Nastepne, co pamietam, to to, ze lezala rozciagnieta na plecach!#
Nastepne, co pamietam, to to, ze lezala rozciągnieta na plecach!” mówi Sean Colligan, jeden z naszych stazystów pastorskich opisujący swoje pierwsze spotkanie z Duchem Świetym. Co ciekawe modlila sie o niego siedmioletnia dziewczynka. To spotkanie z Bogiem zmienilo zycie Sean’a na zawsze.
Skąd wiec wzieliśmy pogląd, jakoby dzieci nie mogly brac udzialu w przebudzeniu? Jezus stale je angazowal, mówiąc: „Pozwólcie dzieciom przychodzic do mnie, poniewaz do takich nalezy Królestwo Boze” (Mat 19,14). Choc nie dziwi nas fakt, ze Jezus chce blogoslawic dzieci i niemowleta, to jakoś wzdrygamy sie przed ideą wlączenia ich do sluzby lub nie dowierzamy, ze one mogą miec równiez spotkania z Bogiem.
Spójrzmy na Pismo. Przypatrzmy sie Józefowi z Gen 37. Byl bardzo mlody, prawdopodobnie ok. 17 lat, gdy Bóg zacząl dawac mu prorocze sny. Prorok Samuel, byl maly dzieckiem, gdy po raz pierwszy uslyszal Pana mówiącego do niego slyszalnym glosem (1 Sam 3,4). Nawet Jezus wprawil w zdumienie religijnych przywódców pytając ich i odpowiadając na rózne pytania w wieku 12 lat (Luk 2,42).
Gdy przyglądamy sie minionym przebudzeniom, to zauwazamy, ze wiele z nich zostalo zapoczątkowanych przez mlodych ludzi. Jest do tego konkretna przyczyna: mlodzi posiadają w sobie wigor, który popcha ich do ryzyka podejmowania nowych sposobów dzialania. Ich idealizmy nie zostal jeszcze stepiony przez cynizm zycia. Przebudzenie walijskie prowadzone bylo przez Evan’a Roberts’a, 22-letniego górnika, którego mentorem byl pastor ze studiów biblijnych. Uwielbienie prowadzila, na tych zdumiewających spotkaniach, jego 16-letnia siostra. George Whirfield mial 21 lat, gdy po raz pierwszy przekroczyl Atlantyk, aby prowadzic spotkania podczas Wielkiego Przebudzenia i przemawial do wielu tysiecy na otwartym powietrzu.
Latwo jest tym, których dzieci dorosly, zapomniec jak wazny jest udzial dzieci w sluzbie
przebudzenia. Przede wszystkim, myślimy, spotkania mogą byc dlugo, halaśliwe, a mogą sie nawet pojawic elementy prawdziwej walki duchowej. Czy te spotkania są bezpiecznym i wlaściwym miejscem dla naszych dzieci?
We wrześniu, spedzilem troche czasu z braterstwem Doug i Belinda Horley z Anglii. Dzieki temu zostalem zywo przekonany o istotne i ekscytujące moze byc zaangazowanie w sluzbe wśród dzieci. Malzenstwo Horley’ów jest, moim zdaniem, światowej klasy przywódcami ludzi dzialających wśród dzieci, mający zdecydowaną strategie zdobywania i angazowania dzieci do sluzby. Rozmawiając z nimi zdalem sobie sprawe, ze musimy w Toronto robic wiecej dla rozszerzenia wplywu przebudzenia na nasze dzieci. Obecnie, aby rozwinąc silny kościól dzieciecy, duzo zainwestowaliśmy zarówno w kategoriach urządzen jak i zespolu ludzkiego.
CO ROBIMY W TACF
Zorganizowaliśmy dla par rodzic-dziecko takie spotkania, ze mogą wspólnie przenocowac u nas i wzmacniac wzajemne wiezi. Rozbudowaliśmy nasze obozy dzieciece i nasi pastorzy dla dzieci, Darrin i Daphen Clark, zapoczątkowali miedzy pokoleniowe grupy, w których dzieciaki są angazowane w komórkową strukture kościola, a nie oddzielane do innego pomieszczenia z opiekunką. Chcemy, aby nauczyly sie uwielbiania, a takze uslugiwac i modlic wraz z doroslymi. Angazowanie dzieci moze byc ekscytującym sposobem wzrostu kościola, szczególnie gdy jest wynikiem przychodzenia dzieci do Chrystusa.
Nasza mlodziez zyskuje wiecej uwagi. Wierze, ze popelnialiśmy przez wiele lat bląd nie koncentrując sie bardziej na mlodziezy. Na początku zajmowaliśmy sie niemal wylącznie szkoleniem uslugujących i uczestnictwem doroslych. Nieumyślnie odlączyliśmy ich i w ten sposób straciliśmy wielu z nich; zajeli sie oni czymś innym, gdy czuli sie pominieci przez przebudzenie. Obecnie inwestujemy w dzieci nastoletnie i mlodsze umozliwiając równiez im uslugiwanie blogoslawienstwem przebudzenia. Rory i Dana Force, nasi pastorzy mlodziezowi, zbudowali zespól pantomimy, który jeLdzi do kościolów glosząc ewangelie. Te dzieci są obecnie zaangazowane w przebudzenie i pobudzone. Podobnie ma sie sprawa z mlodziezą nastoletnią. Przyjeliśmy drugiego mlodziezowego pastora, aby zebral, cwiczyl i motywowal naszych mlodych ludzi, równocześnie my kontynuujemy strategie zakladania grup komórkowych we wszystkich szkolach, których przedstawiciele są w naszym kościele.
RUCH „PRZYCHODZ?CY JEZUS”
Dlaczego? Nie tylko nasze dzieci mlodziez są wazne dla nas. Wierze, ze nadchodzi nastepny Ruch Jezusa, który przerośnie ten z lat 70-tych olbrzymią ilością ludzi przychodzących do Królestwa i chcemy byc przygotowani. Widze wszedzie tego znaki. Grzech osiągnąl rozmiary epidemii i niszczących proporcji, szczególnie w rodzinach. Zarówno mlodziez jak i dzieci szukają bezpiecznego miejsca, pokoju i sensu zycia. W miare jak Bóg zaczyna utwierdzac ich przez „Jego Ducha w wewnetrznym czlowieku” (Ef 3,16), wielu znajduje pokój i cel w niezmiennej milości Bozej. To milośc Boza oraz jej pragnienie prowadzi ten wielki przebudzeniowy ruch dla mlodziezy i doroslych.
Jednym ze wskaLników tego wzrostu jest ilośc ludzi biorących udzial w naszych corocznych konferencjach dla mlodziezy, prowadzonych w kazdy Wielkanocny Tydzien w Toronto. W tym roku, na Fresh Wind Youth Conference, osiągneliśmy najwyzszą ilośc 7000 uczestników. Bywalo, ze 6500 osób bylo jednocześnie w budynku i 500 poza! I nie bylo tak z powodu muzyki czy przedstawien. Te dzieciaki wchodzily w glebokości Boze i byly uzdrawiane nie tylko fizycznie, lecz równiez emocjonalnie, ze zranien, strachów i glebokich problemów związanych z matkami i ojcami. Oni potrzebowali poslugi gleboko w sercach, 600 zdecydowalo sie oddac swoje zycie Chrystusowi.
PROWADZENIE (dosl. MENTOROWANIE ) MLODZIEZY W PRZEBUDZENIU
Wspólczesny kościól nie moze pozwolic sobie na stracenie tej okazji, aby zebrac dzieci i mlodziez w
królestwie. Oni nie są tylko kościolem przyszlości, lecz tez wspólczesności. Potrzebują naszej pomocy i
prowadzenia, czego nie bylo w poprzednich przebudzeniach. Tragicznym przykladem jest Krucjata Dziecieca z 1212 roku. Zniewolone przez niesprawdzoną wizje dziecka, tysiące dzieci zostalo zmobilizowanych w Europie, aby odzyskac Jerozolime dla chrześcijanstwa. Wiekszośc z nich zmarla lub zostala sprzedana w niewole, zanim tam dotarly. Co poszlo nie tak? Gdzie byli ich dorośli przywódcy i mentorzy? Czyz nie bylo nikogo, kto pomógl by im rozeznac ich wizje i powstrzymac niewlaściwą reakcje? Zamiast tego, ta mlodziez zostala poprowadzona przez naiwnośc, ślepą wiare, brak doświadczenia i naleznej troski. Poszli sami, na wlasną prośbe, na zniszczenie. Ten incydent byl podstawą do powstania bajki o Pied’zie Dudziarzu z Hamelin. Legenda mówi, ze z zemsty za to, ze nie zaplacono mu za wyprowadzenie z miasta szczurów, dudziarz zniewolil muzyką dzieci wyprowadzając je z miasta. Nigdy wiecej juz ich nie zobaczono.
Obecnie, ponownie, dzieci i mlodziez otrzymują objawienie. Zyjemy w czasach, o których prorokowal Joel: „i stanie sie, ze wyleje mojego Ducha na wszelkie cialo, i wasi synowie i wasze córki prorokowac bedą a wasi mlodziency bedą mieli widzenia. Takze na slugi i sluzebnice wyleje w owych dniach mojego Ducha” (Joel 3,1-2). Oni potrzebują dojrzalych, doświadczonych doroslych przywódców oddanych temu, co Bóg czyni w przebudzeniu. Ludzi, którzy mogą udzielac mądrej rady, nauczac i mentorowac niz gasic w nich Ducha Świetego. Na przyklad w Bogocie w Kolumbii 25.000 mlodych ludzi spotyka sie co tydzien na stadionie, a chrześcijanski świat dziwi sie oglądając moc i skutecznośc komórek, oraz wplyw jaki mają na swoje miasto. Lecz jest tam silne i oddane przywództwo, które mentoruje, naucza i motywuje ich.
Jesteśmy zdeterminowani, aby iśc wraz z naszymi dzieciakami, mentorowac ich, wlączac ich do dzialan i patrzec jak zajmują wlaściwe miejsce w przywództwie w Królestwie Bozym. W tej chwili przezywają ksztaltujące ich doświadczenia z Bogiem, a dzieje sie to na calym świecie. W TACF reagujemy na to organizując trzyletnią szkole biblijną jako\ dodatek do naszej Szkoly Sluzby. Po co? Aby wyposazyc mlodziezowych liderów do światowego zniwa.
Prośmy Pana o prowadzenie w tej sprawie. Zaangazuj sie w dzialania twoich dzieci i mlodziezy. Zaplanuj szkolenie i uwalnianie obdarowanej mlodziezy, która jest zapalona, pelna mądrości, namaszczenia i integralności (spójności zycia ze Slowem) do tego, co moze byc ostatnim i najwiekszym zniwem.