„I wszyscy oni społem się sprzysięgli, aby ruszyć do walki z Jeruzalemem i spowodować w nim zamęt. Modliliśmy się więc do Boga naszego i wystawialiśmy dniem i nocą przeciwko nim straże” (Neh 4:8-9).
Im dłużej żyję tym bardziej uświadamiam sobie, że świat jest wrogi wierzącym. W 2 Liście do Koryntian 4:4 przypomina czytelnikom, że: „ … bóg świata tego zaślepił umysły niewierzących, aby im nie świeciło światło ewangelii o chwale Chrystusa, który jest obrazem Boga”.
Niewierzący nie tylko są zaślepieni naprawdę ewangelii Jezusa Chrystusa, są oni pobudzani przez Szatana, aby sprzeciwiać się tym z nas, którzy przyjęli Jezusa jako osobistego Zbawiciela i Pana naszego życia.
Nie chodzi o to, że mamy jakiś kompleks prześladowanych, lecz spotykamy się z atakami z każdej strony, a w szczególności wtedy, gdy jesteśmy osłabieni. Szatan uwielbia wywierać na nas presję, gdy jesteśmy słabsi.
Być może znajdujesz się teraz
w ogniu walki. Jeśli tak, to chciałbym się podzielić z tobą pociechą, którą mamy ze Słowa Bożego. Podobnie jak Nehemiasz zachęcał ludzi w swoim czasie, my również możemy znaleźć nieco pociechy. Ten mąż Boży przypomniał im, i nam, aby modlić się do Pana i równocześnie wystawić straże. Czynimy to spędzając czas na studiowaniu Biblii i otwieraniu naszych serc na Pana w modlitwie. Bóg obiecał, że stanie za nami, gdy będziemy walczyć w swoich bitwach!
Wiele błogosławieństw, drogie serca. Zbliżcie się dziś do Boga, zaufajcie Mu całkowicie i bądźcie błogosławieństwem!
Pastor Cecil A. Thompson
Amen, to słowo jest adekwatne do sytuacji w której się znajduję.Dzękuję.