Charyzmatyczna konfrontacjia i oczyszczenie
David Cannistraci
Rok upokarzania doprowadził nas do chwili prawdy
Bożym rozkładzie czasu rok 2008 jest zaznaczony jako rok nowych początków i wzbudzenia z martwych kościoła. Zmierzamy do okresu odnowy! Pan proporcjonalnie do poprzedniego bólu sprowadza na nas radość. On zastępuje lata ciężarów latami błogosławieństwa i przygotowania do powodzenia w miejsca, które były w przeszłości trudne. (p. Ps. 90:15-17). Wspaniałe czasy przed nami, lecz najpierw musi stać się coś ważnego: Jest to czas konfrontacji i oczyszczenia.
2007 był rokiem krępujących porażek charyzmatyków. Zaczęliśmy rok od umoczeni informacjami o upadłych liderach. Komedianci z nocnych programów robili sobie żarty na temat duchownych, gejów prostytutek i prochów, lecz nie było to śmieszne dla nas. Gdy przyszło lato, zrobiło się jeszcze gorzej. Ponownie ujawniły się zarzuty wobec dobrze znanego duchownego z okolic atlanty o perwersji, a znana prorokini ujawniła fakt bicia jej przez jej męża biskupa.
Pod koniec roku staliśmy się świadkami rozwodów mega-służb, zarzutów o nieetyczne praktyki na charyzmatycznym uniwersytecie oraz senatorskiego śledztwa w sprawie finansów sześciu służb telewizyjnych . To był brutalny rok – lecz jeśli będziemy słuchać tego, co Duch Święty mówi, Bóg może to odwrócić.
Życie Dawida zawiera przesłanie dla współczesnego kościoła. Dawid był mężem według Bożego serca, lecz jego rodzina została rozbita przez tego rodzaju skandale, które są zbyt dobrze nam dziś znane.
Po jego własnym moralnym upadku, Bóg uszanował jego pokutujące serce i błogosławił go, lecz synowie Dawida byli zaskakująco słabi: Amon był gwałcicielem (p. 2 Sam. 13), Absalom – zdrajcą (2 Sam 18), Adoniasz sam się promował (p. 1 Krl. 1) a Salomon, choć mądry, nie stronił od przyjemności i ekscesów (p. 1 Krl 11:1-10). Jak to się stało, że tak wielki przywódca wydał tak dysfunkcyjnych synów? Dawid był charyzmatyczny, lecz miał problemy z konfrontowaniem sytuacjia (1 Krl. 1:6).
Ruch charyzmatyczny jest bardzo podobny do Dawida. Jesteśmy pasjonatami uwielbienia, modlitwy i mocy Bożej, lecz mamy niebezpieczną słabość: podobnie jak Dawid nazbyt oporni jesteśmy, aby skonfrontować siebie samych. Brak prawdziwego duchowego ojcostwa spowodował dysfunkcyjne i oburzające skandale. Kocham charyzmatyczny kościół, lecz mamy pewne sprawy. Konieczne jest zajęcie się naszymi grzechami w dziedzinie seksu, promowania siebie czy skłonności do przyjemności. Jeśli tego nie zrobimy, możemy stracić naszą możliwość wpływania na zgubionych.
Konfrontacja nie jest wygodna, lecz konieczna. Musimy mieć ducha 81 odważnych kapłanów, którzy skonfrontowali Króla Uzjasza z jego grzechem. Mogli siedzieć cicho w obawie o swój autorytet, lecz ich pasja dla Boga i Jego domu wymagała od nich, aby powiedzieli prawdę powstrzymali jego szaleństwo (p. 2 Krn. 26:16-18).
Bóg ujawnia to, czemu nie przeciwstawiliśmy się i dopóki dom nie zostanie oczyszczony, nie będzie łatwiej. Wszelka struktura, która celebruje charyzmę, lecz jest delikatna dla prawdy i charakteru jest domkiem z kart. Już czas rzucić wyzwanie istocie spraw, które powodują, że charyzmatyczne drzewo rodzinne gnije. Nie możemy otrzymać mieć mocy Pięćdziesiątnicy dopóki nie zanurzymy się w świętości i oczyszczeniu przez bojaźń Pańską.
Nasza nadzieja spoczywa w innym synu Dawida, który jest gotowy oczyścić i odnowić nas. Jezus kocha kościół i daje mu Swoje życie, aby mieć pełną chwały oblubienicę bez skazy czy zmazy (p. Ef. 5:26:27). Jest gotowy usunąć nasz wstyd i oczyścić nas w tym okresie. Jeśli zareagujemy, odnowienie, którego rzeczywiście potrzebujemy przyjdzie: „źródło będzie otwarte dla domu Dawida,… dla oczyszczenia z grzechu i nieczystości” (Zach. 13:1).
Wielu prorokuje, że rok 2008 będzie lepszy niż 2007 i jestem przekonany, że tak będzie – jeśli my będziemy twardzi wobec grzechu i zaczniemy mówić jedni drugim prawdę.