Stan Tyra
23,01
Twoja podróż ostatecznie doprowadzi cię do spotkania twarzą w twarz z Bogiem, którego stworzyłeś w swojej wyobraźni, zanim spotkasz Boga, na którego obraz zawsze byłeś stworzony.
Historia Jonasza pokazuje osobę, która trzyma się Boga swojej (ego) produkcji, a która została przedstawiona radykalnie innemu Bogu. Zamiast przyjąć to, że miłosierny Ojciec umiłował wszystkich właśnie tych ludzi, których Jonasz nienawidził, i przebaczył tym, których ten osądził, Jonasz zdecydował, że lepiej umrzeć sprawiedliwym we własnych oczach niż poddać się takiemu Bogu. Nigdy nie zaakceptowałby Niniwijczyków!
Wszyscy sporo zainwestowaliśmy w stworzonego przez nas Boga i konieczne jest utrzymywanie go w ramach naszego systemu przekonań, tam, gdzie on zgadza się z nami a my czujemy się najbardziej bezpiecznie. Przede wszystkim, mamy przecież mnóstwo wersetów, które dowodzą, że Bóg jest taki, jak my twierdzimy, a Biblia jest niezawodnym słowem Boga! Tak więc, my jesteśmy nieomylni. Jesteśmy tak zaślepieni na to, że Pisma objawiają nam miłującego, miłosiernego i współczującego wszystkim Ojca. „Ponieważ tak Bóg umiłował świat…” Niniwijczycy zwracający się do Boga byli ostatnią kroplą, której Jonasz najbardziej się obawiał, a co stało się rzeczywistością. Bóg kochał ludzi, których on nie kochał. Bóg kochał i akceptował wstrętnych grzeszników, to było coś więcej niż Jonasz mógł znieść, ponieważ akceptował tylko takiego Boga, który kochał niektórych, a innych nienawidził, podobnie jak on, boga który przebacza nielicznym a osądza większość. Taki bóg, który faworyzuje był jego bogiem z wyboru; nie Bóg, który kocha i akceptuje wszystkich.
Zwróć uwagę na tego Boga, z którym się nie zgadzasz, a zaczniesz odkrywać TEGO Boga, którego nigdy nie znałeś. Bóg, którego stworzyłeś, głosiłeś, strzegłeś i za którym się opowiadałeś, jest wrogiem i oskarżycielem oraz antychrystem. W rzeczywistości sami staliśmy się tym Bogiem, którego wielbimy. Ktoś, kogo nienawidzisz, często będzie ujawniał Boga, którego nigdy nie zauważyłeś. Radykalna przemiana będzie miała w tobie miejsce, gdy, podobnie jak Saul w Pawła, zostaniesz oślepiony przez to światło. Gdy już raz zobaczysz, nigdy więcej nie będziesz w stanie nie widzieć.