John Fenn
Tłum.: Tomasz S.
Jestem najstarszym z czworga dzieci, z których każde rodziło się w odstępach mniej więcej co dwa lata. Gdy byłem w ostatniej klasie liceum, moja mama przeprosiła mnie za to, że traktowała mnie jak dorosłego, tłumacząc, że byłem po prostu tak duży, że zapominała, iż wciąż byłem dzieckiem (mówimy o wieku od 11 do 18 lat, po tym jak mój ojciec opuścił rodzinę. Mam też 198 cm wzrostu).
Pierwsze dziecko to pierwszy raz, kiedy ludzie zostają rodzicami. Gdy nasz pierworodny – Chris miał zaledwie kilka miesięcy, budził się w środku nocy z płaczem. Nie wiedzieliśmy dlaczego – może ma mokro? Może jest głodny? A może chce do mamy? Zrezygnowana Barb zapytała o radę przyjaciółkę, która była matką czworga dzieci. Jeanne poprosiła Barb, by pokazała jej, jak ubiera i przykrywa Chrisa na noc. Po tym powiedziała: „Chrisowi jest po prostu zimno. Okryj go bardziej”. Zrobiliśmy to i Chris natychmiast zaczął przesypiać noce. Skąd mieliśmy wiedzieć, że było mu zimno? Był naszym pierwszym dzieckiem. Byliśmy młodzi i niedoświadczeni.
Jako pierworodni, jesteśmy poniekąd eksperymentem. To z nami po raz pierwszy rodzice pozwalają dziecku, aby ubrudziło się w piaskownicy. Myślę, że kiedy się ubrudziłem, mama rzucała wszystko, co robiła, w panice mnie kąpała, czyściła mi twarz najmocniejszym mydłem w domu, mając nadzieję, że się nie rozchoruję. Gdy urodzili się mój najmłodszy brat i siostra, prawdopodobnie wzruszała ramionami i mówiła: „To tylko brud” i wracała do tego, co robiła wcześniej.
Jeśli chodzi o dyscyplinę…
Za to samo przewinienie, za które jako dziecko dostawałem klapsa w tyłek, moje młodsze rodzeństwo otrzymywało znacznie łagodniejszą karę. Cóż za podwójne standardy! Oni słyszeli: „Możesz iść na mecz, ale na tańce potem, to już nie”. Serio? Ja dostałbym w tyłek, nie mógłbym oglądać telewizji przez tydzień, nie jadłbym też przez tydzień deseru i nie poszedłbym ANI na mecz, ANI na tańce.
Historie o ‘pszczółkach’…
Kiedy czterolatek pyta: „Skąd się biorą dzieci?”, rodzic tłumaczy mu to na jego poziomie. Kiedy to samo dziecko ma 14 lat i chce konkretnych odpowiedzi na temat dzieci i relacji między mężczyzną a kobietą, rodzic tłumaczy mu to już w zupełnie inny sposób. Czterolatek otrzymuje jeden poziom objawienia, czternastolatek – inny.

