John Fenn
Zerwanie znajomości a pokuta
Do Jezusa przyszedł bogaty młodzieniec i zapytał: „Nauczycielu dobry, co muszę uczynić, aby odziedziczyć żywot wieczny?” Jego grzechem była chciwość i miłość do pieniędzy oraz \do statusu, który mu one przynosiły, lecz Jezus pominął to pytanie, aby dotrzeć do tego kto bądź co zasiadało na tronie jego serca: „Czemu nazywasz Mnie Dobrym? Nikt nie jest dobry tylko Bóg jedynie”. (Innymi słowy: „Czy nazywasz Mnie Bogiem, ponieważ nazywasz Mnie dobrym.)
Mężczyzna nie odpowiedział na pytanie Jezusa, więc Pan podchodzi do jego serca w inny sposób: „Sprzedaj wszystko, co masz i naśladuj Mnie!” To zmusiło młodzieńca do zastanowienia się na pytaniem Jezusa z innej strony, pokazując jego prawdziwe priorytety: „Jezus jest Bogiem, albo dobrym człowiekiem, a co kocham bardziej? Życie wieczne czy pieniądze?”
Chodzi mi o to, że Jezus nie nazwał wprost tego grzechu, po prostu zwrócił się do istoty tego, kim jest Jezus i tego, co młody człowiek najbardziej kocha; pieniądze czy Boga? Dziś nadal robi to samo, ponieważ On się nie zmienia. Zastanawiając się nad zerwaniem znajomości/społeczności z kimś, nie możemy dać się sprowadzać na poboczne sprawy, lecz musimy patrzeć na istotę jego życia, oraz na to czy ten człowiek chce, czy nie zmienić się.
Pokuta/wyznanie; tak czy nie?
Mężczyzna, z 5 rozdziału 1Listu do Koryntian, który współżył ze swoją macochą, rzeczywiście pokutował ze swego grzechu, o czym dowiadujemy się z 7 rozdziału 2Listu do Koryntian. Bardziej chciał być dojrzały w Chrystusie, niż, mówiąc bez ogródek, kochał seks, więc pokutował ze swoich grzechów i został przywrócony do społeczności świętych.
W grece występują dwa wyrazy tłumaczone jako „pokutuj” czy „pokuta”. Jest to ’metaneo’, co znaczy „dostrzec/zauważyć później”. Źródłosłowem jest tutaj „meta”, znaczące „po”, oraz „noeo” oraz 'nous” – „dostrzec i przypomnieć”. Oznacza to, że można zdać sobie sprawę z czegoś, po zrobieniu tego, a następstwem tego jest zmiana myślenia, z chwilą zauważenia tego. W Biblii jest używany jako prawdziwa i pobożna pokuta.
Drugim wyrazem jest 'metamelomai pochodzące od ’meta’ – później oraz ’melo’ – zatroszczyć się o coś i oznacza „żałować/ubolewać”, bądź oznacza kogoś, kogo plan się nie powiódł i „pokutuje” czyli ubolewa nad tym, ale tylko nad tym, że mu się nie udało. Mamy tutaj do czynienia ze skupieniem się na sobie i kręceniem się wokół tego, że został złapany, bądź że plan się nie udał, więc żałuje tego
Ten wyraz jest wykorzystany w Ewangelii Mateusza 27:3, gdy czytamy: „Wtedy Judasz, który go zdradził, widząc, że został skazany, żałował tego, zwrócił trzydzieści srebrników arcykapłanom oraz starszym”. Judasz nie pokutował wobec Boga, ubolewał nad tym, że jego plan zmuszenia Jezusa do wykazania, że jest Synem Bożym nie wyszedł. Judasz żałował sam w sobie, że mu się nie udało, a nie żałował przed Bogiem.
Prawdziwa pokuta Dawida
W 12 rozdziale 2 Księgi Samuela Dawid zostaje upomniany przez Natana za jego związek z Batszebą, który była zbudowany na pożądaniu, kłamstwie i morderstwie. Dawid zapragnął jej, gdy zobaczył ją w kąpieli, zabił jej męża a następnie ukrył wszystko. Niemniej, Dawid w wersie 13 mówi: „Zgrzeszyłem przeciwko Panu”.
Gdyby ta pokuta była fałszywa, jak w przypadku Judasza, Dawid powiedziałby: „Przykro mi, że moje oszustwo nie udało się”, lub „ Ups.. Złapałeś mnie, przykro mi”. Jednak Dawid zdał sobie sprawę z tego, co było w jego sercu, z istoty sprawy i stąd słowa: „zgrzeszyłem przeciwko Panu”.
Tak więc, prawdziwa pokuta zawsze jest wynikiem objawienia. Całe Królestwo Boże bazuje na objawieniu i, w tym przypadku, jest to objawienie tego, że to, co zrobiłem było w swej istocie przeciwko Bogu. Tego właśnie szukamy u kogoś, kto zbliża się do utraty naszej przyjaźni, do utracenia nas, jako przyjaciół, do poproszenia do, żeby poszedł innego kościoła, czy nawet rozpadu małżeństwa. Szukamy pobożnej pokuty zbudowanej na pochodzącym z nieba objawieniu istoty grzechu. Szukamy duchowej „żarówki” objawienia, aby kliknąć, a taka osoba nagle powie: „Wiem”. Jak przykro jest, jeśli nie widzimy żadnej pokuty lub tylko judaszowy rodzaj.
Pokuta, która opiera się na objawieniu ma moc uwolnienia i otwiera drogę do uzdrowienie
Widzimy to w przypadku małżeństwa Dawida i Batszeby, które zaczęło się od pożądania, kłamstw i morderstwa, lecz dzięki łasce zostało uzdrowione i zaowocowało Salomonem! Salomon cytuje swojego ojca w pierwszych dziewięciu rozdziałach Księgi Przypowieści, a w 4:3-4 mówi o miłości swego ojca i matki do niego samego – jaki obrót spraw w tym małżeństwie! Niemniej, aby wejść do uzdrowienia, którego potrzebowali, musieli oboje przejść przez drzwi prawdziwej pokuty. Tak samo jest z nami i dzisiaj.
Odnosi się do osoby, która jest pośród nas ( w domowym kościele/ bliskiej przyjaźni), która żyje we wszeteczeństwie, do kłamcy, czy człowieka nieuczciwego w biznesie, do uzależnionego. Czasami musimy się oddzielić od takich z powodu braku prawdziwej pokuty, braku objawienia w ich sercu tego, że grzeszą przeciwko Bogu. Złapani, mogą przepraszać bądź żałować, jak bardzo zranili, lecz tak też zrobił Judasz – zwracając nawet pieniądze. Wyglądało więc to całkiem elegancko, uczciwie i szczerze!
Paweł pisz o prawdziwej pokucie jako o „Bożym smutku, którego się nie żałuje” (2Kor 7:10-11). Używa tutaj wyrazu opisującego drugi rodzaj pokuty, żałuje – co znaczy, że człowiek ma objawienie w swym sercu, że zgrzeszył przeciwko Bogu, co sprawa Boży smutek. Gdy już raz ktoś otrzyma to objawienie i smutek to nigdy nie będzie żałował, że pokutował, nigdy nie będzie żałował, że służy Bogu.
A co jeśli…
Co należy zrobić, jeśli mamy do czynienia z przypadkiem takim jak opisany w Ewangelii Łukasza 17:4, gdy ktoś przeprasza 7 raz w ciągu dnia, a Jezus mówi, aby przebaczyć mu 7 razy w ciągu tego dnia. Czy każde z tych siedmiu przeprosi to nie fałszywa pokuta? Być może, ale jest taka możliwość, że ten człowiek pracuje nad objawieniem, zmagając się z miłością do chwilowej przyjemności grzechu, a swoją miłością do Boga.
Ponieważ może być tak, jak mówi stara kościelna tradycja, że choć Bogaty Młodzieniec odszedł tamtego dnia zasmucony to jednak ostatecznie sprzedał wszystko, co miał i poszedł za Jezusem, co widać w Księdze Dziejów 4:36-37, gdy składa swe dochody u stóp apostołów, a oni nadają mu imię, Barnaba.
Twarde serce?
Jeśli ktoś jest nadal jest elastyczną, poddającą się ręce Mistrza gliną, wtedy przedziera się 7 razy dziennie przez proces grzechu, pokuty, grzechu, pokuty, do uzdrowienia.
Jeśli jedna zatwardzi swoje serce, jak początkowo uczynił mężczyzna żyjący z macochą, bądź jeśli widzimy tylko judaszowy typ pokuty, musimy oddzielić się od niego ze względu na dobro naszego kościoła domowego oraz własne.
„Nieodwołalne są dary i powołanie Boże” – Rzm 11:29 (w j. ang.: bez pokuty – przyp. tłum.)
Często ludzie przyglądają się swemu życiu i zastanawiają się czy Boże powołanie ciągle na nich spoczywa, czy też lata w świecie i sprzeniewierzenia doprowadziły do tego, że minęli się z Bogiem całkowicie. Wers z Listu do Rzymian 11:29 jest poprawnie używany i mówi o tym, że NIE jest za późno, a dary i powołanie Boże są nieodwołalne – bez pokuty.
Niemniej, w oryginale zawarta jest głębsza prawda niż w tłumaczeniu angielskim. Wyraz „pokuta” użyty tutaj to nie dawidowy rodzaj pokuty, jakby nam się mogło wydawać, gdy mowa jest o Bogu, lecz judaszowy. Jest tutaj mowa o fałszywej pokucie Judasza, oznaczającej żałowanie.
Paweł pisze tutaj o tym, że Bóg nigdy nie będzie żałował, nie będzie Mu przykro z powodu tego, że Jego plany, dary i powołanie, (w twoim życiu) nie wypełniły się. Nigdy nie będzie sam przed sobą żałował, że ciebie powołał i dał ci dary. Nigdy nie będziemy Mu przykro, dlatego że zainwestował Swego Syna w ciebie. Nigdy, nigdy, nigdy, nie będzie żałował tego, że cię stworzył, obdarował czy powołał. Bóg inwestuje w ciebie na wieki i nigdy nie będzie mu z tego powodu przykro!
Następnym razem będzie o tym, jak otrzymać objawienie, które prowadzi do prawdziwej pokuty.
Wiele błogosławieństw
John Fenn
cwowi @ aol. com