John Fenn
Tatuaże wymyślone przez Boga
Wiem, że może to wstrząsnąć myśleniem niektórych, lecz spójrzmy, co na ten temat mówi Biblia. Po kolei zobaczmy na to jak Bóg wykorzystuje tatuaże, jak używa ich diabeł, jak kultura wykorzystała i będzie wykorzystywać je, po czym dojdziemy do wniosków!
Tatuaże po raz pierwszy wspomniane są w Księdze Rodzaju 4:15: „Ktokolwiek by zabił Kaina, siedmiokrotną pomstę poniesie. Położył też Pan na Kainie znak, aby go nikt nie zabijał„.
Słyszałem jak pastorzy nauczali śmiesznych rzeczy na temat tego znaku. Niemal wszystko, do tego, że Bóg zamienił go w czarnego Afrykanina, do tego, że Kain stał się homoseksualistą. Oczywiście, nic z tego nie jest prawdą. Było to ‘znak” na jego osobie, znak na ciele wskazujący na fakt, że Bóg zajął się Kainie w sprawie jego zabójstwa Abla i wszyscy mają go zostawić w spokoju.
Ezechiel i tatuaż
Oczy Ezechiela zostały otwarte na rzeczywistość Ducha i widział anioła stojącego przed Panem, gotowego na rozsądzenie między tymi, którzy rzeczywiście znają Pana i służą Mu, i tych, którzy nie:
„… Potem zawołał na męża odzianego w lnianą szatę, który miał przybory do pisania u swojego boku, i rzekł Pan do niego: Przejdź przez środek miasta, przez środek Jeruzalemu, i uczyń znak na czole mężów, którzy wzdychają i jęczą nad wszystkimi obrzydliwościami popełnionymi w nim! … lecz tych wszystkich, którzy mają na sobie znak, nie dotykajcie! …” (Ez. 9:1-6).
Ciekawe jest to, że ten wyraz tłumaczony ze starożytnego hebrajskiego jako „znak” to „tav” (tauv) w czasach Ezechiela był zapisywany jako „+” lub „x”. Tak więc, Pan posłał anioła, aby ten kreślił znaki „x” na czołach Swoich ludzi. Ponieważ w przypadku Ezechiela była to wizja to, w przeciwieństwie do znaku Kaina, te tatuaże były stosowane w Duchu, nie fizycznie.
Osobisty tatuaż Pana
(Obj. 7:3,14:1, 22:4)
„Nie wyrządźcie szkody ani ziemi, ani morzu, ani drzewom, dopóki nie opatrzymy pieczęcią sług Boga naszego na czołach ich”.
„144 000 tych, którzy mieli wypisane jego imię na czole i imię jego Ojca”.
„… oglądać będą jego oblicze, a imię jego będzie na ich czołach”.
Boży cel tatuażu
Na podstawie tych przykładów możemy zobaczyć, że Bóg używa tatuaży jako środka do oznaczanie ludzi należących do Niego. Od czasu Kaina do Ezechiela i w przyszłych czasach Wielkiego Ucisku na ziemi, Bóg używa tatuaży w Duchu oraz na ciele, aby pokazać własność (Swoją), cel i wieczne przeznaczenie tej osoby.
Oczywiście, diabeł wypacza wszystko, co Bóg wymyślił
Zanim Izrael wszedł do Ziemi Obiecanej różne tatuaże i nacinanie ciała stały się w różnych obszarach religii sposobem na oddawanie czci przodkom i demonom. To dlatego Księga Kapłańska 19:28 mówi: „Nie będziecie na znak żałoby po zmarłym czynić nacięć na ciele swoim ani nakłuwać napisów na skórze swojej; Jam jest Pan”.
Jeśli słuchałeś mojego nauczania z cyku „The Jezebel Spriti” to będziesz pamiętał, jak, podczas gdy oddawali cześć i prowadzili biznesowe sprawy, modląc się do demonów, aby ich umowy, pszenica i zwierzęta były płodne i dobrze się rozmnażały, tańczono nago wokół kolumn (ukształtowanych na falliczne symbole), wabiąc mężczyzn i kobiety do seksualnych stosunków,. Nacinanie samego siebie bądź robienie tatuaży znajdujemy też w wielu religiach. (Innym odniesieniem będzie sprawa proroków Baala z 1Krl. 18:28.)
Wejdźmy do Imperium Rzymskiego
Kiedy Rzymianie brali niewolników, odbierali im imiona i w zamian nadawali numery. Ten numer był tatuowany na czole lub nadgarstku, wskazując na to, że zarówno myśli (czoło) tego niewolnika, jak i jego zachowanie (nadgarstek) należą wyłącznie do Rzymu. Może pamiętasz film „Beh Hur”, na którym główny bohater będąc wioślarzem na rzymskim statku miał jako swoją tożsamość numer „41”.
Jednym z moich ulubionych wersów jest Rzym 16:22-23: „Pozdrawiam was w Panu ja, Tercjusz, który ten list pisałem. Pozdrawia was Gajus, gospodarz mój i całego zboru. Pozdrawia was Erast, skarbnik miejski, i brat Kwartus”.
Paweł większość swoich listów dyktował a Tercjusz był jedym z nich. Paweł przebywając w Koryncie dyktował mu list, tak więc to on w rzeczywistości napisał list, który nazywamy Listem do Rzymian.
Imię „Tercjusz” to rzymska cyfra 3, a „Kwartus” – 4. Ci dwaj niewolnicy byli w Chrystusie równi wielkiemu apostołowi i skarbnikowi miasta Korynt, którego populacja wynosiła wówczas ponad 75.000 mieszkańców.
Księga Objawienia w 13 rozdziale (16-18) mówi na, że najdzie coś, co zasadniczo wskrzesi Rzymskie Imperium z jego ekonomicznym systemem, gdzie każdy będzie „własnością” tego systemu i, aby mógł cokolwiek kupować czy sprzedawać, będzie oznaczony na czole bądź nadgarstku.
Wniosek
Myślę, że można spokojnie powiedzieć, że ty i ja mamy, w duchowym sensie, Boży znak i/bądź imię na naszych czołach i nadgarstkach. Skoro czoło reprezentuje myśli, nadgarstek – zachowania to nasze myśli i życie są skierowane na Boga.
O ile wiemy, Jezus jest jedynym, który przez całą wieczność ma uwielbione ciało z ziemskimi ranami, które otrzymał na krzyżu. Jest ‘wytatuowany”, jeśli chcesz, przy pomocy tych znaków na wieczność. Nasi bracia Tercjusz i Kwartus uwolnieni zostali od swoich rzymskich tatuaży niewolników.
Tak więc, należy zastanowić się nad duchem stojącym za tatuażem. Tatuaż sam w sobie, nie jest niczym złym. Jest wiele motywów stojących za robieniem sobie tatuaży, zaczynając od bycia „cool”, czy chęci posiadania dodatkowego dekoracji na ciele, tak jak używa się biżuterii, aż po wykorzystywania ich do onieśmielania innych, ponieważ ktoś mający zły obraz samego siebie używa tatuaży do projektowania fałszywej osoby i tutaj jest również miejsce na nacinanie i samo okaleczanie.
Należałoby się dodatkowo zastanowić nad tym, co ostatnio aktorka Megan Fox ujawniła w programie Tonight Fox Show prowadzonym przez Jay Leno. Powiedziała, że ostatnio usunęła tatuaże, które zrobiła sobie mając 18 lat. Powiedziała, że wtedy myślała, że wie, czego chce a myśl o tym, że będzie to już na zawsze tak naprawdę nie liczyła się dla niej. Następnie dojrzała i jej zewnętrzny wygląd zmienił się. W maju osiągnęła dojrzały wiek 26 lat . . . jak zmienia się wygląd!
Tak więc te dwie rzeczy – motywacja stojąca za zrobieniem sobie tatuażu oraz jego trwałość.
Oto kilka myśli na ten tydzień,.. następnym razem – hazard.
Wiele błogosławieństw
John Fenn