Jeśli ktoś w twoim zborze mówi jestem gejem.


O czym należy pamiętać.

1. Nikt nie rodzi się gejem i nikt nie decyduje o tym, aby nim być. Z powodu zniszczonych relacji w rodzinach, między rówieśnikami niektórzy mogą przeżywać emocjonalne potrzeby, które usiłują zaspokoić w bezbożny sposób. Wielu z nich nie czuje się dobrze ze swoją płcią; później odkrywają, że są pociągani ku tej samej płci, lecz to nie jest ich wybór. Niemniej działanie na tej podstawie, tak.



2.
Zmiana jest możliwa. Wracając do pierwszego kościoła widzimy, że ap. Paweł pisał do byłych homoseksualistów w kościele w Koryncie: „…a takimi niektórzy z was byli” (1 Kor 6:11) (w wersie 9 – mężołożnicy dosł. homoseksualiści – przyp. tłum.)



3. Ponieważ żyjemy w upadłym świecie, wszyscy jesteśmy złamani.
Wielu ludzi w naszych kościołach jest seksualnie złamanymi ofiarami kazirodztwa, pornografii, uzależnienia od masturbacji i trudnego do powstrzymania seksualnego uzależnienia. Homoseksualizm jest tylko jedną z form złamania.



4. Homoseksualizm pojawia się na gruncie złamanych relacji i jest uzdrawiany w zdrowych relacjach, a w szczególności w relacjach z tą samą płcią. Jest to jeden z istotnych powodów, aby zdrowiejący homoseksualista czy lesbijka aktywnie byli zaangażowani w kościele. Właśnie tam jest miejsce, gdzie znajdą zdrowe bogobojne przyjaźnie.
Ich homoseksualizm nie jest zaraźliwy!



5. Traktujcie ich z szacunkiem z jakim traktujesz każdego innego. To są ludzie stworzeni na podobieństwo Boże, za których Chrystus umarł – oni nie są tożsami ze swoją seksualnością. Wielu ludzi usiłuje wyjść z gejowskiego stylu życia oczekując szacunku i akceptacji tylko w środowisku gejowskim.
Znalezienie szacunku w kościele jest niezmiernie uzdrawiające dla ich dusz.




6.
Akceptuj ich, tak jak Jezus. Wybierz akceptację osoby, lecz nie grzesznego zachowania. Ludzie nie zmienią się jeśli wcześniej nie doświadczą łaski akceptacji, lecz gdy już wiedzą, że są kochani i akceptowani wielu z nich chce zrobić to, co jest potrzebne do prowadzenia świętego życia.



7. Staraj się widzieć ich Bożymi oczyma miłości i akceptacji, mając w sercu Jego zamiar zobaczenia ich zdrowymi i wolnymi. Oznacza to uzależnienie od Ducha Świętego w prowadzeniu w bożej perspektywie i doświadczaniu pokory, która pozwala na zrozumienie, że pierwsze reakcje są często niezupełne i niewłaściwe.




8.
Jest to wielka sposobność do prowadzenia ludzi ku zrozumieniu, co to znaczy mieć osobistą relację z Jezusem Chrystusem.
Niektórzy zmagający się z homoseksualizmem, szczególnie mężczyźni, czują, że popełnili nieprzebaczalny grzech. Słyszeli, że pójdą do piekła bez względu na to, co zrobią, są więc na stałe odłączeni od Boga. Muszą dowiedzieć się, że to jest kłamstwo, ponieważ w chwili wyznania naszych grzechów krew Jezusa przykrywa je WSZYSTKIE i oczyszcza nas z wszelkiej nieprawości (1 J 1:9).




9.
Z powodu spraw związanych z wykorzystaniem, większość z nich wydaje się mieć szczególne problemy w odnoszeniu się do Boga Ojca i z przyjmowaniem Jego miłości.
A jednak to męski głos (najpierw głos naszych ziemskich ojców, a ostatecznie głosnaszeg o Ojca w niebie) wydobywa płeć zarówno z kobiet jak i z mężczyzn, i to osobista i pełna mocy miłość Ojca jest najważniejszym czynnikiem uzdrowieńczym w sercach ludzkich.



10. Ponieważ większość pastorów to mężczyźni większość zmagających się (mężczyzn i kobiet) jest NIEWIARYGODNIE wystraszonych przez nich. Pastorzy muszą wiedzieć o tym i rzeczywiście rozumieć to, aby usługiwać tym ludziom. Oznacza to szanowanie kruchość jaką ma relacja walczącego z pastorem i świadome wybieranie w tych relacjach łagodności i wrażliwości. Oni rzeczywiście potrzebują „dobrych pasterzy”.

Wyrażaj im słowami to, że Bóg nie tylko może ich zmienić, lecz jest z nich bardzo dumny (jak i ty), ponieważ podzielili się z tobą swoimi problemami i chcą zmiany.



11. Większość walczących z problemami tej samej płci ma bardzo słabe i zniszczone granice. Ich głębokie potrzeby powodują, że popadają w emocjonalne relacje z każdym, kto się zbliży.
Zachęcamy cię do tego, abyś doradzał w swoim biurze tylko w czasie godzin pracy, gdy inni wiedzą o tym, co robisz. Daje to pewne poczucie bezpieczeństwa zmagającym się z homoseksualizmem ludziom i jest dla ciebie, jako pastora, zabezpieczeniem.




12.
Największy sukces w pokonywaniu pociągu do tej samej płci, gdy doświadczają Boga jako uzdrowiciela poprzez heteroseksualnych ludzi, którzy chcą iść razem z nimi w tej podróży – mężczyźni pomagający mężczyznom, kobiety kobietom.
Byłoby pomocne dla ciebie, gdybyś mógł znaleźć kogoś, kto byłby chętny zaprzyjaźnić się i mentorować leczonego. Od takiej osoby wymagane jest poważne zainwestowanie w życie bardzo potrzebującej osoby. Muszą być dostępni i przystępni. Ich obecność w życiu człowieka walczącego o uzdrowienie może mieć potężny i uzdrawiający skutek.




13.
Jeśli pojawia się ktoś arogancją, wymagając akceptacji swojego seksualnego grzechu, nie pozwól się tyranizować. Jest różnica między przyjmowaniem grzesznika, a pozwalaniem mu na trwanie w grzechu. Homoseksualizm jest grzechem (III Moj. 18:22-23; Rzym 1:26-27; 1 Kor 6:9-11). Zwróć uwagę na to, że te wersety potępiają homoseksualne zachowania, a nie uczucia.



Pięć rzeczy, których NIE należy robić:


1. Nie panikuj. Znakomitymi miejscami, które mogą pomóc w zrozumieniu homoseksualizmu są informacje zawarte na stronach (anglojęzyczne):

Exodus International ( http://www.exodus-international.org”>www.exodus-international.org ),

Living Hope Ministries (www.livehope.org)
Źródło warte poświęcenia czasu z formu dla rodziców, małżonków, mężczyzn I kobiet oraz młodzieży (od 13 roku życia w zwyż), którzy zmagają się z homoseksualizmem.



2. Nie czyń fałszywych założeń I oskarżeń.
Na przykład, nie przypuszczaj, że jest nosicielem HIV. Wielu nie jest, a nawet jeśli jest to AIDS jest przenoszona drogą na drodze seksualnych stosunków; ludzie w twoim zborze są bezpieczniejsi niż wielu się obawia. Traktuj poważnie HIV wraz z zdroworozsądkowymi ostrzeżeniami (jak np.: unikanie kontaktu z płynami ustrojowymi), lecz nie bojkotuj osoby. Podanie ręki czy przytulenie są całkowicie bezpieczne.




3.
Nie zamykaj się duszpastersko i emocjonalnie.
Przychodząca do ciebie osoba zna życie odrzucenia i ogromnie potrzebuje wiedzieć, że przedstawiciel Jezusa Chrystusa rozciągnie nad nim łaskę. Przytulaj ich, gdy przychodzą. Może to być pierwszy pozytywny dotyk, jakie mieli okazję przeżyć od wielu lat.




4. Nie osądzaj. Wszyscy dopuszczamy się grzechów! Jak powiedział Billy Graham: „Nie wyróżniaj siebie za to, że nie popadłeś w pokuszenie, które, przede wszystkim, nigdy na ciebie nie przyszło”.


5. Nie ujawniaj tajemnic tej osoby bez jej zgody, nawet wśród personelu kościelnego.
Nie ma nic bezpiecznego w prowadzeniu gejowskiego stylu życia.
Ludzie walczący z tymi problemami musza znaleźć bezpieczeństwo w kościele.
продвижение

Click to rate this post!
[Total: 0 Average: 0]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.