Kule czy nasiona?

Bob Mumford

Jestem za miłosierdziem, a nie religią”  (Mat. 9:13 Parafraza The Message)

W szkole biblijnej i w czasach seminarium byliśmy uczeni recytowania Pisma tak jak kowboje na konkurs szybkościowy: Jan 3:16; Rzymian 3:23; Efezjan 2:8-9. W swej podróży dokonałem bolesnego odkrycia: wszędzie, gdzie Pismo było najwięcej głoszone, było też najmniej Agape! Oglądałem kiedyś dziennik. Do reportera prowadzącego wywiad z kimś w kolejce do kina na „Ostatnie Kuszenie Jezusa” podeszła kobieta w średnim wieku. Kamera zwróciła się w jej stronę, aby złapać zbliżenie jej wykrzywionej krzykiem twarzy: „Jeśli pójdziesz na ten film, pójdziesz do piekła!”. O ile nie jestem zwolennikiem tego filmu, opanowała mnie taka okropna myśl: Wolałbym raczej iść z tym gościem na film, niż z nią do kościoła!

Jako ewangelicy nie zostaliśmy nauczeni słuchać; byliśmy uczeni jak być biblijnymi rewolwerowcami. Pewien mężczyzna powiedział kiedyś: „Zacytowałem werset mojej żonie i nie widziałem jej przez 2 tygodnie, bo mi zapuchły oczy”. Mama nadzieję, że wszyscy nauczyliśmy się już nie cytować Biblii naszym współmałżonkom i dzieciom! W ewangeliach faryzeusze zawsze mieli swoją broń gotową do strzału; Jezus miał swoim plecaku Nasiona.

Im więcej uczymy Pisma, bym bardziej naładowaną broń nosimy. Zaczynamy od broni BB, następnie przechodzimy na krótką, po czym nasza pamięć jest już jak dwa pistolety. Szeryfowie, którzy poważnie traktują sprawy sięgają po Glock Nine (9mm) z czternastoma nabojami w komorze, aby wersetami naprawiać ten świat. Gdy Jezus został aresztowany na w Ogrodzie, Piotr machnął mieczem odcinając żołnierzowi ucho. Wszyscy odcinamy w swoim czasie jakieś uszy. Korzystałem już z zapamiętanych wersów jak z sześciostrzałowego pistoletu z perłowym uchwytem i wtedy Pan zapytał mnie: „Czy te wersy są kulami, czy ziarnem?”

Odpowiedź na to pytanie determinuje to czy będziemy postrzegać siebie jako szeryfów czy jako ogrodników. Szeryf stara się, aby wszyscy byli w porządku; ogrodnik pozwala rosnąć chwastom razem ze zbożem, pozwalając Bogu oddzielać to co dobre od bezwartościowego. Mieszkańcy miast żądają pół wolnych od chwastów, lecz rolnicy wiedzą, że to jest niemożliwe. Każdy kościół ma swoje chwasty. Nie istnieje czysty kościół, są realne kościoły z realnymi ludźmi i realnymi problemami. W lekarskim gabinecie widniał taki napis: „Proszę nie rozmawiać ze sobą na temat symptomów chorób, ponieważ wprowadza to lekarza w zamieszanie”. Jeśli masz w kościele trzech ludzi to masz sześć problemów, ponieważ oni mają nie tylko własne problemy, lecz również spotykając się z innymi, łączą problemy tworząc nowe.

Kościół bardzo cierpi z powodu ewangelicznych szeryfów. Dla szeryfa odbędzie się sąd bez miłosierdzia, ponieważ on sam nie okazuje miłosierdzia (Jk 2:13). Zbyt często bywałem szeryfem. Potrzebujemy rządu, lecz musi on być temperowany miłosierdziem. Niestety, wielu nowych chrześcijan, którzy ostatnio zostali napełnieni miłością Bożą, zbyt często trafia na kościoły pełne rewolwerowców. Gdybyśmy nauczyli się jako błogosławić zamiast przeklinać i pozwolili biblijnym wersetom wydawać owoce w nas samych, szybko dzielilibyśmy się miłością Ojca z cierpiącym światem. Bóg zaplanował to, że będziemy ogrodnikami okazującymi współczucie i miłosierdzie.

– – – – – – – – – – – – – – – – – – – –

Myśli i pytania

Czy byłeś uczony zapamiętywania i cytowania wersów cierpiącym ludziom? Jakie były tego efekty.

Wyjaśnij, dlaczego musimy pozwolić na to, aby chwasty rosły razem z pszenicą.

Dlaczego szeryf chce, aby zmiany były natychmiastowe, podczas gdy ogrodnik chce okazywać miłosierdzie?

продвижение сайта

Click to rate this post!
[Total: 5 Average: 5]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.