„…stanął pomiędzy umarłymi i żywymi, i plaga została powstrzymana” (Lb. 17:13).
„Teraz jest na to czas, aby wszyscy dobrzy ludzie przyszli z pomocą naszemu krajowi” napisał w 1867 roku Charles E. Weller, a miało to być proste ćwiczenie na rozgrzanie palców do pisania na nowym wynalazku zwanym maszyną do pisania. Nie miał wtedy pojęcia o tym, jak bardzo trafne przez całe dziesięciolecia było to spontaniczne i nieupiększone zdanie. Na pewno każdy widzi, że jest ono bezczasowe, również i dla nas dziś.
Około 50 lat temu A.W. Tozer napisał: „W czasach nadzwyczajnych kryzysów zwykłe kroki nie będą wystarczać. Świat żyje w takim czasie kryzysów. Jedynie chrześcijanie stoją na pozycji ratowania ginących. Oby nie było nas stać na uspokojenie się i prowadzenie zwykłego życia, jakby nic się nie działo”. A jednak wydaje się, że właśnie to robiliśmy cały czas.
- Jeśli kiedykolwiek był taki czas dla nas, wyznających wiarę w Chrystusa, którzy według Jego własnych słów są „solą ziemi i światłością świata, miastem na wzgórzu”, jeśli więc kiedykolwiek był taki czas, abyśmy świecili przed ludźmi, aby widzieli nasze dobre uczynki i wielbili Ojca w niebie, to właśnie jest teraz.
- Jeśli kiedykolwiek był taki czas, aby robić wszystko, bez narzekania i dyskutowania, abyśmy mogli być czyści i bez skazy, synowie Boży bez nagany pośród rodu złego i przewrotnego, to jest teraz.
- Jeśli kiedykolwiek był taki czas, dla odkupionych Pana, aby tak mówić, to jest to teraz.
- Jeśli kiedykolwiek był taki czas, dla odkupionych Pana, aby pobudzać dary w nas, i nie wstydzić się już więcej świadectwa naszego Pana, nie cofać się w strachu przed odrzuceniem i wyśmianiem, to jest to teraz.
- Jeśli kiedykolwiek był taki czas, dla odkupionych Pana, aby trzymać się zdecydowanie zdrowych słów, stać w łasce Chrystusa i znosić trudności, jako dobry żołnierz, to jest to teraz.
- Jeśli kiedykolwiek był taki czas, dla odkupionych Pana, aby unikać bluźnierstwa i pustego ględzenia, aby unikać młodzieńczych pożądliwości, to jest to teraz.
- Jeśli kiedykolwiek był taki czas na cierpliwe i godne wytrwanie w sprawie Chrystusa, to jest teraz. Jeśli kiedykolwiek był taki czas na to, aby osobista pobożność stała się publiczną cnotą, jest to teraz.
- Jeśli kiedykolwiek był taki czas dla mnie i dla ciebie, aby stanąć w wierze i powstrzymać plagę – to teraz!