Steve Weatherbe
Tłum.: Mariola S-K
Oryg.: TUTAJ
Od czasu, gdy liczba przypadków autyzmu potroiła się od 2000 r., Centers for Disease Control zaprzecza jakimkolwiek powiązaniom ze szczepionkami. Niemniej jeden z naukowców twierdzi, że nowe badania potwierdzają mało znaną teorię powiązania szczepionki z autyzmem: wzrost przypadków autyzmu nie jest spowodowany stosowaniem przy hodowli szczepionek metali, lecz ludzkich linii komórkowych płodu.
Theresa Deisher, założycielka Sound Choice Pharmaceutical Institute w Seattle, mówi, że nadszedł czas, aby CDC obudziło się i spojrzało na wszystkie dane łączące wzrost przypadków autyzmu ze szczepionkami, zwłaszcza nowe badanie Sound Choice pokazujące silny związek między autyzmem dzieci a szczepionkami przeciwko ospą wietrzną i wirusowym zapaleniem wątroby typu A.
„Szczepionki skażone ludzkimi płodami są nie tylko związane z zaburzeniami autystycznymi na całym świecie, ale także z epidemiczną białaczką i chłoniakami u dzieci” – powiedział Deisher w komunikacie prasowym.
Dodała, że istnieje „duża liczba publikacji” łączących retrowirus HERV „z chłoniakiem wieku dziecięcego” oraz że szeroko stosowane szczepionki przeciwko ospie wietrznej i wirusowemu zapaleniu wątroby typu A „wytwarzane z linii komórkowej płodu WI-38 są zanieczyszczone tym retrowirusem”.
Zespół Deisher zbadał dane ze Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Danii i Australii Zachodniej i stwierdził, że duży wzrost w diagnozach autyzmu rozpoczął się na początku lat 90, po wprowadzeniu kilku szczepionek zawierających ludzkie DNA płodu i retrowirusy, a następnie ponownie szersze zastosowanie tych szczepionek.
Katie Doan, naukowiec prowadzący badania, mówi, ze do hodowli
szczepionek wykorzystuje się ludzką tkankę płodową, ponieważ wyzwala ona mniej reakcji autoimmunologicznych u biorców niż w przypadku stosowania tkanki zwierzęcej.
Doan powiedziała LifeSiteNews, że, pomimo starań na rzecz oczyszczenia, niemożliwe jest korzystanie z DNA płodu pozbawionego zanieczyszczenia rozbitymi pasmami DNA. Wyjaśniła, że po ich wstrzyknięciu dzieciom mogą łączyć się z genami biorców i wywoływać autyzm.
Dlaczego CDC apeluje o spokój lub, zdaniem niektórych, samozadowolenie? Ponieważ zaprzecza jakiemukolwiek faktycznemu wzrostowi (tych statystyk). Chociaż raporty CDC wskazują, że zapadalność na autyzm wzrosła z jednego na 150 amerykańskich dzieci w 2000 r. do jednego na 50 w 2013 r., Twierdzą, że wzrosła świadomość, a tym samym częstotliwość jej diagnozy, a także wzrost ilości diagnoz pn.: „zaburzenia ze spektrum autyzmu ”(ASD), aby uwzględnić coraz więcej schorzeń.
Przekonanie to wzmacnia ostatnia australijska synteza badań nad autyzmem prowadzonych na całym świecie, która praktycznie nie wykazuje wzrostu od 1990 roku. Badanie stwierdza, że wzrost diagnozy ASD wynika z przeklasyfikowania zachowań wcześniej związanych z chorobami psychicznymi i innymi stanami.
Ale badanie Sound Choice uwzględniło tą zwiększoną świadomość, koncentrując się na jednym z najwęższych, najstarszych i najbardziej znanych składników ASD zwanym dziecięcym autyzmem, którego kryteria pozostały niezmienione.
Odniosła się także do innego ważnego wyjaśnienia wzrostu liczby diagnoz autyzmu, który akceptuje fakt, że sam ilość przypadków rzeczywiście rośnie, ale przypisuje go rosnącemu wieku ojców (a tym samym rosnącej częstości występowania wadliwego DNA u potomstwa).
Niemniej, dane dotyczące starzenia się ojcostwa nie odpowiadają wzrostowi autyzmu, podczas gdy wzrost liczby szczepionek zanieczyszczonych DNA płodu – tak.
Autyzm jest powodowany przez kombinację czynników, z których około połowa obejmuje defekty genetyczne powstałe podczas rozwoju nienarodzonego dziecka lub odziedziczone po rodzicach, w tym niedobory autoimmunizacyjne i mutacje.
Podczas gdy CDC odrzuca jakiekolwiek powiązanie między szczepionkami a autyzmem, pod koniec zeszłego miesiąca jeden z jego naukowców przyznał, że w 2004 r. zespół badawczy CDC celowo pominął dane z badania wskazujące na właśnie taki związek. Wysoki rangą epidemiolog William Thompson przyznał, że dane wykazujące korelację między szczepionką MMR a autyzmem zostały celowo pominięte w badaniu. „Żałuję, że moi współautorzy i ja pominęliśmy istotne statystycznie informacje” – powiedział.
Jednak CDC nie prowadzi żadnych badań nad powiązaniem autyzmu ze szczepionkami i według Doan ostatnio zaprzestało zgłaszania rocznych liczb szczepień, które umożliwiłyby dalsze badania.
„CDC od dziesięcioleci wie o zagrożeniach związanych z mutagenezą insercyjną przy użyciu linii komórek płodowych, a jednak zdecydowało się to zignorować – stwierdziła Deisher. – Odkrycia te powinny spowodować natychmiastowe dochodzenie urzędników [Federalnej Administracji Leków], jeśli nie całkowity zakaz stosowania linii komórek płodowych jako substratów do produkcji szczepionek”.
Sound Choice Pharmaceutical Institute to organizacja non-profit firmy AVM Biotech dr Deishera, która opracowuje produkty i metody poprawy skuteczności leczenia komórkami macierzystymi dorosłych, zgodnie z katolickim nauczaniem moralnym.
Sound Choice Pharmaceutical Institute na Facebook