Pewnej nocy na początku sierpnia na wyboistej, górskiej
egipsko-izraelskiej granicy czterech sudańskich uciekienierów
ukradkiem przedzierało się do Izraela.
Dostrzegła ich zbliżających się do granicy przez noktowizor izraelska
żołnierka i zaalarmowała oddziały, które przybyły kilka minut później
wojskowym jeepem.
Uciekinierów zobaczyli również egipscy żołnierze i ostrzelali
ich, zabijając dwóch i raniąc trzeciego. Czwarty dobiegł do muru
granicznego a izraelski żołnierz wyciągnął do niego ręce, usiłując wciągnąć
to przez mur.
Egipcjanie podbiegli i zaczęli ciągnąc uciekiniera
za nogi. „Dosłownie wyglądało to tak, jakbyśmy grali w 'tug of war’ z tym
mężczyzną”. – Powiedział izraelski żołnierz reporterowi TV. Gdy egipscy
żołnierze odbezpieczyli broń i skierowali na Izraelczyka, ten puścił uciekiniera.
Egipcjanie odciągnęli go kilka metrów
dalej i bibli na śmierć, po czym dobili rannego. Ten barbarzyński incydent
został uchywcony na wideo, lecz izraelska armia, obawiając się dyplomatycznych
kłótni z Egiptem, zdecydowała nie pokazywać go.
The Egyptians then carried the refugee a few meters away and beat him
to death and then finished off the wounded man.
Od wielu miesięcy afrykańscy uciekinierzy z Darfur i Sudany
przeciekają do Izraela przez egipską granicę. W poprzednim roku 300
z nich udało się przejść przez pustynne kaniony o księżycowym ukształtowaniu.
Tego roku ta liczba zbliża się do 2.500 i władze izraelskie rzeczywiście
obawiają się, że wkrótce tysiące, jeśli nie dziesiątki tysięcy może
zaryzykować przebycie pustyni i granicy egipskiej, aby znaleźć schronienie
w Izraelu
Przez ostatnie kilka miesięcy armia, nie wiedząc, co robić
z tysiacami Afrykańczyków, po prostu dowoziiła ich do
środka Beerszery i wysadzała na ulicy. POlicja, nie wiedząc,
co z nimi robić, zamykała ich w więzieniach do czasu, aż mogli
być deprotowani z powrotem do Egiptu. Niemniej, gdy opinia publiczna
dowiadywała się coraz więcej o monstrualnym zachowaniu Egipcjan
wobec czarnych afrykańskich uciekienierów, wrzawa przetoczyła
się przez Izrael. Media, oddając nastrój kraju, dowodziły,
że nie można odsyłać tych uciekienierów do Egiptu, gdzie
będą torutrowani lub zostaną zabici.
Rząd w poszukiwaniu rozwiązań rozważa wybudowanie muru wokół
całej wyboistej granicy, co również zredukuje przemyt narkotyków
i prostytucję, nie mówiąc o terrorystach przekraczających granicę.
Działacze polityczni całego politycznego spektrum wspierani
przez silne publiczne protesty zaczynają popierać to, aby izraelski
rząd ponownie rozważył sprawę już obecnych Sudańczyków. Jedna
bardzo znana postać, Eytan Swartz, zwycięzca najwyżej cenionego programu
telewizyjnego roku „Ambassador” już ma bardzo poważne sukcesy jako obrońca
AFrykan. Swartz zauważył, że skandalem jest to, że granica izraelska
jest tak dziurawa. Mimo wszystko powiedział: „żaden uciekinier nie
powinien być odesłany z powrotem, czy to z Darfur czy skądkolwiek z
Sudanu. Każdy, kto już wszedł do Izraela nie może już nigdy wrócić
do Sudany, ponieważ zostanie tam zabity”.
W międzyczasie
izraelskie organizacji i rodziny, włączając w to chrześcijan i mesjanistycznych
Żydów przyjęły do swoich domów tysiące.
ZBYT MAŁO ŻYDÓW
Zmartwieniem tak często się pojawiającym jest: „Izrael nie
może przyjmować tysięcy ludzi”. Ten zwrot zdradza izraelską psychikę
mówiącą, że Izrael jako rodzinna ziemia dla Żydów może
przestać istnieć nie z powodu wojny, lecz gwałtownie zwiększającej się ilości
izraelskich obywateli, którzy nie są Żydami. Niemniej, nadmierna troska
nie dotyczy niewielu tysięcy Sudańczyków, lecz ogromnej przyrostu
naturalnego arabskich muzułmanów.
Z pośród 10,600,000 żyjących w Izraelu, na Zachodznim
Brzegu i w paśmie Gazy, czy mówiąc inaczej: między Morzem
Śródziemnym a rzeką Jordan tylko 51% to Żydzi.
Prof. Sergio Della Pergola, szef Jewish People
Policy Planning Institute, Hebrew University
Nie ma żadnych wątpliwości, co do ilości Żydów. Zgodnie
z Izraelskim Centralnym Biurem Statystycznym 7.1 miliona obywateli
mieszkało w Izraelu w czerwcu 2007 roku. Z nich, 5.4 miliona (74%)
to Żydzi, 1.4 miliona (20%) Arabbowi i 310.000 (4%) nieżydzi, którzy
przybli do Izraela wraz ze swoimi żydowskimi rodzinami.
(cbs.gov.il)
?Państwo Izraelksie z 20% nieżydów już jest wielonarodowym
krajem” zauważa dobrze znany demograf. Profestor Sofer z Uniwersytetu
w Haifa twierdzi, że do roku 2020 będzie 3.000.000 muzułman i nieżydów
posiadających obywatelstwo Izraela.
Nie licząc wzrostu wśród palestyńskich arabów
na ZAchodnim wybrzeżu i w strefie Gazy. Oczekuje się, że populacja
Gazy podwaja się co 20 lat!
(Jerusalem Post, 2Aug07) . Ariel Sharon oraz inni
premierzy zmagali się z tą wyraźnie niemożliwie trudną sytuacją. Utrzymanie
demokratycznego państwa, takiego jak Izrael, wymaga, aby każdy obywatel
miał prawo głosowania.
Izraelscy przywódcy zaczynają panikować, gdy obserwują
nienormalny wzrost ilości Palestyńczyków. Jeśli Zachodni Brzeg
i Gaza zostałyby wchłonięte przez Izrael to niemal natychmiast muzułmanie
staliby się większością i wskutek demokratycznego procesu Izrael stałby
się państwem muzułmańskim w ciągu jednej nocy. To właśnie te liczby
w znaczny sposób wypływały na poprzedniego premiera Ariela
Sharona, gdy podejmował decyzje, aby odejść z Gazy dwa lata temu.
WZROST URODZIN WŚRÓD ULTRA ORTHODOKSYJNYCH ODPOWIEDZIĄ?
Jedyna społecznosć żydowska, w której jest zadziwiająco wysoki
w Izraelu przyrost naturalny (i na zachodzie) to ultra ortodoksyjna
populacja (haredi). Domograficzne eksplodujący sektor haredi wydaje
się być „Tą Odpowiedzią” dla izraleskich potrzeb w tej dziedzinie,
z nieprawopodobną ilością 7.6 dziecka na kobietę, jak podaje The Jewish
Daily Forward. (3Aug07). NIemniej jednak, komplikacje związane
z tym dzieciecym rozkwitem są tak wielkie, że, wierzcie w to czy nie,
izraelscy przywódcy twierdzą, że jest przyrost haredi stanowi
zagrożenie dla samego istnienia Izraela!
W czym leży problem? W Izraelu, większość
mężczyzn haredi nie pracuje. Fakty są takie, że tylko 30% mężczyzn z grupy
heredi stanowi siłę pracowniczą. Tak, więc, w naturalny sposób, niemal
połowa teh populacji żyje poniżej progu ubóstwa.
Zrozumienie tego jest ważne. We wszystkich innych krajach poza Izraelem,
mężczyźni z grupy haredi pracują, lecz z powodu politycznego systemu w Izraelu,
rządowi przywódcy są zmiszeni do wypłacania milionów szekeli
z pieniędzy podatników mężczyznom haredi, aby mogli studiować
rabiniczne pisma w swoich jesziwas (rabiniczne seminaria) zamiast pracować.
Ta ultra-ortodoksyjna społeczność ma moc do wydzierania ogromnych sum, ponieważ
polityczne partie haredi, które sprzedają swoje sojusze niemal
każdej rządowej koalicji – za bardzo wysoką cenę. Jest to „nędzny polityczny
system, w którym zachęca się polityków, aby się protystuowali,
aby otrzymać urząd”, jak powiedział międzyanrodowy żydowski przywódca,
Isi Leibler. (J.P.
1Aug07)
To z kolei prowadzi do następnej sprawy: dzieci haredi uczą się wyłącznie
rabinicznych przedmiotów. To, co martwi izaelskich wychowawców
najbardziej to fakt, że szkoły haredi odmawiają uczenia jakichkolwiek praktycznych
przedmiotow, aby dziecko mogło mieć nadzieję na przyłączenie się do świata
pracy. Matematyka, literatura, nauka, angielski są poza nawiasem. Państwo
skutecznie finansuje kształcenie obywateli, którzy są przeznaczeni
do życia w zubożeniu i całkowitej zależności od opieki społecznej.
Wspólcześnie, w Izraelu ultra-ortodoksyjni Żydzi stanowią około
11% populacji, czyli około 550.000 osób. Do 2020 roku podwója
swoją ilość do jednego miliona.
(Ibid., 9Nov05)
ULTRA-ORTHODOKSI NIE BĘDĄ SŁUŻYĆ W WOJSKU
Co więcej, nie muszą się oni zaciągać do wojska. Ponownie, poprzez
polityczne koalicje, udało się populacji haredi przeprowadzić całkowite
wyłączenie ich z wszelkiej służby wojskowej. Byż może żadna inna sprawa
nie rozwściecza świckich czy nawet współczesnych religijnych Syjonistów,
którzy służą w wojsku.
Dziś, izraelska armia walczy o przetrwanie i nie mówimy tutaj
tylko o islamskich terrorystach tym razem. Armia zmaga się z
wynurzającą się katastrofą coraz większej ilości mężczyzn, którzy
odmawiają służby wojskowej.
Faktyczne wyłączenie wszystkiem mężczyzn haredi ze służby wojskowej
wpłynęło na morale całej armii. Młodzi świeccy rekruci czują, że „50
000 młodych mężczyzn, takich samych jak oni, którzy są równie
zdrowi i utalentowani, zostają zapisani do jasziwas (zapisani, niekoniecznie
uczący się) … podczas, gdy oni są ranieni i zabijani broniąc swego
kraju”
(Haaretz 2Aug07)
Minister obrony, Ehud Barak, ostrzegał, że Izraelskie SIły Obrony,
kiedyś armia powszechna, stają się armią połowy obywateli. Mówił
dalej: „żołnierz nie może iść do przodu sił, jeśli czuje, że tyły są
pełne dziur,… nadszedł czas, aby wrócić do dni, gdy służba
była przywilejem i honorem, a unikanie rekrutacji oznaczało przypięcie znaku
Kaina. Rekrutanci i kombatanci wypełnili swój obowiazek i zasłużyli
na to, by być prawdziwymi bohaterami społeczeństwa”
(Ibid., 31July07)
RADYKALNE ROZWIĄZANIE
W miarę jak kryzys „zbyt małej ilości Żydów” staje się
coraz bardziej dramatyczny, niektórzy dziennikarze proponują interesujące
rozwiązania izraelskiego wyzwania demograficznego, które jeszcze nie
dawno wzbudały śmiech.
Saul Singer, wydawca konsweratywnego
Jerusalem Post, stwierdza to, co oczywiste: Są trzy sposoby zwiększenia żydowskiej
populacji: zredukować asymilację, zwiększyć narodziny i zwiększyć nawrócenia.
Calev Ben David, inny dziennikarz Jerusalem Post regularnie
pisze: ?Pogląd, że można podjąć jakieś kroki, które doprowadziły
by do wzrostu obecnogo poziomu populacji amerykańskiego żydowstwa jest po
prostu zwiedzeniem”. Żydowska popularność (z wyjątkiem społeczności haredi)
w Anglii zmniejsza się jeszcze szybciej.
Skoro obaj, Ben David i Singer, wierzą, że próby powstrzymania
mieszanych małżeństw w Diasporze, szczególnie w USA, nie da
się uruchomić, sugerują, aby Izraelici uchwycili się idei nawracania
na Judaizm wielu ludzi, którzy chcą się przyłączyć do Żydó,
lecz dla których okazuje się to skrajnie trodne, o ile nie w
ogóleniemożliwe, z powodu zastrzeżeń do rabinów haredi, którzy
kontrolują nawrócenia w Izraelu i, w znacznie mniejszym stopniu,
w innych krajach.
Współczynnik narodzin wśród izraelskich żydów
wynosi (włączając w to haredi)ng haredi): 2.7 dzieci, izraelskich arabów:
4.8 dziecka, Arabów na Zachodnim Brzegu: 5.8 dziecka, amerykańskich
Żydów: 1.7. Poziom wymiany to: 2.2 dziecka na kobietę.
(NewsMax.com Oct. 19, 2002, Wikipedia.org)
W Izraelu znajduje się setki tysięcy nie Żydów i pół
Żydów, szczególnie z Rosji. Są też ci ze „zgubionych
plemion Izraela” jak Burmisi i Indyjscy Benei Menasze, są tysiące Falasz
Mura oczekujących na przyjazd z Etiopii.
JEst też około 250.000 zagranicznych pracowników, takich jak
bardzo lubiani filipińscy dozorcy..Właśnie ostatnio Izrael dał obywatelstwo
1500 dzieciom zagranicznych pracowników, które urodziły
się w Izraelu i które nie znają żadnego innego kraju, tylko
ten. Teraz mamy jeszcze Sudańczyków, wielu z nich to chrześcijanie,
przekraczających granice, którzy dosłownie ryzykują życiem,
aby zamieszkać w Izraelu.
Ben David sugeruje, że zamiast postrzegać tych ludzi jako
zagrożenie, Izrael powinien przyciągnąć ich i 'zasymilować’ z Żydami.
Czyni bardzo interesującą uwagę: W ciągu jakiegoś okresu czasu ci,
nie-żydzi utożsamią się z żydowską większością i będą w coraz większym
stopniu asymilować dominującą żydowską kulturę. Ci sami ludzie żyjąc
w Izraelu, nauczą się języka, przestrzegania żydowskiego kalendarza,
odbierania żydowskiej edukacji w znacznie większym stopniu niż rodzima
większość żyjąca w Diasporze!
(J.P. 20July07) Singer zauważa, że przez stulecia
tłumy nie-żydów przyłączyły się do żydowskiego ludu. Dlaczego
by nie teraz?
Izrael wzrósł z 600,000 w 1948 roku do 5,400,000 Żydów
współcześnie.Ten wzrost pojawia się głównie z powodu
imigracji, a nie narodzin. Jednak wzrastająca ilość imigrantów
nie jest żydowska,według rabinicznych standardó. Rzeczywiście,
nadchodzi potencjalny potop imigrantów z krajów rozwijających
się, które do tej pory nie miały zwiążków z Izraelem.
Niemal każdy przebywający w Izraelu, jeśli nie jest muzułmaninem, kocha
Izrael.
Ben David zapewnia „Żydzi jutra mogą wyglądać i brzemieć inaczej
niż ci wczorajsi i dzisiejsi, lecz są oni naszą przyszłością i ich liczba
wzrasta stale na naszych oczach”.
Obecnie jest na świecie około 13.000.000 Żydów; z tego 5,4
wIzraelu, i 5,3 w USA.
Izrael jest jedynym państwem na świecie, w którym wzrasta populacja
wzrasta z przyczyn naturalnych. Wszędzie indziej liczby maleją znacząco.
Calev Ben David, Columnist
Singer zauważą: ?Opozycja wobec nawróceń
mówi, że my nie mamy niczego do zaoferowania na zewnątrz i żadnego
poważniejszego celu. Jeśli nie zaprosimy innych to stracimy samych
siebie”.
Oczywiscie, porzyłączenie się do Żydów może być wspaniałą możliwością
dla szczerych kandydatów, którzy we wszystkim się przyłączyli
tak, jak zrobiła to Moabitka Rut, jeśli nie zostaną zmuszeni do ciągnięcia
ultra-ortodoksyjnej liny.
Iroczniczne jest to, że tysiace Mesjańśkich Żydów przyjechało
by bez wahania do Izraela, gdyby bramy były dla nich szeroko otwarte.Rzeczywiście,
rabiniczne władze, zawsze krótkowzroczne w rozumieniu Bożego planu
dla Izraela zrobiły wszystko, aby trzymać wierzących Żydów z dala
od kraju. Mimo wszystko kilka tysięc, dzięki łasce Bożej, mogło imigrowaćdo
Izraela i mają swój wpływ na naród zarówno duchowy jak
i ekonomiczny.
Jedno jest pewne: ponieważ Słowo Boże jasne stwierdza, że Izrael nigdy nie
przestanie istnieć jako naród przed Bogiem (Jer. 31:35-37), nie zobaczymy
zgonu Żydów. Bóg ma w Swym sercu wystarczająco wiele możliwości,
aby zachować Żydów przy życiu. Niemniej, możemy być świadkami bardzo
interesujących zwrotów i zakrętów w istnieniu tego małego kraj,
gdy Bóg będzie go przygotowywał do jego narodowego Dnia Odkupienia!
(Historia uciekiniera)
Mahmoud (imię zmienione) urodził się w muzułmańskiej rodzinie w stolicy Sudanu,
Hartumie. Jak tylko daleko wstecz sięga pamięcią, jego kraj był w stanie wojny.
Arabscy muzułmanie zabijający chrześcijan na południu, i czarnych muzułman
na północy.
Dziadek Mahmouda i siostra matki byli chrześcijanami i przez nich dowiedział
sie o Jezusie. POmimo, że większość chrześcijan w Sudanie to katolicy lub
anglikanie, wielu narodziło się na nowo dzięki ewangelizacjom Raiharda Bonke,
który zebrał potężnie żniwo dusz w Sudanie.
Kiedyś udał się z dziadkiem do kościoła. Gdy dowiedział się o tym jego ojciec,
wziął rozpalone kowadełko i wypalił znaki na obu jego rękach ostrzegając,
aby nigdy ponownie nawet nie przechodził w pobliżu kościoła. Mimo wszystko,
jako nastolatek zdecydował się oddać swoje serce Jezusowi, Gdy dowiedział
się, że ojciec chce go zabić, uciekł do Egiptu.
Mając w paszporcie wbite, że jest muzułmaninem mieszkał i pracował w Kairze.
Ożenił się z muzułmanką, która sama uciekła ze swego domu w Darfurze
i mieszkała w Kairze. Podążyła za swoim mężem, zostawiając islam, choć sama
nie miała jeszcze osobistę więzi z Bogiem. Mahmoud osobiście doświadczył
okrucieństwa popełnionych przez egipskie władze. przyłączył się do 2.500 Sudańczyków,
którzy demontrowali przed Najwyższą Komisją Narodów Zjednoczonych
w Kairze. Gdy policja otworzyła do nich ogień, wojska ONZ sały patrząc. Media
podały, że było 25 ofiar, Mohamoud wierzy, że ponad 200.
Ten młody wierzący zaczął studium biblijne w swoim domu w Kairze. Przychodzący
do niego i wychodzący z jego domu chrześcijanie przyciągnęli uwagę właściela
domu, który zapytał: „Jesteś muzułmaninem czy chrzescijaninem?” Odpowiedzial:
„Urodziłem się jako muzulmanin, lecz zostalem chrześcijaninem”.
Właściciel nic nie powiedział i odszedł. W samym środku nocy policja aresztowała
go i zabrała go do „specjalnego pomieszczenia” na śledztwo. Przez 10 godzin
był bity i przesłuchiwany.Gdy bicie wzmagalo sie, znalazl ulegę w świadczeniu
im o Jezusie. Ostatcznie, „wielki szef” przyszedł i zapytał go: „Dlaczego
zostałeś chrześcijaninem, skoro wiesz, że to niewierni. Islam jest dobry,
jest to religia miłości”.
Mahmoud zapytał go: „To dlaczego bijecie mnie jeśli islam jest religią miłości??
Szef odpowiedział: „No, tak. To była pomyłka, nie powinni byli cię bić. Jeśli
jednak nie wrócisz do islamu, zebierzemy ci żonę, ponieważ ty jesteś
niewierny. (W prawie szariachu żaden chrześcijanin nie może poślubić muzułmanki,
ponieważ to stawiałoby chrześcijanina nad muzułmaninem.) Lecz jeśli wrócisz
do islamu, oddamy ci żonę i damy ci wszystko, co dawał ci kościół”.
Mahmoud powiedział im, że chrześcijanie
niczego mu nie dal. „Oni nie przekupują ludzi, tak jak muzułmanie”. Szef
powiedział: „Wiesz, że zgodnie z naszym prawem masz być ukamienowany na
śmierć, lecz damy ci kilka dni na zamianę zdania, albo będziesz skazany zgodnie
z prawem Szariachu?.
Poraniony mężczyzna udał się do domui zaczął wielbić Pana i modlić się o
to, co dalej. Zabrał żonę, ubrania i ukrył się na dwa miesiące u przjaciela,
zbyt przestraszony, aby opuścić kryjówkę.
Zadzwonił do swojej ciotki, które teraz miaszkała w Kanadzie i ona
przysłała mu pieniadze, aby mógł wraz z żoną opuścić Egip. Lecz dokąd
się udać? Jako były muzułmanin, ryzykował życiem pozostając w Egipcie. W Sudanie
było jeszcze gorzej, gdyż chrześcijanie byli często zarzynani w czasie masakr,
które nie znajdowały miejsca w sprawzdaniach. Poza tym, jego ojciec
obiecał zabić go, jeśli wróci. Jedyne misjece, o którym słyszał,
gdzie mógłby uratować swoje życie to był Izrael!
Tak więc, kilka tygodni temu ta para, mający po dwadzieście parę lat, wsiedli
w autobus do El-Arish na pustyni Synajskiej, w pobliżu granicy izraelskiej.
Stąd wraz z żoną, która była w czwartym miesiący ciąży, szli dwa i
pół dnia w czerwcowym upale. Odczekali do zapadnięcia nocy, aby znaleźć
drogę przez granicę, mając przy sobie jedynie dokumenty i ubrania na grzbiecie.
Zostali zabrani wraz z kilkoma innymi rodzinami przez Sean i Ayelet Steckbeck,
jedną z wielu mesjańskich rodzin, które goszczą sudańskich uciekinierów.
Seaon i Ayelet świadczyli im i zachęcali ich w Panu. Żona Mahmouda, która
miała tylko intelektualną wiedzę o swej wierze, prawdziwie oddała swoje serce
Panu. Wraz z kilkoma innymi wierzącymi, byłymi sudańskimi muzułmanami, została
ochrzczona w Jordanie w tym tygodniu. Mówi, że zakochała się w Jezusie!
Ponieważ przyszłość sudańskich uciekinierów nie jest pewna i ciągle
odbywają się rozmowy rządu o tym, aby odsyłać ich z powrotem do Egiptu, nie
możemy zamieścić ich zdjęcia.
Niemniej ta historia nie kończy się tutau, Beduini na południu Izraela są
jednym z niezdobytych ludów ziemi. Aż do tej chwili, gdy świadczą
im arabscy wierzący z Izraela, byli bardzo oporni na ewangelię. Lecz niespodziewanie
okazali swoje zainteresowanie Dobrą Nowiną, gdy świadczył im w ich arabskim
języku czarny Sudańczyk, chrześcijański uciekienier. Sean o Ayalet powiedzieli
nam, że już jest pewne liczba Beduinów, która kontaktuje się
z wierzącymi Sudańczykami!
Następny sabat, Mahmoud i pewna ilość uciekinierów przyjeżdżają do
naszego zboru w TelAvivie, aby złożyć świadectwo!
Izrael ma niesamowitą przeszłość… ma również bajeczną
przyszłość.
Czy jesteś jej częścią?
Boże Kroniki na Żydowski Nowy ROK 5768 właśnie się zaczyna
SZCZĘSLIWEGO NOWEGO ROKU!
Dwa wspaniałe śluby
Dwa wspaniałe śluby odbyły się tego lata w zborze Tiferet Yeshua!
Obie pray są całkowicie oddane chodzeniu w relacji z Yeshua ich Mesjaszem.
Miriam i Gilad zdecydowali się na ślub na Pustyni Judeiskiej.
Coż za otoczenie! Oddali swoje małżeństwo Panu w Mesjańsko-Żydowskiej ceremonii.
Ich ultra-ortodoksyjna rodzina Haredi brała udział i wydawało się, że na prawde
cieszą się całym wieczorem.
Kati i Opher oddali swoje oddali swoje małżeństwo Panu w
zborze i Opher niósł zwoje Tory w czasie uroczystości. Bliski
przyjaciel, Gilead, stoi bezpośrednio z tyłu. Choć Opher był ranny w wypadku
motocyklowym, nigdy nie znalazłbyś bardziej optymistycznej i radosnej osoby!deeo