Wspaniala historia o synu marnotrawnym ilustruje dwie reakcje na pojednanie miedzy ojcem i jego skruszonym synem.#
Wspaniala historia o synu marnotrawnym ilustruje dwie reakcje na pojednanie miedzy ojcem i jego
skruszonym synem. Z jednej strony widzimy reakcje slug pracujacych w domu ojca. Dla nich fakt, ze ojciec okazal uczucie wracajacemu synowi bylo powodem do wielkiej radosci. Z drugiej strony reakcja starszego brata byla zupelnie przeciwna. Nie tylko byl niezadowolony z tego, ze ojciec otwarcie okazal milosierdzie i przebaczenie mlodszemu bratu, lecz okazal gorzka zlosc. Nie podobalo mu sie, ze ojciec urzadzil przyjecie na czesc powrotu swego dlugo oczekiwanego syna.
Wezwanie do ucztowania
Odkad Jezus przyszedl po raz pierwszy 2000 lat temu, Bóg pociagal zbawionych do tego, by trwali w
uniesieniu pierwszej milosci i dzieciecej wierze,. Podtrzymywali ducha chwaly i adoracji koniecznych do milego przyjmowania marnotrawnych w domu. ?Radujmy sie? mówi ojciec marnotrawnego. Przeslanie tej historii wyraza wole Niebieskiego Ojca wobec nas wszystkich, którzy Go znamy. Nasz Niebieski Ojciec mówi: ?Moje dzieci, moi sludzy, wezcie udzial w mojej Niebieskiej uczcie, wejdzcie do boskiego swietowania mojego wspanialego zbawienia! Pochwyccie doskonala i ostateczna ofiare na krzyzu i dziekujcie mi za wielka cene jaka zaplacilem, aby zapewnic wam calkowite przebaczenie i usunac wszystkie wasze grzechy. Wskoczcie do Rzeki mojej laski z uniesieniem pelnym pasji. Idzcie na caly swiat czyniac radosny zgielk za absolutna wolnosc od wszelkiego zwiazania i przeklenstwa przeszlosci, które dla was przygotowalem.
Spiewajcie o oszalamiajacym osiagnieciu Mojego Syna na Kalwarii. Idzcie, zachecajcie nowo narodzonych braci i siostry w Chrystusie, aby wierzyli i uwazali siebie samych za martwych dla grzechu i starych sposobów zycia, a zyli dla Mnie, ich milujacego Niebieskiego Ojca.?
Cóz za nadzwyczajnie ekstrawaganckie przyjecie przygotowal dla nas Niebieski Ojciec. Mamy je od chwili, gdy Jego Syn dal Siebie Samego na krzyzu, za nasze zupelne odkupienie. Jakze szczodry stól bankietowy, zastawiony wszelkimi darami i i blogoslawienstwami niebios w Chrystusie. A wszystko to dostepne dla kazdego, kto uwierzy i wyzna Go Panem! Za kazdym razem, gdy ktos opamieta sie, pokutuje i poklada swoje zaufanie w Jezusie, powstaje nastepna fala radosci celebrujaca triumf Boga nad wrogami i przelewajaca sie przez wielkie przyjecie w Niebie. Jakze wielkie zadanie nam powierzyl!
A jednak z jakichs przyczyn nie wszyscy widza to w taki sposób i, jak pokazuje ta przypowiesc, zawsze ludzie dzielili sie na dwie grupy w swoich reakcjach na Boze objawienie wspanialego milosierdzia i pojednania z ludzkoscia.
Posluszny sluga i „maruder”
Ludzie, którzy z wdziecznoscia i radoscia dziela Ojcowska dobrotliwosc z tymi, którzy przyjmuja Jego plan zbawienia, mówia: ?Niech zacznie sie uczta.? Oni sa przygotowani z zapalonymi lampami nieustannie napelnianymi radoscia i oczekiwaniem, wszyscy gotowi do zgotowania owacji powracajacym do domu.
Oczywiscie, kazde przyjecie ma „maruderów”, tak i historia Jezusa o uczcie ma jednego. To starszy brat, który reprezentuje typowa reakcje religijnych legalistów, którym trudno przebaczyc i nie chca zapomniec przeszlosci, stosujac jedynie osadzajaca litere prawa. Jest zupelnie pozbawiony objawienia Ojcowskiego wspanialego Ducha. Oto nastepny przypadek ?gorliwosci bez poznania.?
Lecz nie zostalismy powolani do tego, by reagowac jak starszy brat. Ten zbyt byl zajety religijna
dzialalnoscia, tak ogarniety swymi wlasnymi uczynkami, ze nie byl w stanie pojac Ducha laski i przebaczenia swego Ojca. Nie, zostalismy powolani do tego, aby byc jak przelozony nad slugami, który gorliwie przylacza sie i trwa w radosci Ojca.
Pytanie
Ostatnia dekada XX wieku zaznaczyla sie niewiarygodnym pokazem wylania Ducha Swietego; w odnowieniu i fenomenalnym swiatowym zniwie dusz, byc moze najwiekszym w historii swiata. A jednak w samym srodku tego poteznego pokazu znaków, cudów, dlaczego jest tak wielu wsród nas, w glównym nurcie zachodniego chrzescijanstwa, którzy nie chca wejsc do Rzeki Bozej obecnosci i pochwycic czcigodne poruszenie Ducha Swietego? Jeszcze bardziej zdumiewajace jest to, dlaczego wielu z tych, którzy raz weszli w przebudzenie, nie chca pozostac w strumieniu Rzeki na dluzej.
Zadawalem to pytanie wiele razy w ciagu ostatnich szesciu lat, gdy zostalismy z zona dotknieci
odswiezeniem. Tak wielu naszych starych przyjaciól dawno juz oddzielilo sie od nas i nie chca miec nic do czynienia z nasza dzialalnoscia. ?Zbyt wiele smiechu i radosci ? mówia ? to nie moze byc od Boga!? Czy to mozliwe, zeby wielu z nas tak zostalo obciazonych sluzba i zadaniem zdobywania dusz, ze stracilismy z oczu osobe Pana Zniwa i to, co On robi?
Przyczyny
Narodzilem sie na nowo w 1974 roku, pod sam koniec dzialalnosci ruchu Jezusa. Bylo tak, jakby zatrzymal sie czas. Wszedzie na ulicach ludzie swiadczyli o cudach Jezusa i wszyscy wzrastalismy w Duchu Swietym. Wtedy, majace dobre intencje, lecz twarde dzialania, przypominajace raczej wojskowe obozy, zastapily euforie przebudzenia. Zostala mi narzucona dyscyplina….
Nadeszly czasy para-koscielnej dzialalnosci rozrastajacej sie wszedzie jak grzyby po deszczu. Oczywisty brak laski i dotkniecia pastorskiego ducha wprowadzil do kosciola rózne techniki prowadzace do wzrostu kosciola a zorientowane na wyniki. Rozwinely sie sluzby nauczycielskie, które zaczely nam pokazywac wszystkie kluczowe zasady i pryncypia, które dotad pomijalismy.
Wtedy stalem sie introspektywny i zaabsorbowany wlasnym rozwojem. Zamiast wielbic Chrystusa i tracic z widoku samego siebie, przejalem sie odnawianiem swego wlasnego umyslu i budowaniem pozytywnego obrazu samego siebie. Wraz z tym pojawil sie przyjaciele psycholodzy, którzy podali mi reke udzielajac swych ekspertyz i oferujac terapeutyczne metody leczenia moich poszarpanych emocji.
W porzadku, to gdzie jestesmy teraz? Zastanawialem sie, czy mój umysl zostal wystarczajaco odnowiony, czy dusza dosc uzdrowiona, czy wola na tyle wzmocniona, ze wybieram tylko te wlasciwe rzeczy, czy tez ciagle mijam sie z kolejnym programem typu ?zrób to sam?? A moze sa jakies nowe pomysly, gdzies w pop kulturze? Moze dluzsze posty, specjalna dieta, a moze jakies wspólczesne chrzescijanskie cwiczenia zaadoptowane z ostatniego przebudzenia jogi?
ODPOWIEDZ
A co, mlode pokolenie Jezusa? Czy jest ktos, kto szuka czegos rzeczywistego? Co ze zwyklym powrotem do Jezusa i podjeciem nastepnego lyka wylacznie Jego Osoby, Jego dobroci i wielkosci? Nic o tobie nie wiem, lecz ja sam chce odnalezc powrotna droge do wspanialego Boga, gdzie Jego obecnosc jest tak powszechna, ze jedno przelotne ujrzenie Jego chwaly i moja dusza zostaje nadnaturalnie zbawiona emocje uzdrowione, umysl pochloniety Jego pieknem! Chce, aby moja wola byl tak stopiona w jednosc z Jego wola, a moje serce tak napelnione i upojone Jego Duchem, ze kazdy wokól pyta, co ja takiego mam?
Ej, jest tutaj ktos spragniony? Jest dla ciebie dobra nowina! Na calym swiecie sa pastorzy, którzy nie
zgadzaja sie na powrót do tradycyjnego dzialania. Oni stale maja otwarte drzwi dla Jego codziennej
obecnosci. Niektórzy juz od osmiu lat, mozemy wiec brac udzial w Przyjeciu u Ojca! Gdy miliony
marnotrawnych, wypalonych dzialaniem, programami, akcjami, uczynkami i czym tam jeszcze chcecie, wraca do Ojcowskiej milosci i akceptacji i zostaje odnowionych nie jako niewolnicy, lecz jako umilowani synowie i córki Króla, to jest DAR z góry.
Dzieki Jezu, za blogoslawienstwo, które wylewasz w malych i duzych kosciolach na calym swiecie. Utrzymuj glód i pragnienie Jezusa w sercach tych pastorów i liderów, którzy odkryli boska laske i pokore, aby kontynuowali podazanie droga dziela Ducha Swietego. Prosze cie, uwolnij nas od zgorzknialego ducha starszego brata i spraw, abysmy mogli wejsc do radosci Blogoslawionego Ojca.
Szybko przynies najlepsza szate, zabij tuczne ciele, przynies instrumenty i niech zacznie brzmiec muzyka! Wejdz do radosci Pana i niech zacznie sie Przyjecie!