Oryg.: TUTAJ
Andrew Menkis
27.11. 2017
Trójca jest trudna do zrozumienia, a jeszcze trudniejsza do wyjaśnienia innym, więc przeważnie niewiele czasu poświęcamy na myślenie i rozmowy o niej. Taka postawa jest tragiczna. Jeśli wierzymy w to, że Bóg jest Trójcą tylko dlatego, że tak należy, to sami siebie okradamy ze wspaniałej prawdy, nadziei i radości. W czasie medytowania nad tą rzeczywistością, że nasz Bóg jest trój-jedyny, powinniśmy być poruszeni do uwielbiania Boga za to kim jest, powinniśmy być zachęceni przez Jego miłość. Ponadto powinniśmy rozpoznać bardzo praktyczne dla naszego życia implikacje trój-jedynej natury Boga.
1. Doktryna o Trójcy wzbudza respekt
Pismo objawia nam prawdę mówiącą, że Bóg jest jeden, co do istoty w trzech osobach. W Starym Testamencie Bóg w bardzo wielu miejscach i całkowicie wyraźnie mówi, że jest jeden Bóg: „Słuchaj, Izraelu, PAN twój Bóg PAN jest jeden” (Pwt 6:4). Izraelici, jako monoteiści, bardzo różnili się od politeistycznych narodów wokół nich. Pomimo tak silnego nacisku na to, widzimy w ST również aluzje do Ojca, Syna i Ducha Świętego (Rdz 1:26; 11:7; 16:-7-13; 18; Iz 48:16; 61:1, 63:9-10). Ten fakt, że Bóg jest w trzech osobach staje się bardzo wyraźny w Nowym Testamencie i zaczynając od chrztu Jezusa (Łu 3:21-22) do Wielkiego Nakazu (Mt 28:19), rzeczywistość Trójcy jest odważnie ogłaszana.
Próbując ogarnąć umysłem tą objawioną prawdę, zderzamy się z ograniczeniami naszych ograniczonych możliwości poznawczych. Jakkolwiek byśmy się nie starali, bycie Bogiem nie jest czymś, co możemy do końca zrozumieć, ponieważ zostaliśmy stworzenia przez Boga i to nie my Nim jesteśmy. Wszelkie analogie, którymi możemy się posługiwać, ostatecznie nie sięgają do prawdy tego, kim Bóg jest. Rozważanie tego, że Bóg jest trój-jedyny może nas doprowadzić do jedynej właściwej reakcji: zdumienia (respektu, podziwu). Majestat i splendor Bożej istoty jest czymś znaczenie więcej, niż jesteśmy w stanie pojąć. W miarę jak poznajemy Go coraz głębiej, jesteśmy napełniani zadumą i zdumieniem. Gdy rozmyślamy nad trój-jedyną naturą naszego Boga, powinniśmy reagować pokorną czcią dla Ojca, Syna i Ducha Świętego.
2. Doktryna o Trójcy jest zachęcająca
Twierdzenie, że doktryna o Trójcy jest zachęcająca może wydawać się dziwne. Jak coś, co wydaje się, tak trudne w odbiorze i ezoteryczne może nas zachęcać? Wierzę, że doktryna Trójcy zachęca nas w każdej możliwej dziedzinie naszego życia z tej prostej przyczyny: Bóg jest Miłością (1J 4:8). Takie twierdzenie może być prawdziwe wyłącznie dlatego, że Bóg jest trój-jedyny.
Miłość wymaga przedmiotu. Innymi słowy: nie może można kochać kogoś lub czegoś, jeśli nie ma nic do kochania. Gdyby Bóg był osobliwością, a nie interpersonalnym Bogiem, nie mógłby kochać. W wiecznej przeszłości, przed stworzeniem, nie było nikogo innego do kochania. Bóg byłby wtedy skupiony na sobie, zajęty sobą, zapatrzonym w siebie narcystą. Zaabsorbowany sobą, kochałby tylko siebie. Nie byłoby wiele lepiej, gdyby Bóg był w dwóch osobach. Nie byłoby żadnej przyczyny, aby tworzyć cokolwiek poza tą relacją. Na szczęście, Bóg taki nie jest. Jest wiecznym Ojcem, Synem i Duchem Świętym. To trzy równorzędne osoby, które koegzystują przez wieczność w doskonałej relacji. W tej relacji Ojca, Syna i Ducha zawsze kochają i wysławiają siebie nawzajem. To dlatego Bóg tworzył.
Całkowicie zgodne z tym, kim jest Bóg, jest to, że stworzył istoty na swój obraz. Zrobił to, aby zamanifestować Swoją chwałę i podzielić się miłością, ponieważ nie jest ze swej natury narcystyczną czy zaabsorbowaną sobą istotą. Istniejesz dlatego, że Bóg dobrowolnie zdecydował się stworzyć ciebie, aby ta doskonała miłość, którą Ojciec Syn i Duch Święty przeżywają i cieszą się przez całą wieczność, mogła stać się twoim udziałem. W Ewangelii Jana (17:24-26) czytamy modlitwę Jezusa:
„Ojcze! Chcę, aby ci, których mi dałeś, byli ze mną, gdzie Ja jestem, aby oglądali chwałę moją, którą mi dałeś, gdyż umiłowałeś mnie przed założeniem świata. Ojcze sprawiedliwy! I świat cię nie poznał, lecz Ja cię poznałem i ci poznali, że Ty mnie posłałeś; i objawiłem im imię twoje, i objawię, aby miłość, którą mnie umiłowałeś, w nich była, i Ja w nich”. Continue reading