1J 4:2-3
PO TYM POZNACIE DUCHA BOŻEGO: WSZELKI DUCH, KTÓRY WYZNAJE, ŻE JEZUS CHRYSTUS PRZYSZEDŁ W CIELE, Z BOGA JEST. WSZELKI ZAŚ DUCH, KTÓRY NIE WYZNAJE, ŻE JEZUS CHRYSTUS PRZYSZEDŁ W CIELE, NIE JEST Z BOGA. JEST TO DUCH ANTYCHRYSTA, O KTÓRYM SŁYSZELIŚCIE, ŻE MA PRZYJŚĆ, I TERAZ JUŻ JEST NA ŚWIECIE.
Zdarzają się zaplanowane oszustwa, za którymi stoją ludzie chcący zwieść innych dla osiągnięcia własnych korzyści. Fałszywi prorocy mogą przedstawić spreparowane dowody na potwierdzenie prawdziwości swego przesłania, lecz nie jest to żadną gwarancją, że pochodzą od Boga. Nawet ponad naturalna moc nie musi świadczyć o czystości intencji tych, którzy ją demonstrują. Dotyczy to zwłaszcza proroctwa, które rzekomo ma być słowem od Boga. Jest to kwestia, którą Jan martwi się w szczególny sposób. Ale ten problem to nic nowego dla ludu Bożego. Po czym poznamy słowo, którego Pan nie wypowiedział? Jeżeli słowo, które wypowiedział prorok nie w imieniu Pana, nie spełni się i nie nastąpi, jest ono słowem, którego Pan nie wypowiedział, Lecz w zuchwalstwie wypowiedział je prorok (5 M 18:21-22). To bardzo użyteczny sprawdzian. Jednak problem polega na tym, że nie da się go zastosować w momencie, kiedy wygłaszane jest proroctwo. Sama treść proroctwa jest bardzo ważnym czynnikiem. „Jeśliby powstał pośród ciebie prorok albo ten, który ma sny, i zapowiedziałby ci znak albo cud, i potem nastąpiłby ten znak albo cud, o którym ci powiedział, i namawiałby cię:Pójdźmy za innymi Bogami, których nie znasz, i służmy im, to nie usłuchasz słów tego proroka ani tego, kto ma sny, gdyż to Pan,wasz Bóg, wystawia was na próbę, aby poznać, czy miłujecie Pana, Boga swego, z całego serca swego i z całej duszy swojej. Za Panem, waszym Bogiem pójdziecie i jego będziecie się bać […] A ten prorok albo ten , kto ma sny, poniesie śmierć. […] Tak wyplenisz to zło spośród siebie” (5 M 13:2-6). Pytanie dotyczy treści. Czy to poselstwo zachęca Bożych ludzi do uwielbiania Boga i do posłuszeństwa Jego Słowu, czy też wiedzie ich do bałwochwalstwa? O wiele większe znaczenie ma, co prorok mówi niż w jaki sposób to mówi, czy tez jakie pozornie nadnaturalne znaki może zaprezentować na poparcie swych twierdzeń. Sprawdzianem jest tutaj nie to,czy jego słowa wydają się nam słuszne, ale czy są prawdziwe. Należy zastosować test prawdy objawionej w Piśmie. Odpowiedzialność za to spoczywa na każdym wierzącym. Ponieważ dziełem Ducha Świętego jest świadczenie o Chrystusie i wywyższanie Go, osoba Pana Jezusa staje się kamieniem probierczym, odróżniającym prawdę od fałszu. Pytanie: „Kim jest dla ciebie Jezus Chrystus?” to nie jest zasadnicze pytanie w ewangelizacji, ale sprawdzian prawowierności chrześcijańskiej. Nie jest to jedyny sprawdzian; jednak ma znaczenie zasadnicze.
Pozdrawiam i życzę błogosławionego dnia.