Category Archives: Pozostałe

Trójca rozwiązuje problemy

 

Chciałbym zająć chwilęna zajęcie się kilkoma ważnym sprawami. Bardzo ważne jest, abyście nauczyli się rozprawiać z trikami jakie są stosowane w czasie dyskusji o Trójcy.

Zajmę się nimi bardzo jasno, tak abyście mogli zrozumieć, co robię. Szczególnym pytaniem jest to, że mój, czy chrześcijański punkt widzenia na Trójcę nie jest spójny z Pismem i taki jest zarzut. To dlatego Jan 20 jest podnoszony i wiele innych jako zaprzeczające ortodoksyjnemu poglądowi na Trójcę. Faktycznie, kwestionowane jest to czy takie coś w ogóle może być traktowane jako ortodoksyjne pojęcie, ponieważ Sam Jezus tego nie nauczał.

Jest oczywiste, że Jezus nie nauczał na temat Trójcy w taki sposób jak ja to będę robił, ponieważ jest to nauczanie syntetyczne i wymaga zebrania wielu różnych rzeczy i dokonania ich syntezy w doktrynę. Lecz synteza jest uzasadniona (prawna) jeśli każda z tych rzeczy jest nauczana w Piśmie. W rzeczywistości, jeśli chodzi o unię hipostatyczną – pełne człowieczeństwo i pełne bóstwo Jezusa Chrystusa to na temat obu tych rzeczy Pan nauczał.

Jeśli zastrzeżenia dotyczą mojego czy chrześcijańskiego punktu widzenia i tym zastrzeżeniem jest, że nie znajduje się on w Piśmie, to zanim przystąpimy do rozwiązywania tego problemu musisz spełnić dwa warunki. Przede wszystkim, musisz dobrze zrozumieć co jest istotą mojego sposobu patrzenia na sprawę, które, jak twierdzisz, jest niezgodne z Pismem. Po drugie, musisz działać na podstawie Pisma. Tu musisz zacząć i tutaj skończyć jeśli zastrzeżenie dotyczy tego, że nie jest ono Biblijne. Nadążasz? To dlatego zaczynasz na Biblii i kończysz na Biblii, a nie na Józefie Smith czy kimkolwiek innym. Dyskutujemy o tym, czy Biblia naucza tej szczególnej nauki, zatem zwracamy się do Biblii. Bierzemy tą definicję, która rzekomo nie jest zgodna z Biblią i staramy się zobaczyć czy cokolwiek w Biblii sprzeciwia się tej definicji, której się trzymamy.

Definicja Trójcy jest taka: Jest jeden Bóg, Jedna Istota, która jest Bogiem ijedynym Bogiem; jednak ten jeden Bóg ma trzy różne Osoby, oddzielne osoby: Ojciec, Syn i Duch Święty. Odniesienie do Syna jako do Słowa znajdujemy w pierwszym rozdziale ewangelii Jana. To jest nasz punkt widzenia. Uważamy, że Ojciec nie jest tym samym, co Syn. Uważamy, że Ojciec nie jest Synem. Uważamy, że Duch nie jest ani Ojcem, ani Synem, lecz że każda Osoba jest Bogiem. Posiadają wszystkie atrybuty Boga. Mają Bożą naturę i mogą być nazwane Bogiem, a jednak jest tylko jeden Bóg.

Niektórzy mogą powiedzieć, że to nie ma sensu, lecz to zależy od tego, co masz na myśli, gdy mówisz, że to nie ma sensu. Nie chodzi o to, że jest to nieracjonalne. Nie ma niczego w Trójcy, co sprzeciwiałoby się zasadom rozsądku. Absolutnie nic. Może to nie mieć sensu jeśli jest ci trudno to sobie wyobrazić. Czy to jakiś trójgłowy potwór? Nie mogę sobie tego wyobrazić swym umysłem.

Dlaczego nie możesz przyjąć prawdy o czymś, jeśli nie potrafisz sobie tego wyobrazić? Powiedz mi jak wygląda miłość? Powiedz mi jak wygląda Bóg? Nie możesz wyobrazić sobie Boga. Tak faktycznie to nawet jest zakazane wyobrażanie Go sobie. Pierwszym przykazaniem jest „Nie będziesz robił obrazów (wyobrażał) Boga” Nie możesz wyobrazić sobie miłości, sprawiedliwości… a jednak są dobre powody , aby wierzyć, że są realne i wiemy o tym. Nie jest to zatem wielkim problemem, że nie możemy sobie wyobrazić Trójcy. To, co musimy znaleźć to fakt, czy jest na ten temat nauczanie, a nauczanie o Trójjedynym Bogu jest takie, że jest jeden Bóg i trzy Osoby. Jezus Chrystus jest drugą Osobą, w pełni ludzką i w pełni boską.

Zatem, zwróćmy się do Biblii i zobaczmy cytowany werset z ew. Jana 20. Wydaje się  sugerować, że Jezus był ludzką istotą i że jest kimś innym niż Ojciec ponieważ zwraca się do Boga mówiąc: „Mój Boże”.

Jaki w tym ma być problem?

Widzisz, Jezus jest kimś innym niż Ojciec.

Odpowiem ci:

    Tak, masz rację, jest inny. On jest inną Osobą. Lecz czy jest inną Istotą? Nie, tego ten wiersz nie mówi. Jeśli przejdziesz do następnej strony ew. Jana 20 to zobaczysz, że Tomasz nazywa Jezusa Bogiem. Skoro jest tylko jeden Bóg w Biblii to Jezus musi być tym Bogiem, który jest jedynym Bogiem. Oto mamy tutaj Jego boskość i mamy Jego oddzielność jedną stronę wcześniej. Kiedy patrzymy na początek ewangelii Jana i widzimy, że Jezus jest identyfikowany ze Słowem i jest nazwany Bogiem w pierwszym wersecie. W trzeci wersie widzimy, że jest On identyfikowany ze Stwórca  wszechrzeczy. Dale, w 14 wersie widzimy, że Słowo stało się ciałem i  zamieszkało wśród nas. To jest istota ludzka, to nie żaden trik. Nie ma tutaj żadnego podstępu, po prostu czytam wersety.

Co jest  trudnego w tym, gdy czytamy takie rzeczy i mówimy, jak to możliwe? Jak  to możliwe, że Jezus jest Bogiem i rozmawia z Ojcem jako Kimś osobnym w tym samym czasie, skoro Bóg jest jednym Bogiem w trzech osobach?

Żaden z tych  wersetów niewywołuje problemów, ponieważ  one pasują do mojej definicji doskonale. To dlatego twierdzę, że Trójca  nie jest problemem, to jest rozwiązanie. Jeśli nie wierzysz w Trójcę to masz problem.

Możesz  zdecydowanie stanąć na tych wersetach, które identyfikują rozróżnienie  między Ojcem i Synem i powiedzieć, patrzcie oto tutaj to jest. Wskazuję na Jana 1 i mówię:

Jaki jest sens mówić, że Słowo było Bogiem i Słowo stworzyło wszystko, a następnie że Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas?

Wtedy ktoś może odpowiedzieć, rzeczywiście głupio, przepraszam, coś takiego;

Być może jest to przesłanie Ewangelii, które jest nazwane Bogiem, które stworzyło wszystko i zamieszkało wśród nas.

Nie łapię tego. Nie musisz mówić nic głupiego. To właśnie dlatego wierzymy w Trójcę, ponieważ właśnie tutaj ona jest. Jest to jedyne wyjaśnienie, które uzgadnia wszystkie twierdzenia o osobie, charakterze i naturze Jezusa. Wszelkie inne stanowiska kształtują ogromne problemy, jak to już powiedziałem i to właśnie mnie niepokoi.

Powinienem uderzyć w ofensywie dalej. Stoję i odpowiadam na pytania. Jak Jezus mógł wzywać Swego Ojca? Jak Jezus mógł rozmawiać z Ojcem? Powinienem powiedzieć: to łatwe. Nie ma z tym żadnego problemu przyjmując mój punkt widzenia. To się ze sobą nie kłóci.

Myślę, że ludzie, którzy podnoszą te kwestie nie traktują poważnie naszej definicji, bądź odrzucają ją. Pewien rozmówca telefoniczny powiedział:

Wy definiujecie rzeczy i kontrolujecie argumenty. Chwileczkę, to nie jest tak. Obiekcja dotyczyła jednak mojej definicji. O to przecież w całej sprawie chodzi, zatem pozostańmy przy mojej definicji, skoro o nią chodzi. Moja definicja jest przed wszystkim jasna. Zamiast mówić: pasuje, pasuje, pasuje, powinienem pytać, tak jak zrobiłem to. Cóż u licha, myślisz znaczy to, gdy Biblia mówi, że Słowo było Bogiem, że On stworzył wszystko, gdy Tomasz padł na twarz i uwielbił Jezusa a Jezus to przyjął? Jaki sens ma to dla ciebie?

No, i wtedy usłyszysz historie. Nocne marzenia. Wymyślone bajeczki przeznaczone do tego, aby odstawić na bok twoje argumenty. Lecz bajeczki nie pasują do słów tekstu. Bajeczki mogą pasować do tego, co pewnemu domniemanemu prorokowi Bożemu zdarzyło się mówić o naturze Boga. Jeśli chcesz iść za nim, to zależy od ciebie, lecz nie sugeruj się ani przez chwilkę tym, że to nauczanie pasuje do tego, co mówi Pismo. Tak nie jest. Pismo wyraźnie mówi na ten temat, każde inne rozwiązanie nie jest rozwiązaniem wcale.

 Trójca nie jest problemem, ona rozwiązuje problemy.

продвижение с оплатой за результат

# Nowy początek

#

Czym
jest “wiara”?

Wiara
jest
to informacja, którą otrzymujesz od Boga i na podstawie której
działasz. Ta informacja pozwala ci poznać wcześniej, co Bóg zamierza
zrobić w przyszłości jeśli chodzi o daną sprawę czy kierunek działania.
Umożliwia ci ona również poznanie tego, co ty masz robić w całym
przebiegu rzeczy związanych z daną sprawą.

Wiara
jest
rzeczownikiem; jest to informacja. Jest to coś, co masz. Wierzyć to
czasownik; coś co robisz. Otrzymujesz zestaw poleceń czy informacji od
Boga, które stają się twoją wiarą, po czym działasz na ich
podstawie. „Wierzyć” to działać, a „działanie” jest wierzeniem. Twoje
działania to (czynna wiara – czasownik „wierzyć”) wierzenie. Nie
wierzysz w Biblijnym sensie, jeśli nie działasz na podstawie twojej
wiary
(tu: informacji – przyp. tłum.).  

        
Wiara jest to
informacja, którą otrzymujesz od Boga i na podstawie której działasz.
Ta informacja pozwala ci poznać wcześniej, co Bóg zamierza zrobić w
przyszłości jeśli chodzi o daną sprawę czy kierunek działania. Zawiera
ona również instrukcje dotyczące tego, co ty masz robić w czasie, gdy
Bóg wykonuje to, co ci objawił.

Rozważmy
następujące przykłady z Listu do Hebrajczyków z 11 rozdziału.


Bibijne przykłady ukazujące
co znaczy słowo “wiara”.

Noe
otrzymał kilka informacji od Boga dotyczących potopu. Otrzymał je długo
przed czasem, gdy Bóg miał dokonać zniszczenia całego świata wodami
potopu. Wśród tych informacji o Bożym przyszłym planie zalania świata
wodą była również zawarta część dotyczące Noego.

Heb
11:7

Przez wiarę
zbudował Noe, ostrzeżony cudownie o tym, czego jeszcze nie można było
widzieć, pełen bojaźni, arkę dla ocalenia rodziny swojej; przez nią
wydał wyrok na świat i odziedziczył usprawiedliwienie, które jest z
wiary
.
(BW)


 

Czy
Noe wiedział co nadchodzi na ziemię, zanim nastąpił potop? Tak,
wiedział. Czy wiedział, czego Bóg oczekuje od niego w okresie
poprzedzającym potop? Tak, wiedział.

Noe
otrzymał od Boga informacje, która wyprzedzała czas. Te informacje w
postaci ostrzeżenia
, umożliwiły Noemu poznanie Bożych zamiarów wobec niego samego w
okresie, gdy Bóg przygotował zniszczenia świata wodą.  

Co
następnie zrobił Noe? Działał na podstawie informacji wyprzedzających
czas. Przygotował arkę, która zbawiła jego dom. Jego działanie, czyli
przygotowywanie arki, demonstruje jego wierzenie i przez to działanie „odziedziczył
usprawiedliwienie, które jest w z wiary ”
(Hebr. 11:7). Pamiętaj:
działanie jest wierzeniem. Wierzenie jest działaniem.

Teraz
przyjrzymy się Abrahamowi.

Heb
11:8

Przez wiarę
usłuchał Abraham, gdy został powołany, aby pójść na miejsce, które miał
wziąć w dziedzictwo, i wyszedł, nie wiedząc, dokąd idzie.

(BW)

Czy
Abraham miał uprzedzające czas informacje od Boga, a dotyczące miejsca,
które miał odziedziczyć, zanim tam wyruszył? Tak, miał. Czy Abraham
wiedział wcześniej, co miał w zawiązku z tym robić? Tak, wiedział. Te
uprzedzające czas informacje stały się wiarą. Wiara jest
rzeczownikiem. Jest to coś, co psiadasz.

Następnym krokiem
było działania na podstawie tych informacji – Abraham był posłuszny.
Właśnie to posłuszeństwo pokazane opuszczeniem swego miejsca
zamieszkania demonstrują jego wierzenie. Wierzenie, w Biblijnym
sensie, zawsze oznacza działanie, na podstawie objawionej woli
i planu Bożego. Wiara jest informacją, którą otrzymujesz od Boga. Wierzenie
jest zawsze działaniem na podstawie informacji. Abraham
wiedział wcześniej o swoim dziedzictwie. Jego opuszczenie ówczesnego
miejsca zamieszkania było jego wierzeniem informacji.

 

Teraz rozważmy
przypadek rodziców Mojżesza.

Heb 11:23

Przez wiarę był Mojżesz po narodzeniu ukrywany
przez rodziców swoich w ciągu trzech miesięcy, ponieważ widzieli, iż
dziecię było śliczne, i nie ulękli się rozkazu królewskiego.

(BW)

         Czy rodzice
Mojżesza mieli informacje o przyszłości ich dziecka? Tak, mieli. Oni „widzieli,
że ich dziecię było śliczne”.
Co zrobili z tą uprzedzającą czas
informacją? Działali na jej podstawie.

        
Ukrywali go przez okres trzech miesięcy, po czym, pokonali
strach przed rozkazem królewskim, aby zabijać wszystkich chłopców.
Ukryli
go. Puścili go w dół rzeki na randkę z córką faraona.
Zatem to, co
zrobili, ukrywając dziecię, pokonując strach i puszczając go z
nurtem rzeki
to było ich wierzenie. Wiara jest rzeczownikiem. To
jest coś, co posiadasz. Wierzenie jest czasownikiem, to jest coś, co
robisz z informacjami, które otrzymałeś od Boga.

 

 

Słowo
“wiara” może oznaczać
jedną lub dwie rzeczy naraz.

W
tych wszystkich przykładach widzimy tą prawdę. (1) Oczywiste jest, że
Noe, Abraham i rodzice Mojżesza działali. Coś zrobili. W tym sensie,
„wiara” jest tutaj używana jako synonim „wierzenia”. (2) Lecz na
podstawie czego działali? Wszyscy działali na podstawie informacji
otrzymanych od Boga. Tutaj „wiara” podkreśla „informacyjny” aspekt tego
słowa. Czy to nie jest pomieszanie? Zupełni nie.

 

         Widzisz, grecki
Nowy Testament zarówno słowo “wiara” jak i “wierzyć” mają ten sam
korzeń słowa. „Wiara” tłumaczona jest z rzeczownika 
PISTIS, a „wierzyć” z czasownikowej formy PISTEUO. Oba słowa są
tłumaczeniem z tego samego greckiego korzenia słowa.

Niemniej w języku
polskim używamy w obu przypadkach słowa „wiara” i stąd całe zamieszanie
(przyp. tłumacza).

         Gdyby tłumacze
Nowego Testamentu przetłumaczyli powyższe greckie słowo używając raz
formy czasownikowej a raz rzeczownikowej, to nie mielibyśmy problemu ze
zrozumieniem, czym jest „wiara” i co zrobić, aby ona funkcjonowała dla
nas. Lecz tak się nie stało i w konsekwencji, musimy to wyjaśniać w
szczegółach jak tutaj, aby w pełni to pojąć.

         W 11 rozdziale
Listu do Hebrajczyków znajdujemy słowo “wiara” występujące 24 razy. W
każdym przypadku można wyraźnie dostrzec to, że oni wszyscy „działali”
oraz to, że mieli pewne informacje, na podstawie których działali.
Faktycznie wielu z nich te informacje dały możliwość wcześniejszego
poznania tego, co Bóg miał zrobić, zanim to zrobił. Co więcej, te
uprzedzające czas informacje pokazały im, jaka jest ich część w tym, co
Bóg zamierzał podjąć. Poniżej podałem je dla was wszystkie.

 

Heb 11:1(BW)

11:1     A wiara
jest pewnością tego, czego się spodziewamy, przeświadczeniem o tym,
czego nie 

             
widzimy

11,3     
Przez wiarę poznajemy, że światy zostały ukształtowane słowem
Boga, tak iż to, co widzialne, nie powstało ze świata zjawisk.

11,4     
Przez wiarę złożył Abel Bogu wartościowszą ofiarę niż Kain,
dzięki czemu otrzymał świadectwo, że jest sprawiedliwy, gdy Bóg
przyznał się do jego darów, i przez nią jeszcze po śmierci przemawia.

11,5     
Przez wiarę zabrany został Henoch, aby nie oglądał śmierci i nie
znaleziono go, gdyż zabrał go Bóg. Zanim jednak został zabrany,
otrzymał świadectwo, że się podobał Bogu.

11,6     
Bez wiary zaś nie można podobać się Bogu; kto bowiem przystępuje
do Boga, musi uwierzyć, że On istnieje i że nagradza tych, którzy go
szukają.

11,7     
Przez wiarę zbudował Noe, ostrzeżony cudownie o tym, czego
jeszcze nie można było widzieć, pełen bojaźni, arkę dla ocalenia
rodziny swojej; przez nią wydał wyrok na świat i odziedziczył
usprawiedliwienie, które jest z wiary.

 11,8      Przez wiarę usłuchał
Abraham, gdy został powołany, aby pójść na miejsce, które miał wziąć w

 

11,9     
Przez wiarę osiedlił się jako cudzoziemiec w ziemi obiecanej na
obczyźnie, zamieszkawszy pod namiotami z Izaakiem i Jakubem,
współdziedzicami tejże obietnicy.

11,10     Oczekiwał bowiem miasta
mającego mocne fundamenty, którego budowniczym i twórcą jest Bóg.
           

11,11    
Przez wiarę również sama Sara otrzymała moc poczęcia i to mimo
podeszłego wieku, ponieważ uważała za godnego zaufania tego, który dał
obietnicę.

11,12    
Przeto też z jednego człowieka, i to nieomal obumarłego,
zrodziło się potomstwo tak liczne jak gwiazdy na niebie i jak piasek na
brzegu morskim, którego zliczyć nie można.

11,13    Wszyscy oni poumierali w wierze,
nie otrzymawszy tego, co głosiły obietnice, lecz ujrzeli i powitali je
z dala; wyznali też, że są gośćmi i pielgrzymami na ziemi.

….

11,17    Przez wiarę Abraham przyniósł na
ofiarę Izaaka, gdy był wystawiony na próbę, i ofiarował jednorodzonego,
on, który otrzymał obietnicę
,

….

11:20   Przez wiarę Izaak udzielił
błogosławieńśtwa Jakubowi i Ezawowi, dotyczącego tego, co miało
przyjść. (KJV – z wersji angielskiej – przyp. tłum.)

11,21    
Przez wiarę pobłogosławił umierający Jakub każdego z synów
Józefa i skłonił się nabożnie, wsparty o wierzch swojej laski.

11,22    
Przez wiarę wspomniał umierający Józef o wyjściu Izraelitów i
dał polecenie dotyczące swoich kości.

11,23    
Przez wiarę był Mojżesz po narodzeniu ukrywany przez rodziców
swoich w ciągu trzech miesięcy, ponieważ widzieli, iż dziecię było
śliczne, i nie ulękli się rozkazu królewskiego.

11,24    
Przez wiarę Mojżesz, kiedy dorósł, nie zgodził się, by go zwano
synem córki faraona,

….

11,27    
Przez wiarę opuścił Egipt, nie uląkłszy się gniewu królewskiego;
trzymał się bowiem tego, który jest niewidzialny, jak gdyby go widział.

11,28    
Przez wiarę obchodził Paschę i dokonał pokropienia krwią, aby
ten, który zabijał pierworodne, nie dotknął się ich.

 11,29     Przez wiarę przeszli przez
Morze Czerwone jak po suchej ziemi, gdy zaś Egipcjanie podjęli tę
próbę, potonęli.

11,30    
Przez wiarę runęły mury Jerycha, okrążane przez siedem dni.

11,31    
Przez wiarę nie zginęła nierządnica Rachab wraz z
nieposłusznymi, bo przyjęła przyjaźnie wywiadowców.

[…]

11,33    
którzy przez wiarę podbili królestwa, zaprowadzili
sprawiedliwość, otrzymali obietnice, zamknęli paszcze lwom,

 

11,39    A
wszyscy ci, choć dla swej wiary zdobyli chlubne świadectwo, nie
otrzymali tego, co głosiła obietnica,

w każdym
przypadku w Nowym Testamencie, gdzie nasze słowo „wiara” jest użyte,
kilka rzeczy rzuca nam się w oczy. Wyliczymy je poniżej:

·       
Czasami
działali.

·       
Gdy
to zrobili, działali na podstawie poznania wyprzedzającego czas.

·       
Tym
poznaniem była informacja przekazana przez Boga.

To poznanie
umożliwiło im „spojrzenie w przyszłość”.

 

W
jaki sposób te informacje “dochodzą do nas”?

Jak
to się dzieje, że taka informacja do nas dociera? W powyższych
przykładach, ludzie ci otrzymali ja od Boga na trzy różne sposoby. Noe,
został ostrzeżony,  Abarham został powołany
a rodzice Mojżesza zobaczyli coś. W naszych czasach informacje
od Boga przychodzą do nas dwoma drogami. Po pierwsze, otrzymujemy je z
Pisma. Po drugie, otrzymujemy je bezpośrednio do naszego
duchowego-człowieka, który naświetla je naszemu umysłowi do
przyswojenia i zrozumienia. Te informacje, które przychodzą
bezpośrednio do naszego duchowego człowieka mogą przybrać postać ostrzeżenia,
powołania i zobaczenia
podobnie jak poprzednio. Mogą wpłynąć nas
jako wiedza lub świadomość.

Na
przykład, przypuśćmy, że pracujesz w firmie ABC a fimra XYZ oferuje ci
lepszą pracę. Niemniej tobie bardziej zależy na trwaniu woli Bożej niż
na posiadaniu lepszej pracy. Innymi słowy, bardzo chciałbyś mieć lepszą
pracę, gdybyś tylko wiedział, że jest to zgodne z Bożą wolą dla twojego
życia. Ponieważ nie ma w Biblii nigdzie zapisu, który mówiłby: „porzucisz
pracę w firmie ABC i pójdziesz do pracy dla firmy XYZ”
 to skąd masz wiedzieć czy powinieneś to zrobić
czy nie?

         Po prostu
stawiasz tą sprawę przed Panem, wyciszasz się i słuchać. Pan mówi do
twojego ducha jaka jest Jego wola w tej sprawie. Gdy Pan skończy mówić,
nastanie doskonały pokój w twoim duchu, co podjęcia kierunku działań
zgodnych z Jego wolą.

        
I na odwrót, będzie poczucie niepokoju i zamieszania w przypadku
kierunku działań, które nie są zgodne z Jego wolą dla twojego życia.

 

Poważne ostrzeżenie

Niemniej
jednak konieczne jest silne ostrzeżenie tutaj. Duch Święty nigdy nie
sprzeciwia się spisanemu Słowu Bożemu. Duch Boży nigdy nie przekaże ci
informacji, które będę sprzeczne z Pismem. Rozważmy następujący
przykład.

Kilka
lat temu czytałem w gazecie o przypadku młodym mężczyźnie, który
zamordował swoich rodziców w czasie snu siekierą. Zapytany o to,
dlaczego zrobił coś takiego,  powiedział,
że zareagował na to, co mu powiedział Duch Święty, aby udowodnił, że
kocha Boga bardziej niż swoich rodziców. Lecz Duch Święty nigdy nie
zaprzecza zdrowemu sensowi Biblii, a ten uczynek tego człowieka tak! On
pogwałcił dwa z dziesięciu przykazań – nie uczcił swoich rodziców i
zabił.

         Proszę
przyjmijcie to ostrzeżenie! Kiedy szukasz Bożego kierunku i informacja,
która otrzymujesz jest sprzeczna z zdrowym sensem Pisma, to źródło tej
informacji jest demoniczne, a nie święte. Odrzuć tą informację zatem
jako nie pochodzącą od Boga. Nie zgadzaj się nawet na to, aby pozostała
w twoich myślach. Przede wszystkim nie działaj na jej podstawie. Duch
Święty nigdy nie przeczy wyraźnemu sensowi Pisma. On nigdy nie staje
przeciwko spisanemu Słowu Bożemu. Zatem, wiara jest informacją, którą
otrzymujemy od Boga (która w żaden sposób nie przeczy Pismu), na
podstawie której działamy. Ta informacje (lub te informacje) objawiają
nam Bożą wolę uprzedzając czas.


Wyjaśnienie Hebr. 11:1

Teraz więc
możemy zrozumieć Hebr. 11:1, gdzie czytamy:

Hebr
11:1 (BW)

Wiara
jest pewnością tego, czego się spodziewamy, przeświadczeniem o tym,
czego nie widzimy.

 

(Kings
James Version):

Wiara
jest substancją tych rzeczy, na które mamy nadzieję, przekonaniem o
tym, czego nie widzimy

 

Ponieważ
zdefiniowaliśmy wiarę i zilustrowaliśmy naszą definicję przykładami z
Pismo, możemy zastąpić naszą definicją słowo „wiara” 
w tym wersie. Zatem ten wers brzmi teraz tak:

 

Informacja, którą
otrzymujemy od Boga i na podstawie której mamy działać, jest pewnością
tego, czego się spodziewamy, przeświadczeniem o tym, czego nie      widzimy.

 

Przyjrzyjmy
się słowu “substancja”. Jest to greckie słowo HUPOSTASIS, co jest
połączeniem dwóch słów. Pierwszym jest przyimek „pod”, a drugim słowo
znaczące „stać”. Połączenie obu tych słów oznacza „stać pod”. Składając
razem to wszystko, rozszerzony wers może być sparafrazowany w
następujący sposób:

 

Informacja, którą
otrzymujemy od Boga i na podstawie której mamy działać, stoi, jak
fundament, pod tym, czego się spodziewamy i ten fundament staje się
naszym dowodem tych rzeczy, których nie     
widzimy.

 

         Innymi słowy,
informacja, którą otrzymujemy od Boga staje się fundamentem na którym
buduje nadzieję Grupa Nasienia Abrahamowego.  Ta
informacje stoi pod czy podpiera, jak fundament wszelkie nadzieje nasze
jako nasienia Abrahama. Tym fundamentem jest Boże własne słowo.

 

        
Każdy chrześcijanin ma prawo spodziewać się i mieć nadzieję na
wypełnienie wszystkich obietnic danych im w przymierzu zawartym z
Abrahamem. Ten dokument obiecuje, że każdemu chrześcijaninowi
uzdrowienie, powodzenie, dobrobyt dla każdego członka jego rodziny. Aby
uzyskać dowody tego twierdzenia, opartego na greckim Nowym Testamencie
i Abrahamowym przymierzu, przeczytaj pierwszą z czterech darmowych,
budujących wiarę książek, znajdujących się na naszych stronach.

Ponieważ to
przymierze jest informacją, którą otrzymaliśmy od Boga, to przymierze
jest fundamentem, na którym nasze nadzieje uzdrowienia, powodzenia i
dobrobytu dla członków naszych rodzin spoczywają. Dopóki nasze nadzieje
jako chrześcijan są mocno osadzone na fundamencie informacji
otrzymanych od Boga, w tym przypadku Przymierzu Abrahamowym,
masz wszelkie prawo do  nadziei i
oczekiwania na wypełnienie jego warunków.

         Spójrzmy teraz na
słowo “rzeczy”. Jest to tłumaczenie greckiego słowa PRAGMA, które
oznacza fakt rzeczywisty, skończone dzieło, zrobiony uczynek. Obietnice
Boże dane Abrahamowi, które dotyczą ciebie, jeśli jesteś
chrześcijaninem, są rzeczywistymi faktami. Są to skończone dzieła,
które nie mogą być unieważnione (odwołane – przyp. tłum.). Są
skończonymi dziełami. W nich zawiera się uzdrowienie, powodzenie,
dobrobyt dla każdego członka twojej rodziny. To są te „rzeczy”, na
które mamy nadzieję, ponieważ jest to twoja informacja, którą
otrzymałeś od Boga w Przymierzu Abrahamowym. To przymierze, te
informacje, jest fundamentem, który podpiera lub stoi pod naszymi
nadziejami i oczekiwaniami, na te trzy „rzeczy” – uzdrowienie,
powodzenie i dobrobyt dla naszych rodzin.

         W końcu w tym
wersecie rozważmy słowo “przekonanie” (ang. „dowód” – przyp. tłum.),
które jest tłumaczeniem greckiego słowa ELEGMOS. Rzeczownikowa forma
tego słowa to „dowód” a czasownikowa „przekonać”. Przypuśćmy, że z
powodu śmierci rodziców masz odziedziczyć majątek. Masz ich Ostatnią
Wolę i Testament, lecz zanim ostatecznie otrzymasz zapisany ci majątek
musisz przejść przez procedurę potwierdzenia autentyczności dokumentu w
sądzie. Mówiąc inaczej, dopóki sąd nie stwierdzi, że jesteś prawowitym
dziedzicem, wszystko co posiadasz to „dowód”, że dziedzictwo jest twoje
w postaci Ostatniej Woli i Testamentu twoich rodziców. Jest to twój
„dowód” . To jest twoje „przekonanie”. „Przekonanie”, że dziedzictwo
należy do ciebie jest w tobie kształtowane i możesz to „udowodnić”
przez dokument, który masz w ręce, a który jest Ostatnią Wolą i
Testamentem twoich rodziców.

         Podobnie jest z Abrahamowym
Przymierzem,
które jest twoim „dowodem” na to, że uzdrowienie,
powodzenie i dobrobyt dla twojej rodzin należą do ciebie. I
podobnie jak w powyższym przykładzie może pojawić się pewien okres
czasu konieczny na dokonanie Bożego procesu „potwierdzenia
autentyczności”, zanim twoje dziedzictwo zostanie ci przekazane jako
rzeczywisty fakt. Pomimo tego, że jeszcze możesz nie „widzieć” tych
„rzeczy” jak uzdrowienie, powodzenie i dobrobyt swojej rodziny.
Niemniej Abrahamowe Przymierze jest twoim „dowodem” czy
„przekonaniem, że te „rzeczy” należą do ciebie.

         Gdy teraz
medytujesz nad tym przymierzem i jego warunkami dotyczącymi ciebie i
twojej rodziny, aż do ukształtowania się w tobie „przekonania”, że te
błogosławieństwa są twoje, to posiądziesz je jako fakt rzeczywisty.

Aby uzyskać pełne
wyjaśnienie tego w jaki sposób Abrahamowe przymierze generuje te
błogosławieństwa dla ciebie zobacz Free Report #3 oraz wszystkie
darmowe pełne książki, które są do ściągnięcia z naszych stron.

Wysyłamy
też regularnie e-mailowy magazyn Abrahamic Seed Group,
który nieustannie otrzymuje opinię najbardziej budującego magazynu z
tej dziedziny. Zapisz się już teraz na listę subskrypcyjną, aby
otrzymywać budujące artykuły i pogłębić swoją wiarę. Jest on
przeznaczony dla tych, którzy wiedzieli, że jest znacznie więcej, lecz
nie wiedzieli jak do tego dotrzeć.

Zasada strony biernej

Na zakończenie tej e-książki pokażemy
zasadę strony biernej, która jeszcze pełniej demonstruje fakt, że wiara
jest informacją, którą otrzymujesz od Boga, aby na jej podstawie
działać. Zasada strony biernej jest zawarta w Hebr 11:3, 4 i 39. 

Hebr. 11:2
ogłasza, że wiara jest wehikułem, przez który przodkowie
zawdzięczają chlubne świadectwo”

Hebr 11:4
stwierdza, że: „przez wiarę Abel otrzymał dobre świadectwo..”

Hebr. 11:30
stwierdza, że : „a ci wszyscy dla swej wiary zdobyli chlubne
świadectwo, nie otrzymawszy tego, co głosiła obietnica”.

 

         W tych trzech
wersach wyrażenie „zdobyli (otrzymali) chlubne świadectwo” w jest
tłumaczeniem greckiego MARUREO, które oznacza „świadectwo”, lecz
tłumacze decydując się na użycie „zdobycia” zwiedli tutaj. (zdobycie
brzmi słowo aktywne. Lecz w tekście greckim zdobycie jest w
stronie biernej). „Zdobyć” powoduje, że te wersety brzmią w taki
sposób, jakby ci „przodkowie” z w.2, Able z w.4 i „ci wszyscy” z w.39 aktywnie  coś zrobili z własnej siły , aby zdobyć czy
„osiągnąć” to chlubne świadectwo. W konsekwencji te werset mogą być
błędnie interpretowane w taki sposób, że dzięki wielkiej wierze, jaką
ci ludzie mieli,  udało im się osiągnąć
wielką reputację mężów i niewiast wiary. Zatem, gdy ludzie mówią o
nich, to świadczą o ich wielkiej wierze. To świadectwo może nie
zawierać niczego innego jak tylko dobre przekazy dotyczące ich wielkiej
wiary.

         Aby ta
interpretacja była poprawna, to “otrzymali chlubne świadectwo” z wersów
2,4,39 musiałby być użyte w grece w stronie czynnej, lecz tak nie jest.
Wszystkie te wersy są zapisane w stronie biernej, co zmienia znaczenie
tych wersów całkowicie. Jaka jest, zatem, różnice miedzy bierną, a
czynną stroną?

W
stronie czynnej podmiot zdania wykonuje czynność zdania. W stronie
biernej podmiot zdania nie robi sam zupełnie niczego. Co więcej, ktoś
inny wykonuje działanie opisane w zdaniu na nim. Rozważmy następujący
przykład.

„Janek
uderzył piłkę”. To zdanie jest zbudowane w stronie czynnej. Janek jest
podmiotem. Uderzenie piłki jest czasownikiem czy działaniem w tym
zdaniu, a piłka jest bezpośrednim przedmiotem czy też tym, co zostało
uderzone. Piłka odebrała pewne działanie wykonane przez Janka.

         Lecz zdanie
“Janek został uderzony piłką” ma całkowicie inne znaczenie. W tym
zdaniu Janek został uderzony. To zdanie jest w stronie biernej, co
oznacza, że Janek nie działał wcale. Nie zrobił niczego, a zamiast tego
to on został uderzony. W pierwszym zdaniu to Janek wykonał uderzenie.

W naszych trzech
wersetach z Listu do Hebrajczyków zwrot „otrzymali chlubne świadectwo”
jest w stronie biernej, co oznacza, że podmiot tych zdań, przodkowie,
Abel i ci wszyscy, nie zrobili niczego. Oni nie wykonali żadnego
działania. Zamiast tego to oni zostali „uderzeni” tym „chlubnym
świadectwem” przez kogoś innego dokładnie w taki sam sposób jak Janek
nie zrobił niczego, lecz został uderzony  piłką.
Czym zatem były te „chlubne świadectwa” i kto w nich „uderzył” w nich.

         Tym, który
“uderzył” był Bóg a owymi „chlubnymi świadectwami” była informacja,
którą otrzymali (strona bierna) od Boga, jako podstawa ich działania.
Ta informacja (lub informacje) pochodzące od Boga były ich wiarą. Oni
zademonstrowali swoją wiarę (wierzenie) w to, że ta informacja była od
Boga przez działanie na jej podstawie.

 

         Dwie rzeczy z
tego rozdziału rzucają się nam w oczy:

1.    
Musimy
wiedzieć o czymś. To coś jest informacją, którą otrzymujemy do Boga.

2.    
Musimy
coś zrobić. Tym coś, co mamy zrobić jest bardzo proste. Musimy
działać na podstawie informacji, którą otrzymaliśmy od Boga!

 

Konkludując, w
jaki sposób więc możemy sprawić, aby nasza wiara działała? Robimy
to poprzez działanie na podstawie tego, co powiedział w przekazanej nam
przez Niego informacji.

        
Znajdź w Piśmie Obietnicę, która mówi o twojej potrzebie a
następnie działaj na jej podstawie. Twój niebieski Ojciec wypełni ją.
On daje obietnice


_____________________________________________________________________________________

Ten artykuł jest
wyciągiem z książki,
How to Obtain Abraham’
Blessings,
którą możesz ściągnąć z naszej strony

раскрутка сайта через

Co zrobić, aby twoja wiara#Różne artykuły

#
Czym
jest “wiara”?

Wiara
jest
to
informacja, którą otrzymujesz od Boga i na podstawie której działasz.
Ta
informacja pozwala ci poznać wcześniej, co Bóg zamierza zrobić w
przyszłości
jeśli chodzi o daną sprawę czy kierunek działania. Umożliwia ci ona
również
poznanie tego, co ty masz robić w całym przebiegu rzeczy związanych z
daną
sprawą.

Wiara
jest
rzeczownikiem; jest to informacja. Jest to coś, co masz. Wierzyć to
czasownik; coś co robisz. Otrzymujesz zestaw poleceń czy informacji od
Boga,
które stają się twoją wiarą, po czym działasz na ich podstawie.
„Wierzyć” to działać, a „działanie” jest wierzeniem. Twoje działania to
(czynna
wiara – czasownik „wierzyć”) wierzenie. Nie wierzysz w Biblijnym
sensie, jeśli
nie działasz na podstawie twojej wiary (tu: informacji – przyp.
tłum.).


Wiara jest to
informacja, którą
otrzymujesz od Boga i na podstawie której działasz. Ta informacja
pozwala ci
poznać wcześniej, co Bóg zamierza zrobić w przyszłości jeśli chodzi o
daną
sprawę czy kierunek działania. Zawiera ona również instrukcje dotyczące
tego,

co ty masz robić w czasie, gdy Bóg wykonuje to, co ci objawił.

Rozważmy
następujące przykłady z Listu do Hebrajczyków z 11 rozdziału.



Bibijne
przykłady ukazujące
co znaczy słowo “wiara”.

Noe
otrzymał
kilka informacji od Boga dotyczących potopu. Otrzymał je długo przed
czasem,
gdy Bóg miał dokonać zniszczenia całego świata wodami potopu. Wśród
tych
informacji o Bożym przyszłym planie zalania świata wodą była również
zawarta
część dotyczące Noego.

Heb
11:7

Przez
wiarę zbudował Noe, ostrzeżony cudownie o tym, czego jeszcze nie można
było
widzieć, pełen bojaźni, arkę dla ocalenia rodziny swojej; przez nią
wydał wyrok
na świat i odziedziczył usprawiedliwienie, które jest z wiary
.
(BW)



Czy
Noe wiedział co nadchodzi na ziemię, zanim nastąpił potop? Tak,
wiedział. Czy wiedział, czego Bóg oczekuje od niego w okresie
poprzedzającym
potop? Tak, wiedział.

Noe
otrzymał od Boga informacje, która wyprzedzała czas. Te informacje w
postaci ostrzeżenia
, umożliwiły Noemu poznanie Bożych zamiarów wobec
niego samego w okresie, gdy Bóg przygotował zniszczenia świata wodą.

Co
następnie zrobił Noe? Działał na podstawie informacji wyprzedzających
czas. Przygotował arkę, która zbawiła jego dom. Jego działanie, czyli
przygotowywanie arki, demonstruje jego wierzenie i przez to działanie „odziedziczył
usprawiedliwienie, które jest w z wiary ”
(Hebr. 11:7). Pamiętaj:
działanie
jest wierzeniem. Wierzenie jest działaniem.

Teraz
przyjrzymy się Abrahamowi.


Heb
11:8

Przez
wiarę usłuchał Abraham, gdy został powołany, aby pójść na miejsce,
które miał
wziąć w dziedzictwo, i wyszedł, nie wiedząc, dokąd idzie.

(BW)


Czy
Abraham miał uprzedzające czas informacje od Boga, a dotyczące
miejsca, które miał odziedziczyć, zanim tam wyruszył? Tak, miał. Czy
Abraham
wiedział wcześniej, co miał w zawiązku z tym robić? Tak, wiedział. Te
uprzedzające czas informacje stały się wiarą. Wiara jest
rzeczownikiem. Jest to coś, co psiadasz.

Następnym krokiem
było działania na
podstawie tych informacji – Abraham był posłuszny. Właśnie to
posłuszeństwo
pokazane opuszczeniem swego miejsca zamieszkania demonstrują jego wierzenie.
Wierzenie, w Biblijnym sensie, zawsze oznacza działanie, na
podstawie
objawionej woli i planu Bożego. Wiara jest informacją, którą
otrzymujesz od
Boga. Wierzenie jest zawsze działaniem na podstawie
informacji.
Abraham
wiedział wcześniej o swoim dziedzictwie. Jego opuszczenie ówczesnego
miejsca
zamieszkania było jego wierzeniem informacji.

Teraz rozważmy
przypadek rodziców
Mojżesza.

Heb
11:23

Przez wiarę był Mojżesz po narodzeniu ukrywany
przez
rodziców swoich w ciągu trzech miesięcy, ponieważ widzieli, iż dziecię
było
śliczne, i nie ulękli się rozkazu królewskiego.

(BW)


Czy
rodzice
Mojżesza mieli informacje o przyszłości ich dziecka? Tak, mieli. Oni „widzieli,
że ich dziecię było śliczne”.
Co zrobili z tą uprzedzającą czas
informacją?
Działali na jej podstawie.


Ukrywali
go przez okres trzech miesięcy, po czym, pokonali strach przed rozkazem
królewskim,
aby zabijać wszystkich chłopców.
Ukryli go.
Puścili go w dół rzeki na randkę z córką
faraona.
Zatem to, co
zrobili, ukrywając dziecię, pokonując
strach i puszczając go z nurtem rzeki
to było ich wierzenie. Wiara
jest
rzeczownikiem. To jest coś, co posiadasz. Wierzenie jest czasownikiem,
to jest
coś, co robisz z informacjami, które otrzymałeś od Boga.

Słowo
“wiara” może oznaczać
jedną lub dwie rzeczy naraz.

W
tych wszystkich przykładach widzimy tą prawdę. (1)
Oczywiste jest, że Noe, Abraham i rodzice Mojżesza działali. Coś
zrobili. W tym
sensie, „wiara” jest tutaj używana jako synonim „wierzenia”. (2) Lecz
na
podstawie czego działali? Wszyscy działali na podstawie informacji
otrzymanych
od Boga. Tutaj „wiara” podkreśla „informacyjny” aspekt tego słowa. Czy
to nie
jest pomieszanie? Zupełni nie.


Widzisz,
grecki Nowy Testament zarówno słowo “wiara” jak i “wierzyć” mają ten
sam korzeń
słowa. „Wiara” tłumaczona jest z rzeczownika
PISTIS, a „wierzyć” z czasownikowej formy PISTEUO. Oba słowa są
tłumaczeniem
z tego samego greckiego korzenia słowa.


Niemniej w języku
polskim używamy w
obu przypadkach słowa „wiara” i stąd całe zamieszanie (przyp. tłumacza).



Gdyby
tłumacze
Nowego Testamentu przetłumaczyli powyższe greckie słowo używając raz
formy czasownikowej
a raz rzeczownikowej, to nie mielibyśmy problemu ze zrozumieniem, czym
jest
„wiara” i co zrobić, aby ona funkcjonowała dla nas. Lecz tak się nie
stało i w
konsekwencji, musimy to wyjaśniać w szczegółach jak tutaj, aby w pełni
to
pojąć.



W
11 rozdziale
Listu do Hebrajczyków znajdujemy słowo “wiara” występujące 24 razy. W
każdym
przypadku można wyraźnie dostrzec to, że oni wszyscy „działali” oraz
to, że
mieli pewne informacje, na podstawie których działali. Faktycznie wielu
z nich
te informacje dały możliwość wcześniejszego poznania tego, co Bóg miał
zrobić,
zanim to zrobił. Co więcej, te uprzedzające czas informacje pokazały
im, jaka
jest ich część w tym, co Bóg zamierzał podjąć. Poniżej podałem je dla
was
wszystkie.

Heb 11:1(BW)

11:1 A wiara
jest pewnością
tego, czego się spodziewamy, przeświadczeniem o tym, czego nie


widzimy

11,3
Przez wiarę
poznajemy, że światy zostały ukształtowane słowem Boga, tak iż to, co
widzialne, nie powstało ze świata zjawisk.


11,4
Przez wiarę
złożył Abel Bogu wartościowszą ofiarę niż Kain, dzięki czemu otrzymał
świadectwo, że jest sprawiedliwy, gdy Bóg przyznał się do jego darów, i
przez
nią jeszcze po śmierci przemawia.


11,5
Przez wiarę
zabrany został Henoch, aby nie oglądał śmierci i nie znaleziono go,
gdyż zabrał
go Bóg. Zanim jednak został zabrany, otrzymał świadectwo, że się
podobał Bogu.


11,6
Bez wiary
zaś nie można podobać się Bogu; kto bowiem przystępuje do Boga, musi
uwierzyć,
że On istnieje i że nagradza tych, którzy go szukają.


11,7
Przez wiarę
zbudował Noe, ostrzeżony cudownie o tym, czego jeszcze nie można było
widzieć,
pełen bojaźni, arkę dla ocalenia rodziny swojej; przez nią wydał wyrok
na świat
i odziedziczył usprawiedliwienie, które jest z wiary.

11,8 Przez wiarę
usłuchał Abraham, gdy został powołany, aby pójść na miejsce, które miał
wziąć w

11,9
Przez wiarę
osiedlił się jako cudzoziemiec w ziemi obiecanej na obczyźnie,
zamieszkawszy
pod namiotami z Izaakiem i Jakubem, współdziedzicami tejże obietnicy.


11,10
Oczekiwał bowiem miasta mającego mocne fundamenty, którego budowniczym

i twórcą
jest Bóg.


11,11
Przez wiarę
również sama Sara otrzymała moc poczęcia i to mimo podeszłego wieku,
ponieważ
uważała za godnego zaufania tego, który dał obietnicę.


11,12
Przeto też z
jednego człowieka, i to nieomal obumarłego, zrodziło się potomstwo tak
liczne
jak gwiazdy na niebie i jak piasek na brzegu morskim, którego zliczyć
nie
można.


11,13 Wszyscy oni poumierali w wierze,
nie
otrzymawszy tego, co głosiły obietnice, lecz ujrzeli i powitali je z
dala;
wyznali też, że są gośćmi i pielgrzymami na ziemi.

….

11,17 Przez wiarę Abraham przyniósł na
ofiarę
Izaaka, gdy był wystawiony na próbę, i ofiarował jednorodzonego, on,
który
otrzymał obietnicę
,

….

11:20 Przez
wiarę Izaak udzielił błogosławieńśtwa Jakubowi i Ezawowi, dotyczącego
tego, co
miało przyjść. (KJV – z wersji angielskiej – przyp. tłum.)


11,21
Przez wiarę
pobłogosławił umierający Jakub każdego z synów Józefa i skłonił się
nabożnie,
wsparty o wierzch swojej laski.


11,22
Przez wiarę
wspomniał umierający Józef o wyjściu Izraelitów i dał polecenie
dotyczące
swoich kości.


11,23
Przez wiarę
był Mojżesz po narodzeniu ukrywany przez rodziców swoich w ciągu trzech
miesięcy, ponieważ widzieli, iż dziecię było śliczne, i nie ulękli się
rozkazu
królewskiego.


11,24
Przez wiarę
Mojżesz, kiedy dorósł, nie zgodził się, by go zwano synem córki faraona,


….


11,27
Przez wiarę
opuścił Egipt, nie uląkłszy się gniewu królewskiego; trzymał się bowiem
tego,
który jest niewidzialny, jak gdyby go widział.


11,28
Przez wiarę
obchodził Paschę i dokonał pokropienia krwią, aby ten, który zabijał
pierworodne, nie dotknął się ich.

11,29 Przez wiarę
przeszli przez Morze Czerwone jak po suchej ziemi, gdy zaś Egipcjanie
podjęli
tę próbę, potonęli.


11,30
Przez wiarę
runęły mury Jerycha, okrążane przez siedem dni.


11,31
Przez wiarę
nie zginęła nierządnica Rachab wraz z nieposłusznymi, bo przyjęła
przyjaźnie
wywiadowców.


[…]


11,33
którzy przez
wiarę podbili królestwa, zaprowadzili sprawiedliwość, otrzymali
obietnice,
zamknęli paszcze lwom,


11,39
A wszyscy ci, choć dla swej wiary zdobyli
chlubne świadectwo, nie otrzymali tego, co głosiła obietnica,

w
każdym przypadku w Nowym Testamencie, gdzie nasze słowo „wiara” jest
użyte,
kilka rzeczy rzuca nam się w oczy. Wyliczymy je poniżej:


·
Czasami
działali.

·
Gdy
to zrobili,
działali na podstawie
poznania wyprzedzającego czas.

·
Tym
poznaniem
była informacja
przekazana przez Boga.

To
poznanie umożliwiło im „spojrzenie w przyszłość”.

W
jaki sposób te informacje “dochodzą
do nas”?

Jak
to się dzieje, że taka informacja do nas dociera? W powyższych
przykładach, ludzie ci otrzymali ja od Boga na trzy różne sposoby. Noe,
został ostrzeżony,
Abarham został powołany a
rodzice Mojżesza zobaczyli coś. W naszych czasach informacje
od Boga
przychodzą do nas dwoma drogami. Po pierwsze, otrzymujemy je z Pisma.
Po
drugie, otrzymujemy je bezpośrednio do naszego duchowego-człowieka,
który
naświetla je naszemu umysłowi do przyswojenia i zrozumienia. Te
informacje, które
przychodzą bezpośrednio do naszego duchowego człowieka mogą przybrać
postać ostrzeżenia,
powołania i zobaczenia
podobnie jak poprzednio. Mogą wpłynąć nas
jako wiedza
lub świadomość.

Na
przykład, przypuśćmy, że pracujesz w firmie ABC a fimra XYZ oferuje
ci lepszą pracę. Niemniej tobie bardziej zależy na trwaniu woli Bożej
niż na
posiadaniu lepszej pracy. Innymi słowy, bardzo chciałbyś mieć lepszą
pracę,
gdybyś tylko wiedział, że jest to zgodne z Bożą wolą dla twojego życia.
Ponieważ nie ma w Biblii nigdzie zapisu, który mówiłby: „porzucisz
pracę w
firmie ABC i pójdziesz do pracy dla firmy XYZ”
to
skąd masz wiedzieć czy powinieneś to zrobić czy nie?



Po
prostu
stawiasz tą sprawę przed Panem, wyciszasz się i słuchać. Pan mówi do
twojego
ducha jaka jest Jego wola w tej sprawie. Gdy Pan skończy mówić,
nastanie
doskonały pokój w twoim duchu, co podjęcia kierunku działań zgodnych z
Jego
wolą.


I
na odwrót, będzie poczucie niepokoju i zamieszania w przypadku kierunku
działań, które nie są zgodne z Jego wolą dla twojego życia.

Poważne
ostrzeżenie

Niemniej
jednak konieczne jest silne ostrzeżenie tutaj. Duch Święty
nigdy nie sprzeciwia się spisanemu Słowu Bożemu. Duch Boży nigdy nie
przekaże
ci informacji, które będę sprzeczne z Pismem. Rozważmy następujący
przykład.

Kilka
lat temu czytałem w gazecie o przypadku młodym mężczyźnie, który
zamordował swoich rodziców w czasie snu siekierą. Zapytany o to,
dlaczego
zrobił coś takiego, powiedział, że
zareagował na to, co mu powiedział Duch Święty, aby udowodnił, że kocha
Boga
bardziej niż swoich rodziców. Lecz Duch Święty nigdy nie zaprzecza
zdrowemu
sensowi Biblii, a ten uczynek tego człowieka tak! On pogwałcił dwa z
dziesięciu
przykazań – nie uczcił swoich rodziców i zabił.



Proszę
przyjmijcie to ostrzeżenie! Kiedy szukasz Bożego
kierunku i informacja, która otrzymujesz jest sprzeczna z zdrowym
sensem Pisma,
to źródło tej informacji jest demoniczne, a nie święte. Odrzuć tą
informację
zatem jako nie pochodzącą od Boga. Nie zgadzaj się nawet na to, aby
pozostała w
twoich myślach. Przede wszystkim nie działaj na jej podstawie. Duch
Święty
nigdy nie przeczy wyraźnemu sensowi Pisma. On nigdy nie staje przeciwko
spisanemu Słowu Bożemu. Zatem, wiara jest informacją, którą otrzymujemy
od Boga
(która w żaden sposób nie przeczy Pismu), na podstawie której
działamy.
Ta informacje (lub te informacje) objawiają nam Bożą wolę uprzedzając
czas.


Wyjaśnienie Hebr. 11:1

Teraz więc
możemy zrozumieć Hebr. 11:1, gdzie czytamy:

Hebr
11:1 (BW)

Wiara
jest pewnością tego, czego się spodziewamy,
przeświadczeniem o tym, czego nie widzimy.

(Kings
James Version):

Wiara
jest substancją tych rzeczy, na które mamy
nadzieję, przekonaniem o tym, czego nie widzimy

Ponieważ
zdefiniowaliśmy wiarę i
zilustrowaliśmy naszą definicję przykładami z Pismo, możemy zastąpić
naszą
definicją słowo „wiara” w tym wersie.
Zatem ten wers brzmi teraz tak:


Informacja, którą
otrzymujemy od Boga i na
podstawie której mamy działać, jest pewnością tego, czego się
spodziewamy,
przeświadczeniem o tym, czego nie
widzimy.


Przyjrzyjmy
się słowu “substancja”.
Jest to greckie słowo HUPOSTASIS, co jest połączeniem dwóch słów.
Pierwszym
jest przyimek „pod”, a drugim słowo znaczące „stać”. Połączenie obu
tych słów
oznacza „stać pod”. Składając razem to wszystko, rozszerzony wers może
być
sparafrazowany w następujący sposób:


Informacja, którą
otrzymujemy od Boga i na
podstawie której mamy działać, stoi, jak fundament, pod tym, czego się
spodziewamy i ten fundament staje się naszym dowodem tych rzeczy,
których nie widzimy.


Innymi
słowy,
informacja, którą otrzymujemy od Boga staje się fundamentem na którym
buduje
nadzieję Grupa Nasienia Abrahamowego. Ta
informacje stoi pod czy podpiera, jak fundament wszelkie
nadzieje nasze jako nasienia Abrahama. Tym fundamentem jest Boże własne
słowo.


Każdy
chrześcijanin ma prawo spodziewać się i mieć nadzieję na wypełnienie
wszystkich
obietnic danych im w przymierzu zawartym z Abrahamem. Ten dokument
obiecuje, że
każdemu chrześcijaninowi uzdrowienie, powodzenie, dobrobyt dla każdego
członka
jego rodziny. Aby uzyskać dowody tego twierdzenia, opartego na greckim
Nowym
Testamencie i Abrahamowym przymierzu, przeczytaj pierwszą z czterech
darmowych,
budujących wiarę książek, znajdujących się na naszych stronach.


Ponieważ to
przymierze jest informacją, którą
otrzymaliśmy od Boga, to przymierze jest fundamentem, na którym nasze
nadzieje
uzdrowienia, powodzenia i dobrobytu dla członków naszych rodzin
spoczywają.
Dopóki nasze nadzieje jako chrześcijan są mocno osadzone na fundamencie
informacji
otrzymanych od Boga, w tym przypadku Przymierzu Abrahamowym,
masz
wszelkie prawo do nadziei i oczekiwania
na wypełnienie jego warunków.



Spójrzmy
teraz
na słowo “rzeczy”. Jest to tłumaczenie greckiego słowa PRAGMA, które
oznacza
fakt rzeczywisty, skończone dzieło, zrobiony uczynek. Obietnice Boże
dane
Abrahamowi, które dotyczą ciebie, jeśli jesteś chrześcijaninem, są
rzeczywistymi faktami. Są to skończone dzieła, które nie mogą być
unieważnione
(odwołane – przyp. tłum.). Są skończonymi dziełami. W nich zawiera się
uzdrowienie, powodzenie, dobrobyt dla każdego członka twojej rodziny.
To są te
„rzeczy”, na które mamy nadzieję, ponieważ jest to twoja informacja,
którą
otrzymałeś od Boga w Przymierzu Abrahamowym. To przymierze, te
informacje, jest fundamentem, który podpiera lub stoi pod naszymi
nadziejami i
oczekiwaniami, na te trzy „rzeczy” – uzdrowienie, powodzenie i dobrobyt
dla
naszych rodzin.



W
końcu w tym
wersecie rozważmy słowo “przekonanie” (ang. „dowód” – przyp. tłum.),
które
jest tłumaczeniem greckiego słowa ELEGMOS. Rzeczownikowa forma tego
słowa to
„dowód” a czasownikowa „przekonać”. Przypuśćmy, że z powodu śmierci
rodziców
masz odziedziczyć majątek. Masz ich Ostatnią Wolę i Testament, lecz
zanim
ostatecznie otrzymasz zapisany ci majątek musisz przejść przez
procedurę
potwierdzenia autentyczności dokumentu w sądzie. Mówiąc inaczej, dopóki
sąd nie
stwierdzi, że jesteś prawowitym dziedzicem, wszystko co posiadasz to
„dowód”,
że dziedzictwo jest twoje w postaci Ostatniej Woli i Testamentu twoich
rodziców.
Jest to twój „dowód” . To jest twoje „przekonanie”. „Przekonanie”, że
dziedzictwo należy do ciebie jest w tobie kształtowane i możesz to
„udowodnić”
przez dokument, który masz w ręce, a który jest Ostatnią Wolą i
Testamentem
twoich rodziców.



Podobnie
jest
z Abrahamowym Przymierzem, które jest twoim „dowodem” na to,
że
uzdrowienie, powodzenie i dobrobyt dla twojej rodzin należą do ciebie.
I
podobnie jak w powyższym przykładzie może pojawić się pewien okres
czasu
konieczny na dokonanie Bożego procesu „potwierdzenia autentyczności”,
zanim
twoje dziedzictwo zostanie ci przekazane jako rzeczywisty fakt. Pomimo
tego, że
jeszcze możesz nie „widzieć” tych „rzeczy” jak uzdrowienie, powodzenie
i
dobrobyt swojej rodziny. Niemniej Abrahamowe Przymierze jest
twoim
„dowodem” czy „przekonaniem, że te „rzeczy” należą do ciebie.



Gdy
teraz
medytujesz nad tym przymierzem i jego warunkami dotyczącymi ciebie i
twojej
rodziny, aż do ukształtowania się w tobie „przekonania”, że te
błogosławieństwa
są twoje, to posiądziesz je jako fakt rzeczywisty.

Aby uzyskać pełne
wyjaśnienie tego w
jaki sposób Abrahamowe przymierze generuje te błogosławieństwa dla
ciebie
zobacz Free Report #3 oraz wszystkie darmowe pełne książki, które są do
ściągnięcia z naszych stron.


Wysyłamy
też regularnie e-mailowy magazyn Abrahamic Seed Group,
który nieustannie otrzymuje opinię najbardziej budującego magazynu z
tej
dziedziny. Zapisz się już teraz na listę subskrypcyjną, aby otrzymywać
budujące
artykuły i pogłębić swoją wiarę. Jest on przeznaczony dla tych, którzy
wiedzieli, że jest znacznie więcej, lecz nie wiedzieli jak do tego
dotrzeć.


Zasada
strony
biernej

Na zakończenie tej e-książki pokażemy
zasadę strony
biernej, która jeszcze pełniej demonstruje fakt, że wiara jest
informacją, którą
otrzymujesz od Boga, aby na jej podstawie działać. Zasada strony
biernej jest
zawarta w Hebr 11:3, 4 i 39.

Hebr. 11:2
ogłasza, że wiara jest wehikułem, przez który przodkowie
zawdzięczają
chlubne świadectwo”

Hebr 11:4
stwierdza, że: „przez wiarę Abel otrzymał dobre świadectwo..”

Hebr. 11:30
stwierdza, że : „a ci wszyscy dla swej wiary zdobyli chlubne
świadectwo, nie
otrzymawszy tego, co głosiła obietnica”.


W
tych trzech
wersach wyrażenie „zdobyli (otrzymali) chlubne świadectwo” w jest
tłumaczeniem
greckiego MARUREO, które oznacza „świadectwo”, lecz tłumacze decydując
się na
użycie „zdobycia” zwiedli tutaj. (zdobycie brzmi słowo aktywne.
Lecz w
tekście greckim zdobycie jest w stronie biernej). „Zdobyć”
powoduje, że
te wersety brzmią w taki sposób, jakby ci „przodkowie” z w.2, Able z
w.4 i „ci
wszyscy” z w.39 aktywnie coś
zrobili z własnej siły , aby zdobyć czy „osiągnąć” to chlubne
świadectwo. W
konsekwencji te werset mogą być błędnie interpretowane w taki sposób,
że dzięki
wielkiej wierze, jaką ci ludzie mieli,
udało im się osiągnąć wielką reputację mężów i niewiast wiary.
Zatem,
gdy ludzie mówią o nich, to świadczą o ich wielkiej wierze. To
świadectwo może
nie zawierać niczego innego jak tylko dobre przekazy dotyczące ich
wielkiej
wiary.



Aby
ta interpretacja
była poprawna, to “otrzymali chlubne świadectwo” z wersów 2,4,39
musiałby być
użyte w grece w stronie czynnej, lecz tak nie jest. Wszystkie te wersy

zapisane w stronie biernej, co zmienia znaczenie tych wersów
całkowicie. Jaka
jest, zatem, różnice miedzy bierną, a czynną stroną?

W
stronie czynnej podmiot zdania wykonuje czynność
zdania. W stronie biernej podmiot zdania nie robi sam zupełnie niczego.
Co
więcej, ktoś inny wykonuje działanie opisane w zdaniu na nim. Rozważmy
następujący przykład.

„Janek
uderzył piłkę”. To zdanie jest zbudowane w stronie
czynnej. Janek jest podmiotem. Uderzenie piłki jest czasownikiem czy
działaniem
w tym zdaniu, a piłka jest bezpośrednim przedmiotem czy też tym, co
zostało
uderzone. Piłka odebrała pewne działanie wykonane przez Janka.



Lecz
zdanie
“Janek został uderzony piłką” ma całkowicie inne znaczenie. W tym
zdaniu Janek
został uderzony. To zdanie jest w stronie biernej, co oznacza, że Janek
nie
działał wcale. Nie zrobił niczego, a zamiast tego to on został
uderzony. W
pierwszym zdaniu to Janek wykonał uderzenie.

W naszych trzech
wersetach z Listu do
Hebrajczyków zwrot „otrzymali chlubne świadectwo” jest w stronie
biernej, co
oznacza, że podmiot tych zdań, przodkowie, Abel i ci wszyscy, nie
zrobili
niczego. Oni nie wykonali żadnego działania. Zamiast tego to oni
zostali
„uderzeni” tym „chlubnym świadectwem” przez kogoś innego dokładnie w
taki sam
sposób jak Janek nie zrobił niczego, lecz został uderzony
piłką. Czym zatem były te „chlubne
świadectwa” i kto w nich „uderzył” w nich.



Tym,
który
“uderzył” był Bóg a owymi „chlubnymi świadectwami” była informacja,
którą
otrzymali (strona bierna) od Boga, jako podstawa ich działania. Ta
informacja
(lub informacje) pochodzące od Boga były ich wiarą. Oni zademonstrowali
swoją
wiarę (wierzenie) w to, że ta informacja była od Boga przez działanie
na jej
podstawie.


Dwie
rzeczy z
tego rozdziału rzucają się nam w oczy:

1.
Musimy
wiedzieć o
czymś. To coś jest informacją, którą
otrzymujemy do Boga.

2.
Musimy
coś
zrobić. Tym coś, co mamy zrobić jest bardzo
proste. Musimy działać na podstawie informacji, którą
otrzymaliśmy od
Boga!

Konkludując, w
jaki sposób więc możemy sprawić, aby nasza wiara działała? Robimy
to poprzez działanie na podstawie
tego, co powiedział w przekazanej nam przez Niego informacji.


Znajdź
w Piśmie Obietnicę, która mówi o twojej potrzebie a następnie działaj
na jej
podstawie. Twój niebieski Ojciec wypełni ją. On daje obietnice


_____________________________________________________________________________________

Ten artykuł jest
wyciągiem z książki,
How to Obtain Abraham’
Blessings,
którą
możesz ściągnąć z naszej strony

сайта

Walka, którą musisz toczyć.

„Wiara” jest to informacja, którą otrzymujesz od Boga i na podstawie której działasz. Ta informacja pozwala ci poznać wcześniej, co Bóg zamierza zrobić w przyszłości jeśli chodzi o daną sprawę czy kierunek działania.#

Jednym z błogosławieństw obiecanych przez Boga biologicznym potomkom Abrahama było otrzymanie ziemi. W V Moj. 2 czytamy, że gdy weszli na skraj tej ziemi, aby ją zająć, odkryli, że diabeł umieścił tam swoich ludzi. Okupowali ziemię błogosławieństwa, którą Bóg dał Swemu ludowi.

Jaką informację (wiarę) do wprowadzenia w czyn (wierzenie – wiara aktywna) dał im Bóg, dzięki  czemu problem miał być rozwiązany. Jaką informację dał swoim ludziom, na podstawie której diabelska banda miała być przepędzona z ich ziemi?

„Wiara” jest to informacja, którą otrzymujesz od Boga i na podstawie której działasz. Ta informacja pozwala ci poznać wcześniej, co Bóg zamierza zrobić w przyszłości jeśli chodzi o daną sprawę czy kierunek
działania. Zawiera ona również instrukcje dotyczące tego, co ty masz
robić w czasie, gdy Bóg wykonuje to, co ci objawił.

Wiara jest rzeczownikiem; jest to informacja. Jest to coś, co masz. „Wierzyć” to czasownik; coś co robisz. To wyprzedzające czas poznanie Biblia nazywa „wiarą”, zaś działanie na podstawie tej wiary czy  poznania, nazywa „wierzeniem”.

Teraz więc możemy odpowiedzieć na powyższe pytanie.

W V Moj. 2 i 3 widzimy Boga dającego potomstwu Abrahama pewne informacje – to, co Biblia nazywa wiarą.  W tych informacjach zawarł również instrukcje na podstawie których mieli działać. To, gdy zostaje posłusznie wykonane, Biblia nazywa „wierzeniem” (aktywną wiarą).

 Gdy zbadamy te rozdziały Księgi Powtórzonego Prawa to odkryjemy
liczne podobieństwa a zatem lekcje, które mają zastosowanie również
wobec nas współczesnych potomków Abrahama.  Scenariusz może być inny, lecz zasady bitwy i walki pozostają te same. Broń, której używali zmieniła się dla nas, lecz ciągle musimy brać udział w walce.

Innymi słowy, informacje, które posiadali nadal są ważne i dla nas, chrześcijan, jako podstawa do działania. Dlaczego? Ponieważ jesteśmy potomstwem Abrahama (przez wiarę) i zasady tego, co
Bóg powiedział ciągle są wobec nas aktualne.

  Gdy przeciwnik stara się uniemożliwić przejęcie lub chce odebrać nasze obiecane naszym rodzinom błogosławieństwa uzdrowienia, powodzenia i dobrobytu, musimy nauczyć się jak stosować siłę, podobnie jak to czyniono w 2 rozdziale V Moj.

Pierwszym z diabelskiej bandy umieszczonym na drodze do objęcia Bożej obietnicy był Syhon, król Heszbonu (równie dobrze mógłby się
nazywać Aids, Rak, Choroba Serca)

W V Mój. 2:25 Bóg dał im informację (wiarę), na podstawie, której mieli działać (wierzyć).

Powiedział tak (BT):  Wstańcie, zwijajcie namioty, przekroczcie potok
Arnon! Patrz, dałem ci w rękę Sichona, Amorytę, króla Cheszbonu, i jego
ziemię. Zacznij ją zajmować. Wypowiedz mu wojnę!

        W tym fragmencie są oczywiste trzy rzeczy.

Po pierwsze, zajęcie tego, co Bóg im obiecał wymagało punktu startowego, ponieważ ich informacja przekazana przez Boga wyrażało
nakaz, aby zacząć zajmować.

        Po drugie, zajęcie tej ziemi wiązało się z pewnym procesem, ponieważ zmaganie się z nim w walce wymagało czasu.

        Po trzecie, wynik końcowy był zagwarantowany,  ponieważ Bóg powiedział: dałem ci w rękę Sichona, …. i jego ziemię…

       Lecz, aby zdobyć ziemię, musieli zacząć od punktu startowego i zaangażować się w proces walki. Wtedy, i tylko wtedy, mogli zakładać zajęcie obiecanego błogosławieństwa.

Bóg obiecał ci Abrahamowe błogosławieństwo uzdrowienia, powodzenia i dobrobytu dla całej twojej rodziny i ty musisz nauczyć się, że to ty zarządzasz twoim błogosławieństwem w taki sam sposób jak oni swoim. Ty również musisz zacząć od punktu startowego, zaangażować się w walkę, aby wypędzić go z twojego prawnego dziedzictwa.

       Jeśli chodzi o twoje prawo do uzdrowienia, należy powiedzieć tutaj o dwóch rzeczach. Czasami Bóg wybiera cudowne uzdrowienie przez swoje namaszczenie, lecz czasami nie uzdrawia w ten sposób. Czasami Jego namaszczenie przechodzi nad wielu chorymi i oni nie są uzdrawiani.  
Te książki zostały napisane dla tych, którzy zostali ominięci przez   namaszczenie.  Pozwólcie, że podzielę się z  wami osobistym przeżyciem.

Przeżycie z koloseum.      

Jakiś czas temu, wziąłem udział w uzdrowieniowym spotkaniu w Koloseum w Huston, w stanie Teksas, które było prowadzone przez jednego z największych mężów Bożych.

Siedziałem na dolnym poziomie zaraz obok tych zdesperowanych, chorych ludzi przyniesionych na wózkach inwalidzkich i z kulami. Namaszczenie ku uzdrawianiu było obecne w potężny sposób i wielu
zostało uzdrowionych w cudowny sposób w czasie posługi tego wielkiego męża Bożego.

Lecz, niestety, ogromna większość tych z kulami i na wózkach nie została uzdrowiona i ci wychodzili do domów tacy jak przyszli. Nadal byli w ucisku, spustoszeni i udręczeni przez dziesiątki nieuleczalnych chorób.
Zobaczylem puste, beznadziejne spojrzenia na ich pełnych żalu twarzach, gdy zgromadzenie się skończyła, a oni nie zostali uzdrowieni.  Zobaczyłem ciemną przepaść w ich oczach, gdy bez celu, bez wizji, spoglądali w przestrzeń opuszczając tej nocy Koloseum.
Wyglądali na zrozpaczonych i ogłuszonych.

Byli tak pozbawieni nadziei, gdy zdali sobie sprawę, że wszelka nadzieja odeszła. Widziałem beznadziejny wyraz na drogich, chorych twarzach tych zdesperowanych chrześcijan, gdy ta bolesna prawda docierała do nich. Bóg ominął ich w uzdrowieniu po raz kolejny.
Przyszli po cud uzdrowienia od Boga i nie otrzymali go. A wielu z nich mocno wierzyło, że to była ich ostania szansa i ich ostatnia nadzieja, ponieważ ich lekarze wypuścili ich już. Czy nie ma już żadnej nadziei dla nich?

Widzialem ich, jak płakali i szlochali, gdy nie zostali uzdrowieni. Czuli, że Bóg ich całkowicie odrzucił. Czuli, że ich odrzucił na zawsze. Czuli się porzuceni w swej najgorszej chwili. Czuli, że Bóg całkowicie odwrócił się od nich plecami. Byli zniszczeni, złamani. Ich wiara odleciała przez okno. Wszelka nadzieja odeszła. Byli zdesperowani. Koniec dla nich był zarówno znakomity jak i nieuchronny.

Dla nich, ich niebieski ojciec odwrócił się plecami do swoich dzieci pozbawionych nadziei w ich najciemniejszej, najgorszej godzinie. To właśnie do tej pozbawionej nadziei i szlochającej grupy piszę te słowa.         

Płakałem patrząc na nich. Łzy płynęły mi po twarzy. Niewiele rzeczy w moim życiu kiedykolwiek dotknęło mnie tak, jak ten patetyczny widok. Moje serce było złamane dla nich.

Chciałem krzyczeć do nich:

Bóg nie odrzucił was. Nie odtrącił was. Nie odwrócił się do was plecami.
Nadal będzie was uzdrawiał, lecz On chce uzdrowić was w inny sposób. ON chce uzdrowić was inaczej. On po prostu chce uzdrowić was inaczej, lecz nadal chce was uzdrowić.

Widzisz, ta odrzucona, pominięta grupa popełniła dwa śmiertelne błędy. Pierwszym błędem było to: Wywnioskowali, że skoro nie zostali  natychmiast, cudownie uzdrowieni to musiało nie być wolą Boga, aby ich uzdrowić. Drugi błąd to myślenie, że Bóg uzdrawia ludzi wyłącznie przez natychmiastowy cud. Lecz oba wnioski są błędne.
Pierwszy, ponieważ zdecydowanie Bożą wolą jest uzdrowienie  wszystkich chrześcijan.

Po drugie, jest fałszywe, ponieważ namaszczenie nie jest jedynym sposobem uzdrawiania. Bóg uzdrawia swoje drogie dzieci. Uzdrawia je wtedy, gdy zaczną od punktu startowego i zmagają się z przeciwnikiem w walce jak to miało miejsce w 2 rozdziale V Ksiegi Mojżeszowej. Dziecko Boże, które zostało uzdrowione, gdy podjęło walkę o to, aby wypędzić uzurpatora jest tak samo uzdrowione jak to, które zostało uzdrowione natychmiast pod wpływem namaszczenia.

Ta grupa ludzi z Koloseum przyszła spodziewając się natychmiastowego, cudownego uzdrowienia. Zostali pominięci i nie otrzymali go. Ta  pominięta grupa  uczyniła tej nocy śmiertelny błąd:
ograniczyli Boga do uzdrowienia ich tylko przez namaszczenie. Nie wiedzieli o tym, że On doskonale pragnie uzdrowić ich, gdy będą zmagać się z Szatanem w walce o to, co Bóg im obiecał.

Być może ty sam, czytelniku, byłeś tej nocy w Koloseum. Być może widziałeś to łamiące serce widowisko, gdy ci drodzy, pozbawieni nadziei ludzi opuszczali spotkanie z nadal chorymi ciałami i spustoszeniu bólem. Być może widziałeś to i czułeś ich ból zgniecionej nadziei i zgruchotanej wiary. Być może byłeś nawet jednym z tej grupy.

Bądź dobrej nadziei! Bóg chce cię uzdrowić w walce i On uzdrowi cię w boju. Bez względu na to jak poważny jest twój przypadek, jest wolą Boga uzdrowić wszystkie swoje dzieci. Zatem do boju, jak ci z V Moj. 2. Zwycięstwo już jest twoje, lecz zawsze pamiętaj: zmaganie się z przeciwnikiem zawsze jest procesem.

Przerażeni, przestraszeni i drżący.

W wersie 25 Bóg powiedział do Abrahamowej potomstwa (BR):
Od dziś zacznę napełniać przerażeniem i strachem przed tobą wszystkie narody, które żyją pod niebem. Wieść o twojej sławie przejmie ich bojaźnią i zaczną drżeć z twego powodu..
Byli mniejsi i było ich mniej niż tych ludzi, którzy zajmowali ich ziemię. W naturalny sposób, mieli powód, aby się bać uzurpatorów, lecz walka miała odbywać się w mocy nadnaturalności. W rezultacie tego to Bóg napełnił przeciwników strachem przed nimi.

Ta sama moc i zasada ma zastosowanie do nas, do dzisiejszych członków
Grupy Abrahamowego nasienia. Szatan i jego demony boją się ciebie dziesiątki tysięcy razy bardziej niż ty ich. I czemu mieli by się nie bać? Jezus już odarł ich z mocy nad tobą.

r
ozbroił nadziemskie władze i zwierzchności, i wystawił je na pokaz, odniósłszy w nim triumf nad nimi który nam zawsze daje zwycięstwo w Chrystusie  Kol 2:15 i 2 Kor 2:14.

Ponieważ On dal ci autorytet i moc nad wszelkimi demonami wraz z prawem używania jej w Jego imieniu przeciwko nim, one muszą zrobić to, co ty im każesz. Masz moc nad nimi ich uczynkami. W rezultacie

 tego, one boją się ciebie tak, jak Sychon, Og i ich ludzie bali się Grupy Abrahamowego Nasienia w V Moj. 2. Bóg włożył strach i przerażenie w serca tych intruzów wtedy i wkłada strach i przerażenie przed tobą na Szatana i jego kohorty teraz.

Jedyna przyczyna, czemu musisz się bać diabła i jego demonaów i ich chorób jest taka, że nie wiesz kim jesteś, jakie są twoje prawa i jakie obietnice zostały ci złożone przez samego Boga oraz jak prowadzić walkę, aby zdobyć obiecane błogosławieństwo, a Szatan się śmieje z powodu twojej ignorancji.

Jednak zawsze pamiętaj: zmaganie z przeciwnikiem zawsze jest procesem. 


Jak długo będziesz ignorantem tak długo będzie cię trzymał w chorobie, ubóstwie a nasze rodziny w balaganie. Już najwyższy czas na to, abyśmy
bez strachu wzieli udział w walce o to, co do nas należy. Bądź odważny! Bóg włoży strach i przerażenie na twego przeciwnika i jego kohorty  i sprawi, że będą drżeć w cierpieniach z twojego powodu.

Jednak zawsze pamiętaj: zmaganie z przeciwnikiem zawsze jest procesem.

 Twoje zwycięstwo jest całkowite.

 

I Sychon wyruszył przeciwko nam wraz z całym swoim wojskiem do walki do Jahas. Lecz Pan, nasz Bóg, wydał go nam i pobiliśmy go wraz z jego synami i całym jego wojskiem. Zdobyliśmy w tym czasie wszystkie jego miasta.  Obłożyliśmy klątwą każde miasto i wszystkie zburzyliśmy, wycięliśmy także w pień mężczyzn, kobiety i dzieci, nie pozostawiliśmy przy życiu nikogo.  (V
Moj 2:32-34)


Dlaczego zwycięstwo nie miałoby być znakomite i pełne? Jego ostateczny wynik był znany i zagwarantowany wcześniej. Bóg dał im informację, która była wypowiedziana wcześniej, o tym co On zamierza zrobić jeśli chodzi o Sychona. On powiedział, że zamierza wydać go w  ich ręce.

Do nich należało, zgodnie z tą informacją, zmagać się z nim w walce. W chwili, gdy wdali się w tą awanturę, Bóg uruchomił wszystko, co tylko było niezbędne do tego, aby zdecydowanie i całkowicie zwyciężyli. Nie mogli przegrać. Mieli informację dotyczącą zakończenia, zanim „oddano pierwszy strzał”.


Oni wiedzieli, co Bóg ma zamiar zrobić i wiedzieli co oni sami mają zrobić. Gdy Izrael zrobił swoją część, „droga była czysta” dla Boga, aby wykonał swoją część. Oczywiście, Jego częścia było „oddać
ich w ręce Izraela”.

A teraz spójrzmy na Oga, który z pewnością nie może być uważany za
łatwiznę, ponieważ
on: był ostatnim z rodu olbrzymów (V M. 3:11). Był tak duży, że jego łoże musiało zostać zrobione z żelaza, aby mogło unieść jego wagę, ponieważ miał ok. 3 metrów wzrostu.


Co wiecej, wszystkie …
Wszystkie te miasta były obwarowane wysokimi murami, bramami i ryglami, prócz tego było bardzo wiele…(3:5).
Mówiąc inaczej ogromna siła stanęła w szyku przeciwko małej Grupie
Abrahamowego Nasienia.


Lecz, cóż? Oni posiadali już informację o tym, jaki będzie wynik i mieli swoje zadanie do wykonania. Nie musieli się martwić. Zwycięstwo było zapewnione, bez względu na to, jakiego rozmiaru i siły był Og, jego miasta i armie. Rzucili się na frontowe linie i okopy z gorliwością pomimo przeważającej sily opierających się armi. Brali udział w
walce o odebranie z powrotem tego, co należało do nich. Oni
pamietali! Z
maganie z przeciwnikiem w walce zawsze jest procesem.
Ani żadna poważna choroba, ani ogrom finansowego nieszczęścia, ani sily i demony, które Szatan cisnął na twoją rodzinę nie odbiorą ci tego, co Bóg ci obiecał w swym Przymierzu. Masz już informację dotyczącą całkowitego zwycięstwa nad tymi wszystkimi okolicznościami. Ty uczysz
się tego, co z tym zrobić. Ty uczysz się mocy i autorytetu jakie Bóg ci
dał.

        Zaczynasz rozumieć to, że Przeciwnik Bożych obietnic śmiertelnie się ciebie boi. Zatem przenieś bitwę do niego. Zabierasz z powrotem to, co należy do ciebie, czy to zdrowie, powodzenie, czy też wyrywasz rodzinę z łap śmierci diabła. Zabierasz z powrotem to, co jest twoje.
Rak, aparaty pomocnicze itd. to nie jest nic wielkiego dla Boga. Od teraz nie będzie to już również nic wielkiego dla ciebie. Największe siły wroga nie robią na tobie wrażenia. Zwycięstwo należy do ciebie.
Jednak zawsze pamiętaj: zmaganie z przeciwnikiem zawsze jest procesem.

Ostateczna instrukcja dotycząca bitwy.

   
Są jeszcze trzy rzeczy, których musimy nauczyć się z tego fragmentu Pisma. Po pierwsze, nie możesz pokojowo współistnieć z diabłem. Albo
ty wypędzisz go z pola walki, albo on przejdzie po tobie i ukradnie
wszytkie Boże obietnice tobie.

Mojżesz usiłował „dogadać” się w Syhonem. Poslał do niego posłańców pokoju. W wersach 2:26-30. Lecz: Sichon, król Cheszbonu, nie zgodził się na nasze przejście obok niego (2:30).  Twój „Syhon” nie pozowli ci przejść obok również. Czymkolwiek jest twój „Syhon”, czy to jest choroba, czy bieda, czy atak przeciwko twojej rodzinie, on nie pozwoli ci „przejść obok”.

Będziesz musiał się z nim zmierzyc w walce lub stracisz wszystko, co Bożego  należy do ciebie.  Im wcześniej przyjmiesz tą prawdę tym lepiej dla ciebie. Ty  musisz podjąć bitwę z przeciwnikiem lub ryzykujesz stratę wszytkiego. Jednak zawsze pamiętaj: zmaganie z przeciwnikiem zawsze jest procesem.      


Następnie, musimy nauczyć się  tego, że gdy wyruszymy na diabła jedną drogą, on nadejdzie na nas z innej. W chwili, w której pokonali Syhona,
diabeł rzucił giganta Oga na nich, a później sprowadził jeszcze więcej armii, z którymi musieli walczyć i angażować się w bitwach.


Lecz w tym wszystkim, oni mieli wcześniej przekazaną informację o tym, że 
zwycięstwo do nich należy, bez względu na to jak wiele armii spotkają. Bóg powiedział  nawet Jozuemu, że jak samo jak postąpił z tymi dwoma; tak samo Pan uczyni wszystkim królestwom, do których ty
przejdziesz
(3:21-22). Nie ważne na jak wiele walk natrafimy, Pan będzie walczył za nas, również dlatego, że teraz jesteśmy częścią Grupy Abrahamowej, przez wszczepienie. Jednak zawsze pamiętaj: zmaganie z przeciwnikiem zawsze jest procesem.
Ostatecznie musisz zrozumieć, że lepiej dla nas, abyśmy byli uzbrojeni po zęby i przygotowani na każdy czas. Bóg poinformował maleńką Grupkę Abrahamową, że „
a wy wszyscy, którzyście zdolni do noszenia broni, przeprawcie się zbrojni”(3:18).
Nie ma innego sposobu, drogi czytelniku.
Jedyny język jaki diabeł i jego banda demonów rozukmie to brualna siła.
Lepiej, żebyś się nauczył, i im szybciej tym lepiej, „przerpawiać się zbrojnym”  po zęby. 

Lepiej, żebyś nauczył się bronić siebie samego i swojej rodziny. Lepiej, abyś sięnauczył jak stać w wyłomie. Lepiej, abyś wiedział o
tym, że jesteś uwięziony w walce na śmierć i życie. Nie możesz dać
przeciwnikowi ani minuty wytchnienia. On z pewnością nie da jej tobie.


Jeśli zostałeś „pominięty” przez namaszczenie to ciągle możesz zwyciężyć, lecz jest to droga krwawej walki. Więc przygotuj się na wojnę. To jest Boży sposób i jedyna droga. Z
awsze pamiętaj: zmaganie z
przeciwnikiem zawsze jest procesem.

Jakiej broni będziemy używali? To jest tematem następnego rozdziału.

Jaką broń musisz zdobyć?.

Nasza broń jest liczna i różnorodna. Jest to modlitwa i używanie imienia „Jezus”. Lecz skoro napisano wiele książek na ten temat my zajmiemy się innym rodzajem broni, która nie cieszy się takim zainteresowaniem. Jest to broń, której Jezus użył pierwotnie. Co więcej, społeczność chrześcijan błędnie ją rozumie, a jest to Słowo, a w szczególności Słowo Boże, które Pismo zdecydowanie nazywa „Mieczem Ducha”.

W jaki sposób Jezus używał Miecza Ducha

W czasie pokuszenia na górze, Jezus walczył z diabłem przy pomocy  Słowa Bożego, miecza Ducha. Mówią inaczej, skuteczne używanie Pisma zmusiła diabła do ucieczki. Każde podejście diabła Jezus odpierał zwrotem: „jest napisane” i cytatem z Pisma. Po kilku takich próbach diabeł nie mógł znieść i musiał opuścić Go. To samo co zrobił Jezus,
będzie skuteczne dla nas, również.


W Mat 4:3 Diabeł sugerował Jezusowi, aby, jeśli jest prawdziwie Synem Bożym,  zamienił kamienie w chleb. Jezus przeciwstawil się temu pokuszeniu przy pomocy Pisma. Powiedział: Napisano: nie samym chlebem żyje człowiek, lecz każdym słowem, które wycodzi z ust
Bożych.
 Jezus nigdy nie walczył z diabłem swoją mocą czy siłą, walczył Słowem Bożym.

W Mat. 4:5-6. Diabeł mówi Jezusowi, aby rzucił się ze szczytu światyni,
ponieważ Bóg pośle aniołów, aby Go złapali. Lecz ponownie Jezus w w.7 mówi: Napisano: jest również: Nie będziesz kusił Pana, Boga swego.

W tym przypadku Jezus zwalczył pokuszenie Słowem Bożym.


    W końcu w Mat 4:8-9 Szatan obiecuje Jezusowi wszystkie królestwa świata jeśli tylko On odda mu pokłon i uczci go. A  w w.10 Jezus mówi do niego: Idź precz, szatanie. Albowiem napisano: Panu Bogu swemu pokłon oddawać i tylko jemu służyć będziesz”
Wtedy opuścił do diabeł.


Z tego fragmentu Pisma możemy zobaczyć jak ważne miejsce Słowo Boże grało w życiu i służbie Jezusa. W tej walce z diabłem, jedyną bronią Jezusa było Słowo, lecz było to też wszystko, czego potrzebował. Odniósł totalne zwycięstwo i diabeł musiał Go opuścić.

Jezus zawsze działał w wierze.

Jezus zawsze działał w wierze, tj., Jezus zawsze miał informację od Boga i działał na jej podstawie. W przypadku pokuszenia na górze, jego informacją wyprzedzającą czas były same wersety. Lecz tą uprzednią informacją nie zawsze było Pismo. Może nieą być werset lub może nią być informacja od Boga, którą on przekaże do twojego ducha. Jezus działał na podstawie obu tych „rodzajów” informacji.

To, że Jezus miał i wypowiadał uprzednią informacją od Boga, i która nie była z Pisma, zostało zapisane przez Jana 14:24, gdzie stwierdza: „…słowo, które słyszycie, nie jest moim słowem, lecz Ojca, który mnie posłał”.

Więcej, w ew. J. 14:10 ogłasza: „słowa, które do was mówię, nie ja mówię…”

W tych wersetów dowiadujemy się, że słowa, które wypowiadał Jezus były zawsze Bożymi słowami. Jezus miał wcześniejsze informacje od Boga, które wypowiadał i działał na ich podstawie. Jezus zawsze działał w wierze.


Co więcej, Jezus zrównywał słowa które wypowiadał z uczynkami, które Bóg czynił przez Niego. W ew. Jan 14:10 deklaruje, że „…Ojciec, który jest we mnie, wykonuje dzieła swoje”.   Bóg mówił słowa do
Jezusa, Jezus mówił słowa do ludzi, okoliczności, czegokolwiek. Wtedy
Bóg wykonywal słowa, które dał Jezusowi, a które Ten w zamian wypowiadał.
Jezusu miał Boże słowa. On wypowiadał Boże słowa. Bóg wykonywał swoje własne słowa, które wypowiadał Jezus.

Prawdziwe znaczenie Mar. 11:22-23

Teraz możemy zrozumieć Mk.11:22-23. Kontekst tego fragmentu mówi, że w dordze do Betanii Jezus zgłodniał. Zobaczył drzewo figowe, które nie miało owoców tylko liście, nie było fig. Jezus przeklął to drzewo.

        Następnego dnia rano, gdy przechodzili obok tego drzewa, Piotr zauważył, że ono uschło od korzeni w górę i zwrócił uwagę Jezusa na to. Wtedy Jezus powiedział:”Miejcie wiarę w Boga” (Mk 11:22). To stwierdzenie Jezusa jest proste,lecz bardzo głęboki i bardzo dalekie od zrozumienia.

W tym wersie wyrażenie „w Boga” jest w szczególnym trybie języka greckiego (w j. Ang. Jest to An Ablative of Source). Jest to taka konstrukcja, która wskazuje na źródło,  pochodzenie. Jako taki, nasz wers powinien wyglądac tak: „Mijecie Bożą (od Boga) wiarę”. Wiara, jak już dowiedzieliśmy się, jest informacją pochodzącą od Boga, na  podstawie której mamy działać. Przez użycie tej formy gramatycznej Jezus podkreśla fakt, że źródłem naszych działań i słów powinien być Bóg i tylko On, dokładnie tak jak w przypadku Jezusa.


Co więcej, „miejcie” w tym wersecie jest w greckim teście czasem teraźniejszym (present tense). W grece oznacza to stałą akcje (działanie) lub stan bycia, który dzieje się nieustannie w czasie teraźniejszym.

Składając te informacje razem dowiadujemy się, że Jezus powiedział do uczniów, że mają mieć i otrzymywać, otrzymywać i otrzymywać informacje od Boga i działać na ich podstawie.  

Lepsze, łatwiejsze do zrozumienia tłumazcenie mogłby wyglądac tak:

„Miejcie i stale otrzymujcie wiarę, która pochodzi od Boga”.

Jezus nigdy nie przeklął drzew figowego „tak sobie”. Nie tak prosto było w Jego przypadku. Nie czynił nic, aby potem myśleć o tym. Nie była to reakcja chwili. Jezus otrzymał posłanie od Boga na temat tego drzewa. Jezus miał informację od Boga o tym drzewie. Jezus zawsze wypowiadał słowa Boga jak dowiedzieliśmy się z ew. Jana 14:10 i 24. Jezus po prostu wypowiedział do tego drzewa słowa, które dał mu Bóg i później Bóg zadziałał zgodnie ze słowami wypowiedzianymi przez Jezusa, a które to były własnymi słowami Boga. Drzewo figowe uschło, ponieważ
Bóg zakomunikował Jezusowi, że o się stanie. Nic wiec dziwnego, że
Jezus powiedział do uczniów, aby mieli i stale otrzymywali informacje od
Boga. Bóg wykonuje słowa, które ty wypowiadasz, gdy wypowiadasz słowa \zawierające szczególną informację, którą Bóg ci dał.

          W wersie 23 Jezus stosuje to wszystko używając słowa „ta góra”. Powiedział: „Zaprawdę powiadam wam: Ktokolwiek by rzekł tej górze: Wznieś się i rzuć się w morze, a nie wątpiłby w sercu swoim, lecz wierzył, że stanie się to, co mówi, spełni mu się.


W tym wersie słowa „rzekł” i „mówi” występuje dwa razy. „Rzekł” i „mówi” to w grece dwie różne formy tego samego słowa. Greka ma dwa
odmienne słowa na „rzec” powiedzieć”. W tym wersecie słowo  tłumaczona jako „rzec” i „mówić” jest to słowo „LEGO”, które kładzie nacisk na zawartość tego, co jest powiedziane. Jezus mógł użyć słowa „LALEO”, które podkreśla sposób w jaki mowa została zestawiona z wyrazów, ale użył LEGO, aby położyć nacisk na to, co mają powiedzieć do góry.

Jaka jest więc zawartość tego, co mają „powiedzieć” do „tej góry”? Treść ich „mówienia” do góry jest ograniczona przez informację, którą muszą otrzymać od Boga, a dotyczącą tej góry tak, jak treść tego, co Jezus powiedział do drzewa figowego była ograniczona uprzednią informacją, którą otrzymał od Boga dotyczącą drzewa.

Dokładnie tak jak Jezus, musza mieć wiarę i wypowiedzieć ją. Bóg  wykona dzieło ich słów tak, jak działał na słowa Jezusa. I On wykona również twoje słowa, gdy wypowiesz informację, którą On ci da.   

W jaki sposób możesz wrzucić „twoją górę” do
morza, jak to powiedział Jezus.

„Tą górą” może być wszystko,  cokolwiek Bóg da ci jako uprzedzającą informację. Może to być rak, choroba serca, finansowa potrzeba czy cokolwiek dotyczące któregoś z członków twojej rodziny. Przymierze Abrahamowe   zawiera informacje, na podstawie, których masz działać. Gwarantuje ci uzdrowienie, powodzenie i dobrobyt dla członków twojej rodziny.  Jeśli któraś z tych dziedzin jest atakowana przez przeciwnika, stajesz na słowie Bożym zawartym w Abrahamowych obietnicach dotyczących ciebie. Używasz słów Bożych z tego Przymierza, na trzy sposoby.


Po pierwsze „mówisz te słowa” z Przymierza, które dotyczą twojej szczególnej potrzeby do samego Boga, przypominając Mu Jego obietnice dla ciebie. Jeśli jest to uzdrowienie to przypomnij mu, że uzdrowienie jest zapewnione przez Abrahamowe Przymierze. Jeśli jest to potrzeba  finansowa to przypomij Mu, że powodzenie też jest w Abrahamowym
Przymierzu.
Jeśli członek twojej rodziny czegoś potrzebuje „mów”
do Boga, że dobrobyt dla członków twojej rodziny również jest obiecany w jednym z błogosławieństwo Abrahamowych.

 

         Po drugie, „mów” te same słowa Boże do diabła i jego demonów, które są odpowiedzialne za twój problem. Łączysz te słowa z imieniem Jezusa i mówisz je w formie rozkazu. Nakazujesz diabłu, podobnie jak Jezus zrobił na górze. Kazał diabłu: „Odejdź ode mnie” i wypowiedział słowa Boże z Pisma jako swój autorytet. „Mów” do diabła: W imieniu Jezusa, nakazuję ci, abyś odstąpił od mojego ciała, zabrał swoją chorobę ze sobą i poszedł na dno i tak został. W imieniu Jezusa nakazuję ci, abyś odstąpił od mojego ciała, ponieważ napisano jest, że Jego ranami zostałem uzdrowiony.


Po trzecie te same rozkazy skieruj do choroby czy cokolwiek to jest w danej chwili.
Mów do ej góry, drzewa figowego czy problemu tak, jak do osoby. Mów do niej: „imieniu Jezusa rozkazuje ci wyjdź z mojego ciała, ponieważ napisano Jego
ranami 
zostałem uzdrowiony!

Nakazujesz problemowi tak, jak Jezus nakazał drzewu figowemu. Robiąc to pamiętaj, co  Jezus powiedział do diabła.

Że człowiek, nie On sam, żyje każdym słowem, które wychodzi z ust Bożych. To jest  życie każdym słowem, które wychodzi z ust Bożych.

Dopóki treść rozkazu, który wydajesz jest związana i ograniczona do słow, „które wychodzą z ust Bożych”  faktycznie możesz „nazwać to i wezwij to”. I przeciwnie, jeśli twoje słowa nie są ograniczone przez informację pochodzącą od Boga, możesz przez cały rok „nazywać i wzywać” i nic z tego nie mieć. Jezus zawsze wypowiadał słowa Boże. Poleciła nam, abyśmy robili to samo. GDy tak robimy, nasze góry będą „usuwane i wrzucane do morza”  tak, jak powiedział Jezus, że się będzie działo. To czym owa góra może być jest nieważne. Uprzedzająca informacja od Boga dotycząca tej sprawy i wypowiedziana w taki sposób jak tu opisany zawsze wywołuje dokładny skutek zawarty w
twojej wierze.

Prawdziwe znaczenie Hebr 10:23.

Nic dziwnego, że autor Listu do Hebrajczyków napisał (z j.  ang.): „Trzymajmy się niewzruszenie wyznania naszej wiary, (bo godny zaufania jest ten, który dał obietnicę)

Słowo tłumaczone tutaj jako wyznanie jset greckim HOMOLOGEO, które jest kombinacją dwóch słów: HOMO co znaczy „ten sam”, oraz LEGO, z czym już spotkaliśmy się przy okazji słów Jezusa w ew. Marka 11:23. Zatem to połączenie znaczy: „mówić tą samą rzecz”.  „Naszej wiary” w
tym wersie jest  Genitive of Apposition. W grece ta forma gramatyczne opisuje z czego składa się słowo, które modyfikuje. W konsekwencji, aby uczynić tłumaczenie bardziej zrozumiałym, możemy użyć w tłumaczeniu takich wyrażeń jak „składa się z…” czy „mianowicie”. W tym wersecie Genetive of Apposition modyfikuje „wyznanie” mówiąc nam z czego nasze wyznanie musi się składać. Zatem ten wers stwierdzałby:

Trzymajmy się mocno mówiąc ustami to samo, co Bóg  powiedział do nas, a co wchodzi w skład naszej wiary.

 

Co więcej, ponieważ mamy już teraz precyzyjnie zdefiniowane czym jest Biblijna wiara, ten werset faktycznie mówi:

Trzymajmy się mocno mówiąc naszymi ustami to samo, co składa się na informację, którą przekazał nam Bóg, abyśmy na jej podstawie działali.

Przyjrzyj się temu dobrze, drogi czytelniku. To ty masz wyznawać swymi ustami to samo, co było zawarte w informacji przezanej ci przez Boga, na podstawie której masz działać. Jest to dokładnie to samo co dowiedzieliśmy się z Mk 11:23. nasze „mówienie”  do góry musi być ograniczone do zawartości informacji, którą dał nam Bóg.

Wezwij do walki posiłki.

W tej bitwie o odebranie tego, co należy do ciebie możesz wezwać posiłki. Jest to wyrażone wprost w Mat.18:19: Nadto powiadam wam, że jeśliby dwaj z was na ziemi uzgodnili swe prośby o jakąkolwiek rzecz, otrzymają ją od Ojca mojego, który jest w niebie.

Z tego fragmentu płyna trzy główne lekcje.


Po pierwsze, spójrzmy na wyrażenie użyte przez Jezusa „uzgodnią”. Jest to tlumaczenie greckiego SUMPHONE, które składa się z przedrostka SUM, znaczącego „razem z „ oraz PHONE znaczącego „głos”. Połączenie tych słów oznacza „wspólnym głosem”. Nasza „symfonia” bierze się właśnie z tego słowa.


Po drugie, spójrzmy na wyrażenie „uzgodnić”. Tutaj jest to tłumaczenie AITEO. 
Gdy w NT pojawia się to słowo w odniesienраскрутка

Od dyrektora Live Hope Ministry

Jesteśmy świadkami przytłaczającego napływu z naszej kultury różnych przesłań przyjaznych gejom. Ze strony politycznej widzimy przecieranie drogi do homoseksualnych małżeństw i praw niemal w każdym stanie. W telewizji zauważamy pozytywne postacie homoseksualistów niemal w każdym programie. Są już nawet wyłącznie gejowskie programy telewizyjne promujące homoseksualizm i alternatywny styl życia. Gdy rozmawiam z młodzieżą, nawet chrześcijańską, znajduję tolerancję wobec homoseksualizmu. A jednak, pomimo tego wszystkiego widzimy wielu, którzy złapali się homoseksualizmu na chwilę i kontaktują się z nami chcąc wiedzieć jak uzyskać wolność od niego. Nasze grupy obfitują, rozszerzyliśmy do maksimum nasz program Living Waters (Wody Żywota), nieustannie otrzymuję listy, e-maile i telefony od tych, którzy zostali złapani w pułapkę homoseksualizmu i od tych, którzy ich kochają. Wierzę, że Bóg działa.
Jest takie wołanie w sercach, że homoseksualizm NIE jest Bożą wolą wobec naszego życia.

Czy oddasz się modlitwie o to, aby Bóg pokazał tą prawdę wielu? Czy będziesz wstawiał się o to, aby twarde serca zmiękły?
Wierzę, że poprzez modlitwę ludzkie serca będą zmieniane. Proszę, módlcie się o to, aby Bóg udzielił nam wszelkiego zaopatrzenia, które jest potrzebna, aby dotrzeć do ludzi z wolnością, której tylko On może udzielić. Wychodzimy do Dallas/Ft. Worth Metroplex z posłaniem o odkupionych. W miarę jak stajemy się coraz bardziej wymowni, napotykamy na coraz większą opozycję. Proszę, módlcie się również o naszą ochronę. Niech Pan was błogosławi za wasze modlitwy i finansowe wsparcie.

раскрутка

Wróble#Zaremba Piotr

#

Mat.
10.29-32.

Czyż nie sprzedają za
grosz dwu wróbli?

A jednak ani jeden z nich
ni spadnie na ziemię bez
woli Ojca waszego. Nawet wasze włosy na głowie wszystkie są policzone.
Nie
bójcie się; jesteście więcej warci niż wiele wróbli.

Jednym z istotnych
problemów dzisiejszego chrześcijaństwa jest brak poczucia wartości
wśród
Chrześcijan. Jest to ogólny problem ludzi, a podejrzewam, że u nas w
Polsce w
Katolickim kraju szczególnie. Od dziecka jesteśmy kasowani jako mało
lub mniej
wartościowi, porównywani z innymi lepszymi (lub gorszymi) od nas, a do
tego
jeszcze ta religijna filozofia marnego prochu czyli „z prochu jesteś w
proch
się obrócisz”. Jest to zupełnie niebiblijna nauka, której bardzo łatwo
zaprzeczyć na gruncie Słowa Bożego (Gen.27). Jest to problem, który nie
pozwala
nam się otworzyć przed innymi, no bo skoro mamy taki zły obraz siebie
samych,

to
raczej nie spodziewamy się, że inni ocenią nas
lepiej! To hamuje wzajemne relacje między ludźmi, psuje nasz relacje z
Bogiem,
no bo przecież wie On o nas znacznie więcej niż my sami, czy ktokolwiek
inny, i
powoduje wiele komplikacji w życiu.

Może
więc zaczniemy od tego „prochu ziemi”, z
którego Bóg ukształtował człowieka.

Ukształtował Pan Bóg
człowieka z prochu ziemi

i tchnął w nozdrza jego dech życia.

Wtedy stał się
człowiek
istotą żywą

Skoro
powstaliśmy z prochu to należy się zastanowić skąd się wziął proch? Też
został
stworzony i uznany jako dobry, bo Gen 1.10. mówi nam, że

nazwał Bóg suchy ląd ziemią a zbiorowisko
wód nazwał
morzem.

I widział Bóg, że to było dobre

a więc nie stworzył Bóg
człowieka z byle czego. Nie był to żaden gorszy materiał, żaden brud,
błoto,
czy jakiś nieczysty materiał. Imię Adam oznacza czerwona ziemia „ a
widział
Bóg, że ziemia była dobra”. Dziś, wszystko podlega wartościowaniu,
wszystko jest w jakiś sposób podzielona na lepsze-gorsze,
większe-mniejsze,
droższe-tańsze… Wtedy, wszystko było DOBRE.

Mało tego, w oryginalnym
słowie tłumaczonym tutaj jako „dobre” jest zawarte również znaczenie
„PIEKNY”.
Więc możemy to przeczytać tak: „I widział Bóg, że to było PIĘKNE”.
Zatem to
dziś proch jest marny, a złoto drogocenne.

Wtedy
nie miałoby żadnego znaczenia, gdyby Bóg
stworzył człowieka ze złota, za to dziś mielibyśmy z tym ogromne
problemy
L.

Dalej
to właśnie człowiekowi opiekę nad całym swoim
stworzeniem!

Rdz.
1:26 Niech panuje…..

i

Ps. 8.7-

dałeś mu panowanie nad
dziełami rąk swoich,

Wszystko złożyłeś pod
stopy jego

Owce i wszelkie bydło,

Nadto zwierzęta polne,

Ptactwo niebieskie i ryby
morskie

cokolwiek ciągnie szlakami
mórz…..

Z
powyższych wersetów w myśl dzisiejszej filozofii niewiele wynika, lecz
jeśli
zobaczymy, co Bóg myśli o tej opiece i jak ją sprawuje, stanie się dla
nas
jasne jak WAŻNE ZADANIE zlecił człowiekowi.

nbsp;

Job 39

Czy znasz porę, kiedy kozice
skalne rodzą, czy pilnujesz czasu rodzenia łań?

Czy możesz zliczyć miesiące,
kiedy donaszają i znasz czas ich miotu?

Przykucają, by ich młode
przebić się mogły i pozbywają się swych bólów,

a gdy ich młode nabierają sił,
wzrastają na otwartym polu,

odchodzą i już nie wracają do
nich.

Kto wypuścił wolno dzikiego
osła i kto rozwiązał pęta muła,

któremu przeznaczyłem step na
dom, a słoną krainę na mieszkanie?

Kpi sobie ze zgiełku miasta i
nie słyszy wrzasku poganiacza.

Przebiega góry za paszą,
szukając wszelkiej zieleni.

[…]

Czy ty dajesz koniowi siłę,
odziewasz jego kark w grzywę?

Czy każesz mu podskakiwać jak
szarańcza? Jego dumne rżenie sieje postrach.

Drze kopytami ziemię, dumny ze
swej siły, wybiega na spotkanie zbrojnych.

Drwi z trwogi i nie lęka się,
i nie ustępuje przed mieczem.

Na nim chrzęści kołczan,
błyszczy oszczep i dzida.

Wśród zgiełku i hałasu
pochłania przestrzeń i na głos trąby nie ustoi spokojnie.

Ilekroć zabrzmi trąba, zarży:
Iha! i z daleka wyczuwa bitwę, gromki głos dowódców i

okrzyk wojenny.

Czy mocą twojego rozumu wzbija
się jastrząb i rozciąga swoje skrzydła ku południowi?

Czy na twój rozkaz wznosi się
orzeł i ściele wysoko swoje gniazdo?

Na skale mieszka i nocuje na
iglicach skalnych i stromych wierzchołkach.

Stamtąd wypatruje żeru, jego
oczy patrzą daleko.

Jego pisklęta chciwie piją krew, a jest
wszędzie tam, gdzie są zabici.

Jeśli
tedy zobaczymy jak bardzo Bóg opiekuje się
swoim stworzeniem, może zobaczymy jaki jest jego stosunek do nas
samych. Czyż
nie miał więc podstaw psalmista wyrazić zdumienia słowami (Ps.8:5)

 
CZYMŻE JEST CZŁOWIEK, ŻE O NIM PAMIĘTASZ??

______________________________________________

Jakby
tego było mało (jak wiemy Stary Testament to
tylko cienie, rzeczy przyszłych, czyli Chrystusa), to rzeczywistość
naszej
wartości w oczach Boga jest taka:

I Kor. 6.20.
7.23

Drogoście
bowiem kupieni


To słowo pojawia się
tutaj
dwukrotnie w tym samym brzmieniu: „drogoście kupieni”.

Cóż to więc za cena
została za nas
wystawiona?

I Ptr.
1.18-19.

Nie
rzeczami znikomymi, srebrem albo złotem,
zostaliście wykupieni z marnego postępowania waszego……………..

lecz drogą
krwią Chrystusa, jako baranka niewinnego i nieskalanego.

Dlaczego
coś jest drogocenne – bo jest tego
niewiele. Wiele przedmiotów jest wyceniany wg. tego wzorca, gdy jest go
dużo
nie jest wiele wart. Ziemniaki u nas są tanie, a w Afryce za kilogram
ziemniaków można kupić worek pomarańczy.

Złota
jest mało więc jest drogie. Platyny jest
jeszcze mniej więc jest jeszcze droższa.

A ile
jest Krwi Chrystusa? Choć wiemy, że w duchowej
rzeczywistości wystarczy jej dla wszystkich ludzi na świecie to
Chrystus był
tylko jeden i tylko On jeden wylał swoją krew za nas.


Oczywiście
nie jest najważniejszy powód wartości
krwi Chrystusa. Tutaj wartość jest wyznaczona przez to CZYJA to jest
krew –
Syna Bożego. To jest istota jej wartości – czysta, święta i jedynego
Syna
Bożego. Każda kropla tej krwi na nieskończoną wartość ratowania tysięcy
istnień
ludzkich od sądu Bożego. Każda kropla ma nieskończoną wartość
oczyszczenia
setek tysięcy najgorszych nawet grzechów, z których każdy jeden
zasługuje na
śmierć przestępcy popełniającego go. Każda kropla tej krwi to ogromne
ilości
opasłych tomów aktów oskarżenia przeciwko każdemu człowiekowi, które
znikają w
czeluści niepamięci Boga – „a grzechów ich i nieprawości nie wspomnę
więcej”.
Każda kropla tej krwi oznacza wolność od grzechu i wolność radowania
się,
wolność od strachu przed śmiercią i wolność odważnego głoszenia światu
ewangelii; wolność od nienawiści i wolność miłości
bliźniego;…;…;…;… .

Jaką
wartość ma teraz pod Nowym Przymierzem
odrodzony w wody i Ducha człowiek przed Bogiem?

Zobaczmy.

Mat.
18.10

Baczcie
abyście nie gardzili z żadnym z tych małych,
bo powiadam wam, że aniołowie ich w niebie ustawicznie patrzą na
oblicze Ojca
mojego, który jest w niebie.

Mat
25:40, 45

Zaprawdę powiadam wam, cokolwiek
uczyniliście jednemu z
tych najmniejszych moich braci, mnie uczyniliście.

Zaprawdę powiadam wam,
czegokolwiek nie uczyniliście jednemu z tych najmniejszych,

i mnie nie uczyniliście.


Tyle
samo, co Jezus.

Bóg
nie rzucił na ziemię zardzewiałego miedziaka,
aby nas wykupić, lecz to, co miał najcenniejszego – życie Swego Syna.

Jak
bardzo utożsamia się ze swoimi dziećmi Jezus?
Całkowicie, przeczytajmy to:

Dz.
24:16

Saulu,
Saulu, czemu MNIE
prześladujesz?


Czy
widziałeś to MNIE?
Przecież to byli „tylko” zwykli chrześcijanie! Ale: „cokolwiek
uczyniliście
jednemu z tych najmniejszych moich braci MNIE uczyniliście”. Aż tak
bardzo jest
z nami Jezus. „Kto wami gardzi, MNĄ gardzi…”


RZECZYWIŚCIE
JESTEŚMY CIAŁEM CHRYSTUSA!


Jak
dla każdego z nas cenne są wszystkie członki
naszego ciała tylko dlatego, że należą do naszego ciała to tym bardziej
każdy z
nas jako część ciała Chrystusa, które sobie wykupił Swoją własną krwią.


Skoro
byliśmy cenni dla Boga ZANIM zostaliśmy
zrodzeni na nowo, jak czytamy o tym w Rzym 5:8-10 to tym bardziej
teraz:

Rzym 5.8-10

8.   kiedy
jeszcze byliśmy grzesznikami,
Chrystus za nas umarł, tym bardziej więc teraz.. 10. jeśli bowiem będąc
nieprzyjaciółmi zostaliśmy pojednani Bogiem przez śmierć Syna jego, tym
bardziej więc będąc pojednani, dostąpimy zbawienia przez życie jego.

Pamiętacie
zatem, że „jesteście więcej warci, niż
wiele wróbli”.

deeo

PRZYPŁYWOWA FALA Chrześcijaństwa


(Źródło: CBN – http://www.cbn.com/CBNNews/News/030819a.asp }

11 września skupił mnóstwo uwagi na wzroście islamu. To, co przeoczyli hinduscy mędrcy i naukowcy to niesamowity wzrost chrześcijaństwa i to gdzie on tak szybko wzrasta.Lubimy myśleć o sobie jako o chrześcijańskim zachodzie, lecz coraz większa ilość dowodów pokazuje, że centrum chrześcijaństwa przesunęło się. Afrykanie pędzą, aby przyjąć Jezusa Chrystusa i jest to scena, która dzieje się na całym rozwijającym się świecie.

Może to brzmieć jak przesada, lecz tak nie jest. Chrześcijaństwo rozlewa się na całej południowej półkuli i w Azji jak fala przypływu.

 Skala wzrostu chrześcijaństwa jest niemal niewyobrażalna – mówi dr Philip Jenkins, Dr. Philip Jenkins, wyróżniający się instytutu Badań Historii i Religii na Uniwersytecie Penn State

Jenkins zszokował i prawdopodobnie wystraszył niektórych  amerykańskich polityków i medialne elity uznaną książką “Nowe Chrześcijaństwo; Nadchodzące Globalne Chrześcijaństwo”. Jenkins nie zgadza się z tym, że największym ruchem ostatniego stulecia był komunizm czy kapitalizm. Czy matematyka i zwycięzca to napełnione Duchem chrześcijaństwo czy, jak nazywa to w swym studium “pentekostalizm”. Zrób prostą matematykę a zwycięzcą jest charyzmatyczne chrześcijaństwo  czy też w terminologii tego studium „pentekostalizm” (ruch  zielonoświątkowy).

Współczesny ruch zielonoświątkowy zaczyna się w XX  wieku. – mówi Jenkins -zaczął się w grupie kilku set, kilku tysięcy ludzi… dziś mamy do czynienia z kilkoma setkami milionów ludzi, a najlepsze prognozy na lata 2040 czy 2050, mówią, że może będzie to miliard zielonoświątkowców na świecie. W tym stanie będzie więcej zielonoświątkowców niż hindusów. Już jest ich niemal więcej niż buddystów. W  ciągu zaledwie 20 lat dwie trzecie wszystkich chrześcijan będzie mieszkało w  Afryce, Ameryce Łacińskiej lub Azji.

Kiedyś w 1900 roku było w Afryce około 10 milionów  chrześcijan stanowiących około 10% populacji. Dziś jest 360 milionów i  jest to niecała połowa Afrykańczyków.

 Jest to jedna z najważniejszych zmian w historii  religii i  myślę, że większość z nas nie zauważyła jej – mówi.

Ciągle mnóstwo ludzi nie dostrzega tego. Gdy  skandal  lubjakaś kontrowersja wybucha w  amerykańskim kościele to media zazwyczaj traktują to jak światowy  kryzys tej  denominacji, lecz to nie jest kryzys dla tych kościołów w rozwijającym  się  świecie. Większość z nich nie znajduje się w uścisku debat nad  homoseksualistami czy aborcją, które są dobrymi problemami dla  europejskich czy  amerykańskich liberałów – one wierzą Biblii.

Biblia jest żywa w Afryce, Azji i Ameryce  Łacińskiej – mówi  Jenkins – w przeważającej części ten rodzaj chrześcijaństwa jest bardzo  skoncentrowany na Biblii, traktuje bardzo poważnie Biblię i jej  autorytet,  zarówno ST jak i NT, w taki sposób w jaki nie sądzę, aby zachodnie  chrześcijaństwo kiedykolwiek robiło, prawdopodobnie od czasów Oświecenia.

Lecz wzrost chrześcijaństwa przeraża Islam a  chrześcijanie są zabijanie w Nigerii i Indonezji.

Jenkins przypuszcza, że konflikt będzie narastał w  tych krajach, gdzie konkurują ze sobą dwie wiary i obala tezę, że to islam jest  najszybciej rosnąca religią na świecie. Chrześcijaństwo rośnie  szybciej.  Jeśli przyjrzysz się 25 najpopularniejszym krajom  na świecie w  połowie XXI wieku, to 20 z nich będzie rozdzielonych w mniejszym lub  większym  stopniu między chrześcijaństwo a Islam – powiedział.

Mamy Chiny z ilością około 80 milionów  chrześcijan, jak  podaje kiedyś korespondent “Time Magazine” David Aikman, który  przewiduje, że  Chiny będą schrystianizowanym krajem w ciagu 20, 30 lat. Nie przewiduje  większości chrześcijan w Chinach, lecz  ich udział 20, 30 procentach.

Wystarczy – mówi Aikman – aby zmienić  społeczeństwo i rząd.  Jeśli Chiny będą schrystianizowane to przywództwo Chin będzie odbijać  do  pewnego stopnia chrześcijański punkt widzenia. Schrystianizowane Chiny  nie będą zagrożeniem dla Stanów Zjednoczonych.

 Aikman mówi również, że chińscy liderzy mają w  sercach  ciężar, aby zanieść ewangelię Muzułmanom. Jest to część pewnego uczucia, które nazywają  “powrotem do  Jerozolimy”. Wierzą, że podobnie jak początkowo ewangelia wyszła z  Jerozolimy i  doszła na Wschód i do Płn. ameryki, i Europy, i doszła do Chin to teraz  Chińczycy muszą zanieść ją z powrotem do Jerozolimy, nie po to, aby  ewangelizować Żydów, lecz w sensie zamknięcia kręgu, aby ewangelia było dostępna dla każdego na świecie.

 

Wyobraź sobie Chińczyków zdobywających muzułmanów  czy  Koreańczyków ewangelizujących Indian, Afrykan zanoszących ewangelię do przeważnie bezbożnej Europy.

AfrykaninMatthew

Ashimolowo jest pastorem najszybciej rosnącego kościoła w Anglii. Bóg posyla ludzi, którzy przyjmowali misjonarzy,  aby teraz byli misjonarzami na świecie. – mówi Ashimolow.

Kenijski biskup Gilbert Dya ma jeden z  największych kościołów w Londynie.

Jestem w tym kraju wierząc, że Bóg posłał mnie  tutaj, aby był  głosem na Jego rzecz, aby ci ludzie wiedzieli, że muszą pokutować i  wrócić do Boga – mówi.

 Rozwijający się świat nie tylko jest bazą rozwojową dla  światowych misji, lecz staje się centrum chrześcijaństwa… ponownie –  mówi  Jenkins. – Jezus powiedział, że Jego kościół będzie istniał aż do końca  czasów.  Nigdy nie używał słowa “Europa”. Chrześcijaństwo powraca, myślę, do  swych  korzeni. Jest to religia, która zaczęła się na Środkowym Wschodzie i  Afryce. Być może odeszła na chwilę, lecz teraz wraca.

-{Źródło: CBN}

 topodin