John Fenn
Tłum.: Tomasz S.
W zeszłym tygodniu mówiliśmy o doktrynach demonów, które oparte są na zniekształcaniu natury: nakazach dotyczących jedzenia lub niejedzenia pewnych pokarmów, z których wywodzą się różne doktryny mówiące o zwierzętach i środowisku. Oraz nakazach celibatu, z których wynikają wszelkie nauki dotyczące ludzkiej seksualności.
Na podstawie tego, co Jezus powiedział w Mt 12:43-45 wiemy, jak działają demony. Powiedział, że słabsze demony szukają silniejszych, aby wzmocnić swój wpływ na człowieka. Paweł wymienia podstawowe doktryny demonów, na których fundamencie kolejne demony o różnej sile dodają kolejne nauki, które ludzie pragnący w nie wierzyć akceptują. Wierzenia wypaczające prawdziwą naturę stworzenia i człowieka są często zakorzenione w „naukach demonów”, o których Paweł wspomina w 1 Tm 4.
Bóg również posiada własne fundamentalne doktryny<
W Hbr 6:1-3 czytamy o podstawowych naukach Chrystusa: „Dlatego pominąwszy początki nauki o Chrystusie, zwróćmy się ku rzeczom wyższym, nie powracając ponownie do podstaw nauki o 1) odwróceniu się od martwych uczynków i o 2) wierze w Boga, 3) nauki o obmywaniach, o 4) wkładaniu rąk, o 5) zmartwychwstaniu i o 6) sądzie wiecznym. To właśnie uczynimy, jeśli Bóg pozwoli”. Liczba 6 jest liczbą człowieka, a więc te nauki od początku do końca przechodzą od pokuty do sądu wiecznego.
Szatan, kusząc Ewę, ujawnił strategię swojego ataku:
„Czy rzeczywiście Bóg powiedział?” – a potem dodał alternatywną odpowiedź: „Na pewno nie umrzecie, będziecie jak bogowie” (Rdz 3:1–5).
Pokuta?
Nie musisz się upamiętać (gr. metanoia – zmiana myślenia prowadząca do zmiany postępowania), bo Bóg kocha cię takim, jakim jesteś. Czy naprawdę trzeba się nawracać? Grzech już nie istnieje, możesz żyć, jak chcesz.
Wiara w Boga?
Dopóki jesteś „osobą duchową”, wszystko w porządku. Znajdź własną prawdę.
Chrzest w Duchu Świętym?
To nie dla ciebie. Może to i podstawowa nauka Chrystusa, ale nie potrzebujesz tego. Mówienie językami to bełkot, wygląda głupio i prymitywnie.
Zmartwychwstanie umarłych?
Powrócimy po prostu w innej formie. (Albo:) Po śmierci to już koniec – będziesz jak martwy robak. Jesteś produktem ewolucji, przypadkowym wynikiem natury. Twoje życie ma taki sens, jaki sam mu nadasz.
Sąd wieczny? Czy naprawdę o to chodzi? Czy Bóg jest sprawiedliwy, skoro pozwala, by ktoś spędził wieczność w niebie za kilka lat służenia Mu na ziemi, a inni – którzy Go nie znali przez te kilka lat – mieli cierpieć wieczność w piekle?
Szatan zawsze pyta: „Czy naprawdę Bóg powiedział?”, a potem daje alternatywną odpowiedź. (Rdz 3:1–5)
Nauczałem w szkole, która skupiała się na wszystkim poza podstawowymi naukami Chrystusa
Po ukończeniu nauki szkoła wydawała certyfikaty służby, ale zauważyłem, że większość studentów nie znała najprostszych nauk Chrystusa, w tym właśnie tych sześciu.
Były tam zajęcia o burzeniu warowni nad miastami, o posłudze apostolskiej, o panowaniu (dominion), proroczym uwielbieniu, uwolnieniu, prorokowaniu, znakach i cudach, ewangelizacji ogniem, sprowadzaniu nieba na ziemię, odblokowywaniu przemian ziemskich regionów, itd.
Poprosiłem dyrektora o pozwolenie na nauczanie tych sześciu podstawowych doktryn, ale odmówił mi mówiąc: „Nikt nie zapisałby się na takie zajęcia”. Kierownictwo szkoły uważało, że nikt nie chce słuchać o odwróceniu się od martwych uczynków, wierze w Boga, chrztach, nakładaniu rąk, zmartwychwstaniu i sądzie wiecznym.
To nudne, prawda?
O wiele ciekawiej jest słuchać o czyichś najnowszych proroczych snach lub wizjach. Albo o naukach, które mówią, jak dostać to, czego chcę – czy to przez powstrzymanie ataków demonicznych, czy przez manipulację Bogiem lub Jego zasadami wiary, by uczynić własne życie lepszym.
W 2 Tm 3:16 Paweł napisał, że „Całe Pismo jest pożyteczne do: nauki, do wykrywania błędów, do poprawy, do wychowania w sprawiedliwości”.
Rozbierając ten grecki tekst na części: słowo „nauka” (gr. didaskalia) oznacza „nauczanie, jak coś zastosować w życiu”.
„Wykrywanie błędów” (elegchos) to „dowód” i „wewnętrzne przekonanie”. Dlaczego „dowód”? Chodzi o to, że Duch Prawdy przedstawia nam dowody – najpierw prawdziwości słów Jezusa, a potem daje świadectwo naszemu duchowi, że jesteśmy dziećmi Bożymi, a także ukazuje nam grzech, gdy odczuwamy przekonanie lub zasmucenie w sercu.
„Poprawa” (epanorthosis) oznacza „przywrócić na właściwą drogę” lub „naprostować coś”.
„Wychowanie w sprawiedliwości” (paideia) znaczy „tutorowanie”, które obejmuje dyscyplinę i przykładanie się do zadania.
Doktryna (podstawowe nauki oraz dalsze nauki na nich oparte), napomnienie, przywrócenie na właściwą drogę i wychowanie w sprawiedliwości – to dokładny opis życia ucznia Jezusa Chrystusa. Nie tylko kogoś, kto zaledwie wierzy, lecz ucznia, czyli osoby, „która się uczy”.
Bitwa toczy się o doktryny, których człowiek się uczy
Demony nauczają. Bóg naucza. Prawdziwa walka o dusze to walka o naukę.
Jezus powiedział: „Czyńcie uczniami wszystkie narody, ucząc je przestrzegać wszystkiego, co wam przykazałem”. (Mt 28:19–20). Bitwa toczy się o to, czego się naucza i co się potem praktykuje – czy jest to nauka demonów, czy też Boga.
Jeśli cofniemy się do Rdz 2, gdzie został stworzony Adam, widzimy, że Pan – Stwórca uczył go wszystkiego o ogrodzie Eden i o zwierzętach. Historyk żydowski Józef Flawiusz pisał, że Adam, Set i Henoch zostali przez Pana pouczeni o stworzeniu, o gwiazdach, o tym, jak wszystko funkcjonuje i jakie jest miejsce każdej rzeczy w stworzeniu (Dawne dzieje Izraela).
Dlatego w Rdz 3:1-5 widzimy, jak szatan wprowadził kłamstwo, które bezpośrednio wypaczyło Boże nauczanie: „Czy naprawdę Bóg powiedział?” i „Na pewno nie umrzecie, będziecie jak Bóg”. Grzech pojawił się po tym, gdy uwierzyli w naukę szatana: ‘Nie umrzecie – będziecie jak Bóg’. Najpierw uwierzyli kłamstwu, a DOPIERO POTEM zgrzeszyli. Uwierzyli nauce szatana, która w trakcie rozmowy odciągnęła ich od nauki Bożej.
Ten sam proces widzimy dziś, bo szatan się nie zmienił. Nadal istnieją nauki demonów, które przenikają do społeczeństwa przez tych, którzy uwierzyli w kłamstwo, w następstwie którego grzeszą – przeciwko naturze oraz ludzkiej naturze, zwłaszcza w sferze seksualności.
Dla prawdziwych uczniów Jezusa, którzy mają oczy otwarte na prawdę i odrzucili kłamstwa szatana, walka toczy się często między ludzkimi naukami dodanymi do nauk Bożych, które czynią te ostatnie bezskutecznymi.
I właśnie to będzie naszym tematem w przyszłym tygodniu.
< Część 1 | Część 3 >
A do tego czasu wiele błogosławieństw.
John Fenn
