Zrozumieć istotę amerykańskiego ruchu „Chrześcijański Patriota” –1

The Church Without Walls

John Fenn
Tłum.: Tomasz S.

Jest to próba częściowego wyjaśnienia, dlaczego amerykańscy chrześcijanie i amerykańska polityka są tak ściśle ze sobą powiązane. Skupimy się na 3 głównych punktach. Pokażemy, co dzieje się z dziedzinie polityki w USA jak i w kilku krajach zachodnich.

Deklaracja Niepodległości USA, Konstytucja (i Karta Praw) oparte na tradycyjnych wierzeniach judeochrześcijańskich
Kiedy nasi przodkowie 4 lipca 1776 r ogłosili niepodległość Stanów Zjednoczonych od Wielkiej Brytanii, pierwszy akapit po (preambule) tej Deklaracji stwierdza:
„Uważamy następujące prawdy za oczywiste: że wszyscy ludzie stworzeni są równymi, że Stwórca obdarzył ich pewnymi nienaruszalnymi prawami, że w skład tych praw wchodzi prawo do życia, wolność i dążenia do szczęścia. Że celem zabezpieczenia tych praw wyłonione zostały wśród ludzi rządy, których sprawiedliwa władza wywodzi się ze zgody rządzonych.
„Uważamy następujące prawdy za oczywiste” oznacza, że są to prawdy oczywiste dla wszystkich. To tak jak powiedzieć, że na wiosnę liście są zielone a niebo niebieskie – to jest oczywiste dla wszystkich.
„Że wszyscy ludzie stworzeni są równymi, że Stwórca obdarzył ich pewnymi nienaruszalnymi prawami” – tekst Deklaracji obejmuje wszystkich ludzi: mężczyzn, kobiety i dzieci w Ameryce.
„… Stwórca obdarzył ich pewnymi nienaruszalnymi prawami.”

Nienaruszalne oznacza: „nie można ich zabrać, odmówić ani przenieść na kogoś innego”. To mówi, że Stwórca dał wszystkim ludziom prawa i jest to rzecz oczywista i nie może to być odebrane, zaprzeczone ani przeniesione przez rząd (ponieważ to On jest Bogiem). I „celem zabezpieczenia tych praw” tworzony jest rząd.

Różnica między konserwatystami a liberałami: Bóg daje prawa, a nie rząd
Aż do 4 lipca 1776 r. żaden inny naród nie ogłosił, że został założony na koncepcji, że Bóg daje prawa wszystkim ludziom, dlatego rolą rządu jest pomoc obywatelom zabezpieczyć te prawa. Natomiast Liberałowie wierzą, że to rząd daje i odbiera prawa.
To właśnie sedno powstania ruchu „Chrześcijańskich Patriotów”. Ma on na celu przeciwstawienie się liberalnemu przekonaniu, że to rząd daje prawa, a nie Bóg, oraz atakom na tych, którzy wierzą w z zapisy Dokumentów Założycielskich

Kwestia praw oraz dlaczego chrześcijański patriotyzm się rozwija
Poniżej przedstawiam 3 główne punkty, w których staram się wyjaśnić, dlaczego chrześcijaństwo i tradycyjna kultura amerykańska są tak ściśle powiązane z naszymi dokumentami założycielskimi.

  1. Stwórca daje prawa
  2. Prawa te są nienaruszalne (nie można ich odmówić, naruszyć, przenieść na innych)
  3. 1 i 2 zatem razem twierdzą, że każda osoba jest odpowiedzialna (przed Bogiem) za swoje życie (w jaki sposób obchodzi się z tymi prawami)

To, co widzimy obecnie wśród liberałów w USA oraz innych krajach:
|A. Rząd daje prawa.
B. Prawa te mogą być ustalane przez rząd tak, jak chce.
C. A i B razem twierdzą, że każda osoba jest odpowiedzialna przed rządem.

Naturalną konsekwencją przekonania, że rząd daje prawa jest to, że jeśli ktokolwiek nie akceptuje rządowego C, jest określany mianem nie patrioty lub zdrajcy. Chrześcijanie są szczególnie piętnowani, ponieważ odmawiają wyrzeczenia się zasad 1-3. Rząd chce, aby wszyscy byli zgodni w kwestii A, B i C. Rząd się opiekuje, o ile przestrzega się A-C. Chrześcijanie nie mogą iść na kompromis w stosunku do oryginalnych 1-3, co prowadzi do nieuniknionego konfliktu.

Musicie to zrozumieć: że to właśnie z tego powodu media atakują i określają tych, którzy wierzą w tradycyjną rodzinę, mamę i tatę, i ich potomstwo jako „skrajną prawicę” lub „faszystów”. Zanim będzie można uchwalić rząd totalitarny, trzeba najpierw zniszczyć rodzinę, ponieważ ludzie wierni przede wszystkim rodzinie, nie będą automatycznie posłuszni nakazom rządu, które są sprzeczne z tradycyjnymi wartościami. Z tego powodu wyznawcy tradycyjnej kultury amerykańskiej są oczerniani, nazywani wszelkiego rodzaju wyzwiskami jak naziści, faszyści, zdrajcy, nie patrioci. Wszystko to jasno widać w amerykańskiej polityce i w mediach.

Deklaracja Niepodległości i Karta Praw napisane są „w negatywie”
To znaczy, że Dokumenty Założycielskie określają, czego rząd nie może zrobić, zamiast stwierdzać, co musi robić lub czego przestrzegać on sam i pozostali ludzie. Np. „Kongres nie będzie stanowił prawa dotyczącego ustanowienia religii lub zakazującego swobodnego jej wykonywania”. Mówi to, czego rząd nie może zrobić, a nie to, co może. Jest to zapis jak „ w negatywie”.

Prezydent Ronald Reagan powiedział na początku lat 80-tych: „Czytałem o innych krajach i o tym, jak są one podobne pod wieloma względami do naszego, z jednym jednak wyjątkiem. Ich konstytucje to dokumenty, w których rząd mówi ludziom, co mogą robić. Nasza Konstytucja jest dokumentem, który mówi, że to ludzie mówią rządowi, co on może robić”.

Nasze Dokumenty Założycielskie są napisane w negatywie – mówią, czego rząd nie może zrobić, co też daje obywatelom prawo do powiedzenia, na co pozwolą swojemu rządowi. Kiedy w naszych czasach liberałowie uczynili rząd dawcą praw, co widać np. w uzbrajaniu FBI i Departamentu Sprawiedliwości przeciwko konserwatystom*, ludzie idą do kabin do głosowania, ubiegają się o urząd, aby przywrócić podstawowe ograniczenia i rolę rządu. Poczynając od rady szkolnej aż po gabinet Prezydenta są to główne powody, dla których ruch Chrześcijańskich Patriotów rozwija się w USA.

  • W chwili pisania tego tekstu, rzymsko-katolicki przywódca pro-life został napadnięty w swoim własnym domu przez drużynę SWAT. Aresztowano go za przepychankę, którą miał ponad rok temu z innym mężczyzną, który groził jego młodemu synowi. Napastnik pozwał mężczyznę, lecz sąd oddalił jego sprawę i roszczenia. Jednak ponad rok później Departament Sprawiedliwości oraz FBI wznowiły sprawę i dokonały nalotu na dom mężczyzny i wyprowadziły go skutego na oczach żony i dzieci. Normalnie jest tak, że w przypadku umorzonej już sprawy, gdzie udowodniono, że do przepychanek doszło w samoobronie, władze chcąc przeprowadzić dalsze śledztwo rozmawiają z człowiekiem lub jego adwokatem, a nie najeżdżają jego dom z ciężkozbrojnym oddziałem SWAT.

Takie historie na Zachodzie są jednym z powodów, dla których ludzie powstają, by głosować na konserwatywnych, ceniących tradycyjne wartości polityków. Podobne głosowania, z podobnych powodów miały również miejsce w przywództwie narodów europejskich. Ludzi, którzy głosują na konserwatystów, którzy wierzą w tradycyjną rodzinę, tożsamość narodową itd., nazywa się w mediach populistami lub przypina się im inne, podobne etykiety.

Mam nadzieję, że to, co tu przeczytaliście, było dla was interesujące i pokazało różne perspektywy tego, co dzieje się w Stanach Zjednoczonych i wielu krajach zachodnich. Kolejnym razem powiem, jak to liberałowie wykorzystują sądy, aby wyegzekwować swój sposób myślenia.

Wiele błogosławieństw

John Fenn

Click to rate this post!
[Total: 1 Average: 5]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.