłków. Wizja jest umiejętnością widzenia czegoś, wiary w coś, odwagi, aby to wykonać i nadziei przetrwania, aż to się stanie. Pomiń jeden z tych składników i cała wizja upadnie; każdy z nich jest żywotny i niezastąpiony. Przeznaczenie ma sposób na wezwanie naszych serc, aby powstały do powołania jakie Bóg złożył na naszym życiu. Wspiera nas również łaską kroczenia aż do przejścia całej drogi, bez względu na trudności, które nas czekają. Odwaga jest mentalną i moralną siłą do podejmowania ryzyka, wytrwałości, znoszenia niebezpieczeństw, strachu czy trudności.
Podróż, której podjęliśmy się jako uczniowie Chrystusa wymaga całej odwagi jaką posiadamy. Wymaga od nas nieugiętego i niezachwianego postanowienia, że staniemy naprzeciw wszystkiemu, co chce nas opóźnić, pokonać, zepchnąć z drogi czy odrzucić. Dzięki tej decyzji możemy mówić tym rzeczom z wiarą: „Mimo wszystko!” Odwaga jest jedną wyróżniających cech prawdziwej wiary. Boży Duch dał nam wrodzona zdolność do stawania z hartem, cierpliwością i radością wobec napięć i stresu wierności. W taki sposób Jezus ruszył na Górę Kalwarię pewnego strasznego poranku, tam spotkał się trójcą Szatana, Grzechu i Śmierci i tam, na wysokiej górze, nasz Pan dokonał głośno rozbrzmiewającego zwycięstwa. A bądź tego pewien: zrobił to dla ciebie!
To zwycięstwo należy do ciebie. Powołuj się na nie przez wiarę i ty, podobnie jak Jezus, możesz zebrać w sobie odwagę na życiową podróż.