James Ryle
„Wszelką troskę swoją złóżcie na niego, gdyż On ma o was staranie” (1Ptr. 5:7)
Dawno temu trafiłem na pamiętny mały wiersz, który mówi: „Zmartwienie jest jak stary człowiek, idący ze spuszczoną głową i niosący ładunek piór, który dla niego jest jak ołów”.
Czy to jest o tobie? Czy jesteś zgięty pod ciężarem, który waży więcej w twoim umyśle niż w rzeczywistości, czy trudzisz się pod wyimaginowanym ciężarem tego wszystkiego, nie zdając sobie sprawy z tego, że tak naprawdę to nie niesiesz niczego?
Jezus: „Spójrzcie na lilie – ani nie przędą, ani nie tkają, a powiadam wam: Nawet Salomon w całym bogactwie nie był tak przyodziany, jak jedna z nich” i jeszcze raz: „Spójrzcie na kruki, że nie sieją, ani żną, nie mają spichlerza ani składnicy, a jednak Bóg żywi je; o ileż więcej wy jesteście warci niż ptaki!” Jakoś nie pojmujemy tego i zamiast ufać Panu, że to On poniesie nasz ciężar, niesiemy go sami, pokazując wokół tylko zmarszczone twarze i sfrustrowane dusze.
Piotr mówi nam, że musimy pozwolić Panu nosić wszelkie nasze troski i ciężary, a powód jest taki: „Ponieważ On zawsze myśli o was i obserwuje wszystko, co was dotyczy” (parafraza The Living Bible). Zauważ dwa szczególne słowa: zawsze i wszystko. Pan ZAWSZE myśli o tobie, i obserwuje WSZYSTKO, co ciebie dotyczy. Czy naprawdę wierzysz w to, że możesz zrobić lepszą robotę od Niego? Jeśli tak, to dlaczego by nie pozwolić Mu nosić ten ciężar? Dlaczego by nie ufać temu, że On faktycznie troszczy się o ciebie zawsze i we wszystkich sytuacjach? Skoro Pan zawsze myśli o tobie i obserwuje wszystko co ciebie dotyczy, ty nie musisz już więcej stale myśleć o sobie i sam czuwać nad wszystkim, co ciebie dotyczy!! Ale co wtedy zrobisz z tym całym wolnym czasem, który znajdzie się w twoich rękach? Oto sugestia przekazana słowami psalmisty, króla Dawida: „Mam zawsze Pana przed sobą, ponieważ On jest po prawicy mojej, nie zachwieję się” (Ps. 16:8).
Być może ten stary standard Gospel umożliwi ci śpiewnie przejść przez przemianę od zmartwień do odpocznienia, od niepokoju do wiary, od wysiłków, aby zrobić to samemu do zaufania w Panu, który jedynie może wszystko dobrze uczynić.
„Leave it There” (Zostaw to tam)
Charles A. Tindley, znany jako „twórca amerykańskiej muzyki Gospel”. Syn niewolników, sam nauczył się czytać i pisać w wieku 17 lat. Pracował jako portier równocześnie chodząc do wieczorowej szkoły, zdobył stopień z teologii dzięki korespondencyjnemu kursowi. W 1902 roku został pastorem Clavary Methodist Episcopal Church w Filadelfii w stanie Pensylwania, w tym samym kościele, w którym wcześniej był odźwiernym. Kiedy Tindaly umierał jego kościół liczył 12.500 członków. Ten kościół otrzymał też jego imię: „The Tindley Temple United Methodist Church”. Jego pieśń, „I’ll Overcome Some Day” była podstawą do ułożenia amerykańskiego hymnu praw cywilnych „We Shall Overcome” spopularyzowanego w latach 60tych.
If the world from you withhold of its silver and its gold,
And you have to get along with meager fare,
Just remember, in His Word, how He feeds the little bird;
Take your burden to the Lord and leave it there.
If your body suffers pain and your health you can’t regain,
And your soul is almost sinking in despair,
Jesus knows the pain you feel, He can save and He can heal;
Take your burden to the Lord and leave it there.
When your enemies assail and your heart begins to fail,
Don’t forget that God in heaven answers prayer;
He will make a way for you and will lead you safely through.
Take your burden to the Lord and leave it there.
When your youthful days are gone and old age is stealing on,
And your body bends beneath the weight of care;
He will never leave you then, He’ll go with you to the end.
Take your burden to the Lord and leave it there.
Leave it there, leave it there,
Take your burden to the Lord and leave it there.
If you trust and never doubt, He will surely bring you out.
Take your burden to the Lord and leave it there.
– – – –
Refren (Tłum.: Yasha):
Zostaw tam zostaw tam
Troski swe na Pana złóż i zostaw tam
Jeśli tylko ufasz mu, On cie zawsze będzie niósł
Troski swe na Pana złóż i zostaw tam