Author Archives: admin

Codzienne rozważania_13.04.11

 

Chip Brogden

Przyjdź królestwo Twoje, bądź wola Twoja, jak w niebie tak i na ziemi” (Mat. 6:10).

Głównym celem modlitwy jest wprowadzenie nas do współpracy z Ojcem, tak abyśmy harmonizowali z Nim – z szacunkiem do naszej relacji miłości, jak i relacji pracowniczych. Wiele czasu i wysiłku w modlitwie spędza się na usiłowaniach zaangażowania Boga w NASZE plany i NASZE rozkładu dnia, NASZE cele, NASZE przypadki, NASZE potrzeby, rzeczywiste czy urojone. No, ale przede wszystkim, kto tu jest Panem? Kto jest sługą? Czyjej woli w końcu szukamy; swojej czy Jego?

Jeśli nasz plan nie jest zgodny z Jego planem, to nasz musi zostać odłożony. Przeważnie nasze modlity są po prostu zbyt małe, zbyt ciasne umysłowo i zbyt ograniczone. Nie widzimy niczego poza naszymi własnymi okolicznościami. Nie widzimy dużego obrazu, nie mam niebieskiej perspektywy. Tak więc, aby zacząć, trzeba opróżnić siebie z wszelkich z góry przyjętych założeń i, gdy się modlimy, szukać Woli Bożej oraz Królestwa Bożego, ponieważ właśnie to naprawdę oddaje cześć Ojcu.

раскрутка

Codzienne rozważania_11.04.11

 

Chip Brogden

Nie moja lecz twoja wola niech się stanie” (Łk. 22:42b).

Krzyż demonstruje to, że nie zdobywamy, starając się zdobyć, lecz tracąc, aby zyskać. Tak naprawdę nie jesteśmy w stanie przyjąć od Boga, dopóki nie nauczymy się rezygnować na rzecz Boga. To duch woła: „Nie moja wola, lecz Twoja niech się stanie” oraz „Ojcze, w twoje ręce powierzam ducha mego„.

Łatwo się wypowiada te słowa, lecz nie jesteśmy w stanie ich docenić dopóki rzeczywiście nie przeżyjemy ich, dopóki nie przejdziemy doświadczalnie przez nasz własny ogród Getsemani i naszą własną Golgotę. Do tego czasu zwyczajnie recytujemy pewne słowa, lecz tak naprawdę nie wiemy, co to znaczy oddać się Bogu, być całkowicie poświęconym i poddanym Jemu. Krzyż przygotowuje nas na przyjęcie, najpierw zmuszając nas do rezygnacji. Tak więc, Krzyż to zdobywanie przez stratę.

– –  – – – – – –

Share your comments:  http://InfiniteSupply.Org/april11

©2011 InfiniteSupply.Org.  Udziela się zgodny  na niekomercyjną (niedochodową) dystrybucję rozważań, pod warunkiem pojawienia się tej notatki. Dzielcie się tym przesłanie z przyjaciółmi!



aracer

Codzienne rozważania_10.04.11

Chip Brogden

Albowiem prawo Ducha, który daje życie w Chrystusie Jezusie, wyzwoliło cię spod prawa grzechu i śmierci” (Rzm. 8:2).

W tym fragmencie Pisma wymienione są dwa prawa: Prawo Życia, Prawo Śmierci i Grzechu. My, którzy jesteśmy w Chrystusie, jesteśmy pod nowym prawem, które jest Prawem Życia. Różnica między teoretycznym, a praktycznym chodzeniem z Chrystusem zależy od umiejętności rozróżnienia między Prawem Życia, a Prawem Śmierci. W Ogrodzie był to wybór między Poznaniem Dobra i Zła (Prawo Śmierci), a Drzewem Życia (Prawo Życia).

Tego samego wyboru musimy dokonywać dzisiaj. Chrześcijanie są bardzo doświadczeni w próbowaniu rozróżnienia między dobrem, a złem, tym co prawe, a co złe, Duchowe i cielesne. Wydaje się, że im bardziej staramy się to wyobrazić sobie, tym bardziej jesteśmy sfrustrowani. Zamiast tego, Bóg chce, abyśmy przyszli do Drzewa Życia. TO Życie pouczy nas o wszystkim, w tym również o tym, co dobre, a co złe, lecz jest to coś znacznie głębszego niż zwykłe poznanie.

раскрутка

Codzienne rozważania_09.04.11

Chip Brogden

I został przemieniony przed nimi, i zajaśniało oblicze jego jak słońce, a szaty jego stały się białe jak światło” (Mat. 17:2).

Być ubranym w Pana Jezusa to być przemienionym. Zbyt długo, my, którzy rościmy sobie pretensje do niebiańskiego powołania, niebieskiego obywatelstwa i narodzenia z góry, żyjemy jak ludzie ziemscy. Światło, które mamy jest ukryte pod opakowaniem; nie otacza nas chwała. Nie mówimy o zewnętrznym widoku, o czymś cielesnym, lecz o Świetle i Życiu, które demonstrują obecność Chrystusa. „W Nim było Życie – a Życie było Światłością człowieka” (Jn. 1:4).

продвижение сайта

Codzienne rozważania_07.04.11

 

Chip Brogden

On, który nawet własnego Syna nie oszczędził, ale go za nas wszystkich wydał, jakżeby nie miał razem z nim darować nam wszystkiego?” (Rzm. 8:32).

Wszyscy patrzą, a nie wiedzą. Wszyscy słuchają, a nie słyszą. Czego szukamy? Co takiego musimy zobaczyć? Co Bóg chce nam objawić? Bóg pragnie dla nas tylko jednego: abyśmy mogli zobaczyć Chrystusa. Bóg nie objawia nam stu, tysiąca czy miliona rzeczy, On ma przyjemność dać nam Swego Syna i rozkoszuje się tym, abyśmy patrzyli tylko na Niego. Nawet nie te rzeczy, które On daje, lecz na Niego, który jest Darem. Możemy modlić się o objawienie w wielu sprawach, lecz tylko jedna rzecz jest ważna dla Boga: abyśmy mieli objawienie w Synu.

Jeśli znamy Syna, posiadamy Syna, jeśli widzimy Syna, wiemy i posiadamy, i widzimy wszystko, cokolwiek Bóg ma, ponieważ On złożył całego Siebie w Swoim Synu, a cały Jego Syn, jest złożony w nas.

aracer.mobi

Codzienne rozważania_04.04.11

Chip Brogden

[Paweł i Barnaba szli] „utwierdzając dusze uczniów i zachęcając, aby trwali w wierze, i mówiąc, że musimy przejść przez wiele ucisków, aby wejść do Królestwa Bożego” (Dz. 14:22).

Nasze wyobrażenie o pokonywaniu (trudności -przyp.tłum) to raczej unikanie ucisków, a nie przechodzenie przez nie. Z pewnością nie łączymy wejścia do Królestwa z przechodzeniem przez uciski. Myślimy, że zwycięstwo oznacza usuwanie wszelkich ucisków – nic bardziej błędnego. Aby wejść do Królestwa, musi następować wzrost Chrystusa i ubytek Ego. Jest to stały proces i tylko w ten sposób mierzymy, jak daleko zaszliśmy już tej Drodze. Lecz w jaki sposób pozbywamy się Ego? Nie zrobimy tego, powtarzając w kółko: „Muszę umrzeć. Musi ubywać mnie. Muszę wziąć mój krzyż”. Im bardziej próbujemy umniejszać siebie, tym bardziej wzrastamy. Każda uwaga, jaką kierujemy na siebie, nawet próba umniejszenia siebie, służy tylko temu, że rośniemy. Odpowiedź znajduje się w naszych okolicznościach i próbach. Wystarcza tych prób, aby nas ubywało. Nie musimy robić niczego, jak tylko oczekiwać, aż te próby przyjdą i postrzegać je jako dobrą sposobność do tego, aby ubywało Ego, a przybywało Chrystusa.

 продвижение

Codzienne rozważania_01.04.11

Chip Brogden 

Jezus wziął więc chleby i podziękowawszy rozdał uczniom, a uczniowie siedzącym, podobnie i z ryb tyle, ile chcieli,..i wszyscy się nasycili…. pozbierali wiec, i z pięciu chlebów jęczmiennych napełnili dwanaście koszów okruchami, pozostawionym przez tych, którzy jedli” (Jn. 6:11,13 in.).

Nigdy nie chodzi o to ile mamy czy o to, co robimy, lecz raczej, o to czy mamy błogosławieństwo Pańskie?

Z Pańskim Błogosławieństwem mamy Nieskończone Zaopatrzenie. Praktycznie rzecz biorąc, oznacza to, że zamiast starać się przekonać Pana, aby błogosławił to, co chcemy zrobić czy to, co wydaje nam się konieczne do zrobienia, powinniśmy odkryć najpierw to, co Bóg chce BŁOGOSŁAWIĆ i zrobić TO, zamiast tego pierwszego. Pamiętaj: Jezus wiedział bowiem, co miał (zamiar) robić (Jn 6:6b). Tak więc, módlmy się: „Nie moja, lecz Twoja Wola niech się stanie; nie moje, lecz Twoje Królestwo niech przyjdzie”, a wtedy radujmy się Błogosławieństwem Pańskim spoczywającym na naszej pracy.

сайт