Medytacja jest bardzo ważną częścią naszej społeczności z Bogiem. Nie bój się jej. Medytacja była Bożym pomysłem na długo przed tym, zanim powstała myśl New Age i zanim wschodnie religie wypaczyły ją. To, co sprawia, że medytacja jest zdrowa czy nie zdrowa zależy od tego, nad czym medytujemy.
Generalnie myśliciele New Age mówią, że medytujemy opróżniając swój umysł ze wszystkiego i koncentrując się na materialnych rzeczach, które chcemy posiąść. Skłania to do promowania chciwości i pysznej samowystarczalności. Wschodnie religie w ogólności uczą, żeby medytować opróżniając swój umysł ze wszystkiego i pozwalając na to, aby „moce wszechświata” napełniły go. Jest to skrajnie niebezpieczne ze względu na niewidzialne moce duchowe, które uwielbiają wtrącać się do ludzkiego umysłu.
Jeśli jako wierzący skupimy się na ludzkich staraniach, „próbując bardziej”, udaremniamy czy neutralizujemy przemieniającą łaskę Bożą. Jeśli jednak uniżymy siebie uznając, że nie jesteśmy w stanie zmienić samych siebie pobudzamy Jego łaskę i zaczyna się cud przemiany. Jeśli w takim stanie medytujemy nad Jego Słowem i oglądamy Jego piękno przez uwielbienie, to tego rodzaju medytacja staje się ważnym środkiem przemiany.
W Nowym Przymierzu nie szukamy modyfikacji zachowań przez ludzkie starania, lecz szukamy cudu wewnętrznej przemiany przez moc Jego Ducha wewnątrz nas.
„Wzywam was tedy, bracia, przez miłosierdzie Boże, abyście składali ciała swoje ze względu na to, co dla was uczynił świętą, miłą Bogu, bo w taki sposób naprawdę się go uwielbia, a nie czerpcie wzoru zachowań i zwyczajów z tego świata, lecz pozwólcie Bogu przemieniać was w nową osobę, przez zmianę sposobu myślenia” (Rzm 12:1-2 NLT).
Jak medytować?
Gdy Jozue przygotowywał się do poprowadzenia Bożego ludu do Ziemi Obiecanej, powiedziano mu, że kluczem do sukcesu jest to, aby uczył się społeczności z Bogiem medytując Jego słowo w dzień i w nocy (Joz 1:8):
„Niech ta księga Prawa nie oddala się od twoich ust, ale rozmyślaj o niej we dnie i w nocy, …”.
Biblijne znaczenie medytacji to: „rozmyślać, powtarzać, kręcić stale i wciąż w umyśle”.
Duch Święty, ten prawdziwy Nauczyciel, mówi do nas, gdy szukamy prawdziwego znaczenia Bożego słowa i medytujemy nad nim. Nasze myślenie jest odnawiane, gdy bierzemy prostą prawdę Bożego słowa i rozmyślamy nad nią; przetaczając stale i wciąż w umyśle”.
Dawid rozumiał wartość prawdziwej medytacji i mówi o jej mocy w
Psalmach; nawet pod gorszym Starym Przymierzem:
„Spraw, bym zrozumiał drogę Twoich nakazów, a będę rozmyślał o
Twoich cudownych dziełach” (Ps 119:27)
„Moje oczy wyprzedzają straże nocne, abym mógł rozmyślać o Twoim słowie” (Ps 119:148).
„Przypominam sobie mój śpiew; nocą rozmyślam w sercu i mój duch docieka” (Ps 77:6).
„O jedno proszę PANA i o to będę zabiegał: abym mieszkał w domu PANA
po wszystkie dni mego życia, abym oglądał piękno PANA i medytował w jego świątyni” (Ps 27:4) [medytował jest w przekładzie angielskim – przyp. tłum.]
Jak wygląda medytacja w Nowym Przymierzu?
Paweł mówi, żeby żyć w wolności Nowego Przymierza, ta sama prawda dotyczy nas. Poleca, aby karmić się i koncentrować; medytować nad tym, co jest prawdziwe, godne czci, czyste, …
„W końcu, bracia, co prawdziwe, co uczciwe, co sprawiedliwe, co czyste, co miłe, co chwalebne, jeśli jest jakaś cnota i jakaś chwała – o tym myślcie” (Flp 4:8).
Oczywiście, te wszystkie cechy znajdują się w Chrystusie i w prawdzie tego, co dla nas zrobił. Gdy skupiamy się na tym, co ON dla nas już zrobił, rozmyślamy nad tym, co Jego Duch chce w przez nas wytworzyć, zastanawiając się nad tym tam i z powrotem wtedy uruchamia się w nas przemieniająca moc łaski Nowego Przymierza.
Medytacja produkuje wiarę… wiara przynosi przemianę.
W miarę jak uczymy się karmić tym, co Słowo rzeczywiście mówi o tym, czego Bóg chce w nas dokonać i co Duch Święty chce wydać przez nas, możemy czcić Go w „duchu i w prawdzie”. Gdy koncentrujmy się na Jego prawdomówności, wierności i pięknie Jego majestatu przez uwielbienie, nasza prosta, wzrastająca wiara wywołuje tajemniczą cudowną przemianę; dla nas, w nas i przez nas.
„Lecz my wszyscy, którzy z odsłoniętą twarzą patrzymy na chwałę Pana, jakby w zwierciadle, zostajemy przemienieni w ten sam obraz, z chwały w chwałę, za sprawą Ducha Pana” (2Kor 3:18).
W Nowym Przymierzu chodzi właśnie o tą cudowną, postępującą przemianę. Taki jest Boży olśniewający plan. Jego nowotestamentowa łaska; Chrystus żyjący swym życiem w nas i poprzez nas.
A to, przyjacielu, jest prawdziwe i obfite życie!
Po to, że ten termin ma znacznie szersze znaczenie niż tylko odniesienie do „demonicznej praktyki”, i znaczy o wiele więcej niż „myślenie” o czymś.
Poza tym jest znacznie starszy niż new age, został zapożyczony. Może jednak nie powinien się tak jednoznacznie kojarzyć?
Za SJP:
1. «głębokie rozważanie jakiegoś problemu»
2. «w niektórych religiach i systemach filozoficznych: wprowadzenie umysłu w stan najwyższego skupienia, mające na celu samopoznanie, samodoskonalenie, kontakt z Bogiem lub będące celem samym w sobie»
3. «wiersz liryczny o charakterze refleksyjnym»
4. «średniowieczny utwór prozą poświęcony rozmyślaniom o męce Chrystusa»
Zdaje się, że tytuł zupełnie wystarczył do komentarza.
Kiepsko trochę, o żadne 'samodoskonalenie” w tym tekście nie chodzi.
2. Przeczytaj to, co napisałem do komentarza oldboy’a.
Rozumiem temat rozmyślania, rozważania, badania Słowa Bożego
lecz nikt nie przekona mnie do określenia medytować!
Może się czepiam ale medytacja to technika centralnie z ruchów new age.
W Biblii nigdzie nie ma nakazu „medytuj”!
Sam artykuł brzmiał by inaczej gdyby zachęcał do zastanawiania się, refleksji, rozważenia..
Jestem jak najdalej od sugerowania, że używając techniki medytacji zmienię się na lepsze.
Niestety nie! Tylko Boża łaska, Jego krew i przebaczenie są w stanie uświęcić czowieka!
A każda próba samodoskonalenia niweczy to doskonałe dzieło Boga
Dlatego wg mnie żadna medytacja nie jest do niczego potrzebna.
po co używać słowa medytacja a potem tłumaczyć, że tu nie chodzi o new age czy inne demoniczne techniki ?!
Nie wystarczy po prostu powiedzieć : myślcie o tym!
Tak, jak jest w Słowie Bożym
Niewątpliwie słowo medytacja wzięło się z dalekowschodnich pogańskich religii.
Jeśli już chcemy być wierni Słowu Bożemu to bądźmy a nie szukajmy określeń nie związanych ze Słowem!
Rozumiem, że wielu osobom nie przeszkadza słowo medytacja..
Mnie przeszkadza więc stąd moja wypowiedź
Bez urazy
Pozdrowienia