Today God Is First
Błogosławiony mąż, który polega na Panu, którego ufnością jest Pan!
Jer. 17:7
Czy zastanawiałeś się kiedyś nad tym, w którym momencie próba staje się tak trudna, że możesz zdecydować się nie ufać już Bogu i musisz wziąć sprawy w swoje ręce, aby rozwiązać problem? Prorok Jeremiasz opisuje pewną sytuację, w której pokuszenie do rozwiązania finansowego problemu mogą stać się tak wielkie, że pokłada się zaufanie w ludzkim rozwiązaniu.
Jer. 17:5-9 Tak mówi Pan: Przeklęty mąż, który na człowieku polega i z ciała czyni swoje oparcie, a od Pana odwraca się jego serce! Jest on jak jałowiec na stepie i nie widzi tego, że przychodzi dobre; mieszka na zwietrzałym gruncie na pustyni, w glebie słonej, nie zaludnionej. Błogosławiony mąż, który polega na Panu, którego ufnością jest Pan! Jest on jak drzewo zasadzone nad wodą, które nad potok zapuszcza swoje korzenie, nie boi się, gdy upał nadchodzi, lecz jego liść pozostaje zielony, i w roku posuchy się nie frasuje i nie przestaje wydawać owocu.
Jeremiasz daj mocne porównanie między mężem, który, aby rozwiązać swój problem, polega na swoich własnych wysiłkach, a mężem, który ufa Bogu, gdy nie widzi jeszcze wyniku końcowego. Ten, który ufa Panu, przynosi owoce bez względu na życiowe okoliczności. Nie usycha, gdy przychodzi upał; tak naprawdę to jego korzenie sięgają głębiej w Bożą łaskę i nadal przynosi owoce, pomimo zachodzących okoliczności.
Ostatnio przyjaciel z Afryki Południowej wyjaśnił mi, że zawsze, gdy roślina żyje w jałowym klimacie, zapuszcza korzenie coraz głębiej w ziemię, aby sięgnąć do wody, której potrzebuje. Zmusza to roślinę do rozwinięcia sytemu korzeniowego, który sięga daleko poza głębokość korzeni zwykłych roślin właśnie dlatego, że zmuszają ją do tego warunki. Czasami Bóg zmusza nas do tego, abyśmy sięgnęli głębiej do Jego miłości po to, aby zbudować solidniejszy fundament w naszym życiu. Taki jest cel tych czasów posuchy. Jeśli znajdziesz się w takich warunkach, proś Pana, który dostarcza wody dla duszy, o łaskę, której dziś potrzebujesz, aby nieprzerwanie przynosić owoce na pustyni.