
Kevin Bauder
Jedna z najdziwniejszych wzmianek o Stole Pańskim w Nowym Testamencie pojawia się w 1 Liście do Koryntian 10:15–22 . Jest to niezwykłe, ponieważ nie pojawia się w dyskusji o obrzędach kościelnych. Zamiast tego Paweł bada kwestię, czy chrześcijanie mogą jeść mięso ofiarowane bożkom. Jest to również dziwne, ponieważ odwraca kolejność obrzędu. Wszędzie indziej chleb jest wymieniony jako pierwszy, a następnie kielich. Tylko tutaj Nowy Testament stawia kielich przed chlebem.
Ta kolejność jest celowa. Jest to konieczny krok w argumentacji Pawła. Gdyby użył tradycyjnej kolejności (chleb, a następnie kielich), jego przesłanie zostałoby utracone.
Czy chrześcijanie mogą jeść mięso ofiarowane bożkom? Paweł poświęca trzy rozdziały, aby odpowiedzieć na to pytanie, i odpowiada na nie na więcej niż jeden sposób. W 1 Liście do Koryntian 8 Paweł zauważa, że bożek jest niczym na świecie (8:4). Można by argumentować, że jeśli bożek jest niczym, to mięso ofiarowane bożkowi zostało ofiarowane niczemu. Nie różni się ono od mięsa, które w ogóle nie zostało ofiarowane. Nie jest zanieczyszczone; nie może wyrządzić żadnej krzywdy. Dlatego chrześcijanie muszą mieć swobodę jego jedzenia.
Ten argument jest słuszny, ale pomija dwa czynniki. Pierwszym jest to, że niektórzy wierzący nie mogą jeść mięsa bożka, nie będąc świadomymi bożka. Naruszaliby swoje sumienie, jedząc, a naruszanie własnego sumienia nigdy nie jest słuszne. Udział wbrew własnemu sumieniu oznacza jego zbezczeszczenie (8:7).
Wierzący, którzy rozumieją swoją wolność, nadal mają odpowiedzialność wobec wierzących, którzy jej nie rozumieją. Nie mogą ośmielać swoich braci do kalania ich sumień (8:9–12). Sprawienie, że brat się zgorszy, jest grzechem przeciwko niemu. Paweł podsumowuje: „Jeśli mięso gorszy mojego brata, nie będę jadł mięsa, póki świat istnieje” (8:13).
To stwierdzenie wydaje się ekstremalne. Czytelnik mógłby pokusić się o potraktowanie go jako przesady. Nie jest nią. W rzeczywistości Paweł oferuje rozszerzone wyjaśnienie tego nakazu w 1 Koryntian 9. Wyraźnie daje do zrozumienia, że jest gotów zawiesić każdą wolność, która stanie na drodze posługi.
Paweł powraca do głównego pytania w 1 Liście do Koryntian 10. Przyjmuje dziwną taktykę, której używa, aby wprowadzić drugi pomijany czynnik w swoim pierwotnym argumencie. Zaczyna mówić o starotestamentowych przykładach jedzenia i picia. Sednem jego przesłania jest to, że jedzenie i picie mogą być znaczącymi aktami. Mogą one nieść znaczenie wykraczające poza samo spożywanie jedzenia i picia.
Szczególnym przykładem jedzenia i picia, które niesie ze sobą znaczenie, jest Wieczerza Pańska. Paweł chce argumentować, że uczestnictwo w Stole Pańskim jest wysoce znaczącym aktem. Aby wyjaśnić znaczenie, zaczyna od kielicha.
Kielich, jak zauważa, jest „wspólnotą krwi Chrystusa” (10:12). Innymi słowy, Stół Pański jest czymś więcej niż pamiątką, czymś więcej niż symbolem. Kiedy pijemy z kielicha, akt picia utożsamia nas z krwią Chrystusa. Nasze picie jest wyznaniem, że mamy wspólną krew Chrystusa ( koinonia ).
Oczywiste jest, że krew, o której mówi Paweł, to krew, którą Jezus przelał na krzyżu. Jest to dosłowna, materialna krew Chrystusa. Stół Pański utożsamia nas z tą krwią.
Utożsamia nas również z ciałem Chrystusa. Tak jak krew była krwią materialną, tak ciało musi być materialnym ciałem Jezusa. To ciało zostało ukrzyżowane za nas i umarło na krzyżu. Stół Pański wprowadza nas w uczestnictwo lub identyfikację z tym ciałem. Wchodzimy we wspólnotę lub komunię ( koinonia ), która obejmuje ciało Chrystusa.
Kolejność, w jakiej Paweł omawia elementy, mówi nam, że ciało jest materialnym ciałem Chrystusa. Musimy mieć jasność co do tego punktu, inaczej przegapimy sposób, w jaki Paweł wykorzystuje niejednoznaczności. Kielich utożsamia nas z materialną krwią. Dlatego ciało, z którym chleb nas utożsamia, musi być materialnym ciałem Chrystusa.
Ale Chrystus ma także inne ciało. Jest to ciało duchowe. Jest ono ustanowione przez chrzczące dzieło Ducha Świętego ( 1 Kor 12:13 ). To duchowe ciało Chrystusa jest gdzie indziej identyfikowane jako Kościół ( Ef 1:22–23 ). Częścią uwagi Pawła jest to, że Stół Pański również identyfikuje nas z tym duchowym ciałem Chrystusa.
Identyfikacja z duchowym ciałem Chrystusa jest sednem 1 Koryntian 10:17 . Wiele pojedynczych ziaren zboża składa się na jeden bochenek. Analogicznie, wielu indywidualnych wierzących składa się na ciało Chrystusa.
Co ciekawe, Paweł musi odnosić się do lokalnego zgromadzenia, a nie do Kościoła powszechnego. Kościół powszechny nigdy nie przestrzegał nabożeństwa komunijnego. Jeśli chcesz uczestniczyć w Stole Pańskim, musisz uczestniczyć w lokalnym zgromadzeniu. Takie zgromadzenie ma na myśli Paweł. Wieczerza Pańska utożsamia nas z ciałem Chrystusa, które wisiało na krzyżu, ale utożsamia nas również z określonym ciałem wierzących. Jest przypomnieniem naszych zobowiązań przymierza wobec siebie nawzajem.
Bezpośrednim zastosowaniem tej nauki jest to, że musimy uważać na to, co jemy i gdzie to jemy. Spożywanie Wieczerzy Pańskiej utożsamia nas z krwią i ciałem Chrystusa. Spożywanie mięsa ofiarowanego bożkom utożsamia nas z demonami, które kryją się za tymi bożkami. Jeśli utożsamiliśmy się z przynależnością do Chrystusa, to nigdy nie powinniśmy utożsamiać się z demonami. Zrobienie tego wywołałoby zazdrość Pana, a to jest ryzykowne. Jak pyta Paweł: „Czyż jesteśmy silniejsi od Niego?” (10:22). Nigdy nie powinniśmy pomijać zasady utożsamiania się.
Później Paweł ponownie odwołuje się do tej zasady identyfikacji. W 1 Liście do Koryntian 11:17–34 oferuje najbardziej pogłębioną refleksję na temat Stołu Pańskiego w Nowym Testamencie. Pisze tam o pewnej sytuacji. Kościół w Koryncie próbował przestrzegać Wieczerzy Pańskiej. Jednak z powodu podziału w kościele Paweł mówi im, że to, co robili, nie było Stołem Pańskim (11:20). Po prostu wykonywali ruchy.
Podstawowym problemem jest to, że nie rozróżniali ciała Pańskiego (11:29). Nie rozpoznawali, że Stół Pański utożsamia ich z ciałem Chrystusa — w tym przypadku z lokalnym zgromadzeniem w Koryncie. Zachowywali się jak jednostki, które nie są zjednoczone w jednym bochenku. Ta porażka jedności przy Stole Pańskim naraża ich na surowy sąd doczesny (11:30).
Wieczerza Pańska jest czymś więcej niż pamiątką. Jest czymś więcej niż symbolem lub obrazem. Utożsamia nas z fizyczną krwią Jezusa. Utożsamia nas z materialnym ciałem Jezusa. Równie poważnie utożsamia nas z duchowym ciałem Chrystusa w jego lokalnym wyrazie. Nie możemy właściwie przestrzegać Stołu Pańskiego, gdy sprzymierzamy się z demonicznymi przeciwnikami Chrystusa. Nie możemy też godnie przestrzegać Stołu Pańskiego, gdy przyczyniamy się do podziałów wśród naszych braci i sióstr w lokalnym kościele.