Dzieje Apostolskie 12:5.
STRZEŻONO TEDY PIOTRA W WIĘZIENIU; ZBÓR ZAŚ MODLIŁ SIĘ NIEUSTANNIE ZA NIEGO DO BOGA.
Piotr znajdował się w więzieniu, czekając na stracenie. Z ludzkiego punktu widzenia nie było dla niego ratunku. Piotr mógł być uratowany tylko przez pomoc zesłaną z góry od Boga. Zbór modlił się za niego, aż Piotr został wyprowadzony przez anioła posłanego przez Boga. Może i na twojej drodze spotykasz żelazne wrota, które zagradzają ci drogę. Ale jest siła ukryta w modlitwie wiary. Gdy staniesz przed żelaznymi wrotami, one same otworzą się przed tobą. Jeżeli będziemy modlić się tak jak zbór w górnym pokoju, wybawimy siebie od wielu utrapień. Wszystkie trudności znikną jeżeli nauczymy modlić się nie swoją wiarą lecz wiarą Bożą, ponieważ Pan Jezus powiedział: „Miejcie wiarę w Boga!” (Marek 11:22). Rodzące się trudności wymagają usilnej modlitwy. Bardzo często „niewypowiedziane westchnienia” są modlitwami, na które Bóg odpowiada.
Pozdrawiam i życzę błogosławionego dnia.