James Ryle
„Przeto rozweseliło się serce moje i rozradował się język mój, A nadto i ciało moje spoczywać będzie w nadziei” (BT).
„Przeto jestem radosny w środku, pełen zachwytu, rozbiłem swój namiot w ziemi nadziei” (Dz. 2:26, parafraza The Message).
Moc tego wersu najlepiej odkrywać w jego poezji. Piotr cytuje psalmistę, który mówi o pogrzebaniu w grobie. Shakespeare nazwałby to „grobową sytuacją”. Ten „namiot”, do którego odnosi się autor psalmu to jego ciało. Grób jest postrzegany jako „ziemia nadziei”. Jaka jest moc w wierze, która nie cofa się nawet przed samą śmiercią. Zamiast bać się śmierci, jako końca wszystkiego, psalmista uważa ją za ziemię nadziei, przejście, przez które wchodzi do większej Chwały. Piotr wykorzystuje ten wers w swym kazaniu, aby zaświadczyć o zmartwychwstaniu Jezusa, lecz faktem jest, że został on napisany w wierze wiele stuleci przed Ukrzyżowaniem. Teraz, po kolejnych stuleciach, które od zmartwychwstania minęły, również my, dzięki Jezusowi, możemy „rozbić namiot w ziemi nadziei”. Innymi słowy, nawet w obliczu śmierci możemy mieć przeważającą nadzieję na coś jeszcze lepszego. Sygnalizuje to nam wyraźnie, że wszystkie inne, trywialne problemy również są objęte tą wstrząsającą obietnicą.
Jakie trudności obecnie przeżywasz? Jakie niebezpieczeństwa grożą twemu spokojnemu światu? Jakie kataklizmy dokuczają w tym ciemnym dniu? Przyjacielu, rozbij swój namiot w ziemi nadziei! Ponieważ Jezus powstał z martwych. A jeśli Duch, który wzbudził Chrystusa z martwych mieszka w tobie, to On ożywi twoje śmiertelne ciało w najbardziej beznadziejnych chwilach. Jeśli śmierć nie jest końcem wszystkiego, to te nędzne próby, które podejmuje diabeł, aby zbić twoją wiarę i skrępowania twego życia, padną bezsilne.
Bądź radosny. Tak, niech entuzjazm przejawia się z wnętrza na zewnątrz, ponieważ Pan jest twoim najdroższym przyjacielem, a On trzyma cię w swojej dłoni,.. nawet w tej chwili.
Zapisać się na subskrypcję można po kliknięciu na zakładkę SUBSKRYPCJA.
Prosze o przysylanie codzienneych rozwazan po polsku na moj adres e-mailowy.Pozdrawiam serdecznie,z Bogiem.Lucyna Klimas