Z poprzedniej lekcji możemy zobaczyć, że doktryna o Trójcy została zbudowana w oparciu o dostrzeżenie wieloosobowości Boga i sposobu w jaki Pismo, jako całość, przypisuje poszczególne atrybuty Ojcu, Synowi i Duchowi Świętemu, co wcale nie znaczy, że jest to doktryna łatwa do pojęcia.
* Pierwszym krokiem jest ustalenie ilu Bogów istnieje: jeden! Izajasz 43:10; 44:6; 45:14,18, 21, 22; 46:5,9.
Pamiętaj, że Trójca jest zdefiniowana jako jeden Bóg, który istnieje w trzech wiecznych, równoczesnych i odrębnych osobach znanych jako Ojciec, syn i Duch Święty. Taka definicja może wydawać się niektórym wystarczająca, lecz nie wszystkim
Zatem, aby pomóc lepiej to zrozumieć, spójrzmy na następującą analogię, którą znajdujemy w stworzeniu, a która znajduje się ukryta w Rzym 1:20 (BT): „Albowiem od stworzenia świata niewidzialne Jego przymioty – wiekuista Jego potęga oraz bóstwo – stają się widzialne dla umysłu przez Jego dzieła, tak że nie mogą się wymówić od winy”.
Zwróć uwagę na to, że wers ten mówi, że atrybuty Boże jak moc i natura możne być dostrzeżona w stworzeniu.
Co to znaczy? Czy powinniśmy się dowiedzieć czegoś o Bożych atrybutach, mocy i naturze, patrząc na to, co On stworzył? Widocznie, zgodnie z Biblią, jest to możliwe.
Kiedy malarz maluje obraz to, co jest w nim odzwierciedlone jest w obrazach, które tworzy. Gdy rzeźbiarz bierze się do pracy, w jego sercu i umyśle jest źródło powstania rzeźby. Praca jest kształtowana przez jego twórcze możliwości. Twórcy sztuki pozostawiają swoje znaki, coś, co jest ich własne, co odzwierciedla ich wnętrze na wszystkim, co tworzą. Czy możemy wnioskować, że podobnie jest z Bogiem? Czy Bóg pozostawił odciski palców na stworzeniu? Oczywiście, że tak.
Stworzenie.
Zasadniczo wszechświat składa się z trzech aspektów: Czasu, Przestrzeni i Materii. Każda z nich składa się z trzech „komponentów: „
Czas
Przeszłość, Teraźniejszość, Przyszłość
Przestrzeń, Wysokość, Szerokość, Głębokość
Materia
Ciało stałe, Płyn, Gaz
Jak utrzymuje tynitarna doktryna każda z tych osób Trójcy jest odrębna, a jednak każda z natury jest Bogiem. Podobnie jest z czasem: przeszłość jest odrębna od teraźniejszości, która jest odrębna od przyszłości. Wszystkie są równoległe, jednak nie są to „trzy czasy”, lecz jeden. To znaczy, że mają tą samą wspólna naturę: czas.
W przestrzeni wysokość jest odrębna od szerokości i odrębna od głębokości, która jest odrębna z kolei od wysokości, a jednak nie stanowią one trzech przestrzeni, lecz jedną. To znaczy, że dzielą wspólną naturę: przestrzeń.
W przypadku materii, ciało stałe nie jest tym samym co płyn, który nie jest tym samym co gaz, a jednak nie są to trzy „materie” lecz jedna. To znaczy, że dzielą pewną wspólną naturę: materię.
Widzimy teraz, że są trzy zestawy składające się z trzech elementów. Innymi słowy, jest trójka trójek. Gdybyśmy mieli spojrzeć we wszechświat i dostrzec te jakości w nim to czy uczciwie moglibyśmy powiedzieć, że są to odciśnięte na stworzeniu palce Boga? Myślę, że tak. Jest to dobra analogia Trójcy.
Spójrzmy pokrótce na czas. Czy „przeszłość” plus „teraźniejszość” plus „przyszłość” daje w sumie trzy czasy? Zupełnie nie. Jest to proste przedstawienie trzech różnych aspektów natury czasu: przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. Podobnie, Ojciec, Syn i Duch Święty nie są trzema oddzielnymi istotami, lecz trzema różnymi osobami w jednej naturze Trójcy.
Zastosowanie
Doktryna o Trójcy, jest ważna, ponieważ właściwie odzwierciedla miejsca Pisma, które opisują naturę Boga. Podobnie jak jest czas przeszły, teraźniejszy i przyszły, jest Bóg Ojciec, Syn i Duch Święty. Pamiętaj, że jest to tylko analogia, a żadna analogia nie jest doskonałą, lecz pomaga nam wyjaśnić Trójcę. Później, gdy będziemy dyskutować naturę Jezusa i Jego wcielenia łatwiej będzie ci zrozumieć i wyjaśnić to, gdy będziesz rozumiał lepiej czym jest Trójca. Mam nadzieję, że zobaczysz to, że gdyby Bóg nie był Trynitarny to nie moglibyśmy być zbawieni z naszych grzechów. Dlaczego?
Ponieważ, gdyby Bóg nie był Trynitarny, to Bóg nie mógłby stać się ciałem i zamieszkać wśród nas, ponieważ, gdyby to zrobił to nie byłoby nikogo, kto „rządziłby wszechświatem”, że tak powiem. Pamiętaj, Jezus jest w pełni Bogiem i człowiekiem w jednej osobie… lecz więcej na ten temat później.