Ostatnio przytoczyłem dwa przykłady, które pokazują, że Słowo i Duch muszą być w zgodzie, ponieważ faktycznie to Duch wykonuje pracę. Zacznijmy dzisiaj od tego miejsca.
Hebr. 1:1-3 to mój ulubiony fragment w całej Biblii:
„Wielokrotnie i wieloma sposobami przemawiał Bóg (Ojciec) dawnymi czasy do ojców przez proroków; ostatnio, u kresu tych dni, przemówił do nas przez Syna, którego (Ojciec) ustanowił dziedzicem wszechrzeczy, przez którego także (Ojciec) wszechświat stworzył. On (Syn), który jest odblaskiem chwały i odbiciem jego (Ojca) istoty (natury i charakteru) i podtrzymuje wszystko słowem swojej (Ojca) mocy, dokonawszy oczyszczenia z grzechów, zasiadł po prawicy majestatu (Ojca) na wysokościach”.
Ucząc mnie na ten temat, Pan zwrócił mi uwagę: „Zauważ, że Ja podtrzymuję wszystko słowem mocy Ojca. JA JESTEM słowem mocy Ojca. On ma moc a JA JESTEM słowem tej mocy.”
Przykładem dla nas może być ojciec, który posiada firmę i wprowadza do niej swojego syna, jako zastępcę. Ojciec w dalszym ciągu zarządza firmą, ale wysyła syna i upoważnia go, aby prowadził interesy w jego imieniu.
Syn prowadzi biznes, jednak działa z mocy ojca. Syn jest słowem mocy ojca – jego wolą. Odzwierciedla charakter ojca i podtrzymuje wolę ojca swoim słowem – jednak to ojciec posiada wszelką moc zarządczą w firmie.
Ta wymiana zmieniła dla mnie wszystko
W jednej chwili zmieniłem myślenie, że moc tkwi w Słowie (do tej pory byłem zdezorientowany, dlaczego to nie zawsze działało) i zrozumiałem, że to Słowo mocy Ojca. Zrozumiałem, że dopóki Ojciec (Duch) i Syn (Słowo) nie współpracują, aby wypełnić wolę Ojca, nic się nie wydarzy, bez względu na to, ile razy będę rozkazywał w imieniu Jezusa.
Uwolniło mnie to od myślenia zgodnego z nurtem wiary „nazwij to i otrzymasz to”, który przekształcił się w powszechną wśród charyzmatyków praktykę „wypowiadania nad kimś lub czymś życia / uzdrowienia / błogosławieństwa” czy też „ogłaszania” jakichś rzeczy.
Gdy trawiłem przez kilka chwil tę myśl, mój mózg pracował na pełnych obrotach. Słowa Jezusa rezonowały w moim duchu, jednak mój umysł potrzebował chwili, aby wszystko to poskładać. Wtedy Pan, chcąc podkreślić swą wypowiedź, skierował mnie do Mat. 6:7. Byłem zaskoczony, jak w bezpośredni sposób to uczynił.
„A modląc się, nie bądźcie wielomówni (powtarzanie w kółko) jak poganie (niewierzący); albowiem oni mniemają, że dla swej wielomówności będą wysłuchani”.
Przez chwilę poczułem się jak dziecko przyłapane na wyjadaniu ciastek z pudełka, ponieważ też byłem winny tego samego – „pozytywnego wyznawania”, cotygodniowego recytowania w kościele pozytywnych wyznań i deklaracji, itd. „Przepraszam Panie” – powiedziałem. „W porządku” – odpowiedział.
Greckie słowo przetłumaczone jako „wielomówność” to „battalogesete”, co oznacza „mówienie bez zastanowienia się / mechaniczne powtarzanie słów (Vine’s).” Przykład tego mamy w 1 Król.18:26, kiedy Eliasz skonfrontował proroków Baala. „Wzywali imienia Baala od rana aż do południa…”, wielokrotnie powtarzając modły, pokładając ufność w formie, że to skłoni Baala do działania na ich korzyść.
Pan powiedział, że wielu Jego ludzi w takie coś wpadło. Z jednej strony wydawało się, że to Go zasmuca i rozczarowuje, lecz z drugiej strony powiedział też: „Ale robię, co tylko mogę dla nich, ponieważ bardzo często mają prawe serca, tylko nie znają dróg Ojca. Musisz nauczyć ich Jego dróg.”
To zmieniło moje życie i zdjęło cały ciężar – zabrało uczucie, że zdradziłem i znieważyłem wszystko, co myślałem, że wiem na temat wiary. Uświadomiłem sobie, że to, czego mnie uczył, zawsze jakoś rezonowało w moim duchu, że zawsze to w środku jakoś to wiedziałem. Tylko mój umysł był po prostu źle nauczony.
Teraz często mówię: „Objawienie to coś, co już (lub zawsze) wiedziałeś, ale nigdy nie zdawałeś sobie z tego sprawy”
To wtedy, coś rezonuje w twoim duchu, gdy czujesz tą ekscytację, świadectwo Ducha w twym duchu, gdy twój umysł dostaje kręćka musząc przearanżować całe swoje poprzednie zrozumienie.
Słowo Boże – mówię teraz o tuszu na stronie, samo w sobie nie ma mocy. W piekle znalazło się wielu duchownych, pastorów i księży; znali wersety Słowa, ale nie poznali osoby, która JEST Słowem. To od Osoby, która jest Słowem, wyszło to, co zostało spisane tuszem na papierze.
Noe otrzymał objawienie o potopie – to była łaska
Jego odpowiedzią na to była wiara – zbudował łódź. Abraham, Sara, Mojżesz, Jozue – wszyscy ‘bohaterowie wiary’ wymienieni w Hebr. 11, każdy z nich najpierw otrzymał objawienie od Ojca (przez Ducha Świętego), a wiara była na to ich odpowiedzią. Abrahamowi i Sarze urodziło się dziecko, Mojżesz wrócił do Egiptu, Jozue okrążył miasto – każdy z nich najpierw otrzymał łaskę – objawienie, aby to uczynić. Wiara była odpowiedzią na otrzymane objawienie.
Paweł i Barnaba
W Dz. 13:46-47 Paweł i Barnaba napotykają wielki opór ze strony niewierzących Żydów, podczas gdy wielu słuchających ich pogan (nie-Żydów) uwierzyło. Paweł powiedział im, że przestają głosić Żydom: „Tak bowiem nakazał nam Pan: Ustanowiłem cię światłością dla pogan, Abyś był zbawieniem aż po krańce ziemi.”
Apostoł zacytował tu Iz. 49:6, który ma wiele różnych odniesień do Izajasza, Izraela oraz Mesjasza. Jednak Paweł powiedział, że Pan użył tu tego wersetu, aby skierować ich posługę do pogan. To nie było tak, że Paweł czytał sobie Księgę Izajasza i jego oczy padły na ten werset i zdecydował, że teraz na nim „stanie”. NIE! Powiedział, że to Pan do nich przemówił, że to było do nich. Najpierw Duch im to objawił a potem działali na podstawie otrzymanego objawienia.
Wiarę odczuwa się jak pokój
Dlaczego tak jest? Ponieważ wiara jest odpowiedzią na objawienie (łaskę) z nieba. W tym objawieniu jest pokój, a z niego rodzi się wiara, więc wiarę odczuwa się jak pokój.
Pomyśl o swoim chodzeniu z Panem. Czy coś zostało ci objawione? Może wiedziałeś, że będziesz zatrudniony, zanim ci to potwierdzono? Może odczuwałeś pokój wynajmując mieszkanie, czy też zapisując się do tej szkoły? Kiedy to dla ciebie miało „zadziałać”, miałeś w sobie ten pokój. Sprawy „nie zadziałały”, gdy próbowałeś wymusić „wiarę” poprzez wypowiadanie i ogłaszanie oraz inne sposoby zmuszenia rzeczy do działania.
Werset Jak. 3:17-18 jest prawdą – mądrość Pana jest czysta i miłująca pokój. Tak właśnie odczuwa się wiarę, ponieważ opiera się ona na objawieniu (łasce) otrzymanym od Ojca oraz Pana.
W przyszłym tygodniu – jak żyć zgodnie z osobistym objawieniem otrzymanym od Ducha Świętego.
Wiele błogosławieństw
John Fenn
Myślę, że piękną ilustracją powyższego jest ten fragment filmu „Wybrani”
https://fb.watch/t3q3fkA50D/