Chip Brogden
Prorocka Mądrość i Objawienie
*Artykuł ten dotyczy wszystkich chrześcijan, nie tylko proroków!
Biorąc pod uwagę istotną relację, jaka istnieje pomiędzy Duchem Świętym a posługą prorocką, nie wystarczy, aby prorok był „napełniony” lub nawet „prowadzony” przez Ducha; prorok musi być całkowicie rządzony przez Ducha Świętego.
Słowo „rządzony” zawiera w sobie wiele elementów , które należy wydobyć i przeanalizować. Co to znaczy być rządzonym przez Ducha Świętego ? Obejmuje to siedem następujących etapów, z których każdy występuje we właściwej kolejności:
- Narodzony z Ducha
Tu wszystko się zaczyna, bo „jeśli się ktoś nie narodzi z wody i z Ducha, nie może wejść do królestwa Bożego” (J 3,5). Duch Święty przekonuje nas o grzechu, objawia naszą potrzebę Zbawiciela, pociąga nas do Chrystusa, umożliwia nam wzywanie Pana i pieczętuje nas zbawieniem. Bez Niego jesteśmy ślepi, głusi i niemi na sprawy Boże, ponieważ „człowiek zmysłowy nie pojmuje tego, co jest z Ducha Bożego, bo jest dla niego głupstwem, i nie może tego poznać, bo tylko duchowo można to rozsądzać” (1 Kor 2,14). - Napełniony Duchem
Niezwykła różnica między uczniami przed i po Dziejach Apostolskich, rozdział 2, jest wiernie odnotowana w Piśmie Świętym. Faktem jest, że można naśladować Jezusa latami, nie będąc napełnionym Duchem Świętym, tak jak Jego pierwsi uczniowie. Ale oni zawsze kuleli, nie do końca rozumiejąc, nie do końca widząc, nie słysząc tak naprawdę tego, co Jezus chciał im pokazać. Dopiero napełnienie Duchem Świętym pozwoliło im zacząć to „pojmować”. To tłumaczy duchowe otępienie większości ludzi wciąż uwięzionych w chrześcijaństwie: próbują naśladować Jezusa bez napełniającej mocy Ducha Świętego. Pismo Święte już pokazało nam, że to nie działa; to jak próba przebiegnięcia maratonu z astmą. Musimy „być napełnieni Duchem” (Ef 5,18). - Nauczany przez Ducha
Człowiek może nas nauczyć tylko tyle, ile może. Duch Prawdy jest Nauczycielem i został posłany, aby pokazać, objawić i nauczyć nas rzeczy wykraczających poza pojmowanie śmiertelników. Wiele rzeczy, których Jezus pragnął nauczyć swoich uczniów, musiało poczekać, ponieważ nie mogli ich przyjąć bez pomocy Ducha Świętego. „Lecz Pocieszyciel, Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu, On was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, co wam powiedziałem” (J 14,26). Ulubioną metodą nauczania Ducha Świętego jest stawianie nas w trudnych okolicznościach. Przeczytaj Dzieje Apostolskie, a zobaczysz szybki wzrost i rozwój Ekklezji. Nawet apostołowie uczą się i wzrastają. Jak to wytłumaczyć? Ich nauka nie odbywała się w prywatnym górskim odosobnieniu czy klasztorze, lecz w próbach i udrękach, wśród wrogów i okoliczności. Duch Święty posługuje się rozwścieczonymi tłumami, samotnymi więzieniami i rozpaczliwymi sytuacjami, aby nauczyć nas rzeczy, których nie nauczymy się w szkole. - Dostosowany do Ducha
Duch Święty nie jest zainteresowany wypełnianiem naszego umysłu ciekawostkami biblijnymi i doktrynalnymi ciekawostkami. Celem bycia nauczanym przez Ducha jest dostosowanie się do Ducha – to znaczy porzucenie własnego uporu i przejście do postępowania zgodnie z wolą Boga. To dostosowanie jest zazwyczaj niewygodne, a często bolesne. Ale w ten sposób następuje duchowy wzrost i dojrzałość. Jeśli nie jesteśmy gotowi przyjąć tego, czego nauczył nas Duch, a następnie poddać się temu i pozwolić się przez to dostosować , pójdziemy drogą tych, którzy „zawsze się uczą, ale nigdy nie dochodzą do poznania prawdy” (2 Tm 3,7). Duch Święty się wycofuje i nie pokaże nam niczego poza ostatnim punktem nieposłuszeństwa. Jesteśmy pokoleniem, któremu dawane jest najwięcej nauczania i głoszenia w historii świata, ale jesteśmy najmniej skłonni do dostosowania się do prawdy, którą słyszymy. Jeśli nauczymy się szybko słuchać i stosować to, czego nas nauczono, zrobimy szybki postęp. - Prowadzony przez Ducha
Kiedy człowiek jest gotowy poddać się Duchowi , może być przez Niego prowadzony . Jak Duch może prowadzić osobę, która Mu się opiera i odmawia poddania się? To niemożliwe. A jednak, jak łatwo i lekceważąco ludzie mówią: „Tak właśnie jestem prowadzony!”, jakby to miało rozstrzygnąć wszelkie spory. Słowa mogą zwodzić, ale owoc nie kłamie. Gdyby każdy, kto twierdzi, że jest prowadzony przez Ducha, rzeczywiście był przez Niego prowadzony, świat byłby pięknym, cudownym miejscem. Prawda jest taka: cieleśni, cieleśni chrześcijanie nie mogą być prowadzeni przez Ducha, ponieważ nie chcą być nauczani przez Ducha ani dostosowywani do Ducha. Ludzie cieleśni są prowadzeni przez swoje ciało, swoje emocje i uczucia. Możesz oszukiwać innych, możesz oszukiwać nawet siebie, ale Bóg nie daje się wyśmiewać. Nie możesz ignorować nauczania Ducha, odrzucać dostosowania, które to nauczanie ma wprowadzić w twoim życiu, a następnie twierdzić, że jesteś „prowadzony” przez tego samego Ducha, którego właśnie zlekceważyłeś. Tylko ci, którzy są dostosowani do Ducha, mogą prawdziwie rozpoznać Jego głos i pozwolić Mu się prowadzić. - Natchniony Duchem
Kiedy człowiek dociera do tego punktu, uczy się tego, aby niczego nie tworzyć, lecz czekać na natchnienie Ducha Świętego. Od tego momentu znajduje się pod rządami Ducha Świętego. Duch kieruje jego mową i czynami. Nie polega już na ciele. Nie rozkoszuje się już pochwałami ani nie boi się krytyki ze strony ludzi. Jest poruszony Duchem Bożym i nie stawia oporu Jego Duchowi. Można mu powierzyć większe objawienie i związaną z tym odpowiedzialność za mądre posługiwanie się nim, jako szafarzowi Ekklezji. - Będący pod opieką Ducha
Duch Święty nieustannie obdarza życiem, światłem, miłością, łaską, miłosierdziem i pokojem tych, którzy są całkowicie poddani Jego Rządom. Wewnętrzny człowiek umacnia się i odnawia z dnia na dzień. Rzeki wody żywej wypływają z wnętrza. Duchowy owoc świadczy o życiu poddanym Chrystusowi: miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, łagodność i samokontrola są obserwowane w coraz większej ilości. Walki są wielkie, ale Jego łaska jest większa, a Jego moc doskonali się w słabości. Są one strzeżone przez Ducha – zarezerwowane dla Jego użytku, oddzielone dla świętych celów, zapieczętowane, namaszczone i obdarzone mocą.
Jeśli obecnie w Ekklesii brakuje prawdziwych proroków, to głównie dlatego, że większość ludzi potyka się i upada gdzieś pomiędzy Krokiem Trzecim a Krokiem Czwartym i nie idzie dalej. Jeśli nadal będą dążyć naprzód w ciele (lub dadzą się wciągnąć w religijne przywództwo), to staną się fałszywymi prorokami gdzieś w okolicach Kroku Piątego i Szóstego, podążając za wszelkiego rodzaju fałszywymi wskazówkami i inspirując się własną wyobraźnią lub duchem demonicznym. Krok Siódmy jest im zupełnie nieznany.
Kluczowym momentem jest gotowość do stosowania nauk Ducha Świętego i gotowość do dostosowania się do Jego Słowa i Jego Drogi. Kiedy Duch Święty szepcze, musimy szybko odpowiedzieć: „Tak, Panie; Twój sługa słucha. Co chcesz, abym uczynił?”. Następnie musimy szybko okazać posłuszeństwo. Nie ma ograniczeń co do tego, co Bóg może uczynić w i przez osobę, która jest bezgranicznie oddana Jego Rządowi