WAYNE JACKSON
31 marca 2009
Nowy Testament używa kilku terminów do wyrażenia różnych relacji, które chrześcijanie mają w stosunku do Boga i do siebie nawzajem. Są oni opisywani jako „dzieci” z perspektywy procesu nowego narodzenia, wymaganego do duchowej jedności z ich Stwórcą (Jn. 3:3-5; 2 Kor. 6:18; Gal. 3:26-27). W wyniku Jego wcielenia (J. 1:14), Jezus wszedł w bratnią relację z nami, zatem nie wstydzi się nazywać nas „braćmi” (Mt. 12:49-50; Hebr. 2:11-12). Niestety nie jest już tak powszechnie rozpoznawane, że chrześcijanie są określeni „kapłanami”.
Okres Starego Testamentu
W ST Termin „kapłan” (hebrajskie kohen) znajduje się około 750 razy w różnych znaczeniach. Najczęściej odnosi się on do urzędnika, który przystępował do Boga (czy „bożków” w przypadku pogan) w naszej sprawie. Dokonywał obowiązków ofiarniczych i pośrednictwa. Melchizedek był kapłanem Boga prawdziwego (Rdz. 14:18). Nie był czcicielem „El, najwyższego Boga Kananitów” (Heard 2009, 118). Józef poślubił córkę pogańskiego egipskiego kapłana (Rdz. 41:45). Większość pogan miała swoich kapłanów ( 1Sam. 5:5; 6:2; 2Krl. 10:19; 2Krn.34:5). Okresie patriarchalnym historii ST ojcowie każdego domostwa służyli jako kapłani (Rdz. 8:20-21; 22:12-13; Job 1:5).
Pochodzenie hebrajskiego terminu kohen nie jest jasne; niektórzy wskazują, że może pochodzić od kahan, związanego z kan, „stać”. Może to sugerować, że kapłan był tym, który „stał przed Bogiem jako sługa czy przedstawiciel ludzie, jak też jako ten, który stoi przed ludźmi jako przedstawiciel Boga” (Kalland 2003, 1394).
Z tej powszechnej w starożytności idei kapłaństwa płyną dwa wnioski. Po pierwsze: podkreśla ona dominującą wiarę całej ludzkości w moc nadrzędną ( czy moce –monoteizm jest wcześniejszy od politeizmu). Po drugie: wskazuje na przekonanie, że ludzie są bytami podrzędnymi wobec bóstwa, ponieważ potrzebują pośredniczącego wstawiennika. Odzwierciedla to ból Joba: ”Nie ma między nami rozjemcy, który mógłby na nas obu położyć swoją rękę”.
O ile badanie lewickiego kapłaństwa w Starym Testamencie jest fascynującym zajęcie, najważniejszym elementem tego systemu jest jego charakter: typu czy cienia większego kapłaństwa nowotestamentowego reżimu.
Kapłaństwo nowotestamentowe
Nawet podstawowe studium Biblii pokazuje, że system mojżeszowy był miał charakter tymczasowy, był przygotowawczą dynastią, która spoglądała w przyszłość ku ostatecznemu ustanowieniu chrześcijaństwa (Gal. 3:24-25); stanowi to główny temat Listu do Hebrajczyków. Natchniony autor tego listu podkreśla, że w wyniku ofiarniczej śmierci Chrystusa nastąpiła zmiana, która dotknęła zarówno prawa jak i kapłaństwa (7:12).
Co więcej, łatwo jest uznać, że mojżeszowe zarządzenia zawierały prorocze obrazy (czasami zwane typami), które miały znaleźć swoje wypełnienie w chrześcijaninie (p. Kol. 2:16-17; Hebr. 8:5; 9:9, 23-24; 10:1). Kapłaństwo według Aarona zapowiadało w pewnym stopniu, wyższy duchowy autorytet królestwa Chrystusa, co jest poza dyskusją. Zostało to przyjęte na podstawie listu Piotra, który odnosi się do chrześcijan jako do „świętego kapłaństwa” czy „królewskiego” (1Ptr. 2:5, 9. oraz Obj. 1:6; 5:10; 20;6). Apostoł wyraźnie rozróżnia typem, antytypem.
Kapłańska typologia
Bez przesadnego naciągania wydaje się, że istnieje kilka jasnych analogicznych związków między kapłaństwem starotestamentowym, a kapłaństwem okresu nowego testamentu. Zastanówmy się nad kilkoma możliwościami.
Dostęp do kapłaństwa był osiągalny wyłącznie z urodzenia. Gdy prawo mojżeszowe zostało uchwalone, Aaron i jego synowie zostali wyznaczeni do usługiwania Bogu na „urzędzie kapłana” (Wyj. 28:1; Lb. 3:10; in. 16:10). Gdy Nadab i Abichu, dwaj synowie Aarona zginęli w wyniku boskiego osądu (Kpł. 19:1 in.) kapłaństwo został ograniczone do Eleazara, Itamara i ich potomstwa. (Lb. 3:4). W nowym przymierzu wyłącznie tym, którzy spełniają warunki nowego narodzenia, a zatem wchodzą do królestwa Bożego, jest udzielany jest przywilej królewskiego kapłaństwa (1Ptr. 2:9; Obj. 1:6).
Kapłaństwo Aarnoa służyło Bogu w wyznaczonym miejscu, w miejscu najświętszym późniejszej świątyni (Hbr. 9:6). Świątynia była „domem Jahwe” (Pwt. 23:18), inaczej znanym jako „dom Jahwe” (1Sam. 1:9; 3:3). Chrześcijanie jako członkowie ciała Chrystusa, składają się na „świątynię Bożą” (1Kor. 3:16; Ef. 2:21; 1Ptr. 2:5). Oddawana jest cześć Bogu i przez Niego jest przyjmowana w tej relacji – nie poza nią. Służba poza ustanowionym przez Chrystusa kościołem, nie jest akceptowana.
Zwykli kapłani poprzedniego porządku byli poddani arcykapłanowi. Wyniesiona godność najwyższego kapłana została uwidoczniona w jego ozdobnym stroju (Wyj. 28), kapłańskiej służbie (Wyj. 29) oraz w wyjątkowych obowiązkach sprawowanych przez niego, na przykład składanie ofiar w Dniu Pojednania (Kpł. 16; 23:27-32). Rola Chrystusa jako naszego arcykapłana jest solidnie przedyskutowana w Liście do Hebrajczyków (4:14-10:18).
Termin „arcykapłan” jest wymieniony 17 razy w związku z odkupieńczym dziełem Jezusa. Nasz arcykapłan, który jest „według porządku Melchizedeka” (5:10; 6:20; 7:11, 15, 17), jest zarówno królem jak i kapłanem (Ps. 110:4; Zach. 6:13), i, jak już wcześniej zwrócono uwagę, my jako królewskie kapłaństwo (1Ptr 2:9; Obj. 1:6), służymy w pod autorytetem naszego arcykapłana (por. Mat. 28:18; Ef. 1:20-23).
Jako kapłani z radością składamy Bogu różnorodne ofiary. W liście do świętych w Rzymie, Paweł opisuje chrześcijańskie życie jako jedną z zachowanych ofiar. Jest to ogólna propozycja.
Wzywam was tedy, bracia, przez miłosierdzie Boże, abyście składali ciała swoje jako ofiarę żywą, świętą, miłą Bogu, bo taka winna być duchowa służba wasza. A nie upodabniajcie się do tego świata, ale się przemieńcie przez odnowieni umysłu swego, abyście umieli rozróżnić, co jest wolą Bożą, co jest dobre, miłe i doskonałe (12:1-2).
Całe chrześcijańskie życie jest ofiarą dla Boga, Pan posiada nas na własność, ciało serce, duszę, umysł i siłę (Dz. 20:28, 1Kor. 6:19).
Nasze kapłańskie ofiary czasami uważane są za kategoryczne. Weźmy pod uwagę kilka przykładów:
Paweł uważał swoją ewangelizacyjną pracę wśród pogan, w sensie mówienia, za kapłańskie dzieło (p. usługiwanie Rzm 15:16), a o nawróconych myślał jako o „ofierze” dla Boga.
Chrześcijanie z Filipii byli radością Pawła. Ich wiara była jak ofiara, która była wznoszona do Boga; jeśli byłoby to konieczna był gotów złożyć swoje życie, aby „było dolane do obrzędu ofiarnego”, aby uzupełnić tą ofiarę (Flp. 2:16. Por. 2Tym. 4:6).
Gdy apostoł napisał z miejsca swego uwięzienia w Rzymie, rozmyślał o ostatnim darze dostarczonym mu przez Epafrodyta z kościoła w Filipii. Była to „dar przyjemna wonność, ofiara mile widziana, w któej Bóg ma upodobanie” (Flp 4:18).
Zwróć uwagę na podobny obraz w Liście do Hebrajczyków 13:15-18:
Przez niego więc nieustannie składajmy Bogu ofiarę pochwalną, to jest owoc warg, które wyznają jego imię. A nie zapominajcie dobroczynności i pomocy wzajemnej; takie bowiem ofiary podobają się Bogu. Bądźcie posłuszni przewodnikom waszym i bądźcie im ulegli; oni to bowiem czuwają nad duszami waszymi i zdadzą z tego sprawę; niechże to czynią z radością, a nie ze wzdychaniem, gdyż to wyszłoby wam na szkodę. Módlcie się za nas; jesteśmy bowiem przekonani, że mamy czyste sumienie, gdyż chcemy we wszystkim dobrze postępować.
Jeśli przyglądać się swej służbie Chrystusowi w kontekście tej ofiarnej symboliki opisywanej przez Stary Testament (tj.: pierwsze i najlepsze dary), to dochodzi się do smutnego przekonania, że współcześnie marginalne oddanie wielu dzieci Bożych z trunością przypomina proroczy charakter prawdziwej służby ofiarnej.
Fałszywe systemy kapłańskie.
Nie powinniśmy zostawiać tego tematu bez zwrócenia uwagi na fałszywe kapsłańskie systemy niektórych współczesnych religii.
Kościół Katolicki na przykład (w swych różnych odmianach, greckiej, rzymskiej i anglikańskiej) naucza, że jest 'hierarchiczne kapłaństwo’ (biskupów i księży), które jest czymś innym niż powszechna 'kapłańska’ funkcja 'społeczności wierzących’ w ogólności (Katechizm KK 1994). Nie ma żadnego biblijnego uzasadnienia dla takiego rozróżnienia. Oczywiście, nie potrzeba autorytetu Biblii, gdy ktoś uważa siebie samego czy swój ruch za niezależne źródło autorytet równe (czy nawet nadrzędne) wobec Pisma.
Innym przykładem jest pseudo-kapłaństwo ukute w kościele Mormonów. Józef Smith Jr., założyciel tego ruchu, twierdził, że otrzymał swoje objawienie od Boga 28 marca 1835 roku. Pisze tak: „W kościele są dwa kapłaństwa, a mianowicie Melchizedeka i Aarona, w tym kapłaństwo lewickie” (1952, 107.1). Jest to twierdzenie aroganckie i zaprzeczające nauczaniu Nowego Testamentu.
Biblijne nauczanie na temat uniwersalnego kapłaństwa prawdziwych chrześcijan jest poruszające i rzuca wyzwanie. Niestety, zostało ono również poważnie zniekształcone. Szczera dusza będzie walczyć o powrót do pierwotnych poleceń Pisma w tej ważnej sprawie. (Solidne sprostowanie tej teorii znajduje się w: Free 1962, 220-234.)
– – – – – – – – – – – – –
Źródła/ Przypisy
Catechism of the Catholic Church. 1994. Imprimi Protest, Joseph Cardinal Ratzinger. Washington, D.C.: United States Catholic Conference.
Free, Jack. 1962. Mormonism and Inspiration. Concord, CA: Pacific Publishing Co.
Heard, Christopher. 2009. The Transforming Word. Mark Hamilton, ed. Abilene, TX: ACU Press.
Kalland, Earl S. 2003. Priest/Priesthood. Wycliffe Bible Dictionary. Charles Pfeiffer, Howard Vos, John Rea, eds. Peabody, MA: Hendrickson.
Smith, Joseph, Jr. 1952. Doctrine And Covenants. Salt Lake City, UT: LDS Church.