Category Archives: Źródło

Źródła artykułów

Codzienne rozważania_28.10.11

Chip Brogden

Ojcze mój, jeśli można, niech mnie ten kielich minie; wszakże nie jako Ja chcę, ale jako Ty”  (Mat. 26:39).

Jego pot zmieszał się z łzami i zmagał się ze Sobą trzy razy, zanim mógł postanowić, lecz gdy już raz postanowił, nie opierał się i w ciągu kilku godzin wszystko zostało osiągnięte!

Och! Tego właśnie nam dziś brakuje! Jak długo będziemy wierzgać i walczyć z tym kłuciem? Jak długo będziemy dyskutować i narzekać Bogu, sprzeciwiając się jego sposobem zajmowania się nami? Gdybyśmy mieli umrzeć po to, aby naprawdę żyć, to zajmijmy się lepiej tym umieraniem! Jeśli musimy zostać ukrzyżowani po to, aby mieć Zmartwychwstałe Życie, to lepiej poddajmy się temu i niech się to skończy!

– – – – – – – — – – – –

Share your comments: http://infinitesupply.org/october28

topod

Codzienne rozważania_27.10.11

Chip Brogden

Bóg, który wszystko stworzył przez Chrystusa Jezusaa” (Ef. 3:9).
Jeśli wejdziesz do ciemnego domu, gdzie meble są porozsuwane, pokoje pokryte kurzem a wszystko to w pajęczynach to prawdopodobnie dojdziesz do wniosku, że od jakieś czasu nikt tam nie mieszka. Jeśli jednak znajdziesz się w domu, gdzie wszędzie są powłączane światła, pokoje urządzone ze smakiem, meble ustawione w porządku, stół zastawiony a obiad gotuje się na kuchence to nie będziesz zaskoczony tym, że ktoś tam mieszka i tak wszystko poukładał na swoich miejscach.
Im więcej patrzymy na stworzenie bym łatwiej jest uwierzyć, że jest Ktoś nieskończenie mądry , Kto zaprojektował wszystko z celowo zgodnie z określonym porządkiem. Pismo mówi, że tym Kimś jest Bóg, który „wszystko stworzył przez Chrystusa Jezusa”.
 – – – – – – – – – –

Share your comments: http://infinitesupply.org/october27

продвижение сайта

Codzienne rozważania_26.10.11

Chip Brogden

Paweł, więzień Chrystusa Jezusa…” (Flm. 1:1).

Wspaniałą rzeczą jest być więźniem Pana, ponieważ w naszych więzach znajdujemy wolność. W naszej słabości znajdujemy siłę. W naszej głupocie znajdujemy mądrość. W naszym ubóstwie znajdujemy powodzenie. Tracąc wszystko, znajdujemy wszystko. Oddając wszystko, dziedziczymy wszystko. Akceptując wyrok śmierci, znajdujemy Życie Pana.

Wyciągnijmy swoje ręce i pozwólmy Mu ubierać nas i prowadzić tam, gdzie On chce, abyśmy szli, drogą, które nigdy sami nie wybralibyśmy dla siebie, ponieważ jest to Wąska Droga, jest to ścieżka błogosławieństwa, choć zamaskowana.

 – – – – – – – –

Share your comments: http://infinitesupply.org/october26

поисковая оптимизация сайта раскрутка информация

Twój Pastor jest na linii ognia – módl się o niego, proszę!

28 września 2011

J. Lee Grady

Często, kiedy nauczam grupę ludzi, którzy pragną zostać usługującymi, zaczynam od słów: „Witam na wojnie.” Dodatkowo przypominam im, że w momencie gdy zgłosili się na ochotnika by stanąć na pierwszej linii ognia w duchowej bitwie, na ich plecach pojawił się widoczny z daleka, czerwony celownik. Służba może być czymś niesamowicie satysfakcjonującym, ale nie oszukujmy się: najczęściej polega ona na wykonywaniu niewdzięcznej pracy, pełnej bólu głowy, rozczarowań, konfliktów, osamotnienia, frustracji, wysłuchiwania małostkowych skarg i zażaleń oraz na zmaganiu się z napiętym budżetem.

Można by było przypuszczać, że każdy pastor ma pod sobą ogromny kościół i jeździ wciąż to nowymi samochodami, jednakże pamiętajmy o tym, iż przecięty kościół w tym państwie (w USA – przyp. tłumacza) składa się z 75 członków a przeciętny pastor zarabia mniej niż 34 000 dolarów rocznie – plus ewentualnie dodatkowa praca by wyżywić swoją rodzinę. Statystyki biją na alarm: 90 procent pastorów pracuje ponad 50 godzin tygodniowo; 70 procent twierdzi, że nie ma żadnych bliskich przyjaciół; 45 procent musiało odejść ze służby na jakiś czas z powodu depresji lub wypalenia.

Normalnym jest, że każdy lider przechodzi emocjonalne wzloty i upadki, jednakże w momencie gdy zniechęcenie zaczyna wycieńczać psychicznie, może ono powalić kogoś na dobre.

Eddie Taylor, mój przyjaciel, pastor Church on the Hill (Kościół na Wzgórzu) w Dalton, w stanie Georgia, parokrotnie stawiał już czoła naciskom związanym ze służbą oraz stał oko w oko z wypaleniem w służbie. Zaczął on bardzo mocno wczytywać się w historię Eliasza (zobacz: 1 Księga Królewska rozdziały 17-19) aby dowiedzieć się jak przetrwać ten czas; ostatnio podzielił się ze mną wnioskami dotyczącymi tego, w jaki sposób modlić się o ludzi w przywództwie. Jako że październik jest miesiącem poświęconym duchowieństwu, postanowiłem podzielić się głównymi zagadnieniami z tego, co mi powiedział.

Jestem pewien, że twój pastor bardzo ucieszyłby się z kartki z życzeniami wręczonej mu w następną niedzielę, ale podwójnym błogosławieństwem dla niego była by informacja, że regularnie modliłeś się o następujące rzeczy:

1.       Módl się przeciwko czarom i manipulacji. Gdy tylko Eliasz przeciwstawił się bałwochwalstwu w Izraelu, Izebel skierowała swoje działania na atak przeciwko niemu. Musimy zawsze pamiętać jakiego typu zasadzki stosuje szatan (zobacz: 2 List do Koryntian 2:11). Wróg uderza przede wszystkim w chrześcijańskich liderów, próbując wciągnąć ich w niemoralność, zwiedzenie lub pychę; podsyła też swoich ‘ludzkich wysłanników’ aby ich kontrolowali lub też zniechęcali ich. Przez modlitwę możesz obnażyć tą diabelską taktykę.

 2.       Módl się o odwagę. Eliasz był człowiekiem o mocnym charakterze. Nie tylko postawił się Achabowi, ale również zorganizował publiczną konfrontację między nim a fałszywymi prorokami Izebel. Jednakże, zaraz po tym jak w odpowiedzi na modlitwę Eliasza spadł z nieba ogień, Izebel grozi Eliaszowi – i jak mówi Biblia „Zląkł się (…) i ruszył w drogę, aby ocalić swoje życie (…)” (1 Księga Królewska 19:3). Liderzy są powołani do konfrontowania się z różnymi rzeczami, jednakże, aby to czynić, potrzebują ponadnaturalnej Bożej pomocy. Módl się, aby Bóg sprawił, że twój pastor stanie się odważnym człowiekiem.

 3.      Módl się przeciwko depresji. Po tym jak Eliasz ucieka na pustynię, zaczyna się zachowywać jak pastor cierpiący na wypalenie w służbie. „Dosyć już, Panie, weź życie moje (…)” (19:4). Normalnym jest, że każdy lider przechodzi emocjonalne wzloty i upadki, jednakże w momencie gdy zniechęcenie zaczyna wycieńczać psychicznie, może ono powalić kogoś na dobre. Módl się, aby twój pastor codziennie czerpał świeżą radość ze studni zbawienia.

4.       Módl się o odpocznienie. Po intensywnym czasie spędzonym na górze Karmel, Eliasz uszedł jeden dzień drogi z Beer-Szeby i spał pod krzakiem jałowca. Czasami twój pastor potrzebuje najbardziej jednego wolnego dnia. Mimo to, wielu pastorów czuje, że wciąż powinni wykonywać swoją służbę, albo z powodu oczekiwań innych, albo też z powodu oczekiwań, które sami sobie narzucili. Sytuacja jest o tyle bardziej dramatyczna, iż wielu z nich nie wyznaczyło sobie pomocników by razem z nimi uporać się z bieżącymi sprawami. Módl się, aby twój pastor nie tylko się wysypiał, ale również aby miał czas odpoczynku z dala od telefonu komórkowego, emaili oraz ciągłych pozornie podbramkowych sytuacji, które z pewnością mogą zaczekać.

 5.       Módl się o Boże dotknięcie. Po wyczerpującym pobycie na szczycie góry, Eliasz poczuł w sobie ponadnaturalny przypływ sił, nie tylko dlatego, że zjadł coś i spał, ale przede wszystkim dlatego, że został on dwukrotnie dotknięty przez anioła Bożego (zobacz: 19:6-7). Módl się aby twój pastor otrzymał podwójną dawkę Bożej obecności. Jedynie dzięki ponadnaturalnemu namaszczeniu od Boga jesteśmy w stanie usługiwać w mocy Ducha Świętego.

 6.       Módl się o uczniów. Nawet po tym jak Eliasz usłyszał głos Boga na górze Choreb, był skłonny pomyśleć, że jest jedynym prawdziwym prorokiem, jaki pozostał. Jednakże Pan powiedział mu, że jest 7 000 proroków, którzy nie pokłonili się przed Baalem, oraz polecił mu, aby namaścił Elizeusza na swojego następcę (zobacz: 19:15-18). Bóg nie chce, aby jego liderzy sami wykonywali swoją służbę. Bieg, do którego jesteśmy powołani, jest biegiem długodystansowym, który obejmuje wiele pokoleń! Módl się o to, aby twój pastor dobrze ustalił swoje priorytety, tak aby mógł inwestować swoje życie w młodsze pokolenie liderów.

P.S. Nie wręczaj tej listy swojemu pastorowi w następną niedzielę i nie mów mu, że modlisz się o powyższe rzeczy. (Mówiąc np.:” Pastorze, modlę się abyś miał odwagę skonfrontować się z plotkarzami w tym kościele, a zwłaszcza z panią Kowalską!”). Nikt nie chce poczuć się zmanipulowanym przez prośby modlitewne. Zamiast tego, módl się nikomu o tym nie mówiąc, i proś Boga aby potrzymał twojego pastora tą samą łaską, którą miał dla Eliasza.

 Tłum.: Magdalena Michna

   – – – – –  – – – – – – – –

J. Lee Grady jest byłym wydawcą czasopisma Charisma (Charyzma). Można znaleźć go na Twitterze wpisując leegrady. Chętnie dowie się z jakich powodów kochasz swojego pastora albo w jaki sposób twój pastor pobłogosławił ciebie lub twoją rodzinę..

aracer.mobi

Codzienne rozważania_25.10.11

Brogden Chip
Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, nie Mojżesz dał wam chleb z nieba, ale Ojciec mój daje wam prawdziwy chleb z nieba. Albowiem chleb Boży to ten, który z nieba zstępuje i daje światu żywot. Wtedy rzekli do niego: Panie! Dawaj nam zawsze tego chleba! Odpowiedział im Jezus: Ja jestem chlebem żywota„.
Ludzie prosili Jezusa, aby dał im chleb, lecz nie rozpoznali tego, że to ON Sam jest Chlebem Życia. Pracowali i męczyli się dla zdobycia czegoś, co ginie, lecz nie chcieli przyjąć Prawdziwego Chleba, który nie ginie.
Ogromne znaczenia Pana Jezusa jest w tym, że to On jest Chlebem, a nie w tym, że On może dać chleb.
– – – – – – – – –

 deeo.ru

Codzienne rozważania_24.10.11

 

Chip Brogden

a umarł za wszystkich, aby ci, którzy żyją, już nie dla siebie samych żyli, lecz dla tego, który za nich umarł i został wzbudzony” (2Kor. 5:15)

Dlaczego miałbym się sprzeciwiać temu, że im mniej mnie, tym więcej Pana w moim życiu?  Powinno być dziś mniej mnie, niż było wczoraj i powinno być więcej Pana teraz niż było przedtem. Jeśli poddam się Mu dzisiaj to jutro będzie odrobinę więcej Jego, a mniej mnie. Chwała Bogu! Duchowy wzrost to nie silniejsze namaszczenie, większa moc czy wzrost wiedzy. Duchowy wzrost to „On musi wzrastać, mnie zaś ubywać” (Jn 3:30).
 – – – – – –

topod

Eutanazja – śliska równia pochyła

„Śliska równia pochyła” :  od teraz ‘samotność’ i ‘zmęczenie’ nowymi kryteriami do wykonania eutanazji w Holandii.

Peter Baklinski

UTRECHT, Holandia, 24 października 2011 (oryg.: LifeSiteNews.com) – Królewskie Holenderskie Stowarzyszenie Lekarzy (The Royal Dutch Medical Association, dalej: KNMG) wydało  nowe wskazówki interpretacji do Euthanasia Act z 2002 roku. Teraz dodatkowo zostały objęte “umysłowe i psychosocjalne niedomagania” takie jak „utrata funkcji, samotność, utrata autonomii” jako kryteria wystarczające (akceptowalne) do wykonanie eutanazji. Te wytyczne pozwalają również lekarzom powiązać brak u pacjenta „społecznych zdolności, finansowych zasobów i społecznych więzi” z „trwałym i nie do zniesienia cierpieniem”, otwierając drzwi do legalizacji śmierci wspomaganej na podstawie czynników „psychosocjologicznych”, a nie śmiertelnej choroby.

Wydane czerwcu 2011 procedura postępowania pt.: „The Role of the Physician in the Voluntary Termination of Life” (Rola lekarza w dobrowolnym zakończeniu życia) kończy się stwierdzeniem, że „koncepcja cierpienia” jest „obszerniejsza” niż „interpretacja i zastosowanie przyjęte przez wielu współczesnych lekarzy”. Według autorów w ramach tej obszerniejszej interpretacji można by objąć cierpienia, którymi mogą być: „zaburzenia wpływające na widzenie, słyszenie i ruchliwość, upadki, przykucie do łóżka, zmęczenie i wyczerpanie czy utrata sprawności”. „Pacjent postrzega cierpienie jako coś niekończącego się, jego egzystencja jest bez znaczenia i, choć nie ma bezpośredniego zagrożenia przez to narzekanie śmiercią, ani nie chce ich przeżywać, ani, o ile na to pozwala jego historia i wyznawane wartości, wyciągać jakiegoś znaczenia  z nich” – wyjaśnia artykuł KNMG. „Z punktu widzenie KNMG takie przypadki są wystarczająco powiązane z dziedziną medycyny, aby pozwolić lekarzowi działać w ramach Prawa o Eutanazji”. „Nie zawsze musi to być fizyczna dolegliwość, może być to początek demencji czy chronicznych psychologicznych problemów i dalej pozostaje cierpieniem trwały i nie do zniesienia. Nie musi to być terminalna choroba”, powiedział w audycji radia „Netherlands Worldwide” dr Nieuwenhuijzen Kruseman, przewodniczący KNMG.
Alex Schadenberg, dyrektor wykonawczy i przewodniczący Międzynarodowego Komitetu Zapobiegania Eutanazji (Euthanasia Prevention Coalition) odpowiedział na nowe dyrektywy, mówiąc, że jego zdaniem: „rozszerzanie eutanazji i wspomaganego samobójstwa odbywa się stale i rozmyślnie”. Schadenberg ostrzegł, że to co się dzieje w Holandii może, i będzie, miało miejsce w innych jurysdykcjach jeśli tylko eutanazja zostanie zalegalizowana.

Kiedy w 1994 roku Holandia zalegalizowała eutanazję dla emocjonalnie chorych pacjentów, Karl Gunning, szef Związku Lekarzy Holenderskich ostrzegł ten kraj przed „równią pochyłą”, którą się staczał.
„Zawsze da się przewidzieć to, że gdy już raz zacznie się patrzyć na zabijanie jako środek rozwiązywania problemów to będzie wynajdywać się coraz więcej problemów, w których zabijanie może być rozwiązaniem”.

Sławny konserwatywny bioetyk i komentator, Wesley J. Smith, zastanawiał się na swoim blogu, jak ktokolwiek może powiedzieć, że legalizacja eutanazji „nie jest śliską równią pochyłą”, skoro teraz „samotność” jest prawnie uznany czynnikiem w podejmowaniu decyzji o zakończeniu czyjegoś życia.  „Od 1973 roku, gdy eutanazja przestała niby być przestępstwem, holenderscy lekarze poszli daleko od śmiertelnie chorych, którzy prosili o eutanazję, do chronicznie chorych, którzy prosili o eutanazję, do ludzi niesprawnych, którzy prosili o eutanazję, do cierpiących umysłowo, którzy proszą o to…  Teraz, chcą wziąć na cel podatnych i usuniętych na margines starszych ludzi”. Kultura śmierci jest żarłoczna. Gdy już raz zacznie się karmić, nigdy nie jest zadowolona. Kategorii tych, których można zabić, nigdy nie będzie dość.

„Czy to jest współczucie?- zadaje retoryczne pytanie Smith.

сайта