Category Archives: Carpenter Gary I

Izaak sial w czasie glodu

Logo_Carpenter

Gary Carpenter

Modliłem się w Duchu Świętym przez piętnaście godzin, gdy usłyszałem Ducha mówiącego do mnie tak:

„Izaak siał w tej ziemi i zebrał tego samego roku stokrotne plony: i Pan mu błogosławił”

Myślałeś, że ten fragment mówi: „dawaj Bogu większe ofiary, gdy rzeczy mają się źle”. Izaak tego nie robił! On siał w ziemię podczas suszy. Współczesnym odpowiednikiem tego byłoby kupowanie ziemi w Oklahomie podczas Dust Bowl days, lub robienie hurtowych zapasów w czasie wielkiej depresji gospodarczej. Oni wszyscy staną się bogaci później”.

Jest to cytat słowo w słowo, włączając w to odniesienia do Dust Bowl oraz Wielkiej Depresji [przy okazji, nie rozważałem tego wersetu, ani nie myślałem o Izaaku w tym czasie]. Im dłużej nad tym rozmyślałem i modliłem się, tym bardziej pasowało to do całego obrazu dotyczącego finansowego wywyższenia. Gdyby lekcja jakiej mamy się nauczyć od Izaaka to byłoby dawanie większych ofiar dla Boga, to zobaczylibyśmy Izaaka budującego ołtarz i ofiarującego na nim zwierzęta, tak jak to robił Abraham.

Nie było świątyni, był to więc, w tym czasie, jedyny dostępny sposób na składanie ofiar Bogu, lub też Izaak mógł postarać się, aby Melchizedek złożył te ofiary. Lecz nie chodziło tu o składanie większych ofiar. Bóg miał powód by błogosławić Izaaka materialni?? i sprawił, że Izaak siał materialne dobro do materialnej ziemi, aby to błogosławieństwo dać.

Inny przykład tej zasady: Gdy Bóg chciał wynieść faraona, aby stał się najpotężniejszym władcą na ziemi, nie polecił Józefowi, aby mu powiedział: „Faraonie, to co musisz zrobić, to składać większe ofiary Bogu”. Nie, Bóg chciał wywyższyć faraona materialnie i użył do tego celu materialnych środków wykorzystanych dzięki nadnaturalnym informacjom.

Bóg dał faraonowi sen zawierający, zasadniczo, „wewnętrzne informacje” dotyczące przyszłości rynku towarowego. Józef przekazał interpretację, w której był Boży plan: „Zbierajcie nadmiar ziarna przez okres siedmiu tłustych lat”. [Uwaga: z powodu obfitego nadmiaru ziarna dostępnego na rynku, ten okres siedmiu lat nie przyniósł żadnego zysku typowemu rynkowi towarowemu. Nie ma wątpliwości, że „ekonomiczni eksperci” tamtych dni uważali go za głupca.]

Druga część Bożego planu mówiła: „sprzedaj to w czasie lat suszy”. [Uwaga: ponieważ faraon zapędził w kozi róg cały rynek towarowy, zyski były całkowicie nienormalne. To samo dotyczy kupowania pustynnych ziem Oklahomy i sprzedawania ich później. Zasada jest taka: Kupuj (inwestuj, siej), gdy inni tego nie robią, a następnie sprzedawaj im, gdy nie mają innego wyboru, jak tylko kupić od ciebie. Wtedy możesz nadać cenę, jaką chcesz].

BOŻY PLAN

Niezwykle ważne jest zaznaczenie tego, że nie ma tu żadnej formuły działania. Słyszenie Bożego głosu i wykonanie przekazanego planu dla każdego pokolenia jest wartością krytyczną. Głód występujący w czasach Izaaka był taki sam jak ten, który przeżył jego ojciec Abraham.

Bez wątpienia Izaak myślał w podobny sposób: „Mamy głód, mój ojciec Abraham uciekł do Egiptu podczas głodu i Bóg mu błogosławił tam. Jeśli ja ucieknę do Egiptu, to Bóg będzie mi tam błogosławił.

Izaak szedł śladami swego ojca, gdy objawił mu się Pan, w mieście Gerar. Jeśli spojrzysz na mapę tej ziemi z czasów Izaaka, to przekonasz się, że Gerar był ostatnim zamieszkanym miastem w Kanaanie przed wejściem na pustynię Szur drogą uczęszczaną przez karawany między Filisteą a Egiptem.

Aż do tego momentu, Izaak postępował idąc za formułą, lecz gdy objawił mu się Pan, powiedział do niego, że nie chce, aby poszedł do Egiptu, lecz pozostał raczej w Kanaanie i obiecał mu błogosławieństwo na tym miejscu (gdzie wzmagał się głód). Pan robił coś w życiu Izaaka, coś innego niż w przypadku Abrahama i istotą było pójście za Jego planem. To samo dotyczy każdego pokolenia.

DLACZEGO IZAAK ZEBRAŁ STUKROTNY PLON W CZASIE GŁODU?

Często pytałem Pana o to, jak to zrobił, że ziarno Izaaka wzeszło w czasie suszy, gdy nikomu innemu tak się nie stało. Oczywiście deszczu nie było, właśnie dlatego był głód.

Pytałem Pana: „Panie, czy Ty sprawiłeś, że deszcz padał tylko na pola Izaaka i nigdzie indziej? Lub, czy Ty w jakiś cudowny sposób dokonałeś tego, że ono wzrosło bez wody? Co zrobiłeś?”

Wiem, że Pan może zrobić każdy rodzaj cudu, jaki tylko zechce, lecz milczenie Słowa na temat tego w jaki sposób wzrosło zboże jest całkowicie zadziwiające. Słowo zazwyczaj nie jest bardzo skromne, gdy opowiada nam o cudach Bożych. Bardzo odważnie mówi takie rzeczy jak: „Aaron podniósł laskę i wody rzeki rozdzieliły się”. Lecz w przypadku zasiewu Izaaka mówi tylko tyle:

Gen

26:12

Izaak siał w owej ziemi i zebrał w tym roku stokrotne plony, bo Pan mu błogosławił.

Biblia jednak nie daje najmniejszej nawet wskazówki, w jaki sposób ten cud wzrostu zboża w czasie suszy powstał. Któregoś dnia po wielu godzinach modlitwy w Duchu, Duch Święty zwrócił moją uwagę na wielokrotnie występujące w księdze Rodzaju zdarzenia dotyczące Izaaka i kopania studni:

Gen 26:18-22

Izaak odkopał studnie…..gdy słudzy Izaaka kopali w dolinie, natrafili tam na studnię wody źródlanej. Potem wykopali inną studnię i też spierali się o nią: dlatego nazwał

ją Sytna (Zwada). Potem przeniósł się stamtąd i wykopał inną studnię

Gen 26:25

….tam też wykopali słudzy Izaaka studnię.

Gen 26:32

Tego samego dnia przyszli słudzy Izaaka i opowiedzieli mu o

studni, którą wykopali, i rzekli: Znaleźliśmy wodę.

Przez pewien czas nie wiedziałem co z tym zrobić, lecz nagle zobaczyłem:

Izaak zborze Izaaka wydawało plan w czasie suszy ponieważ on wprowadził do ziemi Filistyńskiej nową technologię – NAWADNIANIE POLA WODĄ ZE STUDNI!

To dlatego nic nie mówi się o tym jak Pan dokonała cudu, ponieważ tu nie było cudu w sensie nadnaturalnej interwencji Boga w naturalny porządek rzeczy, pomimo, że Bóg mógł tak zrobić gdyby takie było Jego pragnienie.

Skąd Izaak wziął ten pomysł? Ponownie po wielu modlitwach, Duch Święty nie tylko odpowiedział mi na to pytanie, lecz również na inne, które przez piętnaście lat nosiłem w sobie:

DLACZEGO BYŁO ZGODNE Z BOŻA WOLĄ ABY ABRAHAM POSZEDŁ DO EGIPTU?

W Słowie Bożym Egipt zawsze jest typem świata. Często jesteśmy ostrzegani aby nie wracać do świata, ani nie uzależniać się od świata w ciężkich sytuacjach, a jednak wydaje się, że właśnie to zrobił Abraham w czasie głodu

Nigdy nie słyszałem kaznodziei czy nauczyciela, który dałby wiarygodne wyjaśnienie dotyczące tej wyraźnej sprzeczności. Abraham poszedł do Egiptu podczas głodu i Bóg mu błogosławił tam, aż do jego powrotu do Kanaanu jako bardzo bogatego człowieka.

Wydaje się to sprzeczne z każdym innym nauczaniem Słowa na temat polegania na światowym systemie. Dzięki Bogu za Ducha Świętego, naszego Nauczyciela. Pamiętajmy o tym, że to nie formalizm udziela bogactwa, lecz raczej znalezienie Bożego planu dla każdego pokolenia i pójście za tym planem. Bóg chciał aby Abaham poszedł do Egiptu ponieważ chciał aby Abraham tam coś zobaczył.

Zwróć uwagę na to, że podczas wszystkich okresów głodu, Egipt zawsze rozmnażał zwoje zboża. Dlaczego? Egipt jest obszarem bardzo wypalonym i rzadko kiedy jest tam wystarczająca do uprawy zbóż ilość opadów. Egipcjanie mieli dobrze opanowaną sztukę nawadniania ziemi. Ziemia egipska była błogosławiona przez rzekę Nil, którego początki znajdują się głęboko w górach Afryki. Susze w Egipcie nie dotykały Nilu ponieważ jego źródło wypływa w Afryce.

Bóg chciał aby Abaham zobaczył w jaki sposób Egipcjanie nawadniają swoje pola uprawne. Można by to wyłożyć w ten sposób: Podczas pobytu Abrahama w Egipcie mógł zaobserwować „najnowocześniejszą technologię” nawadniania pól uprawnych na wypalonych słońcem obszarach. Jestem pewien, że dla Abraham była to bardzo interesujące technologia, lecz nie widział zastosowania jej w Kanaanie. Przede wszystkim, Kanaan nie miał rzeki Nil, z której można było nawadniać tereny, a z pewnością nie można było korzystać ze słonej wody Morza Martwego ani Oceanu.

Czasami, gdy Izaak dorastał, z pewnością pytał swego ojca „jak było w Egipcie?” Opowiadając historie o Egipcie i zwyczajach tam panujących, tak odmiennych od ich własnych, na pewno musiał opisywać to w jaki sposób nawadniali swoje pola korzystając z wód Nilu zamiast oczekiwać na deszcze. Ta informacja została przez Izaaka zapamiętana i wykorzystana w przyszłości.

ZASTOSOWANIE TECHONLOGI.

Izaak dorósł, założył własną rodzinę. Znów pojawił się głód w ziemi lecz Pan objawił mu się w mieście Gerar i powiedział aby nie szedł do Egiptu, jak zrobił jego ojciec Abraham. Obietnica dana mu brzmiała tak:

Gen

26:1-5

Potem nastał głód w kraju, inny niż ów pierwszy głód, który był za czasów Abrahama. I poszedł Izaak do Abimelecha, króla filistyńskiego, do Geraru. Wtedy ukazał mu się Pan i rzekł: Nie chodź do Egiptu, ale mieszkaj w kraju, o którym ci powiem.Mieszkaj jako gość w tym kraju, a Ja będę z tobą i będę ci

błogosławił, gdyż tobie i potomstwu twemu dam te wszystkie kraje i dochowam przysięgi, którą dałem Abrahamowi, ojcu twemu. Rozmnożę potomstwo twoje jak gwiazdy na niebie i dam potomstwu twemu wszystkie te kraje, a wszystkie narody ziemi będą błogosławione przez potomstwo twoje,dlatego że Abraham był posłuszny głosowi mojemu i strzegł tego, co mu poleciłem, przykazań moich, przepisów moich i praw moich.

Była to Boża myśl dla Izaaka i Izaak zdecydował posłuchać jej. Pan powiedział, że będzie błogosławił w tej ziemi, pomimo że głodu i braku deszczu. Do tej pory rzeki wyschły lub były tak małe, że nie było w nich wystarczającej ilości wody do takiego nawodnienia o jakim opowiadał Abraham.

Izaak miał wiarę podobnie jak jego ojciec Abraham i wiedział, że Pan nie kłamie, i to co obiecał ma moc wykonać. Jego myślenie mogło wieść w ten sposób: „Wiem, że Bóg będzie mi błogosławił tutaj, tak jak obiecał. Potrzebuję wody do uprawy zbóż. Nie ma deszczu ani wody z góry, rzeki wyschły, z stamtąd też nie da rady..”

I gdzieś tutaj musiała pojawić się idea „musi być woda dostępna z dołu. Mogę nawadniać moje zboża korzystając z wody studziennej.” Zastosował nowoczesną technologię swoich czasów do istniejących warunków w Kanaanie i jego zboże rosło podczas gdy u nigdzie indziej nie mogło. Pamiętaj:

Przysł 8:12

Ja, mądrość, mieszkam z roztropnością, umiem udzielić dobrej rady.

Dzięki temu jednemu pomysłowi pochodzącemu od Boga, nie tylko Izaak miał pełno jedzenia w swym domostwie, lecz pozostała jeszcze obfitość, którą sprzedawał Filistynom. Teraz jego bogactwo zaczęło wzrastać gwałtownie, ponieważ majątki Filistynów zaczęły być przelewane do niego.

W rzeczywistości stał się tak bogaty i mocny, że król powiedział, iż Izaaka domostwo stało się potężniejsze niż cały naród filistyński i szukali pokoju z nim. Nie musisz być geniuszem aby mieć powodzenie. Wszystko co jest potrzebne to jeden pomysł od Boga i działanie zgodne z nim.

JAK IZAAK OSIĄGAŁ POWODZENIE PODCZAS GŁODU?

  1. Izaak musiał znaleźć Boży plan.

  2. Izaak musiał słuchać Boga.
  3. Izaak musiał być posłuszny Bożemu głosowi.
  4. Izaak musiał złamać tradycję swego ojca.
  5. Izaak zaadoptował mądrość poprzedniego pokolenia do warunków, w których żył sam.
  6. Izaak musiał być wystarczająco odważny aby zrobić coś, czego nigdy dotąd nie robiona (nawadniania ze studni).
  7. Izaak musiał przezwyciężyć opór (przeciwstawiali się jego studniom).
  8. Izaak nie przyjął walki z tymi, którzy się sprzeciwiali.

Zasadniczo Izaak musiał wierzyć w to, co Bóg mu powiedział. W tym sensie był naśladowcą swojego ojca. Można powiedzieć: ” I uwierzył Izaak Bogu, i zostało mu to poczytane za sprawiedliwość.

Również musiał uwierzyć w to, że cokolwiek Bóg obiecał, ma moc wykonać. Bóg obiecał Izaakowi, że jeśli pozostanie w Kanaanie, w samym środku głodu, ten Bóg będzie mu błogosławił tam! Jestem przekonany, że w sposób naturalny wydawało się to niemożliwe, lecz Izaak uwierzył Bogu.

Zwróć uwagę na to, że w I Moj.26.5 Pan przypomniał Izaakowi, że mógł błogosławić Abrahamowi dlatego, ze Abrahama usłuchał Jego głosu! Mówił Izaakowi aby uczynił to samo.

Ze wszystkich ludzi na ziemi, Izaak znał moc Bożego Słowa. SAM FAKT, ŻE JEGO ISTENIENIA BYŁ OPARTY NA WIERZA ABRAHAMA I SARY W SŁOWO BOŻE SKIEROWANE DO NICH!

Nie ma wątpliwości, że Abrahama i Sara opowiadali młodemu Izaakowi, o cudzie jego poczęcia i narodzenia. Wiedział, że on sam, jest efektem wiary swoich rodziców w Słowo Boga. Z pewnością jego nastawieniem było: „Jeśli Bóg spowodował, że urodziłem się przez Jego Słowo, to z pewnością On zachowa mnie przy życiu przez Jego Słowo.”

POWINNIŚMY MIEĆ TAKIE SAMO NASTAWIENIE! WSZYSCY ZOSTALIŚMY NARODZENI ZE SŁOWA BOŻEGO!

1Ptr 1:23

jako odrodzeni nie z nasienia skazitelnego, ale nieskazitelnego, przez Słowo Boże, które żyje i trwa.

JEŚLI BÓG ODRODZIŁ NAS PRZEZ SWOJE SŁOWO, Z PEWNOŚCIĄ ZACHOWA NAS PRZY ŻYCIU PRZEZ SWOJE SŁOWO.

Gdy raz podjął decyzję aby być posłusznym Bogu, pozostał w Kanaanie, gdzie wzmagał się głód, co stało się punktami zaczepienie jego wiary, aby otrzymać obiecane błogosławieństwo od Boga? Co wtedy robił?

Jego sytuacja mogła wydawać się dokładnie taka sama jak moja i mojej żony Sue, gdy usłyszeliśmy głos Boga, mówiący nam abyśmy przeszli na pełną służbę, bez żadnych widocznych źródeł utrzymania finansowego. Z pewnością wyglądało to na „ziemię głodu.” Wszystko co mogłem zrobić to chodzić w kółko, uwielbiać Boga i przypominać Mu Jego Słowo przez wyznawania go całymi godzinami każdego dnia.

Wydaje mi się, że i Izaak nie mógł zrobić nic innego. Miał rodzinę liczną służbę oraz mieszkanie, wszystko wymagające stałego zaopatrzenia. Wszyscy spoglądali na niego, jako głowę rodziny. Gdy już raz powiedział im, że zamierza być posłusznym Bogu i pozostać w suchej ziemi, ponieważ Bóg mu powiedział, że będzie mu tu błogosławił, jestem pewien, byli tacy , którzy przypuszczali, że Izaak postradał zmysły. Kiedy już decyzja pozostania w Kanaanie została podjęta, cóż innego mógł robić Izaak jak wielbić Boga i przypominać Mu Jego Słowo „będę ci tam błogosławił”

UWIELEBIENIE ODBIJA PIŁECZKĘ Z POWROTEM DO BOŻEGO OGRÓDKA!

Izaak swoją część wykonał, posłuchał Boga i pozostał w ziemi ogarniętej głodem. Teraz mógł zwrócić swoją twarz do Boga, uwielbiać Go i wierzyć, że „cokolwiek Bóg obiecał, ma też moc wykonać.” Taka postawa przenosi odpowiedzialność za błogosławieństwo Izaaka na Boga. Izaak stał na gruncie Bożego Słowa i teraz do Boga należała odpowiedzialność za wykonanie Jego Słowa.

W tym przypadku, sposób zamanifestowania się Jego Słowa, że będzie błogosławił Izaakowi, był taki, że dał mu pomysł jakiego nigdy wcześniej żaden człowiek nie wymyślił. Izaak wiedział o sposobie nawadniania z rzek, ponieważ Abraham opowiadał mu o tym, co widział w Egipcie. Lecz nigdy, nikt nie pomyślał o nawadnianiu pól uprawnych ze studni, dopóki Bóg nie wrzucił tej wizji do serca Izaaka. Było to „Słowo Wiedzy” wprost z umysłu Boga dla Izaaka.

TERAZ PIŁECZKA ZNALAZŁA SIĘ ZNOWU U IZAAKA!

Gdy już otrzymasz „słowo wiedzy” i/lub instrukcje od Pana, to tylko od ciebie zależy czy będziesz działał na ich podstawie! Bóg nie wykopał studni za Izaaka, to była jego odpowiedzialność

Zwróć uwagę na dwukierunkową komunikację między nimi. Komunikacja wymaga REALACJI a nie FORMALIZMU (FORMUŁ). Bóg przemówił do Izaaka. Izaak posłuchał, zwrócił się do Boga w uwielbieniu i zaufaniu w Jego Słowo, aż do chwili, gdy Bóg dał mu Słowo Wiedzy, a wtedy, na jego podstawie, Izaak zaczął działanie.

Jest bardzo ważne zauważyć, że przyszedł też sprzeciw w postaci Filistynów, którzy zasypywali studnie. Niemniej jednak Izaak nadal kontynuował działania na podstawie otrzymanego Słowa Wiedzy i cierpliwie trwał, aż otrzymał błogosławieństwo. Nauczył się tajemnicy trwania i ufania Bożemu Słowu, dzięki obserwacji swego ojca Abrahama.

Heb 6:13-15

Gdy bowiem Bóg dał Abrahamowi obietnicę, a nie miał nikogo większego, na kogo by przysiąc, przysiągł na siebie samego, mówiąc: Zaiste, będę błogosławił ci obficie i rozmnożę cię bez miary; a tak, ponieważ czekał cierpliwie, otrzymał to, co było obiecane.

Izaak prawdziwie szedł śladami wiary swego Ojca Abrahama.

Izaak miał powodzenie dzięki RELACJI ….. A NIE FORMALIZMOWI!

раскрутка

Od formalizmu do relacji

Logo_Carpenter

Gary Carpenter

Czy słyszałeś już kiedyś to powiedzenie: „Jedno słowo od Boga może zmienić całe twoje życie na zawsze?” To jest prawda. Nigdy nie zapomnę 2 maja 1996 roku. Działo się to podczas pierwszego roku „pełnoetatowej” służby dla Pana, mojej i żony. Robiliśmy wszystko, co tylko mogliśmy zgodnie z naszą wiedzą, posłusznie wykonywaliśmy wszystko, co Pan nam powiedział, a jednak ciągle walczyliśmy ciężko w sprawach finansowych. Wiedziałem o tym, że to nie jest Jego doskonała wola wobec nas, lecz nie mogłem przebić się przez „wiązanie końca z końcem”, gdy chodziło o nasze powodzenie finansowe.

W tym czasie „służyłem Panu”, lecz nie znałem Go zbyt dobrze, w związku z tym nie znałem również zbyt dobrze woli mojego niebieskiego Ojca. Moja społeczność z Ojcem była bardziej oparta na „uczynkach”. Powiedzmy w ten sposób: gdy chodzi o mojego Ojca, miałem społeczność formalną. Czułem, że jeśli „zrobię to”, wtedy On będzie mógł zrobić „tamto”.

Ponieważ nasze finansowe potrzeby były tak wielkie, codziennie miałem umysł wypełniony tym „w jaki sposób Bóg zaspokoi nasze finansowe potrzeby?” Postępowałem według wszystkich formuł jakich kiedykolwiek się nauczyłem w dziedzinie finansowego powodzenia w Królestwie. Dzięki Bogu za Ducha Świętego! Przyszedł mi na ratunek i po okresie intensywnej modlitwy na językach powiedział do mnie:

„Taka myśl nigdy nie powstała w umyśle Jezusa: Co muszę zrobić dzisiaj, aby mój Ojciec zaopatrzył mnie w moje potrzeby”.

Dla mnie było to nieprawdopodobne stwierdzenie, ponieważ w tym czasie cały mój czas był poświęcony na zastawianie się: ” Co muszę zrobić, aby mój Ojciec zaopatrzył moje potrzeby?” Zapytałem Ducha Świętego: „W porządku, jeśli Jezus nie myślał w ten sposób, to jak myślał?” Duch Święty odpowiedział:

„On wierzył, że jest Synem Ojca i dziedzicem wszystkiego, co posiada Ojciec”.

Wtedy nie wiedziałem, że te dwa zdania przekazane przez Ducha, zmienią moje całe życie. Całe moje finansowe zmagania polegały na tym, że nie miałem objawienia „synostwa”. Ciągle widziałem siebie jako kogoś z zewnątrz, szukającego Bożego błogosławieństwa przez moje uczynki.

Pomyśl o tym przez chwilę. Jest potężna różnica między myśleniem pracownika bogatego człowieka w porównaniu do myślenia syna bogacza. W zakresie finansów stosunek pracownika do bogatego człowiekia polega na jego uczynkach czyli pracy, zaś relacja syna polega na „dziedzictwie”. Pracownik otrzymuje zapłatę w zależności od wykonanej pracy, syn otrzymuje wszystko za darmo, z dziedzictwa, ponieważ bogaty człowiek jest jego Ojcem!

Wyłącznie przez Łaskę i ukończone dzieło Jezusa Chrystusa, Ojciec zaadoptował nas do swojej rodziny. On sprawił, że staliśmy się współdziedzicami z Jezusem Chrystusem. Mamy przed sobą olbrzymie dziedzictwo. Nauczanie w tej sekcji kładzie fundamenty, które pomogą sięgnąć po to dziedzictwo.

сайт