1J 1:5.
A ZWIASTOWANIE TO, KTÓRE SŁYSZELIŚMY OD NIEGO I KTÓRE WAM OGŁASZAMY, JEST TAKIE, ŻE BÓG JEST ŚWIATŁOŚCIĄ, A NIE MA W NIM ŻADNEJ CIEMNOŚCI.
Przed pierwszym grzechem nie było cierpień, bólu, biedy, śmierci. Pierwsza ludzka para, żyjąca bez winy w ogrodzie Eden, nie znała przeciwności życia. Bóg tak wszystko urządził, że człowiek mógł żyć w idealnych warunkach. Niestety, skorzystał z wolnej woli i poszedł swoimi drogami, które oddalały go od Boga. Kto oddala się od Boga, stawia siebie w przykrej sytuacji. To przykre doświadczenie spotkało nie tylko Adama i Ewę, my także je przeżywamy. Są ludzie, którzy odpowiedzialnością za nędzę w świecie obciążają Boga. Lecz to nie spowodował Bóg, lecz sam człowiek. Bóg jest światłością. Gdy oddalamy się od Boga do ciemności to nie wolno nam żalić się na Niego. Na szczęście Bóg był, jest i pozostanie Bogiem miłości. On dał swojego jedynego Syna, aby nas z tej sytuacji wyrwać. Bóg okazuje swą miłość wobec nas tym, że Chrystus za nas umarł, kiedy byliśmy jeszcze grzesznikami. Swoją bezgraniczną miłość do nas, zgubionych ludzi, objawił na krzyżu Golgoty. Od człowieka zależy, czy z wiarą przyjmie ten ratunek i całkowicie podda się Jemu.
Pozdrawiam i życzę dnia pełnego pokoju Bożego