Jakie dziedzictwo przekazujesz?

https://d2ipgh48lxx565.cloudfront.net/uploads/article_549086885c852.jpg?Expires=1421666787&Signature=hS26Z9xM8B52W8ukw0hC~b80JFfCYkMdrbj9LaaN8ZLaTF3HlNmrR7BVQpiII9zGBz9WYl~opL9PI2~pljesxMGzXJgngVgSgJvP1~zyDBVKdvAmONt91evuVELdaF33r865TjynDI9twthC-1qI8ydjBnPymyZsSAzQ8kYctyVUXKXFf2y8QR2reXMZt1eNeXAAI9TOGso00kwf8q9GAOMyCXu~qrfiYaUu-uB8mSM~EaN12VF2Q1rAkgQAPHx~F-U-TPxBcRottWSP-alYGORWclzeyDocqpiMFxCDxRFSrM4HSkpAjA9MPghHmA6gWI0~B8Jv~g9dZiULXCkdtQ__&Key-Pair-Id=APKAIN7SVXNLPAOVDKZQ
Charles Chaput
Całość w j.ang.: TUTAJ

Kiedy patrzę wstecz na te 60 lat, jeden z wersów biblijnych, który jest dla mnie najbardziej żywy to Sdz 2:6-15. Jest tam opowiedziana historia o tym, co się działo po wyjściu z Egiptu i po tym, gdy Jozue podbił dla ludu Bożego Ziemię Obiecaną. Wers 10 stwierdza, że gdy Jozue „i również całe to pokolenie wymarło i nastało po nich inne pokolenie, które nie znało Pana ani tego, co On uczynił dla Izraela” Warte jest to czytania,podobnie jak badania przeprowadzone przez Christiana Smitha o religijnych wierzeniach amerykańskich nastolatków i dorosłej młodzieży.

Każde pokolenie zostawia za sobą dziedzictwo osiągnięć i upadków. W czasie mojego życia miałem przywilej poznania wielu dobrych mężczyzn i wiele dobrych kobiet mojego pokolenia; chrześcijan, Żydów, i ludzi nie mających żadnych religijnych przekonań; ludzie, którzy sprawili, że, dzięki darowi ich życia i radości służby dla innych, ten świat stał się lepszy. Największym upadkiem, największym smutkiem, tych wielu ludzi z mego pokolenia, rodziców, wychowawców i przywódców kościoła jest porażka w przekazywaniu naszej wiary w przekonujący sposób pokoleniu, które teraz zajmuje nasze miejsce.

Możemy oskarżać o to zamieszanie jakie ma miejsce w tych czasach, możemy oskarżać nasze własne pedagogiczne błędy, lecz tak naprawdę wiara nie ma znaczenia dla tak wielu młodych dorosłych i nastolatków dlatego, że – zbyt często – tak naprawdę nie liczyła się dla nas. Nie na tyle, aby kształtować nasze życie, nie na tyle, abyśmy byli gotowi cierpieć dla niej.

Wiem, że są dziesiątki tysięcy wyjątków od tego, lecz to, co napisałem, nie być prawdą. Nikt nie może dać czegoś, czego sam nie posiada. Jeśli chcemy zmienić naszą kulturę musimy zacząć od surowego spojrzenia na to, co nazywamy naszą własną wiarą. Jeśli nie promieniujemy miłością Bożą z pasją i odwagą, które cechują nasze codzienne życie, nikt inny nie będzie, a najmniej młodzi ludzie, którzy widza nas najlepiej i znają nas najbliżej. Tematem tego eseju jest „obcy w obcej ziemi”, choć prawdziwym problemem Ameryki dziś nie jest to, że wierzący są obcymi, lecz to że nasze dzieci i wnukowie nimi nie są.

topod

Click to rate this post!
[Total: 1 Average: 5]

One comment

  1. Zaiste , nie jest to tylko problem Amerykanów.
    Jeśli spojrzymy na historie biblijne, od samego początku widać „ciąg” człowieka do rzeczy złych.
    Wielu bowiem synów osób wybranych przez Boga , pomimo tego, że ich ojców Bóg określał, że są „serca Bożego”, schodziło ze ścieżek prawości przynosząc rozpacz swoim ojcom i niechlubne świadectwo Bogu.
    Szczególnie dziś, gdy świat nęci „kolorowymi grzesznymi propozycjami, a kościoły zajęły się budowaniem kaplic i prestiżu ich przewodników, święte jednostki pozostają osamotnione w walce o przetrwanie w czystości życia przed Bogiem.
    Co pozostawimy naszym młodszym pokoleniom?
    Nasze pobożne życzenia, wypowiedziane przez Ap. Pawła

    2) A nie upodabniajcie się do tego świata, ale się przemieńcie przez odnowienie umysłu swego, abyście umieli rozróżnić, co jest wolą Bożą, co jest dobre, miłe i doskonałe.
    List do Rzymian 12.2
    Tak właśnie uczę moje dzieci , starając się być dla nich przykładem.
    Lecz coraz częściej zadają mi pytania:
    Tato, ty uczyłeś nas jak napisane jest w Słowie Bożym i co się Bogu podoba. Dlaczego więc Ci, którzy siedzą w ławce obok postępują inaczej .
    Może to Ty nie masz racji?
    Może jesteś zbyt rygorystyczny wobec prawego życia?
    Dlaczego o tym napisałem ?
    Dlatego, że w pewnym momencie zabrakło mi argumentów, by tłumaczyć to moim dzieciom.
    A one stawały się coraz częściej pośmiewiskiem w gronie tych, którzy siadali w jednej ławce z nami na zgromadzeniach.
    Co pozostawimy przyszłym pokoleniom ?
    Wyimaginowany obraz chrześcijaństwa na podstawie Biblii i wielkie rozczarowanie rzeczywistością.
    Kilkuset stronicowa księga zwana Biblią, lub jak kto woli Słowem Bożym stała się inspiracją dla szarlatanów, którzy ją naginają dla zatracenia kolejnych pokoleń.
    Ci natomiast zyskawszy poklask u ludzi stali się autorytetami duchowymi i biblijnymi.
    Jesteśmy uczestnikami wielkiej trąby powietrznej biblijnego zakłamania,która wzięła swój początek w Rzymie, o czym pisał Ap. Paweł do Rzymian

    (18) Albowiem gniew Boży z nieba objawia się przeciwko wszelkiej bezbożności i nieprawości ludzi, którzy przez nieprawość tłumią prawdę. (19) Ponieważ to, co o Bogu wiedzieć można, jest dla nich jawne, gdyż Bóg im to objawił. (20) Bo niewidzialna jego istota, to jest wiekuista jego moc i bóstwo, mogą być od stworzenia świata oglądane w dziełach i poznane umysłem, tak iż nic nie mają na swoją obronę, (21) dlatego że poznawszy Boga, nie uwielbili go jako Boga i nie złożyli mu dziękczynienia, lecz znikczemnieli w myślach swoich, a ich nierozumne serce pogrążyło się w ciemności. (22) Mienili się mądrymi, a stali się głupi. (23) I zamienili chwałę nieśmiertelnego Boga na obrazy przedstawiające śmiertelnego człowieka, a nawet ptaki, czworonożne zwierzęta i płazy; (24) dlatego też wydał ich Bóg na łup pożądliwości ich serc ku nieczystości, aby bezcześcili ciała swoje między sobą, (25) ponieważ zamienili Boga prawdziwego na fałszywego i oddawali cześć, i służyli stworzeniu zamiast Stwórcy, który jest błogosławiony na wieki. Amen. (26) Dlatego wydał ich Bóg na łup sromotnych namiętności; kobiety ich bowiem zamieniły przyrodzone obcowanie na obcowanie przeciwne naturze, (27) podobnie też mężczyźni zaniechali przyrodzonego obcowania z kobietą, zapałali jedni ku drugim żądzą, mężczyźni z mężczyznami popełniając sromotę i ponosząc na sobie samych należną za ich zboczenie karę. (28) A ponieważ nie uważali za wskazane uznać Boga, przeto wydał ich Bóg na pastwę niecnych zmysłów, aby czynili to, co nie przystoi; (29) są oni pełni wszelkiej nieprawości, złości, chciwości, nikczemności, pełni są również zazdrości, morderstwa, zwady, podstępu, podłości; (30) potwarcy, oszczercy, nienawidzący Boga, zuchwali, pyszni, chełpliwi, wynalazcy złego, rodzicom nieposłuszni; (31) nierozumni, niestali, bez serca, bez litości; (32) oni, którzy znają orzeczenie Boże, że ci, którzy to czynią, winni są śmierci, nie tylko to czynią, ale jeszcze pochwalają tych, którzy to czynią.
    (List do Rzymian 1:18-32,
    Dziś każda denominacja nosi na sobie brzemię tego przekleństwa.
    Pozostawiamy następnym pokoleniom spuściznę Wielkiej Nierządnicy, rozpostartej na siedmiu wzgórzach , nie wdając się w w szczegóły tego co kolejne pokolenia bałwochwalców pozostawiały następnym.
    Zmieniając nazwę swojego zgromadzenia myślimy, że. uciekliśmy od tego brzemienia.
    Nic bardziej mylnego.
    Nasilająca się nagonka na to by stworzyć jeden światowy kościół,gdzie jedni będą modlić się do krów , inni do obrazów, inni do „Buddy” daje nam odpowiedź na pytanie:
    Co pozostawimy następnym pokoleniom?
    Tak jak Rzymski Katolicyzm pozostawił i wpoił „chrześcijaństwu ” swoje bałwochwalstwo , swoje dogmaty o czyśćcu ,degradujące ofiarę Jezusa na krzyżu,
    Tak wszyscy, którzy biernie uczestniczą w tych kłamstwach pozostawią następnym pokoleniom zakłamanie.
    Dziś bowiem nikt nie pyta o PRAWDĘ, lecz o to do jakiego kościoła należysz. Czy to takie ważne jeśli wszystkie one mają jeden korzeń zła -KRK???
    To córki Wszetecznicy !!!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.