Category Archives: Codzienne rozważania_2010

Codzienne rozważania_18.09.10 Bóg, który działa

James Ryle

Ty jesteś Bogiem, działa; wszystkim pokazałeś, co możesz uczynić. Wyrwałeś swój lud z największej fatygi, wyratowałeś dzieci Jakuba i Józefa” (Ps. 77:14,15, parafraza The Message).

Wielkim epickim wydarzeniem Starego Testamentu był Exodus, dzień w którym Bóg uwolnił Swoich ludzi z egipskiej niewoli. Znajdowali się w okropnym położeniu i Bóg wyprowadził ich z tego. Stanęli wobec nieprzekraczalnego Morza Czerwonego, a Bóg przeprowadził ich środkiem po suchej ziemi. Uczynił drogę tam, gdzie jej nie było. Armia faraona pędziła za nimi, nie dogonili ich, lecz konie i jeźdźcy utonęli w morzu. Bóg jest takim sam wczoraj, dziś i jutro. To, co zostało napisane w starożytnych czasach, jest żywe i odpowiednie dla nas dzisiaj. Gdy w naszym trudnym czasie patrzymy na to, co Bóg uczynił w przeszłości dla Swego ludu, napełnia nas nadzieja Wiemy o tym, że aż po dzień dzisiejszy jest Bogiem, który wprowadza różne rzeczy w życie, że On czyni drogę tam, gdzie nie wydaje się to być możliwe.

W miarę jak w naszym świecie wzrasta niepokój w powszechnym myślenia dokonuje się pewna istotna zmiana: zwrot przeciwko chrześcijańskiej wierze. Ta zmiana będzie sygnałem mówiącym, że duch Antychrysta podejmuje swoje działania. Świat będzie coraz bardziej zwracał się przeciwko Bogu Niebios i Jego Synowi, Jezusowi Chrystusowi, i przeciwko tym, którzy wyznają Go w jakikolwiek sposób. Możecie nazywać mnie szaleńcem, ale tak się stanie. W rzeczywistości, dla oka i ucha, które umieją rozeznawać, już pojawiają się wokół nas znaki tego, że się zaczęło. A skoro mamy osłów nazywających siebie chrześcijanami i straszących paleniem ksiąg innych religii, publiczne odczucia ostatecznie zmienią się. Punktem szczytowym będzie całkowite zerwanie. W miarę jak zachodzi ta zmiana, my sami będziemy będziemy przygotowywani do następnego, ważnego wstrząsania ziemią przez Boga. Pan ponownie pokaże światu, co On może; wyrwie swoich ludzi spośród najgorszego rodzaju problemów, nawet jeśli znaczy to, że trzeba będzie najpierw w tych problemach się znaleźć. Pan nie zostawi nas tam.

Gdy więc pojawiają się problemy to wiedzcie, że Uwolnienie również jest w drodze. Cieszcie się moi bracia i siostry, służymy Bogu, który wprowadza różne rzeczy w życie!

раскрутка

Codzienne rozważania_17.09.10 Miałeś kiedyś ochotę ugryźć kogoś?

James Ryle

Wiedzcie to, umiłowani bracia moi. A niech każdy człowiek będzie skory do słuchania, nieskory do mówienia, nieskory do gniewu. Bo gniew człowieka nie czyni tego, co jest sprawiedliwe u Boga” (Jk. 1:19-20, NIV).

Podobno był taki człowiek, który ugryziony przez wściekłego psa udał się do lekarza, gdzie dowiedział się, że leczenie będzie długie i bolesne. Złapał za pióro i zaczął coś nerwowo pisać na kartce papieru. Lekarz zareagował na to: „Pan nie umiera, nie ma potrzeby pisać testamentu w takim pośpiechu”.

„Testament? -odpowiedział. – Nie pisze testamentu, robię listę wszystkich ludzi, których zamierzam pogryźć!”

Czy miałeś kiedyś ochotę kogoś ugryźć? Czy będąc tak wściekły mogłeś wyrwać komuś kawałek ciała? Może tak, może nie.

Dużo ludzi wokół odczuwa, że żyje w coraz większym ucisku. W naszym świecie, napędzanym przez wiele rzeczy i zmierzającym do niechybnego wybuchu wzrasta gniew i ludzie zaciskają. Szybko zbliżamy się do szczytowego punktu.

Co z tobą? Jak sobie radzisz? Czy masz jakiś sposób na znoszenie naszego wywróconego do góry nogami świata bez wybuchów?

Myślę, że Jakub daje nam dobrą radę na początek, gdy mówi: „każdy niech będzie skory do słuchania, a nieskory mówienia i nieskory do gniewu„.

Stare porzekadło mówi, że po to Bóg dał człowiekowi dwoje uszu i jedne usta, żeby mógł dwa razy więcej słuchać niż mówić.

Czemu by nie pielęgnować tego zwyczaju osobiście? Przez cały dzisiejszy dzień dobrowolnie słuchaj, słuchaj tych, którzy chcą do ciebie mówić. Słuchaj muzyki, która jest grana w radio, gdy jedziesz do pracy. Słuchaj odgłosów życia, odzywających się wokół ciebie, słuchaj własnych myśli, a nade wszystko: słuchaj Pana.

On zredukuje wszystko!продвижение сайта раскрутка результат

Codzienne rozważania_16.09.10 Stój twardo w oszalałym świecie

James Ryle

Bez ostrzeżenia twoje życie może zostać wywrócone do góry nogami i kto wie jak i kiedy to może się zdarzyć” (Przyp. 24:22, parafraza The Living Bible).

Co można robić w świecie wywróconym do góry nogami? Gdzie można się zwrócić, gdy wszystko idzie na opak? Gdy przykrywka wylatuje w powietrze, dno odpada, a ściany walą się,… a to wszystko w jednym momencie, … jak sobie poradzisz? Czy będziesz w stanie odnaleźć niebo, gdy całe piekło wali się na głowę? W naszym społeczeństwie panuje ogólnie przyjęty standard cywilnych zachowań i zasadniczo wszyscy wiemy, jak powinniśmy się wobec siebie zachowywać. Są pewne określone zasady w rodzaju: „to rób, tego nie rób”. Pomimo że nie są spisane nigdzie, znamy je i przeważnie zgodnie z nimi postępujemy. Niemniej czasami pojawia się w społecznym systemie taki szok, że wszystko jest możliwe, gdy wszystko trzęsie się. Wygląda to jak poruszone mrowisko: normalna aktywność nagle zmienia się i ziemia roi się od większej ilości mrówek niż możesz sobie wyobrazić, wynurzających się ze rozgrzebanej kupy brudnej ziemi jak lawa z wulkanu.

Co się stanie, gdy nasze mrowisko zostanie kopnięte? Co się stanie, jeśli jakieś kolosalnych rozmiarów wydarzenie wstrząśnie naszym światem u podstaw i zazwyczaj dobrze zorganizowane społeczeństwo wypełnia się hałasem pośpiechu? Co wtedy zrobisz? Dokąd się zwrócisz?

Przenieśmy to na osobisty poziom. Być może wszystko na świecie jest w porządku, jak to było od lat, lecz twój własny świat wali się wokół ciebie. Wielka strata rozdarła twoją duszę, mroki samotności zalały ci serce, katastrofalny strach pochłonie myśli czy pożerające wątpliwości wykradają ci marzenia. Co masz wtedy robić?

Być może pomocna będzie dla ciebie wiedza o tym, że inni już przed tobą byli w tym stanie i zostawili po sobie ślady, które prowadzą bezpieczne przez ten ciemny last. Oto przykład:

Wołam: Niech będzie Pan pochwalony! I zostałem wybawiony od nieprzyjaciół moich. Ogarnęły mnie fale śmierci, A strumienie zagłady zatrwożyły mnie. Więzy otchłani otoczyły mnie, Pochwyciły mnie sidła śmierci. W niedoli mojej wzywałem Pana I wołałem o pomoc do Boga mego, Z przybytku swego usłyszał głos mój, A wołanie moje doszło uszu jego” (Psa 18:3-6). Dalej dochodzi do wniosku: „Wyprowadził mnie na szeroką przestrzeń, Wyratował mnie, gdyż mię umiłował. Wynagrodził mi Pan według sprawiedliwości mojej, Oddał mi według czystości rąk moich” (Psa 18:19-20).

Wzywaj Boga, a On odpowie ci. Zaufaj Mu i czyń co ci powie, ponieważ jest jeszcze szeroka przestrzeń w twojej przyszłości!

topodin.com

Codzienne rozważania_15.09.10 Życie na szerokiej przestrzeni

James Ryle

… wyprowadził mnie na szeroką przestrzeń, wyratował mnie, gdyż mnie umiłował” (Ps. 18:20).

Psalmista został wprawiony w zdumienie nie tylko tym, że Pan zadziałał dla niego, lecz również tym, dlaczego. Gdy czytamy, w jak dramatyczny sposób Pan uwolnił go od przeciwników, jesteśmy głębiej poruszeni niż mógłby to zrobić jakikolwiek film akcji, ponieważ psalmista przedstawia Pana jako Potężnego Wojownika okazującego swój straszny gniew przeciwko Swoim wrogom:

Ziemia zadrżała i zatrzęsła się, A posady gór się zachwiały… Zadrżały, bo rozgniewał się. Buchnął gniew z nozdrzy jego, A ogień pożerający z ust jego zionął, Węgle rozżarzone płonęły przed nim. Nachylił niebiosa i zstąpił, A ciemna chmura była pod stopami jego. Dosiadł cheruba i uleciał, I poszybował na skrzydłach wiatru. Ciemności uczynił zasłoną swoją. Rozpiął wokół siebie jak namiot masy wody, gęste obłoki. Z blasku przed nim występowały obłoki jego, Grad i węgle ogniste. I zagrzmiał Pan na niebiosach, A Najwyższy wydał głos swój… grad i węgle ogniste” (Ps. 18:7-14).

W TAKI sposób Pan uratował psalmistę, lecz oto DLACZEGO: „Wyratował mnie, gdyż mnie umiłował” (w. 20).  Czy wiesz, że Bóg kocha cię tak bardzo, że gdy wróg sieje zamieszanie w twoim życiu, aż do takiego stanu, że w ucisku wołasz do Boga, BÓG wchodzi dla ciebie na ścieżkę wojenną! On wyprowadza cię z tego ucisku na światło Swojej obecności i okazuje ci upodobanie, jakie ma w twoim życiu.

Wow. Jak zachwycające to jest? A jak wielkie jest miejsce to miejsce, na którym masz prowadzić swoje życie! Modlę się o to, abyś zaczął tam żyć jeszcze dziś -żyjąc w pełni Bożego upodobnia a w tobie!

topodin.com

Codzienne rozważania_14.09.10 Ciasno ci?

James Ryle

Thou hast enlarged me when I was in distress” (Psalm 4:1, KJV).

„… W ucisku ulżyłeś mi” (Ps. 4:2  BW)

(Najbliższa angielskiej wersji jest Biblia Gdańska: „Boże …, któryś mi sprawił przestrzeństwo w uciśnieniu” – przyp.tłum.)

Poezja tego wersu jest zbyt piękna, aby ją przeoczyć. Dawid celowo umieszcza koło siebie dwie skrajności, aby pokazać głębokość zmian jakie Boża moc wprowadza w naszym życiu, gdy wołamy o Jego miłosierdzie. „Ucisk” oznacza „ciasny punkt/miejsce”, „ulżyć” – to „przestronne miejsce”.

Od samej chwili urodzenia wiemy o tym, że aby dostać się do przestronnego miejsca, trzeba najpierw przejść przez ciasny punkt. Bóle porodowe i skurcze mięśni matki wypchnęły nas przez cierpienie porodu i wprowadziły nas do ogromu samego Życia. Czy nie jest podobnie z nowym narodzeniem? Czy nie było pewnego bólu, smutku, jakiegoś nadmiernego ciężaru winy i wstydu, jakiegoś strachu czy duszącej samotności, która uciskała nasze dusze na tyle mocno, żeby wezwać Imienia Pańskiego? Czy Pan nie odpowiedział w dniu twego zmartwienia i nie uwolnił cię ku obszernemu miejscu? Jest to prawo Królestwa Niebieskiego: Bóg zawsze wypuszcza nas na wolną przestrzeń, gdy jesteśmy w ucisku. Tak więc, co Bóg robi, gdy chce 'rozszerzyć nas’ ponad to, co sobie ustanowiliśmy? Do wygodnego życia wprowadza ucisk, zapraszając nas w ten sposób do wspięcia się na wyżej.

Charles Spurgeon napisał: „Muszę wyznać, że wszelka łaska, która przychodziła z wygody, łatwego czasu i szczęśliwych godziny warta jest może jednego pensa, lecz dobro, które otrzymałem z moich smutków, bólów i zgryzoty nie da się wycenić. Czegoż to ja nie posiadam dzięki młotowi i kowadłu, ogniu i pilnikowi!”  Jeśli jesteś w jakimś ciasnym miejscu, Bóg rozszerza cię, przyjacielu, a najlepsze co możesz teraz robić, to dziękować mu za to.

раскрутка сайта

Codzienne rozważania_13.09.10 Przybity ciężkim czasem

James Ryle

Uważajcie to za czysty dar, przyjaciele, gdy przychodzą na was ze wszystkich stron próby i wyzwania”  (Jk. 1:2, parafraza The Message).

Do tej pory już to odkryłeś, że Bóg nie postępuje według naszych metod. „Moje drogi to nie drogi wasze, – mówi nam. – a myśli moje to nie myśli wasze”. Często okazuje się, że sprawy w Królestwie Bożym zaprzeczają temu światu”.  Na przykład: kto stawia się na pierwszym miejscu, będzie ostatni, ten, kto ma być wielki musi stać się sługą itd.,..itd,.

W naszym świecie, problem jest PROBLEMEM, lecz nie tak jest w Królestwie, ponieważ tutaj jest DAREM. Jakub nazywa to „czystym darem”. Czysty, niezmieszany, doskonały i obejmujący wszystko, podobnie jak czysta radość. Tak więc Biblia mówi nam, abyśmy uważali za radość, gdy zostaniemy przybici przez ciężkie czasy!  Dlaczego? Ponieważ Bóg zrobi coś tak nadzwyczajnie cudownego, że kiedy już raz to zobaczysz, stracisz nad sobą panowanie z niewysłowionej radości! Tak, w takim czasie Pan pracuje nad czymś dla ciebie a gdy już to pokaże, innych wpadną w zdumienie a ty sam będziesz kipieć radością.

Jakub idzie dalej mówiąc nam: „Wiecie o tym, że pod wielkim uciskiem wasza wiara (wasze życie) zostaje zmuszone do otwarcia i pokazania, czym jest naprawdę. Nie starajcie się więc wydostać przedwcześnie z tego, co się dzieje, niech raczej działa na was, abyście stali się dojrzali, dobrze rozwinięci, bez braków” (Jk. 1:3-4 parafraza The Message). Dojrzały, dobrze rozwinięty, bez braków. Jak to się ma do tych, którzy dopiero zaczynają?

Tak więc, nawet jeśli ludzie wokół załamują ręce w przerażeniu i narzekają nad stratą tego czy tamtego, ty podnieś swoją wizję wyżej i obserwuj jak ręka Pańska zajmuje się twoimi sprawami i doprowadzi do tego, że staniesz się tym, kim zawsze marzyłeś być, a nawet jeszcze więcej!

Podobnie do kowala. Bóg używa ognia i ciśnienia twardych czasów, aby cię ukształtować na coś wspaniałego i użytecznego, a ty dobrze zrobisz uważając to za „czysty dar” -takie to właśnie jest!

оптимизация сайта под поисковики

Codzienne rozważania_12.09.10 Jak przeżyć nudne kazanie

James Ryle

A pewien młodzieniec, imieniem Eutychus, siedział na oknie i będąc bardzo senny, gdy Paweł długo przemawiał, zmorzony snem spadł z trzeciego piętra na dół i podniesiono go nieżywego” (Dz. 20:9).

Nie zamierzam nikomu sprawiać przykrości mówiąc tego poranka, że niewątpliwie będzie dziś głoszone tysiące nudnych kazań z kazalnic w całej Ameryce. Oczywiście, nie chodzi mi o twój kościół, nie! Twój pastor jest namaszczony i wspaniały. Mówię o tych wszystkich innych kościołach, gdzie „światła są stale wyłączone”.  Tak więc, dla korzyści twoich przyjaciół, którzy ciągle jeszcze siedzą w ciemności, przekaż im te krótkie wskazówki i pomóż im przeżyć nudne kazania, które niewątpliwie będą musieli znosić w Dzień Pański.

Tak przy okazji, zanim przeczytamy te pomocne wskazówki, nie mogę się powstrzymać przed zastanowieniem nad tym, jak Paweł musiał się czuć, gdy ten chłopak nie tylko zasnął w czasie jego przedłużającego się kazania, ale upadł na śmierć! Miłosierdziem Pańskim było wzbudzenie go z martwych i jestem pewien, że Paweł i jego towarzysze nieźli musieli się śmiać z tego, wspominając zdarzenie wiele lat później.  Pan wie, że moglibyśmy w wielu współczesnych kościołach skorzystać z wzbudzania martwych i też nieźle się uśmiać.

Tak czy inaczej, oferuję wam te sprawdzone latami i potwierdzone przez dzieci wskazówki na to jak przeżyć Nudne Kazania:

1. Podaj kartkę do lidera uwielbienia z pytaniem czy gra na życzenie.

2. Przesiadaj się na możliwie jak najwięcej wolnych miejsc, nie robiąc tego w zbyt widoczny sposób.

3. Podnieś rękę i zapytaj czy możesz wyjść do łazienki.

4. Podrap się w rękę i w ramię, i zobacz u jak wielu innych możesz wywołać swędzenie.

5. Gap się na kaznodzieję szeroko otwartymi oczami.

6. Sprawdź czy ziewanie jest faktycznie zaraźliwe.

7. Uderz siedzącą obok osobę i zobacz czy nadstawi drugi policzek. Jeśli nie, podnieś rękę i zgłoś starszemu.

8. Zasygnalizuj usługującemu, że ma rozpięty rozporek.

9. Wciągnij ręce w rękawy i odwróć koszulę tyłem na przód.

10. Zacznij od tyłu kościoła i spróbuj niezauważony prześlizgnąć się pod ławkami do przodu.

Spróbuj tego jeszcze dzisiaj, nigdy nie wiadomo,.. może dzięki temu do kościoła przełamie się przebudzenie!раскрутка сайта