Category Archives: Pozostałe

Uwolnienie od ducha strachu

Uwolnienie od ducha strachu, przyczyny wywołujące strach
Doris Wagner

Odkryj przyczyny powodujące strach
i to w jaki sposób uwalniać od strachu,
traumy, niepokoju szoku i nieszczęścia.

    Gdy jestem proszona, aby modlić się o uwolnienie różnych ludzi, często trafiam na tych, którzy są niepokojeni przez różnego rodzaju i stopnia strach. Spojrzałam na słowo 'strach’ i odkryłam, że istnieją cztery różne znaczenia tego słowa, używane w Piśmie. Było to bardzo interesujące.

    Pierwszym znaczeniem jest 'szacunek’ bądź 'respekt’. Pismo mówi nam, że mamy się 'bać Boga’ (mieć bojaźń Bożą – przyp.tłum.). Nie jestem w stanie wyjaśnić wszystkich przyczyn, lecz prawdopodobnie niektórzy nie zostali wystarczająco dużo nauczeni o Jego wielkości, świętość, potędze, miłości, wiedzy, obecności, przebaczeniu itd., itd. Odczuwam to, że wielu brakuje szacunku i respektu dla Boga. Gdyby faktycznie kochali Boga i zachowywali Jego przykazania, nie było by wiele otwartej przestrzeni dla Szatana, aby wykorzystywał ich, a więc nie byłoby wielkiej potrzeby uwolnienia. Boże przykazania są dane nam z miłości i dla naszego dobra.

    Drugim znaczeniem jest: 'być przestraszonym’. Mowa tu o nagłym wstrząsie odczuwanym przez kogoś na przykład, gdy odzywa się nagły hałas, jak choćby klakson przejeżdżającej ciężarówki, ostrzeżenie o nagłym niebezpieczeństwie czy temu podobne.

    Trzecie znaczenie to coś 'co powoduję walkę”. To zdarza się gdy zdrowy strach przed jakimś niebezpieczeństwem, jak choćby spotkany wąż, coś wystarczająco silnego, co powoduje, że człowiek odwraca się oddala z wielką prędkością. Jest to stan przestraszenia, nagłego strachu przed zranieniem, który domaga się natychmiastowego działania.

    Czwarte tłumaczenie słowa 'strach’ pochodzi z greki. Jest to phobeo, z którego pochodzi słowo 'fobia”. Tym razem znaczenie jest takie, że jest to „nagłe opanowanie strachem, alarm, bycie przerażonym, wystraszonym, w panice, napełnienie lękiem, onieśmieleniem, obawą i obawą”. To ten czwarty rodzaj strachu może być czasami męczący. Może przyczepić się do kogoś na długi czas. Strach może być również bardzo określony. Na przykład, mamy córkę, która miała strach przed przebywaniem w zamkniętych pomieszczeniach, w szczególności przed lataniem samolotem. Ona poważnie bała się zamkniętych pomieszczeń, w których mogłaby być zatrzymana na jakiś czas.

    Zajmując się osobą, która cierpi na opanowujący, stały, osłabiający strach, pierwszą rzeczą jest zapytać: „Co to za strach i jak się pojawił?” U podłoża sprawy potężnym sprawcą strachu może być traumatyczne przeżycie. W istocie właśnie to zdarzyło się naszej córce. Nie miało żadnego sensu, aby córka misjonarza, który spędzał niezliczone ilości godzin podczas długich zamorskich i lądowych podróży, bała się latania. Tak więc po dochodzeniu odkryliśmy, dlaczego bała się zamkniętych pomieszczeń. Ten strach pojawił się, gdy przypadkowo została zamknięta w przewoźnej lodówce, gdzie miała coś do zaspawania. (Tak, powiedziałam, spawania! Z wyboru jest mechanikiem samochodowym i spawaczem.) Spanikowała, lecz została uwolniona we właściwym czasie. W wyniku tej traumy nie mogła znieść ponownego przebywania w zamkniętym pomieszczeniu. Modliłam się, przemówiłam do ducha traumy, który wszedł w czasie ataku paniki, gdy była w tej lodówce. Nakazałam duchowi strachu odejść w imieniu Jezusa i odszedł. Ostatnio przypadkowo podróżowaliśmy z nią z Denver do Filadelfii (3 godzinny lot samolotem) i zapytałam jej, jak się czuje. Odpowiedziała: „Nie tylko nie boję się, lecz na prawdę cieszy mnie ta podróż!” Widać wyraźnie, że był to duch strachu, który się przyczepił do tego ciężkiego traumatycznego przeżycia, lecz odkryty, musiał odejść, gdy mu nakazano w imieniu Jezusa.

    Drugim powszechnie spotykanym punktem wejścia ducha strachu jest trauma spowodowana tym, że ktoś był gnębiony (był ofiarą wykorzystania). Musiałam dowiedzieć się znacznie więcej niż chciałam na temat przemocy i traumy spowodowanej przez takie rzeczy jak napad z bronią, gwałt, molestowanie dziecięce i seksualne. Tego rodzaju przeżycia często pozostawiają ofiarę napełnioną wieloma różnymi demonami, które wykorzystują traumatyczne przeżycia. Pozwólcie, że wymienię kilka z tych, które spotkałam w czasie służby: strach przed ciemnością, gniew, gwałtowność, nieprzebaczenie, nienawiść, nienawiść do mężczyzn/kobiet, pożądliwość, silne odrzucenie, nienawiść do siebie, pragnienie śmierci i miliard strachów w zależności od rodzaju przeżytej traumy. Jeśli odpowiedzialna jest za tą traumę jakaś druga osoba, Szatan wykorzystuje dalej sytuację zamykając te emocje w strachu, nieprzebaczeniu, zgorzknieniu, nienawiści i gniewie. Te okoliczności często trwają przez całą resztę życia ofiary, jeśli nie nastąpi uwolnienie i wewnętrzne uzdrowienie. Co jeszcze gorsze to fakt, że demony przyczepione do traumy często zwodzą ofiarę do tego, aby w podobny sposób robić ofiary z innych. Często ofiary same stają się tak oszalałe, że uciekają się do samobójstwa, gdy beznadzieja opanowuje je.

    Pierwszym i bardzo trudnym krokiem dla ofiary jest przebaczenie. Przebaczenie nie jest akceptacją zdarzenia, ono po prostu usuwa straszliwy ciężar bólu ofiary. Przebaczenie jest potężnym narzędziem uwolnienia. Gdy dokonuje się przebaczenie, wyżej wymienione demony muszą odejść, gdy się nakazuje to zrobić w imieniu Jezusa. Wtedy może mieć miejsce wewnętrzne uzdrowienie zranionej duszy przez modlitwę

    Trzecim głównym punktem wejściowym duchów strachu jest zaangażowanie w czary i okultyzm. Może być to spowodowane przekleństwami czarów czy masonerii, bądź przez wmówienie ofierze kłamstwa, że nigdy nie będzie mogła wyjść z okultyzmu, ponieważ dokonała wiecznego wyboru przez swoje zaangażowanie. Strach pozostawienia przyjaciół z kręgu okultyzmu, praktyk i przysiąg często trzyma jednostki w więzach, w szczególności w strachu.

    Dobrą nowiną jest to, że nie ma nic niemożliwego dla Boga. On dał nam narzędzie do uwolnienia niewolników od duchów strachu takich jak te. Można się nimi zająć i zgładzić je. Nasza córka powie wam, że życie jest znacznie bardziej radosne, gdy się jest wolnym od strachu przed lataniem.


—————————————-
Doris Wagner, wraz ze swym mężem Peter Wagner, założyli Global Harvest Ministries. Jest autorką licznych artykułów służących wyposażeniu wierzących i specjalistycznemu szkoleniu Ciała Chrystusa do służby uwalniania. Odwiedź
ich na stronach:

www.globalharvest.org

разработка и продвижение сайтов москва

JOM_22.10.07 Pan ma upodobanie w twoim powodzeniu#Codzienne rozważania Joel i Victoria Osteen

#

logo


22.10.07 Słowo na dziś
Joel i Victoria Osteen
Pan ma upodobanie w twoim powodzeniu


…niech się radują i cieszą, i mówią zawsze: Wielki jest Pan, który
chce

(ma upodobanie w ? wg wersji ang.)
pomyślności
swojego sługi


(Ps. 35:27)



Pan pragnie, abyś był błogosławiony i miał powodzenie, On pragnie,
abyś tak błogosławiony, żebyś mógł rozejrzeć się i być błogosławieństwem
wszędzie, dokądkolwiek pójdziesz! Chce, abyś miał tak wiele pokoju,
tak wiele radości i tak wiele zwycięstwa, że gdy inni ludzie zbiorą się wokół
ciebie, to przeleje się na nich! W Księdze Psalmów Dawid powiada:
„mój kubek opływa”. On opływał w namaszczenie ? namacalną, skuteczną
moc Bożą. Nie pozwól na to, aby cię opanowała mentalność 'byle się
przemknąć’. Jezus przyszedł, abyś miał życie wśród finansowej obfitości.
Możesz tego jeszcze teraz nie widzieć i może nie doświadczyłeś tego
w przeszłości, lecz nie bądź zadowolony z siebie i nie osiądź na tym, gdzie
jesteś teraz. Sięgnij po wizję przyszłości! Po wizję wzrostu! Bóg
ma wizję obfitości! Bóg ma upodobanie w tym, kiedy ty masz powodzenie.
Jeśli zdecydujesz się myśleć myślami Bożymi i wybierzesz Boże drogi,
zobaczysz wzrost i zwycięstwo w każdej dziedzinie swojego życia!


Modlitwa na dziś

Ojcze Niebieski, dziękuję Ci za to, że rozkoszujesz się moim powodzeniem.
Dziękuję Ci za błogosławieństwa, które masz dla mnie przygotowane.
Pomóż mi w tym, abym zgadzał się myślami z Tobą, pomóż mi rozwinąć
wizję obfitego życia, które masz dla mnie, abym mógł być błogosławieństwem
dla tych wokół mnie. W Imieniu Jezusa. Amen.

продвижение

JOM_20.10.07 Za darmo dla wszystkich#Codzienne rozważania Joel i Victoria Osteen

#

logo


18.10.07 Słowo na dziś
Joel i Victoria Osteen
Za darmo dla wszystkich


Piotr zaś otworzył usta i rzekł: Teraz pojmuję naprawdę, że Bóg nie
ma względu na osobę, Lecz w każdym narodzie miły mu jest ten, kto się go
boi i sprawiedliwie postępuje
(Dz. 10:35 NIV).

Gdzie Duch
Pański tam jest wolność – Boża wolność jest za darmo dla każdego! Nie liczy
się twoja narodowość, dziedzictwo czy rodzina. Nie liczy się to, ile masz
pieniędzy ani to, że ich nie masz. Bóg chce twojego uwolnienia od
wszelkiego typu więzów, abyś mógł mieć z Nim bliską i czystą
relację. Bóg chce wylać obfite błogosławieństwo na WSZYSTKICH, którzy
Go czczą i robią to co prawe. Naprawdę Biblia mówi w Liście do Galacjan,
że nie ma Żyda, Greka, kobiety ani mężczyzny. Oznacza to, że Bóg nie
sądzi cię na podstawie zewnętrznych warunków, On patrzy na twoje serce,
patrzy na te obdarowania, które złożył w tobie. Nie pozwól
na to, aby przeciwnik okłamywał cię mówiąc, że Bóg błogosławi
każdego innego, tylko nie ciebie. Spójrz na to w jaki sposób
Bóg wylewa błogosławieństwo na twoje życie. Dziękuj Mu za akceptację
i miłość, dziękuj za dar życia i wolności! Skup się na dobroci Bożej z otwartym
sercem. Czcij Go i czyń to co prawe a zobaczysz Jego rękę pełną błogosławieństwa
nad każdą dziedziną twojego życia!

Modlitwa
na dziś:

Ojcze Niebieski,
dziękuję Ci za Twoją miłość i akceptację dla mnie. Chcę robić to, co jest
prawe i czcić Ciebie moją postawą, słowami i czynami. Duchu Święty, pokaż
mi, jeśli jest jakaś dziedzina, która nie podoba Ci się i pomóż
mi żyć tak, abym był przykładem Twojej dobroci przez wszystkie dni mojego
życia. W Imieniu Jezusa. Amen.

seo анализ сайта маркетинговый аудит

JOM_19.10.07 Wyznaczona przychylność#Codzienne rozważania Joel i Victoria Osteen

#

logo


18.10.07 Słowo na dziś
Joel i Victoria Osteen
Wyznaczona przychylność


Jesteśmy bowiem Jego dziełem, stworzeni w Chrystusie Jezusie do dobrych czynów,
które Bóg z góry przygotował, abyśmy je pełnili

(BT),
chodząc
drogami, które dla nas wcześniej przygotował, którymi powinniśmy
chodzić, żyjąc dobrym życiem, które dla nas uprzednio ułożył, abyśmy
tak żyli
(Ef. 2:10 AMP
– rozszerzone tłumaczenie biblii
).


Bóg już przygotował dla nas drogi, którymi pójdziemy
w przyszłości! Gdy Bóg planował twoje życie, wyznaczył właściwych
ludzi, właściwe okoliczności i właściwe przerwy na odpoczynek. W twojej przyszłości
On już przekazał przychylność, nadnaturalne okoliczności i boskie powiązania.
Przerwy, których w życiu potrzebujesz już zostały zaaranżowane, aby
we właściwym czasie pojawiły się na twojej ścieżce. Jeśli pozostaniesz wierny,
będziesz ruszał do przodu każdego dnia, będziesz doskonały to wejdziesz do
tej wyznaczonej przychylności. Będzie to tak, jakbyś potykał się o Boże błogosławieństwa!
Jeśli naprawdę zrozumiesz tą zasadę, będziesz podekscytowany każdego dnia!
Będziesz miał sprężysty krok, gdy pomyślisz o tym, jakie to następne błogosławieństwo
nadchodzi! Być może będzie to już dziś, a może jutro. Może w przyszłym tygodniu.
Spodziewaj się, wierz, trwaj skupiony na tym fakcie, że Bóg już przekazał
w twojej przyszłości wszystko, czego potrzebujesz, aby wypełnić swoje przeznaczenie.
Zacznij ogłaszać sezon wzrostu nad swoim życiem. Ogłoś, że przychylność spoczywa
na tobie a nowe możliwości nadchodzą. Gdy tak będzie robił, pójdziesz
do przodu w stronę przychylności i błogosławieństwa, które Bóg
ma dla ciebie!

Modlitwa
na dziś:
Niebieski Ojcze, dziękuję
Ci za to, że wyznaczyłeś dla mnie dobre życie. Dziękuję Ci za to, że zarządziłeś
dobre rzeczy w mojej przyszłości. Pomóż mi lepiej zrozumieć Twoją
dobroć, abym ufał Tobie i szedł Twoją drogą, przez wszystkie dni mojego życia.
W Imieniu Jezusa. Amen.

сайта

7 Koncepcji Bożego uzdrowienia_03

 
7 Koncepcji

 
Dotyczących Bożego Uzdrowienia
Część trzecia


Biblijne zachęcenie napisane przez
Craig DeMo  Dyrektora  Ambassador Ministries


Jest to dalsza część nauczania pod tym tytułem.
Tym razem zajmiemy się Koncepcjami Bożego Uzdrowienia 4 i 5

Bóg dał Ambassador Ministries zadanie nauczania, praktykowania i promowania boskiego uzdrowienia – aby lud Boży wyzdrowiał, a Boży ludzie weszli w zakres mocy, do której zostali powołani. Ta zachęta dotyka tych spraw, które powstrzymują nas od otrzymania i służby uzdrowieniem.

Pan dał mi to przesłanie, gdy prowadziłem chrześcijańską konferencję dla liderów w Faisalabad w Pakistanie. To tam, w Faisalabad, jak i we wszystkich miastach, które odwiedzaliśmy w Pakistanie Bóg czynił wspaniałe dzieła. Nie jestem w stanie zacząć, nie mówiąc wam o tym, jak wspaniale Słowo Boże zostało przyjęte przez tych liderów. Mam nadzieję, że TY również przyjmiesz te słowa w tym samym duchu.

Nasze doświadczenie musi dojść do poziomu Słowa Bożego. O ile Boże uzdrowienie zostało już ustanowione dla nas, o tyle Ciało Chrystusa ciągle przeżywa nie do zaakceptowania przypadkowy procent uzdrowień. Chrześcijanie są ofiarami i umierają z powodu chorób, za które Jezus wylał swoją krew! Lecz tak długo dopóki idziemy na kompromis z przeciwnikiem, będę na tyle szczery, aby ci to powiedzieć: będziemy nadal przeżywać jeszcze więcej tego samego.

 ——————————————————————————————————————————————-

Poprzednim razem
podzieliłem się koncepcją #1:


Nie osądzasz tego czy ktoś został uzdrowiony na podstawie tego, co widzisz, czy na podstawie zewnętrznych dowodów

Jest tak ponieważ istotą wszystkiego jest TO SŁOWO, a nie zewnętrzne dowody  . W taki więc sposób mamy sądzić! I jako Wierzący w taki sposób mamy żyć!

2 Kor. 5:7  W wierze chodziMY, a nie w oglądaniu”

W trzech różnych miejsca Nowy Testament mówi, że sprawiedliwy z wiary żyć będzie. Znajdujemy to w Rzm. 1:17; Gal. 3:11; oraz Hebr. 10:38.

 
A teraz dalej, do koncepcji #2:

Uzdrowienie jest zbawieniem; zbawienie jest uzdrowieniem.
Zatem nie powinniśmy rozdzielać tych dwóch.

 Same słowa używane w Nowym Testamencie na określenie „zbawić”, „zbawiony” czy „zbawienie” (sozo soteria) powinny być wystarczające, aby pokazać nam, że nie ma żadnego powodu, aby decydować czy wybieramy jako ich znaczenie uzdrowienie czy przebaczenie grzechów. Bóg nigdy nie prosił, abyśmy tego wyboru dokonywali. Jezus umarł za to wszystko i to wszystko JEST ZBAWIENIEM.


Częściowo, naszym problemem (co najmniej w kulturze zachodniej) jest to, że robimy zbyt wielkie rozdzielenie między duszą, duchem i ciałem.  Więcej, nie dostrzegamy tego w jaki sposób te części naszego jestestwa oddziałują ze sobą. Wiemy, że jesteśmy duchem, mamy duszę (umysł, wolę i emocje), oraz żyjemy w ciele, lecz to NIE są oddzielne przegródki. Nie możesz oddzielić ducha, duszy i ciała  ani trochę bardziej niż rozdzielić Trójcę – Ojca, Syna i Ducha Świętego. Są jednym. Ty jesteś jedno, ja jestem jedno.

 

1 Tes. 5:23:
A sam Bóg pokoju niechaj was w zupełności (całkowicie *) poświęci, a cały duch wasz i dusza, i ciało niech będą zachowane bez nagany na przyjście Pana naszego, Jezusa Chrystusa.


Oraz koncepcją #3


NIE jesteś uzdrowiony na podstawie
CZEGOKOLWIEK, co robisz.

Ef 2:8-9         

Albowiem łaską zbawieni jesteście przez wiarę, i to nie z was: Boży to dar; Nie z uczynków, aby się kto nie chlubił.

W większości przypadków terminy „uzdrowienie” i „zbawienie” są rzeczywistymi synonimami. W tym wersie użyto greckiego słowa sozo . Można więc inaczej przeczytać

Ef. 2:8-9 tak: Albowiem łaską uzdrowieni jesteście przez wiarę, i to nie z was: Boży to dar; Nie z uczynków, aby się kto nie chlubił.

Nie możesz zarobić na swoje uzdrowienie.  Jeśli jesteś skupiony w myślach na sobie z powodu choroby to musisz wyjść z tego myślenia! I skupić swój umysł na tym, co Jezus zrobił DLA ciebie.

Powtórzywszy poprzednie, przejdźmy do Koncepcji #4:


Nie modlimy się o uzdrowienie; nakazujemy je!

Jest to jedna z najważniejszych koncepcji dotyczących Bożego uzdrowienia, jakich się kiedykolwiek nauczyłem. W rzeczywistości, ta jedna koncepcja spowodowała, że wyniki mojego usługiwania wzrosły eksponencjalnie. Wiem, że może to być kontrowersyjne dla niektórych, ale, jeśli o mnie chodzi, nie ma tu żadnej kontrowersji, ponieważ jest to wyraźne, gdy już masz biblijne fundamenty.

We wszystkim naszym przykładem jest Mistrz. Jezus  zostawił nam przykład, abyśmy wstępowali w jego ślady (1 Ptr. 2:21). O ile w ewangeliach Jezus najczęściej usługiwał ludziom uzdrowieniem to NIGDY nie MODLIŁ się o chorych – tak jest, w tym sensie, w którym my normalnie myślimy o uzdrowieniu, Jezus NIGDY nie prosił Ojca o to, aby ktoś został uzdrowiony.

 Posłuchaj uważnie tego: Jezus nigdy nie modlił się o chorych. Jezus nakazywał uzdrowienie.

Jeśli chodzi o apostołów, widzimy dokładnie to samo. Oni uczyli się od Jezusa, więc podobnie jak Mistrz, apostołowie nie modlili się o chorych. Oni nakazywali uzdrowienie!

We wszystkich czterech ewangeliach i Dziejach Apostolskich widzimy tego samego rodzaju zwroty, które spowodowały uzdrowienie:

Chcę, bądź oczyszczony (Mat. 8:3 – wyraźnie polecenie wiary).

Idź, a jak uwierzyłeś, nich ci się stanie. (Mat. 8:13 – obserwacja z poleceniem/nakazem)

I dotknął jej ręki, i usptąpiła gorączka; ona zaś wstała i posługiwała mu. (Mat. 8:15 – czyn wiary).

Wtedy dotknął ich oczu, mówiąc: Według wiary waszej niechaj się wam stanie. (Mat. 9:29 – akt wiary i stwierdzenie wiary).

Powiadam ci, wstań podnieś łoże swoje i idź do domu swego (Łk. 5:24 – polecenie/nakaz wiary).

Wstań, weź łoże swoje i chodź (Jn 5:8 – nakaz wiary).

I rzekł Piotr: Srebra i złota nie mam, lecz co mam, to ci daję: W imieniu Jezusa Chrsytusa Nazareńskiego chodź! (Dz. 3:6* – nakaz wiary).


.. zwrócił się do ciała i rzekł: Tabito, wstań!
(Dz.  9:40 – wziął odpowiedzialność za sytuację i wydał rozkaz).

I zdarzyło się, że ojciec Publisza leżał w gorączce i chorował na czerwonkę: Paweł poszedł do niego i modlił się, a włożywszy na niego ręce, uzdrowił go (Dz. 28:8* – akt wiary).

(*Zauważ w obu tych przypadkach (wersach) to nie było coś, co Bóg miał, lecz co mieli apostołowie, co powodowało, że ktoś zostawał uzdrowiony. W 3 rozdziale Księgi Dziejów Piotr uzdrowił mężczyznę przy Pięknej Bramie. W Dz. 28 wyraźnie jest napisane, że Paweł uzdrowił ojca Publiusza. Bóg złożył Swoją moc w Wierzących! Więcej na ten temat jest w Kol 1:27, 1 Jn 2:20 i 27 itd.. Jezus przyszedł, aby udostępnić nam Bożą moc – za każdym razem).

WSZYSTKIE powyższe wersy wskazują na całkowity autorytet nad chorobami i kalectwem – i to należy do KAŻDEGO WIERZĄCEGO.

Jezus nie modlił się o choroby, lecz nakazywał uzdrowienie – apostołowie nie modlili się o choroby, lecz nakazywali uzdrowienie – więc również i my nie powinniśmy modlić się o choroby, lecz nakazywać uzdrowienie!  Jeśli rozumiemy, kim jesteśmy (synami Bożymi) i co mamy (Bożą moc w sobie), BĘDZIEMY NAKAZYWAĆ UZDROWIENIE.

Aby być w porządku, wspomnę o tym, że jest tylko jeden (jedyny) w całej Biblii werset na temat modlitwy o chorych. Jest to

Jk. 5:14-15  Choruje kto między wami? Niech przywoła starszych zboru i niech się modlą nad nim, namaściwszy go oliwą w imieniu Pańskim. A modlitwa płynąca z wiary uzdrowi chorego i Pan go podźwignie; jeżeli zaś dopuścił się grzechów, będą mu odpuszczone.

 Jestem zdecydowanie przekonany, że implikacja zawarta w pytaniu:  Choruje kto między wami? Wskazuję, że nie powinno być żadnych chorych pośród nas. Wówczas było to powszechnie rozumiane (i powinno tak być teraz, wierzę), że gdy ktoś został zbawiony – to został uratowany! To znaczy, został odkupiony w duszy, duchu i ciele. Zatem, jeśli coś było źle w sferze fizycznej, to coś musiało być nie w porządku w życiu tego człowiek. To dlatego Jakub pisze, że „modlitwa wiary” nie tylko uzdrowi, lecz również da przebaczenie (w. 15).

Dalej, Jakub poleca tym chorym w wersie 16, aby wyznawali grzechy jedni drugim. Inaczej niż w innych miejscach 5 rozdział Listu Jakuba wskazuje na związek między grzechem a chorobą. Ta implikacja jest tak silna, że Jakub kończy ten rozdział (i całą księgę) wersami 19/20, które mówią: 

Jk. 5:19-20

Bracia moi, jeśli kto spośród was zboczy od prawdy, a ktoś go nawróci, Niech wie, że ten, kto nawróci grzesznika z błędnej drogi jego, wybawi duszę jego od śmierci i zakryje mnóstwo grzechów

„Grzech” z wersu 16 i 20 oznaczają właśnie to – „grzechy”, lub może też być to odniesienie do urazy, minięcia celu, błędu, bycia w błędzie czy przekroczenia Bożego prawa. 

TERAZ UWAGA – wyjaśnia to przyczyny modlitwy o chorego – ponownie, w tym jednym przypadku. W istocie Jakub mówi: „jeśli ktoś choruje między wami” to niech wezwie starszych, czy prezbiterów, ponieważ widocznie nie daje sobie rady sam (prawdopodobnie dlatego, że jest jakiś duchowy problem związany z tą fizyczną chorobą czy słabością).


Lecz to, co zrobiliśmy z Jk 5:14-15 to umocnienie normy nr 1: Normą
jest nakaz wiary!


Koncpecja #5
:


Jest wiele sposobów uzdrawiania chorych – lecz tylko jedna agencja i jedna moc.


Bardzo często dajemy się złapać na metody, których używamy do przekazania uzdrowienia chorym. Gdy mówię „metody” to myślę, że wiesz o co mi chodzi – wkładanie rąk, namaszczanie olejem, dary Ducha, mówienie Słowa czy nawet coś takiego jak stosowanie „śliny i błota” jak zrobił Jezus w przypadku człowieka śleponarodzonego (Jn 9). Bóg używa wszystkich tych metod do uzdrawiania chorych (i wielu więcej) – lecz problem ze skupienie się na tym jest taki, że można dać się złapać na metodę i stracić z widzenia główną sprawę – którą jest agencja uzdrowienia i mocy ku uzdrawianiu.
Pozwólcie, że wyjaśnię.

Metody to po prostu „systemy doręczenia”, są to sposoby przekazania/dostawy mocy uzdrowienia do chorego, lecz jest tylko jedna agencja uzdrawiania.


Psalm 107:20
   

Posłał Słowo swoje, aby ich uleczyć i wyratować ich od zagłady.

TĄ agencją, której Bóg używa do uzdrawiania chorych jest JEGO SŁOWO.

Podobnie jak z agencją uzdrawiania jest tylko jedna moc ku uzdrawianiu.

Rzm. 8:11 A jeśli Ducha tego, który Jezusa wzbudził z martwych, mieszka w was, tedy Ten, który Jezusa Chrystusa z martwych wzbudził, ożywi i wasze śmiertelne ciała przez Ducha swego, który mieszka w was.


JEDYNĄ mocą, której Bóg używa do uzdrawiania chorych jest 
JEGO DUCH.


A
Słowo i Duch są zgodne.


Myślę, że widzisz wagę zrozumienia tej koncepcji. Amen.


Koncepcja #5 to: Jest tylko jedna agencja i tylko jedna moc do uzdrawiania
chorych – Boże Słowo i Boży Duch.


Twoje finansowe wsparcie pomoże w utrzymaniu tej służby, która jest
oddana udostępnianiu poznania Boga przez zdobywanie narodów i wyposażanie
świętych!


Ambassador Ministries
PO Box 19561
Portland, OR 97280
503.692.2900


info@ambassadorministries.net


www.AmbassadorMinistries.net

 яндекс каталог регистрация

JOM_17.10.07 Nowe szaty#Codzienne rozważania Joel i Victoria Osteen

#

logo


16.10.07 Słowo na dziś
Joel i Victoria Osteen
Nowe szaty


Abym sprawił radość płaczącym …….. odzienie chwały miasto ściśnionego;
i będą nazwani drzewami sprawiedliwości, szczepieniem Pańskiem, abym był
uwielbiony.
(Iz. 61:3 BG)

[Abym dał płaczącym
nad Syjonem zawój zamiast popiołu, olejek radości zamiast szaty żałobnej,
pieśń pochwalną zamiast ducha zwątpienia. I będą ich zwać dębami sprawiedliwości,
szczepem Pana ku Jego wsławieniu – BB
]

Czy potrzebujesz
dziś nowego odzienia? Nie mówię o fizycznym ubraniu, mówię
o tym, co okrywa twój umysł i emocje. Czy jesteś ubrany w rozpacz
i zniechęcenie? Czy jesteś ociężały? Jeśli przeszedłeś przez bolesną sytuację
to Biblia mówi, że jest czas smutku i ważne jest, aby ten ból
przekazać Panu. Lecz Biblia mówi nam też, że Bóg chce dać nam
płaszcz chwały zamiast ducha rozpaczy. Możesz założyć na siebie szatę chwały
zamiast ducha obciążenia. Co powstrzymuje cię dzisiaj? Czy wczorajsze szaty
obciążają cię i powstrzymują? Szata chwały jest lekka, wypełnia pokojem i
radością. Nie noś już więcej tych ciężarów ze sobą wszędzie. Dziś
jest czas na nowe szaty! Przebacz tym, którzy zranili cię i zacznij
chwalić Pana! Dziękuj Bogu za życie dziś, dziękuj mu za piękny wschód
Słońca, dziękuj mu za odnowienie ciebie, nawet jeśli jeszcze tego nie widzisz.
A ten wers mówi właśnie, że będziesz nazwany 'drzewem sprawiedliwości’,
silnym i mocnym, i będziesz odzwierciedlał splendor Pana przez wszystkie
dni swego życia!

Modlitwa
na dziś:

Ojcze Niebieski, przychodzę dziś do Ciebie
i proszę, abyś zdjął ze mnie stare, ciężkie szaty rozpaczy i ociężałości.
Odnów mnie dziś. Daj mi szatę chwały, abym mógł być odbiciem
Twojej chwały i splendoru. W Imieniu Jezusa, Amen.

раскрутка

7 Koncepcji Bożego uzdrowienia_02

 
7 Koncepcji


Dotyczących Bożego Uzdrowienia

Część druga


Biblijne zachęcenie
napisane przez
Craig DeMo  Dyrektora  Ambassador Ministries

 
Bóg dał Ambassador Ministries zadanie nauczania, praktykowania i promowania boskiego uzdrowienia – aby lud Boży wyzdrowiał, a Boży ludzie weszli w zakres mocy, do której zostali powołani. Ta zachęta dotyka tych spraw, które powstrzymują nas od otrzymania i służby uzdrowieniem.

Pan dał mi to przesłanie, gdy prowadziłem chrześcijańską konferencję dla liderów w Faisalabad w Pakistanie. To tam, w Faisalabad, jak i we wszystkich miastach, które odwiedzaliśmy w Pakistanie Bóg czynił wspaniałe dzieła. Nie jestem w stanie zacząć, nie mówiąc wam o tym, jak wspaniale Słowo Boże zostało przyjęte przez tych liderów. Mam nadzieję, że TY również przyjmiesz te słowa w tym samym duchu.


Nasze doświadczenie musi dojść do poziomu Słowa Bożego. O ile Boże uzdrowienie zostało już ustanowione dla nas, o tyle Ciało Chrystusa ciągle przeżywa nie do zaakceptowania przypadkowy procent uzdrowień. Chrześcijanie są ofiarami i umierają z powodu chorób, za które Jezus wylał swoją krew!
Lecz tak długo dopóki idziemy na kompromis z przeciwnikiem, będę na tyle szczery, aby ci to powiedzieć:
będziemy nadal przeżywać jeszcze więcej tego samego.


Poprzednim razem podzieliłem się koncepcją #1:


Nie osądzasz tego czy ktoś został
uzdrowiony na podstawie tego,
co widzisz, czy na podstawie zewnętrznych dowodów
.

Jest tak ponieważ istotą wszystkiego jest TO SŁOWO, a nie zewnętrzne dowody
W taki więc sposób mamy sądzić! I jako Wierzący w taki sposób mamy żyć!

2 Kor. 5:7  W wierze chodziMY, a nie w oglądaniu”

W trzech różnych miejsca Nowy Testament mówi, że sprawiedliwy z wiary żyć będzie. Znajdujemy to w Rzm. 1:17; Gal. 3:11; oraz Hebr. 10:38.


A teraz dalej, do Koncepcji #2:



Uzdrowienie jest zbawieniem; zbawienie jest uzdrowieniem.

Zatem nie powinniśmy rozdzielać tych dwóch.


Trudno jest religijnemu umysłowi to pojąć – lecz taka jest prawda.

Cały czas oddzielamy zbawienie i uzdrowienie; a te dwa to rzeczywiste synonimy w Piśmie (i w życiu).

Nowym Testamencie, używane są głównie dwa greckie słowa na określenie „zbawić”, „zbawiony” czy „zbawienie”. Te słowa to sozo  (najczęściej używane), oraz soteria  (czy soterion). Pokażę ci jakie te słowa mają znaczenie, a potem gdzie są one używane .


Sozo
to
#4982 wyraz w Konkordancji Stronga. Oznacza ono uratować (lecz nie jest to tylko religijny czy wieczny termin; ma on znacznie szersze znaczenie), tak więc jest to  uwolnić czy (literalnie lub figuratywnie) uzdrowić, zachować, uratować (się).

Soteria
to #4991 wyraz w Konkordancji Stronga. Oznacza on ocalić lub (doprowadzić do) bezpieczeństwa (fizycznie czy moralnie): uwolnić, być w zdrowiu, zbawienie, obrona, ratunek. (Jednym ze znaczeń  soteria jest „uwolnienie od chwilowego zła”.)


Oto kilka przykładów wykorzystania słowa sozo:

  Łuk. 19:10  Przyszedł bowiem Syn człowieczy, aby szukać i zbawić to, co zginęło.

  Jn. 3:17  Bo nie posłał Bóg Syna na świat, aby sądził świat, lecz aby świat był przez niego zbawiony

Oczywiście te dwa wersy używają słowa „zbawić” w sposób dla nas oczywisty, czy tym sensie, o którym zazwyczaj myślimy; to jest przebaczenie grzechów, aby przygotować nas na niebo, gdy umrzemy. Lecz chcę również, abyś zobaczył, gdzie słowo sozo  (jako „ratować” czy „wyratowany”) jest również używane, mianowicie w następujących wersach:


Mat. 14:28-30   

A Piotr, odpowiadając mu, rzekł: Panie, jeśli to Ty jesteś, każ mi przyjść do siebie po wodzie. A On rzekł: Przyjdź. I Piotr, wyszedłszy z łodzi, szedł po wodzie i przyszedł do Jezusa. A widząc wichurę, zląkł się i, gdy zaczął tonąć, zawołał, mówiąc: Panie, ratuj mnie.


(Uwaga: Czy Piotr prosił o „zbawienie jego wiecznej duszy”, gdy wołał do Jezusa? Jeśli nie, to o jakiego rodzaju 'zbawienie’ prosił?)


1 Tym 2:12, 15 
Nie pozwalam zaś kobiecie nauczać ani wynosić się nad męża; natomiast powinna zachowywać się spokojnie….. Lecz dostąpi zbawienia przez macierzyństwo, jeśli trwać będzie w wierze i w miłości, i w świątobliwości, i w skromności

(Uwaga: Czy na podstawie tego wersu dochodzimy do wniosku, że jedynym sposobem na zbawienie kobiety jest małżeństwo, ciąża i rodzenie dzieci?)
Celem tego (oczywiście) retorycznego pytania jest zwrócenie uwagi na to, że sozo, najpowszechniej używane w greckim Nowym Testamencie słowo na „zbawić”, „zbawiony” czy „ratunek” nie odnosi się wyłącznie do czegoś „wiecznego” czy „duchowego”.  O ile mamy tendencję być „duchowo nastawieni” wobec wersów, Boże widzenie jest całościowe – zajmuje się całym naszym życiem.


A teraz kilka przykładów użycia słowa soteria
Jn 4:22          
Wy czcicie to, czego nie znacie, my czcimy to, co znamy; bo zbawienie pochodzi od Żydów.


(To było powiedziane przy studni przez Jezusa do Samarytanki.)

  Dz. 16:17   
Ta, idąc za Pawłem i za nami, wołała mówiąc: Ci ludzie są sługami Boga Najwyższego i zwiastują wam drogę zbawienia.


(To było powiedziane przez dziewczyną przez demona usiłującego zakłócić ludziom odbiór słowa apostolskiego.)

  Rzm. 1:16    
Albowiem nie wstydzę się Ewangelii Chrystusowej, jest ona bowiem mocą Bożą ku zbawieniu każdego, kto wierzy, najpierw Żyda, potem Greka


(To słowa apostoła Pawła do uczniów w Rzymie. W tym samym liście mówi również to samo dalej.)

  Rzm 10:10 
Albowiem sercem wierzy się ku usprawiedliwieniu, a ustami wyznaje się ku zbawieniu.

O ile WSZYSTKIE powyżej zacytowane wersety mają za zadanie dowodzenie pewnych doktrynalnych twierdzeń dotyczących wiecznego zbawienia to  pamiętaj o tym, że literalne znaczenie soteria  to ratować (fizycznie lub moralnie): uwolnić, być w zdrowiu, zbawić, zbawiony, bądź „uwolnienie od chwilowego zła”. Soteria ma bardziej chwilowe (w przeciwieństwie do wiecznego) konotacje. Mając to w pamięci może okazać się dobre, aby ponownie przyjrzeć się tym wersom i zastanowić się czy nie możesz myśleć o wykorzystaniu słowa „zbawienie” w zncznie szerszym znaczeniu niż myślałeś o nim do tej pory.


Częściowo, naszym problemem (co najmniej w kulturze zachodniej) jest to, że robimy zbyt wielkie rozdzielenie między duszą, duchem i ciałem.  Więcej, nie dostrzegamy tego w jaki sposób te części naszego jestestwa oddziałują ze sobą. Wiemy, że jesteśmy duchem, mamy duszę (umysł, wolę i emocje), oraz żyjemy  w ciele, lecz to NIE są oddzielne przegródki. Nie możesz oddzielić ducha, duszy i ciała– ani trochę bardziej niż rozdzielić Trójcę – Ojca, Syna i Ducha Świętego. Są jednym. Ty jesteś jedno, ja jestem jedno.

Zamiast myśleć o sobie jako o trzech oddzielnych i różnych przegródkach (gdzie każda ma swój określony koniec, a następna część określony początek – podobnie jak twój ogród jest oddzielony od ogrodu sąsiada, ponieważ jest płot) – bardziej właściwe byłoby myślenie o sobie, jako o trzech częściach, które są koncentrycznymi kołami – tak wiec nie wiesz gdzie jedno się kończy, a drugie zaczyna.


To pomoże rzucić światło na wersy takie jak 1 Tes. 5:23:


A sam Bóg pokoju niechaj was w zupełności (całkowicie *) poświęci,
a cały duch wasz i dusza, i ciało niech będą zachowane bez nagany na przyjście
Pana naszego, Jezusa Chrystusa.

(*”Pokój” to literalnie „całość” czy „pełnia”.) 

Bóg nie tylko chce, abyś po prostu zachował (czy uświęcił) swoją duszę czy ducha (był wolny od grzechu, chodząc w otwartej relacji z Nim, itd.). On chce, abyś cały ty – duch, dusza i ciało –  był uświęcony; to jest zdrowy i zachowany czy oddzielny do Jego użytku. Czy uświęcenie ciała jest czymś mniej ważnym niż uświęcenie duszy? NIE! A czym jest uświęcenie ciała? To chodzenie w Bożym zdrowiu.

Pomyśl o tym. Wiemy, że każdy z nas został stworzony w unikalnym celu – przeznaczeniu. To przeznaczenie było w całości zaplanowane przed założeniem świata. Gdy zaistnieliśmy, gdzie Bóg nas umieścił? Na Ziemi. Nasze ciało jest naszym ziemskim garniturem. Bez ciała nie możemy funkcjonować na Ziemi (legalnie i praktycznie). A zatem NIEMOŻLIWE jest wypełnić Boży plan dla twojego życia w chorym ciele. Pomimo wszystkiego co religijni nauczyciele-kaznodzieje ci powiedzieli,  po prostu nie możesz.

…Wszak Bóg jest wierny, a każdy człowiek jest kłamcą  (Rzm. 3:4)


Dewaluowanie czy negatywne mówienie o ciele jest gnostycyzmem, a nie biblijnym chrześcijaństwem. Bóg jest zainteresowany ludzkim ciałem tak samo, jak jest zainteresowany duchem i duszą. Powinniśmy przestać dzielić samych siebie i podejmować priorytetowe decyzje, których Bóg nigdy nie kazał nam podejmować.

Jak już powiedziałem, zamiast myśleć o duszy, duchu i ciele  jako o oddzielnych przegródkach, bardziej właściwe będzie myślenie o nich jako o trzech istotach, z których każda jest jak koncentryczne koło – nie wiesz gdzie się kończy jedno i zaczyna drugie.


To wyjaśnia również dlaczego niektórzy ludzie wydają się nigdy nie mieć dobrze fizycznie. (Niektórzy ze słuchających tego czy czytających zastanawiało się nad tym od dłuższego czasu. Właśnie mam ci dać odpowiedź – czy co najmniej jakąś odpowiedź). Czasami ludzie chorują – nawet pomimo tego, że uzdrowienie jest dla nich dostępne – ponieważ chora jest ich dusza lub chory jest duch. Mówiąc „chorym w duchu” mam na myśli trwanie w grzechu. Powinno to być teraz jasne. Wrócę do tego za chwilę, lecz chcę, aby było całkowicie jasne, że gdy mówię „chory na duszy” to nie odnoszę się do choroby psychicznej. Mówię o złym myśleniu (umysł), złych decyzjach (woli) lub niezdrowych uczuciach (emocje).

W koncepcji #7, będę omawiał to, że uzdrowienie zawsze przychodzi,  lecz nie zawsze jest przyjmowane. Dalej, niektórzy początkowo przyjmują uzdrowienie, tylko po to, aby je 'stracić’ później, z powodu interakcji między duchem, duszą i ciałem. To wyjaśnia te przypadki, o których słyszałeś o ludziach, którzy zostali w cudowny sposób uzdrowieni w czasie masowych krucjat tylko po to, aby skończyć umierając na chorobę, z której zostali w oczywisty, dramatyczny sposób uzdrowieni – czasami nawet mając medyczne potwierdzenie na to! 

Kościół powinien zrozumieć to już dawno – lecz zamiast uchwycić się prawidłowego zrozumienia ducha, duszy i ciała – unikamy naszej odpowiedzialności, aby nasze społeczności i miasta miały się DOBRZE. Gdy zaczniemy starać się o to, aby być posłusznymi Panu i Mistrzowi bardziej niż staramy się o naszą własną reputację i status to i nasze wyniki w dziedzinie Bożego uzdrowienia wzrosną eksponencjalnie. Niech Pan rozszerzy nasze serca, abyśmy to robili!

Powtórzmy: uzdrowienie jest zbawieniem; zbawienie jest uzdrowieniem. Nie powinniśmy tego oddzielać od siebie podobnie, jak nie powinniśmy oddzielać ducha duszy i ciała. W koncepcji #3 przedyskutujemy ważny temat, DLACZEGO otrzymujemy uzdrowienie (a dlaczego nie).


NIE jesteś uzdrowiony na podstawie CZEGOKOLWIEK, co robisz.

  Ef 2:8-9   
Albowiem łaską zbawieni jesteście przez wiarę, i to nie z was: Boży
to dar; Nie z uczynków, aby się kto nie chlubił.

 Już nauczyliśmy się tego, że zasadniczo terminy „uzdrowienie” i „zbawienie” są rzeczywistymi synonimami. W tym wersie użyto greckiego słowa sozo . Można więc inaczej przeczytać Ef. 2:8-9 tak:
Albowiem łaską uzdrowieni jesteście przez wiarę, i to nie z was: Boży to dar; Nie z uczynków, aby się kto nie chlubił.

Może ktoś być kuszony to twierdzenia, że ja zmieniam wers, lecz, powtórzmy, jest tutaj to samo słowo – uspokój się, nie zmieniam niczego, lecz to, co faktycznie robię to wyciągam więcej znaczenia z tego fragmentu – aby dojść do wniosku, że jeśli chodzi o uzdrowienie, to nie jesteś w stanie zarobić na nie!

Jest to całkiem prosta koncepcja, lecz nie jestem w stanie wymienić ile razy zdarza się, że ktoś pochodzi do mnie i mówi: „Proszę, pomódl się o takiego a takiego. Jest chory na taką chroniczną choroba, a to taki dobry chrześcijanin” czy też: „Ten człowiek jest pastorem”, bądź: „To jest wspaniały chrześcijański pracownik”. Jestem wtedy kuszony, aby zapytać: „A co to ma do ich uzdrowienia?”  Równie dobrze mogli by podejść do mnie i powiedzieć: „Módl się o takiego a takiego. Cierpi na chroniczną chorobę i prowadzi straszliwe życie. To największy grzesznik, złodziej i narkoman”.


Jeśli nie wierzysz, że jestem w tej chwili poważny, to chciałbym ci powiedzieć, że jestem „śmiertelnie poważny” jak to mówią. Posłuchaj: to co robisz nie ma NIC wspólnego z tym, czy zostaniesz uzdrowiony, czy nie. To nie o to chodzi! Tu chodzi o Jezusa – i to, co ON zrobił DLA CIEBIE.


Nie możesz zarobić na swoje uzdrowienie.
Są tacy, którzy uważają, że Bóg jest im
winny  uzdrowienie. Mówią tak: „Bóg powinien mnie uzdrowić, ponieważ jestem wiernym chrześcijaninem. Nigdy nie przegapiłem dziesięciny, pomagałem w kościele i pracowałem w ochronce dla dzieci. Modliłem się za pastora i jeśli Bóg ma uzdrowić kogokolwiek, to uzdrowi mnie. I zazwyczaj zwykły grzesznik przechodzący ulicą dostaje uzdrowienie PRZED nimi. Dlaczego? Ponieważ grzesznik wie, że nie może na nie zarobić. „Dobrzy chrześcijanie” starają się zarobić na uzdrowienie. Jeszcze się po prostu nie nauczyli, że „to nie o nich chodzi”.


Czy nauczymy się tego? Oczywiście, musimy być wierni na naszej chrześcijańskiej drodze, lecz nie otrzymasz od Boga NICZEGO, na tej podstawie. Powiedziałem; NICZEGO. 


Albowiem łaską uzdrowieni jesteście przez wiarę, i to nie z was: Boży to dar; Nie z uczynków, aby się kto nie chlubił.

Ta koncepcja stała się dla mnie bardzo realna, gdy pracowałem w służbie więziennej przez 4 lata. Prowadziłem skazanych, aby powiedzieli coś takiego: „Panie, przyjmuję uzdrowienie, ponieważ Ty mi je dajesz. Uznaję to, że nie mogę zrobić niczego, aby zarobić na swoje uzdrowienie i niczego nie mogę zrobić, co byłoby tak złe, że odsunęłoby mnie od Twojej Miłości”.


Wielu skazanych zostało w ten sposób uzdrowionych. To, co widziałem w więzieniu, to byli mężczyźni należący do jednej z dwóch kategorii: albo ci, którzy „nigdy nie robią niczego złego”
(i, idąc dalej, było to ogromnie nie w porządku, że się znaleźli na tym miejscu), lub ci, którzy uginali się pod takim ciężarem winy i potępienia, że myśleli, że Bóg nigdy im nie pomoże! Jedni i drudzy źle myśleli – lecz dzięki prostej modlitwie, widziałem jak mężczyźni z obu kategorii byli uwalniani po prostu dzięki Ew. 2:9 i 10.

Powtórzmy: nie jesteś uzdrawiany na podstawie CZEGOKOWIEK, co robisz. We WSZYSTKIM istotą jest Jezus. Aby przyjąć i usługiwać uzdrowieniem musimy przestać myśleć o sobie. To nie o nasze uczynki czy ich brak chodzi, to nawet nie chodzi o naszą chorobę, nasz ból czy naszą słabość, czy kalectwo. Izajasz 53:4 mówi:

Lecz on nasze choroby nosił, nasze cierpienia wziął na siebie. A my mniemaliśmy, że jest zraniony, przez Boga zbity i umęczony.

Jeśli jesteś skupiony na sobie z powodu choroby (a przy okazji, jednym z głównych celów stosowania przez diabła choroby jest to, aby nas skupić na sobie) – rób to, co ta część wersu mówi: UWAŻAJ GO ZA ZRANIONEGO, ZBITEGO I UDERZONEGO PRZE BOGA (nie ciebie!). Patrz w bok od swojej choroby i patrz na krzyż, tak jak Izraelici na pustyni patrzyli na miedzianego węża.

Liczb 21:8-9         
I rzekł Pan do Mojżesza: Zrób sobie węża i osadź go na drzewcu. I stanie się, że każdy ukąszony, który spojrzy na niego, będzie żył. I zrobił Mojżesz miedzianego węża, i osadził go na drzewcu. A jeśli wąż ukąsił człowieka, a ten spojrzał na miedzianego węża, pozostawał przy życiu.


Jn. 3:14-17     
I jak Mojżesz wywyższył węża na pustyni, tak musi być wywyższony Syn Człowieczy, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny. Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot (nie kiedyś, lecz tutaj i teraz) wieczny. Bo nie posłał Bóg Syna na świat, aby sądził świat, lecz aby świat był przez niego zbawiony


Zrozumiałeś? Przestań myśleć o sobie! A skup się na tym, co Jezus zrobił
DLA ciebie.

7 Koncepcji Bożego uzdrowienia_03

deeo