Young Steve
Wydaje się dziwne, że o ile grypa i przeziębienie są niemal uniwersalnymi dolegliwościami, tak niewielu chrześcijan chodzi w zwycięstwie nad nimi. Wydaje się, że jest o wiele więcej świadectw uzdrowienia ludzi z chorób zagrażających życiu, niż uzdrowionych z bólu gardła, kaszlu, gorączki itd.
Częściowo może tak być z tego powodu, że ludzie nie fascynują się tak czytając nagłówki „Człowiek uzdrowiony z chronicznego kataru w czasie krucjaty uzdrowieniowej!”, zatem bardziej „sensacyjne” (lecz nie bardziej nadnaturalne) uzdrowienia zyskują miejsca w gazetach: „Głuchy, niemy i niewidomy człowiek uzdrowiony – gra w holu w Pinball, aby to udowodnić!’ Więc, być może, że częściowo jest to problem z publikacją. Lecz częściowo nie – wielu chrześcijan, nawet tych uzdrowionych z poważniejszych chorób, staje się ofiarami tego małego irytującego narzędzia diabła.
Nie musi tak być. Wszelkie choroby zostały włączone w przekleństwo łamania Zakonu i Jezus poniósł to przekleństwo za nas, wykupując nas z konieczności cierpienie jakiejkolwiek jego części. Żaden chrześcijanin nie musi mieć nawet bólu głowy. Zostałeś wyratowany (wykupiony) od przeziębienia i wszyscy twoi bliscy. Zostałeś wykupiony od tegorocznego obciążenia grypą, którą ma współpasażer z windy, który właśnie kichnął na ciebie. Uzdrowienie twoich „pomniejszych dolegliwości” jest Bożą wolą tak samo jak Jego wolą było uzdrawianie paralityków w tamtych czasach.
Problemem nie jest to, że ktoś nie chce być zdrowym, lecz to, że relatywnie małe cierpienie wywołane symptomami tej choroby może być przeważyć wysiłek wymagany przez stanięcie w wierze. Innymi słowy, nie chcemy być uzdrowieni wystarczająco mocno!
Gdyby ci powiedziano, że masz dwa tygodnie życia z powodu nieuleczalnego raka to z pewnością zrobiłbyś wszystko, co w twojej mocy, aby usłyszeć Boże obietnice i odebrać uzdrowienie. Niemniej jednak, gdy chodzi o przeziębienie to nasza postawa często wyraża się w tym, że „z tym da się żyć”. Tak, możesz z tym żyć, lecz możesz też żyć bez tego, jeśli tylko chcesz działać na podstawie Dobrej Nowiny, która mówi, że Jezus został uczyniony chorym za ciebie i że to przekleństwo, które wziął na siebie, obejmuje wszystkie choroby. Pan twój Lekarz tęskni do tego, abyś otrzymał uzdrowienie, które prawnie ci się należy.
Ponieważ ludzie pragną uzdrowienia ze znacznie poważniejszych chorób, to wynikiem może być fakt, że są uzdrawiani z poważnych chorób, a stają się ofiarami pomniejszych.
Nie ma żadnej specjalnej tajemniczej metody uzdrowienia grypy czy przeziębienia, dzieje się to dokładnie tak samo, jak w przypadku każdej innej choroby. Wiara działa zawsze w taki sam sposób wobec wszystkich chorób. Po prostu potraktuj sprawę poważnie (nie zabawiając się z nią), gdy się modlisz! „Wyznawajcie grzechy jedni drugim i módlcie się jedni za drugich, abyście byli uzdrowieni” (Jak. 5:16).
Nie pozwól, aby diabeł okradał cię tym utrapienie z czasu i wierz, że Bóg uzdrowi cię teraz!