Hbr 8:10-12
TAKIE ZAŚ JEST PRZYMIERZE, KTÓRE ZAWRĘ Z DOMEM IZRAELA PO UPŁYWIE OWYCH DNI, MÓWI PAN:PRAWA MOJE WŁOŻĘ W ICH UMYSŁY I NA SERCACH ICH WYPISZĘ JE, I BĘDĘ IM BOGIEM, A ONI BĘDĄ MI LUDEM.
I NIKT NIE BĘDZIE UCZYŁ SWEGO ZIOMKA ANI TEŻ SWEGO BRATA, MÓWIĄC: POZNAJ PANA, BO WSZYSCY MNIE ZNAĆ BĘDĄ OD NAJMNIEJSZEGO DO NAJWIĘKSZEGO Z NICH.
GDYŻ ŁASKAWY BĘDĘ NA NIEPRAWOŚCI ICH, A GRZECHÓW ICH NIE WSPOMNĘ WIĘCEJ.
Obietnice Nowego Przymierza są lepsze od obietnic starego Przymierza pod dwoma względami. Mają całkowicie duchowy charakter i nie stawiają warunków. Powyższe wersety wymieniają cztery duchowe błogosławieństwa. Pierwsze dotyczy odrodzenia, które rozprawia się z przyczyną dlaczego ludzie Starego Testamentu nie potrafili przestrzegać zakonu i tym sposobem doświadczać jego błogosławieństw. Nie mieli „serca”, tzn. wewnętrznej dyspozycji i pragnienia by tak czynić. Zapisanie zakonu w ludzkich sercach usuwa tę niemożność. Nowe Przymierze to wewnętrzny przymus by słuchać, podczas gdy Stare często nie było niczym więcej jak tylko zewnętrznym hamulcem w nieposłuszeństwie. Drugie błogosławieństwo, czyli zjednoczenie z Bogiem, łączy ludzi i Boga więzami miłości i wzajemnego oddania. Trzecie to poznanie Boga polegające na bezpośredniej z Nim wspólnocie, które posiada każdy, kto doznał odrodzenia. Po czwarte, podstawą, w oparciu o którą udzielane są wszystkie trzy błogosławieństwa, jest odpuszczenie grzechów. Burzyły one wspólnotę w Starym Przymierzu i ściągały gniew, lecz ich problem został rozwiązany w Nowym, sprawiając, że nie mogą wywierać już tego samego skutku. Lepszy porządek rzeczy istnieje dlatego, ze istnieje lepszy pośrednik. W Hebr 7:22 Jezus określony jest jako poręczyciel i pośrednik, tzn. Ten, który jest nie tylko narzędziem objawienia, podobnie Jak Mojżesz na górze Synaj, lecz również narzędziem odkupienia. Na Golgocie Jezus zapewnił ludziom błogosławieństwo Nowego Przymierza. Dokonał tego, ponieważ przestrzegał Starego Przymierza, a mimo to doświadczył nie tylko jego sądów, lecz również przekleństwa, które owe sądy odzwierciedlały tylko w nikły sposób. Własnie w ten sposób zainaugurował Nowe Przymierze – poprze własną krew.
Pozdrawiam i życzę błogosławionego dnia.
Nowe Przymierze stawia warunki, i to o wiele poważniejsze…. Chrzest prawdziwy i otrzymanie Ducha Św. to jest wstęp do odrodzenia dopiero, a co dopiero wydawanie owoców zdrowych właściwej drogi duchowej(?). Gdzie pomnażanie „talentów” (które współczene kościoły nawet nie są w stanie podwoić), nie skorumpowywanie się z „kąkolem”, czystość, wierność, po prawdziwych próbach Bożych, utrzymanie części owocu Ducha we właściwej formie przez całe życie tu!? To Przymierze jest z 77x bardziej wymagające pod względem warunków…