Category Archives: Fizer Undrai

Precyzując naszą codzienność

Undrai & Bridget Fizer

www.fizer.org

Dla niektórych ludzi uchwycenie się Boskiego Umysłu (wg Biblii Warszawskiej (1 Kor. 2:16: „myśli Chrystusowej” – przyp.tum.) to „wyjście ze strumienia ich codzienności, praktycznego życia”.
Większość ludzi nie myśli o rozwijaniu swego wewnętrznego celu, rozumieją oni myśl Chrystusa, ale tworzą w oparciu o nią kolejne mury w oparciu o własne przemyślenia związane z istnieniem (z urodzenia) i obecnością na tej ziemi.

„Gdy Głębokie Rzeczy nie należą do codziennego potoku spraw” trudno jest pojąć Głębokie Rzeczy Ducha.
Niektórym wydaje się, że niektórzy postrzegają kościół jako sposób do pozyskiwania wielu ludzi do „myślenia na temat Głębokości i Chwil” Ducha. Jednak wielu ludzi nawet będąc w kościele myśli o religii, domu czy pracy, zamiast skupić się na ważnych sprawach.

Pamiętajmy, że aby odnaleźć i zrozumieć swój Życiowy Cel, każdy z nas powinien skupić na swoim życiu wewnętrznym i twardej nauce Ducha.
Pozwól Duchowi ukazać ci i potwierdzić twoje „prawdziwe wartości, oddanie, marzenia i pragnienia”. Pozwól Duchowi ujawnić „to, czym nie jesteś”, a następnie, On będzie mógł objawić „to, kim naprawdę jesteś!”.

Kiedy Bóg umieszcza oczekiwanie Królestwa w duchu, „który jest zaangażowany (zanurzony) w codzienny strumień życia”, nie od razu można je zrozumieć. Zdarza się, że jakiś Cel, który nie należy do codziennej krzątaniny przyjmuje formę „hobby lub talentu”. A przecież taki Cel miał być źródłem Mocy, która motywuje go do działania nawet w codzienności.

Większość ludzi żyje „nie wiedząc, czego naprawdę chcą w życiu”.
Większość żyje tym, „co muszą” robić, zamiast cieszyć się tym, co rzeczywiście „chcą robić”!
Powiada się, że
jedynie bogaci mogą spędzić swoje życie tak, jak naprawdę chcą, „podczas, gdy zwykły człowiek, musi robić to, co musi!” Czy żyjesz z Radości? Czy Radość „ukształtowała twój codzienny bieg”?

Należy swoje życie oprzeć o te Głębokie (ważne) Rzeczy Boże, oprzeć na nich swoją codzienność.
Życie mimo woli, jak „się żyje” nie dotyka takiej refleksji.
Refleksja pobudza nas do sięgania Przemyślenia; zastanowienie się, kontemplacja powinny towarzyszyć każdej chwili naszego życia, bo tylko wtedy jesteśmy w stanie zobaczyć jego wartość. Nie można wejść na wyżyny radości zbawienia i mieć jednocześnie postawę człowieka ciężkiej pracy Nie możesz funkcjonować zanurzony we wszystkie codzienne troski i cieszyć się Boskim Życiem Naturą i Umysłu Bożego w tobie.

Bóg nie prosi nas o to, abyśmy żyli myśląc i ponosząc za swoje życie odpowiedzialność. On wymaga od nas tylko tego, abyśmy żyli takim życiem – do jakiego nas powołał. „Oryginalnie”. Życie pełnią swoich możliwości w porównaniu ze zwykłym życiem, zawsze będzie głębokie dla tych, którzy żyją jak „się żyje” lecz jest to Prawda i wielka szansa dla tych, którzy żyją Królestwem.
Oryginale życie, które jest dane każdemu z nas przez Boga (wychowuj dziecko stosownie do jego drogi, a nie zejdzie z niej nawet w starości) nie jest życiem religijnym. J
est to realność istnienia, która została z góry wpisana w całym potomstwie Ojca, rzeczywistość, która została wzbudzona ponownie w wyniku śmierci i zmartwychwstania Chrystusa Jezusa. On rzeczywiście pojednał nas ponownie z naszą „Wcześniej Zdeterminowaną Egzystencją życia, myślenia, twórczości i pracy”!

Gdy „zarabianie na życie” zdominowało twoją codzienność, „Przeznaczenie i Twórcze Życie” stają się ” objawieniem nieprzydatnym, bezsilnym do stworzenia Praktycznego Wymiaru życia”.
Widzisz, Królestwo nie jest Życiową Siłą dla pospólstwa, lecz jest Siłą dla potomstwa Bożego. Życie Królestwa nie jest baterią dla tych, którzy są ciągle jeszcze uwikłani w obawy, śmierć i wymówki. Jest to Energia dla tych, którzy są uczestnikami natury Boga. Gdy jesteś uczestnikiem Bożej Natury „to właśnie ta Natura kształtuje całe twoje życie”! Ona uzdolni cię do tworzenia codziennego życia wynikającego „z Boskiej Radości”.
Twoja Boska Radość „dostarczy wszystkiego na czym twoja Radość przybiła swoją pieczęć”!

Czy pochyliłeś się z refleksją nad twoją codziennością i zabieganiem?

продвижение

Wierzący bez wiary? Nie!


Undrai & Bridget Fizer


www.fizer.org

Wielu wypracowało sztukę bycia „wierzącymi, którzy nie stosują wiary”.  Wielu jest „wierzących”, którzy ufają szczątkom religijnego chrześcijaństwa, a nie „warunkom wstępnym wiary z Boskim Umysłem”. Uchwycenie się Umysłu Chrystusa do tego stopnia, aby stać się żywym wyrazem Boskiej Natury Boga totalnie pozbywa pewności umysłu. Wydaje się, że prosta Wiara zgodna z tą zasadą „jest bardzo trudna do osiągnięcia”. 

Z czego żyjesz, jeśli nie nabyłeś wiary na własność?” Religia daje nam moc do „bycia” bez prawdziwej wiary. Daje nam pewien „tytuł”, równocześnie pozwalając na to, abyśmy dokonali płatności wiary, gdy przeżyjemy przemianę i dojrzałość wiary. Religia daje nam moc do tego, aby „mówić to, że teraz jestem czymś”, choć nie wierzymy w pełni w to, co mówimy. Co stanowi podstawę naszego życia, „jeśli wiara nie jest fundamentem tego pędu?” 

Moc do życia „zaczyna się z wiarą w to, w co Bóg wierzy”,  zaczyna się z wiarą w najbardziej po ludzku niemożliwe Prawdy znane człowiekowi… dziewicze narodziny dziecka, Jezusa umierającego i powstającego ponownie do życia! Nawet nie możemy zacząć marszu ku przeznaczeniu „dopóki nie wypracujemy wiary w Boga, zaczynając od niemożliwych fundamentów”. Lecz dla niektórych zazwyczaj jest tak, że „sprzedajemy naszą wiarę w niemożliwe” za wiarę „w denominacyjne warunki wstępne i kulturalną doktrynę”. Wierzymy w dobroć „bardziej niż w Boga!” Bardziej wierzymy w moralne dobro „niż wierzymy w to, że jesteśmy współuczestnikami Boskiej Natury!”


Religia umożliwia nam wprowadzenie wielu ludzi do naszego „kościoła”, zamiast budzenia wielu do Boskiego Życia.
Zostaliśmy tak uwarunkowani, że upieramy się przy wyjściu „przez deszcz” na nasze kościelne nabożeństwo, zamiast upierać się przy naszej drodze ku Boskiemu Odkryciu „poprzez codzienny ból”. Rzeczywiście, religijność umożliwia nam „wzywanie Boskiego Imienia”  bez zastosowania Boskiej Wiary. Wiara? Wierzyć? „Jak mam wierzyć?” to się słyszy najczęściej. 


Z czego żyjemy „jeśli wiara w i z Chrystusa nie jest naszym fundamentem, naszą pasją czy naszym początkiem?”
Z czego żyjemy, „jeśli twórcze możliwości nie są naszym Pożywieniem?” Z czego żyjemy, „jeśli to, co doczesne jest bardziej stosowne niż nadnaturalne wymiary, które są odpowiedzialne za naszą egzystencję, cel i przeznaczenie?” Z czego żyjemy, jeśli rytuał, nie bacząc na szczerość, jest silniejszy niż „Prawda, która pochodzi z Umysłu Bożego?” 


Gdy wiara staje się słabością wierzącego, wtedy stworzenie musi nadal trwać w niedoli.
Stworzenie ze wzdychaniem z wielką tęsknotą oczekuje Objawienia się i Manifestacji synów Bożych na ziemi. Stworzenie nie oczekuje konferencji, przebudzenia, ani nie czeka na następne poruszenie ludzi. Oczekuje eksplozji i wzbudzenia Boskiej Natury, która pojawi się wraz z przekonaniem u synów Bożych znajdujących się na ziemi. Wiara i wierzenie nie mogą już dłużej należeć do słabości wierzących. Cosprawia, że jesteśmy wierzącymi, gdy „wiara jest naszą słabością?” 

* Prawdziwa wiara nigdy nie zaczyna się w głowie, lecz zawsze w sercu. Serce jest żywe. Cokolwiek jest w sercu, będzie w naturalny sposób pojawiać się w miarę postępu. Intelekt zaczyna się w głowie, lecz Wiara rodzi się w sercu!


Nasze życie, wybory i kierunki będą bezpośrednim wynikiem tego, co powoduje, że jesteśmy „wierzącymi bez wiary jako fundamentu!”
Wszystko, cokolwiek nie pochodzi z Królestwa, zostanie wstrząśnięte. Jeśli nasze fundamenty nie zawierały wiary w to, co niemożliwe, to te fundamenty zostaną gwałtownie wstrząśnięte. Ojciec pragnie dać nam Królestwo, „które nie może być poruszone”. Jeśli twoje życie „porusza się, twoje życiowe koncepcje i rutyny są gwałtownie wstrząsane, to znaczy, że Królestwo przebija sobie drogę do twojej okolicy”. Jeśli wierzymy od samego początku w to, w co wierzy Bóg, to nasze życie i moc nie zostaną poruszone. Nie powstrzyma to wstrząsania i palenia życia wokół nas, lecz da nam Boską Koncentrację, która uzdolni nas do takiego życia, jakby burza nigdy się nie zaczęła!”

I uwierzcie mi, wiem, że to jest prawda! Ponieważ, jeśli prawdziwie  w coś wierzysz, to „to coś staje się jakby twoje!” Będzie się wydawało tak, jakbyś ty sam to zrodził!


Odkrywanie ponad twoją obecną rzeczywistość staje się niemożliwe wtedy, „gdy twoja wiara prowadzi cię tylko do większej religijności”. Wierzenie w to, w co wierzy Bóg, doprowadzi cię do tego, po co rzeczywiście  narodziłeś się, jak też do manifestowania się Maksymalnego Potencjału Królestwa w tobie!

раскрутка

Jesteś wyrazem Żyjącego Boga

Bóg wie, że czas jest właściwy, abyś żył bez strachu!

Dr Undrai Fizer

__________________________________________________

Jesteś wyrazem Żyjącego Boga. Jesteś bezpośrednim produktem ubocznym i stworzeniem,  które składa się z Jego Boskiego Zamiaru i Boskiej Natury. Masz władzę  (dosł. „Dominium” – przyp.tłum.) we krwi. Twórcze Możliwości są w tobie, jesteś „więcej niż zwykłym pozytywnym myśleniem” – masz  umysł Samego Chrystusa. Tak więc, masz mentalność i świadomość Potencjału i Możliwości wszystkiego, po prostu dlatego, że Bóg  współdziała we wszystkim ku dobremu z tymi, którzy Boga miłują, to jest z tymi, którzy według postanowienia jego są powołani!.

Nie bój  się swojej władzy, nie jest pychą chodzić w Dominium, nie jest arogancją  życie w rzeczywistości, w której nie ma porażki. Być niepokonanym  nie znaczy, że jesteś bez życia, emocji i nie czujesz bólu. Oznacza  po prostu, że nie pozwalasz, aby te elementy życia dominowały nad/, determinowały,  określały Cele i Zasady Królestwa, które jest wbudowane do twojego wewnętrznego człowieka.

Zdecyduj się  trwać na swoim Boskim Kursie. Zdecyduj się żyć skupiony na Celu, wiedząc,  że narodziłeś się po to, aby „wkrótce odzwierciedlić Boską Naturę, Której jesteś potomstwem!”

==================================

„Inwestycją konieczną jako depozyt na Niewiarygodne Znaczenie Boże, jest twoje życie”.

The investment needed for deposit into the Incredibly Significant of God, is one’s lifetime.”

Dr.Undrai Fizer, The Kairos Letters

www.fizer.org www.kairoslife.com

поисковая оптимизация сайта раскрутка поисковики

Maksymalizuj to, co otrzymałeś

Bóg wie, że czas jest właściwy, abyś żył bez strachu!

Zapraszam do czytania
Kairos Letters

Dr Undrai Fizer

____________________________________________________

Jest taki Wymóg narodów oraz napięcie, które daje się odebrać we wzdychaniu stworzenia: „abyśmy, ty i ja,  zmaksymalizowali w sobie istotę Bożej Natury”. Jakiekolwiek obdarowanie, odwagę czy zachęcającą do życie moc posiadasz w swoim życiu, uwierz mi, jest takie Żądanie, aby wzrosło ono w intensywności, sposobie działania i funkcjonowaniu. Wielu żyje tak, jakby stworzenie nie wołało za nimi. To „wzdychanie stworzenia” nie jest zarezerwowane dla jakieś szczególnej kultury, denominacji czy płci. Jest to na prawdę „globalne wzdychanie”, które domaga się Proroczego rozwiązania od tych, którzy nie boją się Wymogu Odpowiedzialności i Przemiany. 

Stworzenie wzdycha do ciebie, ono oczekuje na ciebie. Oczekuje na to, abyś zmaksymalizował to, co już ci dano, a nie narzekał na to. Masz to, co mieć powinieneś, ale może to zostać zmaksymalizowane. Czy zakopałeś to już, „ponieważ czujesz, że jest to nic nie znaczy”? Wymaganiem Bożym jest  maksymalne pomnożenie tego co już masz i przemiana w coś pięknego.  Nie otrzymałeś Marzenia, aby „zakopać je do piachu”.  Twoje życie zostało wyposażone w unikalną posiadłość, „aby ją doprowadzić do dojrzałości, uczyć się od niej i przekazać następnemu pokoleniu”.

Stworzenie nie  przestanie prosić o Manifestację twojej Boskiej Unikalności. Nie  pozwól na to, aby ograniczenia, które inni tobie  postawili, twoja kultura czy płeć decydowały o tym, co przekażesz światu. Ojciec naprawdę pragnie rozszerzać granice twoich wpływów  „od tych kilku kroków, które dzielą cię od  drugiego człowieka do bezgranicznych wpływów, z których  masy będą się korzystać i mieć udział”. Jesteś zbyt ważny „aby trwać wygodnie w ciemności miernoty, strachu i zwątpienia!”

==================================
Inwestycją  koniczną jako depozyt na Niewiarygodne Znaczenie Boże, jest czyjeś życie.

„The investment needed for deposit into the Incredibly Significant of God, is one’s lifetime”.

Dr Undrai Fizer

The Kairos Letters

www.fizer.org
www.kairoslife.com

aracer

Nowy umysł Królestwa

http://www.fizer.org

 Zadaj sobie samemu pytanie: Czy moje obecne życie „doświadcza wyników różnorodnych proroczych słów, ogłoszeń i deklaracji, które były wypowiadane w ciągu tego roku?” Proroctwo to nie zwykła wypowiedź, lecz prawomocne stawanie się. 

Czy obecnie doświadczasz „przemiany stawania się” jak to zostało pokazane przez Boży proroczy wgląd? Jeśli tak, to nie ma potrzeby „walczyć z diabłem” po prostu dlatego, że diabeł nie jest inicjatorem tej sytuacji, w której się znalazłeś – to Słowo jest za to odpowiedzialne. Jeśli więc Słowo jest przyczyną, że doświadczasz tych potężnych głębokości niewygody, nieprzewidywalności, „nieprzygotowania” do przemian, odrzucenia, zmian i wykorzeniania” to Rzeczywisty Wynik tego w postaci Wzrostu pochodzący od Boga „jest teraz nad tobą!” Ojciec „odpłaca” za każdy zwrot, wstrząsanie i łamanie, które Jego Słowo w nas wywołuje. On nie wykorzenia bez przyczyny, nie oddziela bez powodu, nie dotyka bez lekarstwa i nie uśmierca „bez zmartwychwstania!” 

Nowe Umysły wydają Nowe Myśli. Nowe Myśli wywołują Nowe Emocje, a Nowe Emocje pobudzają do Nowych Działań, które w zamian, skutkują Nową Atmosferą. Nie otrzymasz Nowej Atmosfery bez Nowego Umysłu. Atmosfera, której poszukujesz już jest w tobie, żyjąc w Królestwie. Wiedząc, że Królestwo jest w tobie, bezpiecznie jest powiedzieć, że również Boża Atmosfera jest w tobie. Pokój Boży „już mieszka w tobie!”

Jeśli  zamierzamy cieszyć się Atmosferą Bożej Chwały i Czci, konieczne jest, abyśmy doświadczali Nowego Umysłu Królestwa. Nie ma mowy o Chwale i Uwielbieniu, jeśli „nie ma Nowego Umysłu”. Uwielbienie, które jest w Duchu i w Prawdzie, pochodzi zumysłu, „który jest jedno z Duchem Ojca i z Prawdą Ojca”. Dogmat nie wywołuje Chwały i Uwielbienia w Królestwie. 

Dogmatmoże wyprodukować „kulturowe preferencje, lecz nie będzie odzwierciedlać wierzeń, które Bóg w sobie posiada”.

Uwielbienie nie jest, i nie może być, ubocznym produktem humanistycznej interpretacji po prostu dlatego, że wielu z nas „płynie wraz z intensywnością składników, otoczenia i sytuacji wokółnas”. Wielu z nas „reaguje na Boga i życie” według zachodzących presji, radości i szczęścia chwil. Tak więc, można powiedzieć bezpiecznie, że nasz „humanistyczny składnik” uwielbienia nie opiera się na Boskiej Prawdzie, lecz na „chwilowym nastroju, okolicznościach i na wszystkim cokolwiek dusza uzna za coś wielkiego w danej chwili”. 

Lecz, gdy Królestwo Życia „staje się duszą” samego naszego jestestwa, w naturalny sposób będziemy objawiać słowo mówiące,  „że większy jest ten, który jest w nas, i że my sami staliśmy się tak Wielcy, jak On pragnie!”

Zatem,zamiast „przewidywać”, co się może zdarzyć w przyszłym roku, pragnieniem naszego Ojca jest, abyśmy po „prostu byli” Nowym Doświadczeniem, które unosi się nad narodem jak „Jego Duch unosił się nad głębokością na Początku!” Jeśli pragniesz widzieć to, czego ziemia wkrótce doświadczy „po prostu wejrzyj” i będziesz widział wszystko, co potrzebujesz wiedzieć. 

Nie tylko zostałeś ustanowiony w Proroczym Słowie do Narodu, lecz również jesteś Słowem „dla siebie!” Jeśli nie podoba ci się to, co widzisz w sobie, zmień to. Aby zmienić klimat nad narodami „konieczne jest zmienić nasze osobiste klimaty dotyczące wiary, strachu, niewiary i Boskiej Natury Boga”. Jeśli osobiście tolerujesz „wewnętrzną duchową ślepotę”, to pozwalasz na to, aby świat „tolerował to samo!”

Duch Chrystusowy stworzył ciebie po to, abyś był „kontrolnym światełkiem na tym świecie”. Jak my wierzymy „tak się dzieje na świecie”. My jesteśmy Światłem świata, to my determinujemy grubość i intensywność Królestwa na tym świecie, lecz świat nie odzwierciedla świadectwa naszych ust, „lecz faktyczne wierzenia naszej duszy”. Świadectwo chwały i uwielbienia „które pochodzi z ust” nie może zmienić mentalności ziemi. Lecz jeśli świadectwo jest ukryte w obszarze naszej duszy, wtedy przychodzi Moc. (p. Mat 5:14-16). 

Jeśli strach zagnieździ się w twojej duszy, świat znajdzie odpocznienie w strachu. Twoje „słowa” nie poruszą niczego, lecz Prawda, która jest ukryta w twojej duszy poruszy góry. W co wierzy twoja dusza? Twoja dusza decyduje o uczuciach, które decydują o działaniu. Czy twoja dusza wierzy, „że jesteś uczestnikiem Królestwa Jezusa Chrystusa”? Czy twoja duszawierzy, że „stworzeni w Chrystusie Jezusie do dobrych czynów, które Bógz góry przygotował, abyśmy je pełnili„? (p. Ef. 2:10 BT). 

раскрутка сайта