James Ryle
„A pewien młodzieniec, imieniem Eutychus, siedział na oknie i będąc bardzo senny, gdy Paweł długo przemawiał, zmorzony snem spadł z trzeciego piętra na dół i podniesiono go nieżywego” (Dz. 20:9).
Nie zamierzam nikomu sprawiać przykrości mówiąc tego poranka, że niewątpliwie będzie dziś głoszone tysiące nudnych kazań z kazalnic w całej Ameryce. Oczywiście, nie chodzi mi o twój kościół, nie! Twój pastor jest namaszczony i wspaniały. Mówię o tych wszystkich innych kościołach, gdzie „światła są stale wyłączone”. Tak więc, dla korzyści twoich przyjaciół, którzy ciągle jeszcze siedzą w ciemności, przekaż im te krótkie wskazówki i pomóż im przeżyć nudne kazania, które niewątpliwie będą musieli znosić w Dzień Pański.
Tak przy okazji, zanim przeczytamy te pomocne wskazówki, nie mogę się powstrzymać przed zastanowieniem nad tym, jak Paweł musiał się czuć, gdy ten chłopak nie tylko zasnął w czasie jego przedłużającego się kazania, ale upadł na śmierć! Miłosierdziem Pańskim było wzbudzenie go z martwych i jestem pewien, że Paweł i jego towarzysze nieźli musieli się śmiać z tego, wspominając zdarzenie wiele lat później. Pan wie, że moglibyśmy w wielu współczesnych kościołach skorzystać z wzbudzania martwych i też nieźle się uśmiać.
Tak czy inaczej, oferuję wam te sprawdzone latami i potwierdzone przez dzieci wskazówki na to jak przeżyć Nudne Kazania:
1. Podaj kartkę do lidera uwielbienia z pytaniem czy gra na życzenie.
2. Przesiadaj się na możliwie jak najwięcej wolnych miejsc, nie robiąc tego w zbyt widoczny sposób.
3. Podnieś rękę i zapytaj czy możesz wyjść do łazienki.
4. Podrap się w rękę i w ramię, i zobacz u jak wielu innych możesz wywołać swędzenie.
5. Gap się na kaznodzieję szeroko otwartymi oczami.
6. Sprawdź czy ziewanie jest faktycznie zaraźliwe.
7. Uderz siedzącą obok osobę i zobacz czy nadstawi drugi policzek. Jeśli nie, podnieś rękę i zgłoś starszemu.
8. Zasygnalizuj usługującemu, że ma rozpięty rozporek.
9. Wciągnij ręce w rękawy i odwróć koszulę tyłem na przód.
10. Zacznij od tyłu kościoła i spróbuj niezauważony prześlizgnąć się pod ławkami do przodu.
Spróbuj tego jeszcze dzisiaj, nigdy nie wiadomo,.. może dzięki temu do kościoła przełamie się przebudzenie!