Pan światłością moją
James Ryle
„PAN światłością moją i zbawienie moim: kogoż bać się będę. PAN ochroną życia mego: kogóż mam się lękać?” (Ps. 27:1).
Jak już omawialiśmy to, gdy Bóg powiedział na początku: „Niech stanie się światłość!”, mówił: „Niech objawi się Moja miłość!” Jeśli zbadasz całą Biblię i znajdziesz każdy wers, w którym jest mowa o „świetle” w figuratywnym sensie, po czym zastąpisz to słowo zwrotem „objawienie miłości Bożej” to zostaną ci otwarte ogromne drzwi. Naprawdę.
Pozwólcie, na przykład, że zmienię nieco dzisiejszy wers a być może zobaczysz, o co mi chodzi. „PAN jest moim objawieniem miłości i zbawienie moim: kogoż bać się będę. PAN ochroną życia mego: kogóż mam się lękać?” (Ps. 27:1).
Jezus przyszedł, aby pokazać nam Ojca, aby pomóc nam poznać, jak wielka jest Jego miłość do nas. Gdy to widzimy i zrozumiemy, chwytamy się zbawienia, które nam daje za darmo. Zostajemy umocnieni przez Jego miłość i stajemy odważnie twarzą w twarz ze strachem. „W miłości nie ma bojaźni, gdyż doskonała miłość usuwa wszelki strach” (1Jn 4:18). W innym miejscu Biblia mówi: „Gdyż nie dał nam Bóg ducha strachu, lecz mocy, miłości i trzeźwego myślenia” (2Tym. 1:7).
Gdy widzę i przeżywam Bożą miłość do mnie, która jest w osobistej relacji z Jezusem, żyję w prawdziwej przyjaźni z innymi, którzy znają Go i kochają, a moje życie napełnia się i wzmacnia wieloma cudownymi korzyściami zbawienia.
Nie ma zbyt wielkiego wyzwania, ani zbyt wielkiego upadku a żaden przeciwnik nie jest zbyt mocny, ponieważ jesteśmy więcej niż zwycięzcami przez Tego, który nas kocha! Nie ma zbyt wielkiego marzenia, ani zbyt śmiałej nadziei, nie ma też zadani niemożliwego do wykonania, ponieważ wszystko możemy w tym, który nas kocha.
Pan jest światłością moją! On daje mi objawienie Bożej miłości; jestem zbawiony, jest umocniony i gotowy na wszystko, cokolwiek się pojawi na mojej drodze!