John Fenn
Nie naprawdę
Do restauracji wszedł mężczyzna i zapytał: „Czy dasz mi darmowy posiłek, jeśli pokażę ci coś zdumiewającego, czego nie widziałeś jeszcze w życiu?”. Właściciel chciał pomóc gościowi, a że był bardzo ciekaw, więc powiedział: „Oczywiście, lecz nich to będzie coś rzeczywiście dobrego”.
Tak więc, mężczyzna usiadł przy stole, wyciągnął z walizki małe pianino, następnie królika, którego posadził przy tym pianinie oraz żabę, którą posadził obok królika. Królik natychmiast zaczął grać na pianinie, a żaba śpiewać.
Właściciel był zdumiony: „Tak, TO jest największa rzecz, jaką widziałem! Zamawiaj, cokolwiek jest w menu!”
Niedaleko siedział inny mężczyzna, który widział to wszystko i powiedział: „Hej, facet dam ci 100$ gotówką za tą śpiewającą żabę”. Tamten zastanowił się chwilę i powiedział: „W porządku, masz”. Skasował 100$, a tamten wyszedł z żabą w kieszeni.
Obserwujący to właściciel restauracji nie mógł się powstrzymać: „Przepraszam pana. To nie moja sprawa, ale myślę, że na tej śpiewającej żabie mógł pan zarobić znacznie więcej niż 100$”. Tamten odpowiedział: „Nie. Wszystko jest w porządku. Rozumiesz, ten królik jest też brzuchomówcą”.
A chodzi o to, żeby…
aby nie dać się nabrać na tańce i śpiew, lecz rozeznać, co się tak naprawdę dzieje.
W Ewangelii Mateusza 16:13 czytamy o tym jak Jezus „zapytał uczniów swoich, mówiąc: Za kogo ludzie uważają Syna Człowieczego? A oni rzekli: Jedni za Jana Chrzciciela, inni za Eliasza, jeszcze inni za Jeremiasza albo za jednego z proroków”.
Tak mówili ludzie, tłumy. Każdy miał jakieś zdanie na ten temat, wszyscy byli zdumieniu cudami. Ludzie rozchodzili się ze spotkań, rozmawiając o tym, jak namaszczone było nauczanie Jezusa. Niektórzy mieli zwoje pełne notatek, lecz całkowicie mijali się z istotą. Nie mieli pojęcia o tym, Kto do nich mówił ani o tym, jakie znaczenie miał On zająć w ich życiu. Tak naprawdę nie wiedzieli, co się działo.
Zaskakuje mnie to, że kiedy Bóg w ciele nauczał i uzdrawiał wszędzie w ziemi Izraela, mówiąc do nich jako Syn Boży i odnosząc się do Boga Ojca, jako Swego Ojca, ludzie mówili, że był którymś z umarłych proroków, którzy zostali przywróceni do życia, a nie mówili tego, co On mówił o Sobie.
Duchowe dzieci myślą, że są duchowymi dorosłymi
Jezus usługiwał wśród wyuczonych na Słowie Żydów, których wychowanie przebiegało wśród spotkań w synagogach i licznych pielgrzymek do świątyni. Księgi od Rodzaju do Malachiasza zostały uznane jako Pisma na długo przed narodzeniem Jezusa w Betlejem.
Oni jednak woleli raczej odstąpić od solidnego nauczania i wierzyć, że Jezus był ponownie wcielonym z martwych Janem Chrzcicielem, Eliaszem, Jeremiaszem czy innym z proroków. Ponownie wcielony? Naprawdę? Jakże łatwo przychodziło im zrezygnować ze zdrowego rozsądku i solidnego biblijnego nauczania i wierzyć, że Jezus był ponownie wcielonym bohaterem.
Byli podobni do tego mężczyzny, który zaoferował 100$ za śpiewającą żabę, nie zdając sobie sprawy z tego, co tak naprawdę widział. Wielu dobrowolnie daje się odwieść na bok przez formułki modlitwy bądź jakieś nauczania, które w końcu, rechoczą i dają im duchowe brodawki.
Co tak naprawdę Jego interesowało
Jezus wiedział, że ludzie tak mówili bądź nie zadałby im tego pytania. Mógł to też być sposób na to, aby poprowadzić rozmowę w tym kierunku, w którym chciał:
„A wy za kogo mnie uważacie? A odpowiadając Szymon Piotr rzekł: Tyś jest Chrystus, Syn Boga żywego”.
Piotr był w stanie przebić się przez pogłoski, spekulacje, odrzucić plotkę i szeptanie ludzi, ponieważ otrzymał objawienie prawdziwej tożsamości Jezusa z nieba.
„Jakże jesteś szczęśliwy, Szymonie, synu Jonasza, bo nie objawiła ci tego twoja własna natura, lecz Ojciec mój, który jest w niebie” (w tłumaczeniu JB. Phillips NT)
Jak nie dać się poruszyć
Człowiek potrafi skupić się bez rozpraszania na kilka sekund. Jest to jakiś kęs informacji, a jednak Jezus oczekuje tego, że będziemy ludźmi, którzy widza, obserwują, rozważają i zastanawiają się nad tym, co Duch Święty robi i mówi.
Gdy Piotr słyszał, jak niektórzy mówili, że Jezus musi być ponownie wcielonym Janem Chrzcicielem, porównywał to z tym, co wiedział o Jezusie i z tym czy te pogłoski znajdowały jakieś świadectwo, potwierdzenie wewnątrz niego, czy nie. Kultura kościelna nie uczy ludzi tego porównywania świadectwa jakie daje Duch Prawdy, zamieszkujący wewnątrz wierzących przy pomocy Słowa Bożego i korzystania z tych dwóch świadectw do sprawdzania nauczania, doświadczenia i twierdzeń kogoś innego.
Ponieważ nie uczy się tej umiejętności, ludzie wierzą bardziej w przeżycia niż w spisane Słowo, we własne doświadczenia niż Duchowi Prawdy wewnątrz siebie, i w swoje przeżycia bardziej niż w zdrowy rozsądek. Biblia nazywa to zwodzeniem siebie.
Jak wygrywać z diabłem za każdym razem
Wtedy Jezus stwierdził: „Ty jesteś Piotr (greckie, petros, mały kamyk), lecz na tej skale (Petra, duża skała, jak góra) zbuduję mój kościół i bramy piekieł nie przemogą go” (objawienia od Ojca).
To na tym człowieku, Piotrze, małym kamyku i na górze, którym jest objawieniem z niebios, Jezus buduje Swój kościół, zaczynając od tego objawienia, że Jezus jest Panem. Jezus powiedział, że „bramy piekielne nie przemogą” objawienia. W biblijnych czasach w bramach miasta zasiadali starsi i zajmowali się sprawami tego miasta.
Samson wyrwał i wyniósł bramę Gazy, pokazując, kto tu rządzi. Boaz, aby uzyskać zgodę na poślubienie Rut, poszedł do starszych miasta, którzy zasiadali w bramie. Absalom siadał w bramie Jerozolimy dokonując sądów i podkopując w ten sposób autorytet swego ojca, króla Dawida. Dziś moglibyśmy przyjąć, że jest to miejsce, gdzie jest burmistrz i urząd miejski, przywództwo miasta.
Objawienie jest TYM właściwym kluczem do zwycięstwa w życiu. „Na tej skale (objawieniu z nieba) zbuduję mój kościół i bramy (przywództwo) piekieł go nie przemogą”.
Bieganie tam i z powrotem
Niektórzy ludzie, gdy tylko usłyszą jakąś niepokojącą wieść, albo napotkają na problem, natychmiast atakują o to diabła. Niektórzy skutecznie doprowadzili do tego, że Bóg jawi się jako przeciwnik i myślą, że jeśli będą pościć i modlić się bardzo głośno, Bóg zostanie przekonany do zmiany ich sytuacji czy nawet przemiany całego miasta. Niektórzy uważają, że przyczyną każdego bólu i cierpienia jest grzech, a jest jeszcze tych różnych poglądów całe mnóstwo pośrodku. Książek poświęconych temu, jak zwyciężyć czy pokonać grzech bądź diabła, jest na tyle, że można wypełniać całe działy niejednej chrześcijańskiej księgarni.
Jezus jednak powiedział, że to objawienia z nieba piekło nie jest w stanie pokonać. Po co więc biegamy „gdzieś tam” po jakąś modlitwę, jakieś działanie, szukamy formułki, konferencji, zamiast skupić się na Chrystusie w nas, zapłacić cenę, aby dostać się i stanąć przed Ojcem po objawienie?
Pokonywanie grzechu
Efez był miastem, które zamieszkiwało około 250.000 ludzi. Niektórzy naukowcy szacują, że dzięki wpływowi apostoła Pawła (Dz. 19) około 10% mieszkańcow (tj. 25.000), stało się uczniami. Może pamiętasz, jak ci ledwo co narodzeni na nowo ludzie wyrzekali się czarów, wróżb, w których wcześniej brali udział, paląc księgi w wielkim ogniu. Tak wielu ludzi przyszło do Pana, że miało to wpływ na biznes zawiązany z lokalnym bałwanem, skutkiem czego Paweł został wypędzony z miasta.
Zastanówmy się jednak nad ich życiem i sprawami, o których Paweł NADAL mówił im, że należy j się z nimi rozprawić. Z Listu do Efezjan j 4:17-31 były to: wszelkiego rodzaju grzech w dziedzinie seksu, nieprzebaczenie i zgorzknienie, wulgaryzmy, złodziejstwo, niechęć do pracy, wybuchowy gniew i złości, zasmucanie Ducha prowadzonym życiem.
Gdyby miało to miejsce dzisiaj, wielu usługujących nakazałoby wyjść diabłu z tych ludzi, zabrałoby ich na uzdrowieńczą konferencję czy konferencję seksualnego uzdrowienia bądź rozwiązywania więzów duszy. Mogła by to być konferencja o przebaczeniu czy jakieś spotkanie o innej nazwie, bądź mówca specjalizujący się w jednym z powyższych grzechów i w dziedzinie regeneracji.
To takie szalone, że w ogóle mogło działać!
Oto jest rozwiązanie jakie ma Paweł dla wszystkich grzechów w życiu tych ludzi:
„…nie przestaję … wspominać was w modlitwach moich, aby Bóg Pana naszego Jezusa Chrystusa, Ojciec chwały, dał wam Ducha mądrości i objawienia ku poznaniu jego, i oświecił oczy serca waszego, abyście wiedzieli, jaka jest nadzieja, do której was powołał, i jakie bogactwo chwały jest udziałem świętych w dziedzictwie jego, i jak nadzwyczajna jest wielkość mocy Jego wobec nas, którzy wierzymy dzięki działaniu przemożnej siły jego” (Ef 1:16-19)
Paweł był na tyle szalony, aby wierzyć Jezusowi, że objawienie z nieba jest silniejsze od diabła. Tak więc módl się o to, aby ludzie otrzymali objawienie, a oni otrzymają, jeśli będą chcieli ze swojej własnej woli, wtedy też porzucą grzech i wzrosną w Chrystusie.
Oraz:
„Dlatego zginam kolana moje przed Ojcem, od którego wszelkie ojcostwo na niebie i na ziemi bierze swoje imię, by sprawił według bogactwa chwały swojej, żebyście byli przez Ducha jego mocą utwierdzeni w wewnętrznym człowieku, … i mogli poznać miłość Chrystusową, która przewyższa wszelkie poznanie, …” (3:14-21).
Źródłem objawienia jest umiejętność rozpoznania i zaufania Duchowi Prawdy mieszkającemu wewnątrz. To chęć rozważania różnych rzeczy w obecności Ducha i posiadanie na tyle silnego kręgosłupa, aby odrzucić formułki i całą tą religijną gimnastykę popularną w kulturze kościelnej, która mówi nam, co robić, aby zwyciężyć diabła. Zamiast tego naucz się porozumiewać w swoim duchu z Ojcem, naucz się być w społeczności z Chrystusem i z Duchem Prawdy wewnątrz siebie.
Paweł powiedział Efezjanom (4:14-15), że ciągle zachowują się jak dzieci, które są rzucane na swej duchowej drodze tam i z powrotem najmniejszą nowością nauczania i modlił się, aby otrzymali objawienie, które zmieni ich od wewnątrz. Naprawdę, objawieniu pochodzącemu od Ojca, diabeł nie może dać rady. Ucz się przenosić swoją uwagę do wewnątrz swego ducha, ku Jego obecności i ucz się cieszyć tym pokojem, tą radością i tą społecznością z Nim.
Jeśli nie nauczymy się tego, jak otrzymywać objawienie, możemy skończyć z jakaś duchową żabą, a potem, gdy nie będzie, śpiewać, zastanawiać się, czego brakuje.
Następnym razem nowy temat.
Wiele błogosławieństw
John Fenn
______________________________________________
Remember to use cwowi@aol.com for email to me