Today God Is First
Filip zaś znalazł się w Azocie i obchodząc wszystkie miasta, zwiastował dobrą nowinę, aż przyszedł do Cezarei.
Dz. 8:40
Wielokrotnie słyszałam kobiety i mężczyzn mówiących, że nie mogą brać udziału w jakimś wydarzeniu, służbie, czy działalności dla Boga, ze względu na czas, który im to zabiera z pracy. Bóg powołał każdego z nas, abyśmy byli dobrymi zarządcami swego czasu i środków. Równie ważne jest nauczyć się tego, jak mówić „tak”, jak i mówić „nie” i musimy być wierni naszym pracodawcom jeśli nie czujemy się wolni, aby korzystać z tego czasu. Niemniej jednak, wielokrotnie czuję to, że wierzący po prostu usprawiedliwiają swoje nieposłuszeństwo pod płaszczykiem zarządzania czasem.
Filip był jednym z pierwszych biznesmenów, którym dano zadanie głoszenia ewangelii. Gdy był w Samarii głosząc ewangelię działo się wiele cudów a tłumy zbierały się, aby zobaczyć, co się dzieje. Wtedy, w samym środku wielkiego Bożego poruszenia, anioł przemówił do Filipa i powiedział mu, aby opuścił Samarię i udał się na pustynna drogę, która prowadzi z Jerozolimy do Gazy. Wyobraź sobie jak Filip musiał kwestionować sensowność takiej decyzji, skoro oglądał takie działanie w Samarii, lecz był posłuszny aniołowi. Tam, na pustynnej drodze spotkał Etiopskiego eunucha, który chciał, aby mu wyjaśniono Pisma. Gdy Filip wyjaśnił znaczenie Pism temu człowiekowi, który okazał się zarządcą dóbr królowej Kandaki i poprowadził go do Pana, ochrzcił go w pobliskim jeziorze. W kilka chwil później został przeniesiony w nadnaturalny sposób wiele kilometrów na płn.-zach. do Azotu, gdzie głosił Chrystusa po drodze do swego ostatecznego miejsca pobytu, Cezarei.
Tak często myślimy, że jeśli oddamy nasz czas gdzieś poza pracą, to ucierpi na tym nasza praca. Bóg wykupił czas dla Filipa przenosząc go w nadnaturalny sposób do następnego miejsca, gdzie miał się znaleźć. Bóg zawsze błogosławi tych, którzy służą Jemu. On może zatroszczyć się o czas dla tych, którzy dobrowolnie oddają się wykonaniu Jego celów. Nie wpadaj w pułapkę myślenia, że Bóg nie może odkupić czasu, który oddasz Jemu. Jeśli On powołał cię, abyś poświęcał swój czas poza miejscem pracy, bądź pewien, że On może ten czas przygotować. Słyszałem niezliczoną ilość przykładów tego, że wierzący doświadczali Bożego nadnaturalnego finansowego zaopatrzenia za czas oddany na rzecz ewangelii, przez jakiś niespodziewany interes czy niezwykły przychód, który pojawiał się, gdy zdecydowali się oddać czas swej pracy na służbę Bogu.
Bóg pragnie tego, abyśmy reagowali tak jak Filip, abyśmy mogli być przez Niego używani do działania w życiu innych ludzi. Słuchaj głosu Ducha Świętego, abyś mógł iść i mówić, wtedy gdy On mówi, aby iść i mówić. Nie bój się konsekwencji tego, co by to mogło znaczyć, jeśli wymaga to opuszczenia na pewien czas swoich zawodowych spraw. Bóg się tym zajmie. On zawsze się troszczy o tych, którzy są posłuszni. Dla Niego posłuszeństwa jest ważniejsze niż ostateczny wynik finansowy.