Graham Cooke
(Pasja – tutaj: wielkie zamiłowanie do czegoś. – przyp. tłum.)
Rozmawiałem z moim przyjacielem z Dallas, który powiedział: „Naprawdę nie potrafię wbić się w dyscyplinę modlitwy”.
Zadałem mu proste pytanie: „A po co w ogóle wbijać się dyscyplinę?”
Każda dyscyplina jest ugruntowana na pragnieniu, co znaczy, że nie powinieneś prosić Pana, aby dał ci umiejętność prowadzenia zdyscyplinowanej modlitwy, lecz prosić, aby dał ci radość wynikającą z modlitwy.
Nie powinniśmy prosić o dyscyplinę, która utrzyma w czystości nasze zachowania, powinniśmy prosić o rozkosz czystości.
Jeśli masz prosić Boga o cokolwiek, proś o pasję.
Proś o pasję, do modlitwy. Proś o pasję do zgubionych. Proś o pasję do tego co prorocze. Cokolwiek to może być, proś o pasję, a potem po prostu podążaj za pasją.
Wszystkim, którzy mówią, że pragnienia są niebezpieczne, powiedziałbym tak:
Bóg ma ogromną pasję do ciebie, możesz więc być ogromnym pasjonatem swoich pragnień.
Uczymy się widzieć wszystko tak, jak On widzi i uczymy się zgadzać z jego myślami. Prawo życia, które jest w Chrystusie zawsze jest za naszymi pasjami.
2Kor 1:20 mówi:
„Albowiem ile tylko obietnic Bożych, w Nim wszystkie są tak. Dlatego też przez Niego wypowiada się nasze Amen Bogu na chwałę”.
Znaczy to, że masz zielone światło, dopóki Bóg nie włączy czerwonego. Idź, dopóki Bóg nie powie: nie. Nie siedź, czekając, aż Bóg powie: tak. Idź, dopóki On nie mówi: nie. Idź za tym!
Poważnie, idź za tym!
Bóg jest z tobą. Masz zgodę. Na wszystko jest „tak i amen”. Jeśli On chce, aby było „nie”, pokaże się i powie ci, ale do tej pory, przyjmuj „tak”. Przejdź ponad swoim złym ego. Wszystko jest na tak, zgoda zapewniona.
Masz zgodę na pragnienia, więc podążaj za swoimi pasjami! Poddaj twoją sytuację pod Boża pasję do ciebie. Jeśli jestem w Chrystusie to i moja sytuacja. Jeśli nie mogę zostać odłączony do Bożej miłości to z pewnością okoliczności w jakich się znajduję nie mogą być odłączone od mocy i zamiaru Bożego.
Uwielbiam zamykać oczy i wyobrażać sobie, jak Ojciec z Jezusem gawędzą sobie o moich życiowych sprawach. Te uśmiechy, ta lekko przebiegająca rozmowa i to rozkosz wypływająca ze ich zgody co do mnie.
Czy to zmienia moją sytuację? Nie! To mnie relaksuje. Jestem bardzo spokojny, jestem przekonany co do tego, kim Bóg jest dla mnie. Wszelkie okoliczności mają przede wszystkim na celu moją przemianę. Jestem Umiłowany. Jego miłość dowodzi mi tego. Moja ufność w Jego miłość dowodzi tego w drugą stronę.
Dobrego kolejnego dnia w Królestwie.
Bóg jest bardziej zainteresowany twoimi pragnieniami niż dyscypliną.
Bóg wzywa nas, abyśmy przebywali w miejscu rozkoszy w Nim. Bóg daje nam z ukrytego miejsca, pragnienia swego serca (Ps 37:4). Ponieważ Bóg zawsze jest pierwszy, Jemu sprawia przyjemność inicjować, a nam odpowiadać na to. To właśnie nazywa się prowadzenie Ducha.
W przeżywaniu chrześcijaństwa nie chodzi o dyscyplinę, lecz o przyjemność. Jeśli patrzymy na to życie tak, jakby chodziło o dyscyplinę, to mamy przekonanie, że nie mamy tego, co potrzeba do życia, a do tego, że ciężko będzie to dostać. To nie jest prawda, Wszystko mamy w Chrystusie Jezusie!
Sztuczka polega na tym, aby przestać prosić Boga o pomoc w próbowaniu, a zacząć prosić Go po moc w pragnieniu.
PS. W jakiej sprawie jesteś zamiłowany, lecz czekasz na Boga, aby dał zielone światło? Co zrobiłbyś dziś, gdybyś wiedział, że Bóg daje ci zielona światło na wszystkie życiowe pasje?
______________
PS. For more on the subject, check out “The Art of Thinking Brilliantly“
Pasja
jest odzwierciedleniem wnętrza serca pobudzającego nas do działania w imię miłości jaką żywimy do określonej osoby czy idei. Czynimy to
dobrowolnie podporządkowując się wszelkim zasadom.
Dyscyplina
to podporządkowanie się ustalonym przez osoby trzecie zasadom, nie zawsze odpowiadającym naszemu spojrzeniu na sprawę czy sytuację.
To raczej forma zniewolenia, której musimy ulec decydując się być w określonym miejscu, stanie czy społeczności.
Bardzo często, zachowujemy ją wbrew swojej woli.