Stan Tyra
11 lipca
Obecnie
bardzo często używamy w naszych duchowym języku wyrazu „wszechświat”.
Lecz czym jest ten Wszechświat. Czy to mechanizm, czy organizm? Różnica
jest taka, że mechanizm jest systemem zaprojektowanym i kontrolowanym
przez wielkiego mechanika czy architekta, a organizm jest żywym bytem,
który sam sobą zarządza. To, co mechaniczne ma w sobie coś z robota, a
organizm jest żywy.
Wyłącznie organizm ma zdolność do odtwarzania życia.
Ludzie całkowicie są pochłonięci tym: „jeśli jest Bóg to dlaczego to się dzieje?” W ten sposób myślą ludzie, którzy mają monarchiczny (mechaniczny) obraz Boga jako Króla (Królów), który rządzi i panuje na ziemi, jako kosmiczny dyktator. Podobnie postrzegają swoje kościoły jako sale rozpraw, gdzie oni klękają i leżą przed Królem, a jednak śpiewają o tym, że są naprawdę wolni. Niemal wszystkie budynki kościelne są zaprojektowane jako repliki systemu sądowego.
Sugerowałbym, że ten Wszechświat jest organizmem i jako organizm sam sobą zarządza. Na przykład nasze ciało jest organizmem, który nie ma żadnego szefa. Każda unikalna jego część działa i funkcjonuje w całkowitej niezależności od pozostałych. Mógłbyś powiedzieć, że „to mózg jest bossem”, lecz tak nie jest. Jest on jedną z części całości.
Czy
słyszałeś kiedykolwiek o tym, aby różne części ciała walczyły ze sobą.
Ręce, nogi i usta zwróciły się przeciwko żołądkowi, ogłaszając, że
wykonują całą robotę jak przeżuwanie, chodzenie i gromadzenie, podczas
gdy żołądek nic nie robi, tylko siedzi na miejscu! Zdecydowały się więc
nauczyć czegoś ten żołądek, więc zrobiły strajk i przestały chodzić,
zbierać i przeżuwać. Wkrótce stały się wszystkie bardzo słabe, ponieważ
nie zdawały sobie spraw z tego, że robotą żołądka było karmić je.
Problem
ze społeczeństwem (w tym religią) jest taki, że wierzy, że składa się z
niezależnych plemion, w których są niezależne jednostki. Nieprawda!
Jesteśmy stworzeni na obraz trój jedynego Boga, gdzie jeden określa
pozostałych i bez wszystkich trzech nie ma istnienia w ogóle. Jedna
części nigdy nie może powiedzieć: „Nie potrzebuję ciebie”. Faktem jest,
że religie wszelkich rodzajów zawsze kultywowały to dualistyczne
przesłanie separatyzmu.
Dlatego właśnie Jezus modlił się o Jedność. Nie tylko, aby być jedno z „Bogiem”, ponieważ jeśli jesteś jedno z Bogiem, musisz być jedno ze wszystkim, w tym ze stworzeniem. Dlatego właśnie kamienie mogą wołać i ziemia mówić. Jesteśmy żywym organizmem, który sam sobą całkowicie zarządza, w którym każda część jest potrzebna całości. Nawet te części, które nazwalibyśmy „mniej przyzwoitymi” (1Kor 12:23).