5 stycznia 2008
„W ROZADLINIE SKALNEJ UKRYJĘ CIĘ”
Wiemy bowiem, że całe stworzenie wespółwzdycha i wespół boleje aż dotąd. A nie tylko ono, lecz i my sami,
którzy posiadamy zaczątek Ducha, wzdychamy w sobie, oczekując synostwa,
odkupienia ciała naszego. W tej bowiem nadziei zbawieni jesteśmy; a nadzieja,
którą się ogląda, nie jest nadzieją, bo jakże może ktoś spodziewać
się tego, co widzi? A jeśli spodziewamy się tego, czego nie widzimy, oczekujemy
żarliwie, z cierpliwością.
Rzm.8:22-25
Ze szczytów wzgórz wołam w dół na moich ludzi w dolinach. Wzywam ich, aby się przygotowywali. Powiadam wam, że to
będzie dobry rok, lecz powiadam wam również, że będzie to rok niszczący, ponieważ ponownie przez ten rok przewalą się kataklizmy jak nigdy dotąd. Ponieważ powiadam wam, że bóle porodowe tej planety wzrastają. Ziemia jest w procesie rodzenia, oczekuje mojego powrotu. Oczekuje ona na to, aby powstali synowie i córki mojego czasu. To są te dni, których wypatrywało wielu moich proroków i sług. Powiadam wam, że przeciwnik przygotował szturm przeciwko moim ludziom. On wie, że jego czas jest bliski, lecz wy będziecie bojować dobry bój przeciwko niemu. Jedno drobne słowo strąci go.
Uważajcie na to, gdzie stąpa wasza noga w tej godzinie, uważajcie na to, z kim się spotykacie. Nie przyjmujcie filozofii tego świata, lecz
bądźcie jak ten, który ukrywa się w rozpadlinie skalnej. Tam będziecie ukryci pod moimi skrzydłami. Jak powiedziałem, dni pospieszają naprzód i zmierzają do mojego powrotu. Czy będziesz gotów na nie? Czy twój dom będzie trzymał się mocno, gdy uderzą weń życiowe sztormy?”
Stephen Hanson
http://www.angelfire.com/in/HisTruth/PayPalform.html
(for donations)
1824 E.
San Rafael St.
Colorado Spgs, CO. 80909