Myśli Mesjańskiego Żyda o Bożym Narodzeniu

Przez lata ciągle spotykam licznych chrześcijan, którzy zasmuceni są tym, że ich bliscy nagle ogłosili, że nigdy już nie będą obchodzić Bożego Narodzenia!

Ci mający dobre intencje, lecz niech nadmiernie gorliwi wierzący, częstą wiążą to z mesjańskim judaizmem. Efekt końcowy jest taki, że ci pierwsi mają przekonanie, iż mesjańscy Żydzi prowadzą krucjatę na rzecz wykończenia chrześcijaństwa. Bez względu na to czy Boże Narodzenie ma pogańskie korzenie, czy nie, nie da się przekonać swoich bliskich głosząc im, że teraz są poganami bądź, że obchodzą pogańskie święta.
Jeśli w jakiejś rodzinie istnieje długa tradycja obchodzenia wraz z duża rodziną Bożego Narodzenia to nie widzę żadnego powodu, aby ktoś, kto doszedł do innego wniosku, przerywał tą tradycję. Rodzina jest zbyt ważna. Ostatnio byłem w żydowskiej synagodze śpiewając wraz z 40 Żydami, którzy nie podzielają mojej wiary w Jeszua, pieśni o Stworzycielu. Nie był to czas na to, aby głosić, lecz na to, aby być światłem. Byłem tam obecny po to, aby uhonorować mego kuzyna, który brał ślub tydzień wcześniej. Pomimo tego, że zdecydowanie nie zgadzamy się w sprawie Mesjasza, chciałem pozyskać teściów, a nie odpędzić ich. Mając to na myśli napisałem na blogu kilka tekstów dotyczących Bożego Narodzenia.

W 1999 roku mieszkaliśmy na Ukrainie, gdzie pracowaliśmy z Messianic Jewish Bible Institute, szkoląc liderów do służby wśród Żydów. Gdy przychodził czas Bożego Narodzenia, zostaliśmy zaproszeni wraz z 30 innym obcokrajowcami pracującymi na Ukrainie na uroczystości. Wpadli na taki pomysł, aby obejść dookoła i pytać każdego o jego najbardziej ulubione wspomnienia ze świąt Bożego Narodzenia. Złapali zadyszkę, gdy powiedziałem, że nie mam żadnych, „Nigdy nie obchodziłem Bożego Narodzenia”. Umysłowe twarde dyski zaczęły pękać.

A to jest proste, jestem Żydem, nie dorastałem z Bożym Narodzeniem. Nie mam żadnego duchowego czy kulturalnego powiązania. Niemniej, mam kilka rzeczy dotyczących tych świąt, którymi chciałbym się podzielić zarówno z Żydami jak i poganami. Nie jestem niszczycielem Bożego Narodzenia. Myślę (mam nadzieję!), że mój punkt widzenia będzie dla ciebie zrównoważony, że potwierdzi pewne rzeczy i naświetli inne. A więc, punkt po punkcie.

1. Nie ma Bożego Narodzenia w Biblii, ani nie ma czasu narodzin Jeusza. Nie ma też Chanuki, jeśli o to chodzi, a uwielbiam ją obchodzić. Nie ma polecenia obchodzenia urodzin Mesjasza, lecz to nie znaczy, że nie powinniśmy tego robić. W moim życiu jest wiele tradycji, które oddają Bogu cześć, które nie są zalecane w Biblii. J 10:22 mówi nam, że Jeszua obchodził wspomniane wcześniej, pozabiblijne święto Chanuki. Jeśli jednak chodzi o Boże Narodzenie, należy to powiedzieć, że przez stulecia nigdy nie przyszło do głowy pierwszym wierzącym, że powinni świętować Jego narodziny, ani też nie wiedzieli, kiedy się urodził.

„Bez biblijnego polecenia, aby to robić i bez informacji na podstawie ewangelii co do konkretnej daty, dopiero w IV wieku liderzy w Rzymie przyjęli to święto” (click for source).

Gdybym miał zgadywać – a nie jestem ekspertem w tej sprawie – Jeszua urodził się tuż przed Paschą, a oto w skrócie dlaczego.

Zachariasz, który był ojcem Jana Chrzciciela, był kapłanem. Zgodnie z przesłaniem Łukasza jest tylko pięć możliwości, w czasie których ktoś z grupy Abiasza, w tym Zachariasz, mógł posługiwać. Mogło to być albo w czasie jednego z trzech świąt, albo w dziesiątym tygodniu od początku roku bądź dziewiątego tygodnia po Rosz Haszana.

Zakładając, że Elżbieta poczęła wkrótce po powrocie Zachariasza ze świątyni do domu

z pewnością jedna z tych dat (święto namiotów), mogłoby prowadzić do urodzin w zimie. Wiemy, że Jeszua urodził się 15 miesięcy po poczęciu Elżbiety, jako że Miriam poczęła w 6 miesiącu ciąży Elżbiety.

Niemniej, wydaje się mało prawdopodobne, aby pasterze znajdowali się na zewnątrz w zimną i prawdopodobnie morką zimową noc. Bardziej sensowne byłoby, gdyby byli ze swymi owcami cieplejszą wiosną, w czasie przygotowania do Paschy, gdy owce były potrzebne w całej Jerozolimie. Jak podaje Dr Ziony Zevit, w tym czasie był też okres kocenia się owiec.

Jest mało prawdopodobne, aby Cezar August wezwał do spisu w środku zimy, kiedy to deszcze mogły spowodować znaczne utrudniania w podróży. Choć wiosną też mogło padać wydaje się to mniej prawdopodobne w marcu/kwietniu i jest znacznie cieplej.

Może być sensowne uznanie, że Jeszua nie tylko zmarł jako baranek Boży w czasie Paschy, lecz również narodził się w tym czasie jako Baranek Paschalny.

Oczywiście, to tylko hipotezy, ale całkiem dobre.

2. Czy Boże Narodzenie jest pogańskie. Najpierw trochę historii. Pewnego ranka przygotowywałem się do głoszenia, gdy przekazujący ogłoszenia powiedział: „Wszyscy mówią o pogańskim pochodzeniu Bożego Narodzenia. Następnie pewnie zaczną nam mówić, że Halloween jest również pogańskie!” Oczywiście, żartował, ale musimy zająć się pogańskim pochodzeniem tych świąt, bądź, co najmniej, tymi oskarżeniami.

Jedna z teorii pochodzenia Bożego Narodzenia jest powiązana z herezją, doketyzmem, rozpowszechniającą się w IV wieku, która twierdziła, że Jezus nigdy nie narodził się fizycznie, lecz był pewnego rodzaju duchową istotą. Sobór Nicejski rozprawił się z tą herezją, potwierdzając zarówno boskość jak i człowieczeństwo Mesjasza. Przywódcom kościoła wydawało się, że jeśli podadzą dzień urodzin to będzie ciosem dla tej herezji.

Powszechnie obchodzono w pogańskim świecie zimowe święta, więc wybrali grudzień. Jest takie przekonanie, że zrobiona tak, aby pozyskać pogan dla chrześcijaństwa.
„Bardzo prawdopodobne jest to, że wybrano datę, która była zgodna z rzymskimi świętami saturnalia, które były obchodzone przez składania ofiar Saturnowi, organizowano publiczne bankiety i dawano sobie prezenty w atmosferze karnawału” (source).

Niemniej, staurnalia kończą się 23 grudnia, a nie 25. Istnieje mocne uzasadnienie tego, że chrześcijanie obchodzili Boże Narodzenie przed IV wiekiem. Szczerze mówiąc, równie dużo pisze się o pogańskim pochodzeniu tych świąt, jak na temat obalenia tego twierdzenia. Wielu z piszących ma zdumiewające referencje i wszyscy mają zdecydowane zdanie, lecz, jak to zobaczymy w 3 punkcie, tak naprawdę to się nie liczy.

3. Tylko dlatego, że poganie czegoś używają nie znaczy, że jest to pogańskie. Na przykład społeczność LBGT wykorzystuje tęczę, lecz kiedy ja patrzę na tęczę myślę o Bożym przymierzu z Noem. Symbol ma tylko takie znaczenie, jakie mu się nadaje. Dlatego też Paweł powiedział, że dla kogoś, kto zdaje sobie sprawę z tego, że nie ma żadnej mocy/władzy w bałwanach, może jeść mięso ofiarowane bałwanom, lecz komuś wychowanemu w pogaństwie ciągle może wydawać się, że istnieje jakaś duchowa moc w tej praktyce i taki człowiek, jako wierzący, powstrzymuje się przed tym.

Chodzi mi o to, że jeśli ktoś przynosi w Boże Narodzenie choinkę do domu nie znaczy, że trzyma się pogańskich praktyk. Tak, to prawda, że poganie znosili zieleninę do swoich domów w zimie, a wielu Rzymian dekorowało drzewka, aby uczcić Bachusa, lecz to nie powoduje, że drzewa są złe.

Jer (10:2-4) potępia pogańskie praktyki, lecz, powtórzmy, on potępia naśladowanie pogan, którzy starali się o duchową nagrodę czy zdobycie przychylności dzięki tym praktykom. Tak więc, aby było jasne, jeśli uważasz, że twoje bożenarodzeniowe drzewko ma jakąś duchową moc, to Jeremiasz miałby problem z tobą, lecz jeśli jest to tylko rodzinna tradycja, która przypomina o narodzinach Jeszua, co tu potępiać?

4. Jako Żyd nie obchodzę Bożego Narodzenia z dwóch powodów
A) Po prostu nie znaczy do dla mnie tego, co dla innych. Wyrosłem uważając, że Boże Narodzenie to pogańska Chankua. Wolę 8 dni darów zamiast jednego. W żaden sposób nie byłem związany z tym przez kulturę, a po uwierzeniu, nigdy nie ciągnęło mnie do tego zwyczaju.
b) Przez 1900 lat Kościół przedstawiał moim ludziom Jezusa, żydowskiego Mesjasza, jako kogoś całkowicie i zupełnie nie-żydowskiego. Napisałem książkę pt.: Identity Theft aby pokazać kościołowi jak to się stało, że żydowskie korzenie Ewangelii zostały całkowicie usunięte. Niektórzy ojcowie kościoła poszli tak daleko, że stwierdzili, że Bóg nienawidzi Żydów. Konstantyn, pierwszy rzymski władca, który przyjął chrześcijaństwo zabronił korzystania z Paschy, aby obchodzić Zmartwychwstanie Jeszua (dlatego mamy Wielkanoc) najbardziej potępiającymi słowami.

„Cóż bowiem może być piękniejszego, cóż szlachetniejszego i bardziej odpowiedniego niż fakt, iż dzień ten, z którego czerpiemy nadzieję nieśmiertelności, jest obchodzony przez wszystkich w jeden i ten sam sposób, według jednej reguły?
Zapewniam was, że przede wszystkim każdemu z obecnych wydało się rzeczą niegodną, by celebrować to najbardziej uroczyste święto według zwyczaju Żydów, którzy – jako nieczyści i nikczemni – zbrukali dłonie zbrodnią i są sprawiedliwie zaślepieni w swych umysłach. Słuszne jest zatem, abyśmy odrzucili praktyki tego narodu i kontynuowali przez wszystkie następne pokolenia obchody według innego rytu, w bardziej odpowiednim porządku, którego przestrzegamy od dnia męki naszego Pana aż do dzisiaj. Nie miejmy zatem nic wspólnego z wrażym motłochem żydowskim” (Konstantyn, august, do kościołów).

Jego działania jeszcze bardziej oddaliły ciało Mesjasza od jego żydowskich korzeni. Krzyżowcy z krzyżami na tarczach zamordowali z zimną krwią tysiące Żydów. To wszystko w imieniu Chrystusa. Inkwizycja, upoważniona przez kościół Hiszpanii wydaliła ponad 40 000 Żydów, tylko dlatego, że nie dali się ochrzcić. W historii była niezliczona ilość pogromów i masakr dokonanych na Żydach przez tak zwanych chrześcijan, wielu niemieckich „chrześcijan” przyłączyło się do nazistowskiego szaleństwa, aby oczyścić Europę z Żydów.

Teraz rozumiem różnicę między kulturowymi chrześcijanami, a prawdziwymi uczniami Jeszua, lecz większość Żydów tego nie widzi. Żyję i oddycham z pasją, aby być świadkiem tego, jako moi ludzie znajdują życie w Mesjaszu. Dlaczego więc miałbym trzymać się tradycji, nie zaleconej w Biblii, która dodaje tylko fałszywą myśl, że Jeszua nie jest dla Żydów?

Walczę w bitwie o pokazanie moim ludziom prawdy Ewangelii, tego, że Jeszua, Żyd, żył w Izraelu, wypełnił proroctwa żydowskie o Mesjaszu, Jego uczniowie byli Żydami, nigdy nie rozpoczął nowej religii, umarł w dniu Paschy, powstał z martwych w dniu Pierwocin i trchnłą w ciało wierzących w dniu Pięćdziesiątnicy. Po tym czasie, uczniowie przez 10 lat głosili wyłącznie Żydom, nie zdając sobie sprawy z tego, że poganie również mogą uchwycić się żydowskiego Mesjasza, nie nawracając się najpierw, a przesłaniem, które głosili było życie wieczne i przebaczenie grzechów przez ofiarną śmierć Baranka Paschalnego, żydowskiego Mesjasza. Oni nigdy nie nawracali się ani nie przestawali być żydowscy.

Dla mnie, obchodzenie Bożego Narodzenia byłoby dla wielu potwierdzeniem tego kłamstwa, że zdradziłem moich ludzi. Taki był argument Pawła w 1Kor 10, gdzie pisze, żę wszystko wolno, lecz jeśli twoja wolność komunikuje innym coś, co może spowodować ich potknięcie, to nie jest to dobre, bądź, jak pisze w Rzm 14:15: „Nie niszcz dla jedzenia (w tym przypadku Bożego Narodzenia) kogoś, za kogo umarł Mesjasz”.

5. Niektórzy wierzący czuliby się winni, gdyby nie obchodzili Bożego Narodzenia
Wiele lat temu, gdy pracowałem w zespole pastorskim mesjańskiego zgromadzenia w USA przyszła do mnie pewna kobieta i zapytała: Dlaczego nie obchodzimy świąt Bożego Narodzenia w Beth Messiah?” Jej mężem był wierzą w Mesjasza Żyd. Ona sama dorastała w środowisku, gdzie obchodziło się te święta, kochała je. Faktem jest, że jest wielu ludzie, którzy czuliby się tak, jakby grzeszyli, nie obchodząc tych świąt, ponieważ dla nich jest to uczczenie Jeszua, jak też czas wspólnie spędzany z rodziną i przyjaciółmi. Dla nich, nie obchodzenie Bożego Narodzenia to hańba dla Niego.

Powiedziałem jej coś podobnego do tego, co napisałem w punkcie 4, wyjaśniając, że jako zgromadzenie nigdy nie będziemy obchodzić Bożego Narodzenia, nie należymy do tego, lecz dodałem: „W swoim domu możesz obchodzić najlepiej jak potrafisz. Nikt nie będzie ciebie osądzał. Nie mamy mesjańskiej policji!” Znam wiele mesjańskich małżeństw, gdzie jedno z małżonków nie jest Żydem. U tych drugich często w tym czasie, do którego przywykli, pojawia się pustka – było to czyste i czciło Boga. Niektórzy powiedzieli mi, że ostatnio, po cichu obchodzili to święto. Biorąc pod uwagę moją żonę, która wychowała się w Izraelu, nie ma on żadnych kulturowych powiązań z Bożym Narodzeniem.

6. Możemy pomówić o świętym Mikołaju i komercjalizmie tych świąt?
Niech to będzie jasne, że o ile nie do mnie należy osądzanie ludzi, którzy biorą udział w Bożym Narodzeniu, mam poważny problem ze Świętym Mikołajem! Zaciekle lojalny jestem temu, że jeśli już obchodzimy robimy to na chwałę Boga. Święty Mikołaj odbiera chwałę Jeusza, a szaleństwo zakupowe w tym czasie, choć dobre dla ekonomii, jest całkowicie poza kontrolą! Ludzie już nie kupują po to, aby pobłogosławić innych, lecz wstają wprost od stołu Dziękczynienia, aby zacząć okres życzliwości, walcząc z innymi o zdobycie różnych dóbr dla siebie. Nie mieszajcie więc mojej łaski ku Bożemu Narodzeniu zakładając, że przyjmuję wszystko co się z tym wiąże ze współczesnym sposobem świętowania ich.

Należało by wspomnieć, że zwyczaj dawania darów pojawił się dopiero po 1800 roku i wydaje się dziwnym sposobem na obchodzenie urodzin kogoś innego. Wyobraź sobie, że 100 ludzi przychodzi na twoją imprezę urodzinową i zaczyna wymieniać między sobą prezenty podczas gdy ty niczego nie dostajesz? Czy, jeśli ktokolwiek miałby otrzymać prezenty, nie powinien to być Jeszua, Ten, którego urodziny obchodzimy? Możemy wspierać służby, które wykonują pracę na rzecz Królestwa.

7. Więcej ludzi zostało zbawionych w Boże Narodzenie i Wielkanoc niż w jakikolwiek inny szczególny dzień.
Nie Żydzi są bardziej gotowi w tym dniu udać się do zgromadznia niż kiedykolwiek indziej. Wielu zborowników wykorzystuje to i stara się pozyskać tych ludzie dla Dobrej Nowiny. Jeden z moich najlepszych przyjaciół i wspomożycieli uwierzył w Boże Narodzenie. Z pewnością nie będę tego potępiał. To samo robimy tutaj, w Izraelu, w czasie Chanuki i Paschy. W zeszłym tygodniu odwiedziło nas ponad 100 gości na koncercie i przyjęciu z okazji Chanuki.

W Jaffie jest kościół luterański. Oni będą obchodzili Boże Narodzenie w przyszłym tygodniu. Będą śpiewać kolędy i to biblijne. Ponad 100 Izraelitów przyjdzie to zobaczyć tylko z ciekawości, a tamci będą starali się podzielić przesłaniem Jeszua w taktowny sposób, rozdając różne materiały o Jeszua.

Wniosek

Chodzi mi o to, czego Paweł naucza na temat wolności zgodnie w 14 rozdziale Listu do Rzymian i 10 rozdziale 1Listu do Koryntian. Tak więc, ci, którzy kochają Boże Narodzenie i obchodzą je na chwałę Jeszua – to wspaniale, lecz nie osądzajcie mnie i moich mesjańskich braci i sióstr za to, że nie obchodzimy.

W 2001 roku wróciłem do domu w Richmond, w stanie Virginia. Pewien człowiek przepytywał mnie czemu nie obchodziłem (i nie obchodzę) Bożego Narodzenia, kiedy pierwszy raz spotkałem go. Nie był w stanie pojąć tego, że ktoś na pełnoetatowej służbie – nawet pastor – może nie obchodzić tych świąt. Jak możesz kochać Jezusa i ignorować Boże Narodzenie?

Minęło trochę lat i teraz już lepiej to rozumie i, choć z pewnością nie osądza mnie za to, nie przeszkadza mu to również cieszyć się Bożym Narodzeniem przez wszystkie te lata.

Wraz z tym, chciałbym życzyć wam Szczęśliwej Chanuki (która właśnie się skończyła) i szczęśliwych świąt Bożego Narodzenia oraz Błogosławionego Nowego Roku (który faktycznie zaczyna się w lecie )

Ron Cantor jest dyrektorem Messiah’s Mandate International w Izraelu, mesjańskiej służby oddanej zaniesieniu przesłania o Jezusie z Izraela na krańce Ziemi (Dz. 1:8). Cantor podróżuje również nauczając na temat żydowskich korzeni Nowego Testamentu. Służy w grupie pastorów Tiferet Yeshua, hebrajsko języcznej społeczności w Tel Avivie. Najnowsza jego książka nosi tytuł: „Identity Theft” („Złodziej Tożsamości”).

Follow him at @RonSCantor on Twitter.